a no wlasnie. to tez dla mnie temat na czasie, bo prawdopodobnie bede musiala zaczac podkladac cos pod siodlo.
narazie mam cos podobnego go zelu Gelpad Kieffera
tego typu
http://www.allegro.pl/item466016382_kieffer_najlepszy_zel_pod_siodlo.html
w sumie jestem dosc zadowolona (przez ostatni rok byl nieuzywany), ale ogolnie nie lubie podkladek i innych takich. zawsze stosowalam wszystko między siodłem a czaprakiem, choc teraz zastanawiam sie, czy nie byloby wygodniej klasc taki zel lub futerko (tez posiadam) bezposrednio na grzbiet konia.
Co sądzicie na ten temat? Czy taki zel polozony na skore konia moze mu zrobic jakas krzywde? (np. odparzenie). Nie mowie tu oczywiscie o jakichs shitowych produktach z pchlego targu, ale o przedmiocie zrobionym z dobrego materialu.