żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
Klami mam jedno i drugie i poleciłabym Winderena. Masz lepszą możliwość dopasowania bo po każdej stronie są 3 kieszenie a w Mattesie dwie. Plus np mój koń dużo lepiej chodzi w Winderenie niż w Mattesie. I zdecydowanie lepiej rozbudował sobie plecy.
Klami, ja mam oba i też polecam Winderena, bo ma 3 kieszenie i koń lepiej chodzi pod nim niż pod Mattesem.
domcia406, Perlica, dzieki za opinie.
Podbijam, bo mam nowe pytanie. Cieniutkie coś do włożenia pod siodło bez wpływu na jego dopasowanie.
Coś takiego znalazłam:
https://sklep.bergo.pl/acavallo-therapeutic-softCzy to co wstawiłam zdałoby egzamin?
Klami To zwykły, cienki żel, równy na całej powierzchni, według mnie nie będzie miał wpływu na ułożenie siodła.
Zabiera po kilka mm z każdej strony, czyli nieznacznie "pociaśnia" siodło
zembria, Wigorrr, czyli powinno być ok, dzięki.
A ewentualnie coś innego jeszcze tego typu jest na rynku w co warto iść ?
Ja mam i taki właśnie żel, tylko czarny i Winderena slim, i wypadają podobnie jeśli chodzi o grubość. Żadna z nich nie zmienia mi ułożenia siodła i nie zabiera zbyt dużo miejsca, pod pasujące w sam raz siodło są obie ok. Ja wolę Winferena, bo moje plecy go wolą 😉 Ostatnio pożyczyłam go kumpeli, żeby sobie wypróbowała i pierwszy raz od dawna wsiadłam z żelem, plecy mnie potem jednak trochę bolały, a już zapomniałam jal to jest 😉
A używał ktoś może: Kentucky anatomiczna podkładka pod siodło
https://www.febro.pl/product-pol-4001--Kentucky-anatomiczna-podkladka-pod-siodlo.html ? Jeśli tak mogła bym prosić o jakąś opinię?
Koleta.B
Ja używałam na kilku a teraz używam na jednym koniu. Ponadto w stajni skokowej w której pracowałam większość koni w tym chodziła i żaden nie narzekał a mieliśmy konie chodzące Grand Prix i plecki miały bardzo fajne. Oczywiście dopasowane siodła również ale pokladka bardzo na plus generalnie
Dzięki 🙂 Ja miałam okazje po jeździć w niej może z 3 razy, koniowi się spodobała aczkolwiek zaczęłam sie zastanawiać na ile winderen jest lepszy. Mam problem od dłuższego czasu ze swoim siodłem, które niby robione na miarę ale jednak coś nie gra co już od prawie roku uniemożliwia mi normalną jazdę. Na podkładce Kentucky owe siodło się całkiem fajnie ułożyło i kiedy miałam już dzisiaj ją zamówić dopadła mnie wątpliwość między jedną a drugą (na winderenie nie miałam okazji po jeździć). Chciałam zebrać jak najwięcej opinii w kwestii obydwu podkładek żeby móc w miarę obiektywnie ocenić która w naszym przypadku mogła by sie trafniej sprawdzić bo jednak nie oszukując się obydwie te podkładki nie są tanie a cena winderena już całkiem powala na kolana..
Koleta B jeśli z siodłem coś nie gra, to klasyczny Winderen odpada. Ta podkładka jest genialna pod dopasowanym siodłem, ale jeśli coś nie pasuje - Winderen nie zniweluje problemu. Ba, najczęściej go uwydatnia. Jeśli rozważasz Winderena to weź pod uwagę wersję korekcyjną. Zamów może na testy po prostu, sama zobaczysz.
Zastanawiam się z czego wynika spora ilość podkładek Winderen w ogłoszeniach. W większości prawie nówek. Tak patrząc statystycznie, to innych jest mniejsze natężenie, w szczególności jeśli mówimy o prawie nowym przedmiocie.
Taka forma sprzedaży przez producenta 🤣
Koleta B jeśli z siodłem coś nie gra, to klasyczny Winderen odpada. Ta podkładka jest genialna pod dopasowanym siodłem, ale jeśli coś nie pasuje - Winderen nie zniweluje problemu. Ba, najczęściej go uwydatnia
To niestety prawda. I stąd duża ilość podkładek w ogłoszeniach. Sama się zastanawiam, szczerze mówiąc.
Wszyscy więksi gracze sprzedają dodatkowo swoje produkty przez allegro czy olx -a . To żadna nowośc 😉
Smok10, chodzi o ogłoszenia używane prawie nowie.
Klami, Na 3 moje konie 2 chodzą lepiej w mattes, a jedna klacz rewelacyjnie w Winderen.
Smok10, chodzi o ogłoszenia używane prawie nowie.
Klami, Na 3 moje konie 2 chodzą lepiej w mattes, a jedna klacz rewelacyjnie w Winderen.
I bardzo dobrze. mają chodzić w tym co jest dla nich najlepsze , najwygodniejsze.i w czym się najlepiej czują 😉
Smok10, ale ja mówię o ogłoszeniach podkładek UŻYWANYCH. Takich w super stanie reklamowanych jako krótko używane. Takich jest sporo, z przeróżnych rejonów od przeróżnych osób. To mnie osobiście zastanawia.
Klami Myślę, że powodem jest wpływ Winderena na równowagę siodła - w moim odczuciu podnosi tylny łęk, zwłaszcza u koni z opadającą linią grzbietu. Siodło wówczas leci na przód bardziej z Winderenem niż bez, nawet, jeśli statycznie bez niczego siodło leży ok.
Zimą to w ogóle miejsce tej podkładki jest w ciepłej siodlarni albo w domu, bo przy niskich temperaturach jest twarda jak deska.
Owszem, rozgrzewa się na koniu, ale najpierw siada przodem, bo tam siodło przylega najciaśniej do konia. Na przebudowanych zadem egzemplarzach frajda jest wątpliwa.
Teraz przeprosiłam się ze swoją podkładką, co prawda koryguję na własną rękę podkładkami z filcu (nie mam wersji z korekcją, po prostu wsadzam wycięty filc do pokrowca i jest git), ale na jesieni przesiądę się na Mattesa.
Edit. A może ludzie po prostu chcą wymienić sobie na wersję korekcyjną albo slim...
Klami, ja miałam Winderena, tego zwykłego 18 mm. I ok, może plecy mnie nie bolały... Ale podkładka mi tak jeździła, że wyciągałąm ją po jeździe spod siodła w naprawdę dziwnych kombinacjach 😉 I po miesiącu dość mocno mi się odkształciła, tam na wysokości tylnego łęku. Fakt, że było to w marcu, ale nawet zabrana do domu średnio wracała do swojego pierwotnego kształtu. Jak się nadusiło, to było czuć wyraźną przestrzeń pomiędzy pokrowcem a pianką. Nawet bym to jakoś przeżyła, ale skutecznie zniechęciły mnie odpowiedzi producenta odnośnie mojej reklamacji 😉
Mi sie nic nie przesuwa, nie odkształca, zarowno wersja DL jak i VS. Wszystkie moje konie bardzo lubia podrozowac w winderenie. A moje plecy i kretarz zdecydowanie nie akceptuja braku podkladki. Ale moze mam dobrze dobrane siodla bo ani podkladki nie zmieniaja ulozenia siodel ani czapraki ani podkladki nie wyjezdzaja spod nich.
Mnie też nie wyjeżdża winderen spod siodła. Z żelem miałam więcej problemu. Po dociąganiu popręgu musiałam uważać żeby fakty dobrze leżał, bo koń się wkurzał jak się trochę podwinął. Może dlatego że był bardzo cienki, 8mm.
Mi też nic nie wyjeżdżało, dobrze ułożony nie powinien nigdzie wyjeżdżać. Jak się tak dzieje to znaczy że siodło nie dopasowane.
Mi jak najbardziej wyjeżdżało jak miałam siodło o dziwo dobrze spasowane ale na asymetrycznego konia (jedna strona bardziej dopchana). Rozwiązaniem było kupić podkładkę z korekcją a siodło zrobić na równo i korygować jedną stronę podkładki. Aczkolwiek była to jedyna podkładka, która w tym przypadku wyjeżdżała - wszystkie pozostałe zachowywały się ok.
Jeśli chodzi o ilość podkładek wystawionych na sprzedaż, to wystawiającym nie jest sklep tylko prywatne osoby. Ja swoją również musiałam wystawić, ponieważ standardowa zabiera za dużo miejsca pod siodłem, za jakiś czas siodło będzie poszerzane i włożę sobie slim 🙂
Jest kilka osób, które publikują kody rabatowe do winderen w ogłoszeniach, ale usunięcie to kwestia pewnie kilku dni...
Perlica, testowałam na różnych koniach z dopasowanymi siodłami - zawsze się przesuwała. Jakiś felerny egzemplarz mi się trafił 😉
Szukam podkładki podnoszącej tylko tył siodła, takiej "połówki". Zależy mi na jak największej wysokości, miał ktoś w rękach i może mi pomóc?
W skleoach nie widzę wysokości niestety :/
Winderen mi się pruje :/ trochę szybko jak na sporadyczne używanie na jednego konia.
Gillian, oj, to faktycznie lipa jak za takie pieniądze. Próbowałaś do nich pisać?