własna przydomowa stajnia

[quote]Ja tak liczę na jaskółki że jakaś para się wprowadzi może w przyszłym roku, u nas niestety grasuje taka sroka że tłucze większość ptaków które się pojawiają

espérer, u mnie bez szans na jaskółki niestety. Za blisko las. Ale sikorki dają radę. Moje zimowe dokarmianie przynosi efekty i dramatu nie ma.
U mnie ptaszydła są bardzo mile widziane.
Wrzucę też tu, bo w żółtodziobach pewnie przepadnie

Czy nową partie siana (tegoroczny pokos, ale odleżał te swoje wypociny) mogę postawić od razu cały balot pod wiatę czy wprowadzić stopniowo? Bo już mnie przyćmiło 😅 a intensywnie pachnie więc pewnie się rzucą jakby rok nie jadły
Normalnie po odstaniu dawaliśmy cały balot na padok. Zeżarły momentalnie, ale bez dolegliwości ze strony ukł. pokarmowego.
Ramirezowa, ja też daję od razu, nie mam możliwości mieszania, bo na padoki idą całe baloty do paśników. Nigdy nic się nie stało
Super, dziękuję Wam za szybką odpowiedź 🙂
Słuchajcie mam padok pomiędzy polami uprawnymi I dzisiaj gościu robił jakiś oprysk po ilu dniach mogę bezpiecznie wypuścić znowu konie ?
BUCK   buttermilk buckskin
04 sierpnia 2023 16:53
esperer może go spytać co użył ? może ma etykietę z opisem czegoś w stylu karencji ?
Nie znam gościa a już pojechał, wcześniej miał tam rzepak ale już to zebrał jakiś czas temu
anetakajper   Dolata i spółka
04 sierpnia 2023 19:39
espérer, ściernisko teraz tylko glifosatem bo nic innego
anetakajper, po co oni to ścierwo leją?!
Ilość tego gówna w naszym żarciu jest zastraszająca!
anetakajper   Dolata i spółka
05 sierpnia 2023 14:46
kotbury, żeby zniszczyć samosiewy przed następnymi zasiewami. W pl robi się to już na bardzo małą skalę. 1 zabieg w roku- po zbiorach, oczywiście nie każdy to robi.
Za to w Ukrainie potrafi być to 3-4 zabiegi...i takie coś trafia do nas do kons./ paszę 🤷
espérer, a to nie wiesz kto jest Twoim sąsiadem? Jeżeli masz padoki pomiędzy polami uprawnymi to jeśli zapytasz, to rolnik musi Cię poinformować czym pryskał- podać chociaż nazwę. I jak chcesz, to również jest zobowiązany Cię informować wcześniej kiedy ma zamiar robić oprysk i podać nazwę środka. Chodzi o środki ochrony roślin, nie o nawozy doliścienne. Rolnik ma też obowiązek przeprowadzać tak zabiegi, żeby nie znosiło środka na pole sąsiednie.
Kiedy konie puszczać to ciężko powiedzieć nie znając środka. Środki, którymi ostatnio mój sąsiad pryska nie mają wypisanych okresów karencji, jeśli chodzi o bezpieczeństwo dla zwierząt. Przetrzymywałam konie ok 1-2 tygodnie, bo na szczęście w międzyczasie trafił się deszcz. I widziałam, że nie zniosło oprysku na moje (oprysk na chwasty, u sąsiada w polu wszystko poza kukurydzą uschło, u mnie nic).
anetakajper, koło mnie jest min. Gałopol. Oni z kolei leją świńską gnojowicę, a że mają areał gigantyczny to i gigantyczny smród i nie ma bata, żeby to przeorali w 24h🙂
Smród jest taki, że idąc do ludzi, śmierdzę świńskim gównem... bo wystarczy wyjść przed dom to ciuchy łapią zapach... ja się przyzwyczaiłam🙂 ale ci co mnie muszą wąchać niekoniecznie🙂
anetakajper   Dolata i spółka
07 sierpnia 2023 18:50
kotbury, jak ktoś ma zwierzęta i ziemię to choćby robił 24h to i tak nie zdąży. Mamy zaledwie 10 szt konie/bydło. Obornik półroczny wywozi się 2 dni z wywalonym ozorem i niby mam lecieć to przeorać w 12 h haha 😂.

U nas królują kurniki.....to dopiero wali!
Po waszych "aromatycznych" historiach przypomniała mi się taka z poprzedniego roku
Przyszedł do nas sąsiad, że on będzie obornik woził, że przeprasza, ale no bedzie czuć itd i czy nam to nie przeszkadza?
No to pytam co to za gówno (z ciekawosci, i tak mu przeciez nie zabronie nawozic jego wlasnego pola, a jak kurze to schowam pranie zeby nie waliło)
"No wasz obornik zabieram" 😆 to ja z tą pryzmą żyję pół roku, a on taki zmieszany przychodzi pytać czy mi to ze koniem bedzie smierdzialo, za bardzo nie przeszkodzi
anetakajper   Dolata i spółka
08 sierpnia 2023 07:47
Aninna, no dobre hahaha!

Ostatnio dzwoni rolnik i mówi, że jak nawracał kombajnem na polu młócąc to trochę nam na lucernę sieczki ze słomy rzucił i czy ma to jakoś sprzątnąć 😂
Jakby była wyschnięta na wiór ta lucerna to by nie pytał , a że ona zielona do skoszenia to wolał nie robić sobie wrogów 😉
Ogólnie drugiego pokosu nie będzie bo trawa ta co żyje jest bardzo rzadka, a lucerna 3ci pokos odrasta 😎
anetakajper, to jest mega głupi przepis z tym oraniem.

W ogóle to mam wrażenie, że w tym kraju ciężko być rolnikiem.
Jako że jestem nowa w temacie budowy pastuchów, mam dość duże pastwisko całe zagrodzone ale jednak po przemyśleniu wolałabym wpuścić tylko na 1/2 to potrzebuje łączników jakich czy normalnie mogę przywiązać do taśmy taśmę i przegrodzic to taśma na pół, bramy tam nie potrzebuje bo chce to docelowo mieć całe otwarte
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
10 sierpnia 2023 08:50
espérer, Jak dasz te łączniki to lepiej będzie przewodziło, więcej tych małych drucików z taśmy się z łącznikiem będzie stykało. Jak zrobisz supły to zawsze część się nie zetknie i prąd pójdzie w takiej przegrodzie słabiej.
tylko mam takie w domu to nie wiem czy wsunę jakoś na tą taśmę która już jest rozciągnięcia żeby jej nie przecinać - a tego nie chce bo docelowo to mi bd pasować w całości.

Ten drugi typ też mam niby na plecionkę ale mam wąską taśme 12 mm to może wlezie

teraz mam 130 cm
Taśma dla koni Lacme Vision Ruban 12mm/200m
80 cm plecionka

Nie wiem czy nie dodać 3 poziomu tylko z czym i na jakiej wysokości.
pobierz.jpg pobierz.jpg
500_500_productGfx_11653.jpg 500_500_productGfx_11653.jpg
zembria, ja łączników tych specjalnych chyba ani razu nie używałam, ale specjalnie wywlekałam z taśmy druciki na końcach/przy łączeniu z kolejną rolką i je skręcałam/splatałam co by prąd był na wszystkich 😉 podobnie też robię przy uchwytach bramowych
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
10 sierpnia 2023 10:21
any, Ja lubię te łączniki, bo mniej roboty niż z łączeniem drucików właśnie, a do tego fajnie można naciągnąć taśmy tym.
Apropos nieprzewodzących w suszę pastuchów - u mnie wbicie kilku połączonych równolegle uziomów (zgodnie z zaleceniami producentów - metrowej długości) nie pomogło - więc wleciał uziom 10 m wbity w ziemię i teraz wszystko wszędzie kopie aż miło. Polecam!

edit. literówki 😉
olq, w susze trzeba podlewać uziemienie, najlepiej aby cały czas było wilgotno.
Mało realne w moim przypadku - mam część pastwisk dość daleko od źródła wody i na mocno piaszczystym terenie, który wysycha w oka mgnieniu 😉
olq 10 m ? w pionie ? jak to wbiliście ?
blucha, Nie dajmy się zwariować. Wbicie preta na 0,5-1m wystarcz w zupełności, od czasu do czasu można go wyciągnąć i oszlifować z rdzy lub zainwestować w pręt z nierdzewki lub ocynkowany.
Melehowicz - nie wystarczy - mam piaski, jak była susza to nawet 5 sztuk metrowej długości uziomów połączonych ze sobą nie dało rady - kopało kilka m od połączenia, a na końcu pastwiska nic - żeby nie było mam nowiutkie taśmy i linki więc druciki są na pewno w porządku).

Blucha - akurat mieliśmy elektryka, który miał takie uziomy (jakby rurki metrowe, łączone ze sobą) i wbijał to takim, ala wiertarkomłotem (pewnie to ma jakąś nazwę, ale ja mało techniczna jestem) - trochę to trwało, ale wlazło w ten piach i teraz wszędzie jak sprawdzam miernikiem mam pełną moc "kopania".
olq, o matko, nie strasz, 0,5 m nie dało rady? Duże masz pastwisko?
Moje uziemienie siedzi w stawiku. I pastuch kopie elegancko cały rok na pełnej mocy a pastuch na kilku kilometrach. Polecam to rozwiązanie jak ktoś ma opcje. Nie trzeba się martwić, że susza itp
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się