Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

zembria, Hester mówi o koniach ujeżdżeniowych na pewnym (nie niskim) etapie treningu.
Nie można oceniać kondycji mięśniowej konia po takiej focie- wycinku- fragmencie.
Równie dobrze, gdyby wstawić konia z wieeelkim wypełnieniem tam, to ja mogą powiedzieć, że to jest "przerost" mięśnia i nadmierne napięcie więzadla spowodowane niedorowzwojem lędźwi (bo takie konie też widuję).
Takie szyje też dość często widać w wkkw - szczególnie w sezonie, gdy konie są docięte przy startach w sezonie. Próba terenowa to jest spory wysiłek i potrafią zlecieć z wagi po jednych zawodach. Jednocześnie nie ma ich co zbytnio dokarmiać i paść, bo jednak tą dodatkową masę muszą potem nieść, skakać z nią. Ich sylwetka będzie inna niż w ujeżdżeniu, selekcja hodowlana też jest w innym kierunku.
Czy mi się to podoba? No ni cholery, ale nie podjęłabym się mówienia, że koń źle wygląda po wycinku na focie. Co najwyżej doczepiłabym się do tego, kto te foty selekcjonował, że wybrał taką budzącą emocje 😉
Nevermind   Tertium non datur
13 stycznia 2024 21:21
zembria, Aj, masakra, jeszcze sam dołek można by zrzucić na to że koń jest odrabiany, łopatkę na to, że schudł, ale kłąb... Kłąb nie powinien tak wyglądać

Chociaż widzę, że revolta ma inne zdanie oczywiście

karolina, Trzylatek z atrofią mięśniową?
Nevermind, nie, po prostu wyklebiony, słabo umięśniony i foto w niefortunnej pozycji. Niżej masz dwie foty tego samego konia, też bez mięśni bo to klacz hodowlana. Na foto z prawej dół widać, mimo grzywy na tą samą stronę, na foto z lewej nie - stoi minimalnie inaczej. Zdjęcia są robione w ten sam dzień 🙂
DSC_0527_Original.jpg DSC_0527_Original.jpg
DSC_0535_Original.jpg DSC_0535_Original.jpg
Pomijając już kwestie czy koń jest w dobrej kondycji czy nie, to czy nie byłoby zwyczajnie estetyczniej wybrać do zdjęć katalogowych konia bez tej dziury przed kłębem i z chudą szyją? Raczej taka firma ma na tyle kontaktów i koni do dyspozycji, że taki detal można zrobić na koniu, co do którego nie trzeba się zastanawiać, czy jest niedożywiony, czy to jego uroda, czy jeszcze jakiś inny z miliona powodów.
flygirl, co do tego się zgadzam, można było dobrać jakiegoś mocno nowoczesnego cukiereczka z piękną szyją.
Nevermind   Tertium non datur
13 stycznia 2024 23:16
karolina_, Ja widzę ogromną różnicę. Koń z Twoich zdjęć ma ,,pełny" kłąb, koń ze zdjęcia marki ma dwie nieładne dziury (link z ilustracją o co chodzi).
Jeśli chodzi o wgłębienie przed kłębem, to poprawię się - samo wgłębienie faktycznie może być wynikiem wykłębienia, natomiast wgłębienie w samym mięśniu jest już podejrzane. Zdjęcia ilustrują o co mi chodzi.

(przepraszam, nie mam pojęcia jak to zmniejszyć)
9915.jpg 9915.jpg
7.jpeg 7.jpeg
Nevermind, ok, nie zrozumiałysmy się - myślałam, że mówimy o osi przód-tyl, gdzie za kłębem jest na foto dołek - do tego odnosiły się moje wcześniejsze posty. Nie mam tak wyrobionego oka (albo dobrego ekranu w telefonie) żeby wypowiadać się o tym co się dzieje w osi od boku do boku na tym zdjęciu reklamowym. Natomiast wystającego kręgosłupa tfu tfu żadna moja klacz hodowlana nie ma, nawet 18 letnia.
Nevermind   Tertium non datur
14 stycznia 2024 03:33
karolina_, Pogratulować w takim razie, to dobrze świadczy
Nevermind, ae koń z pierwszej fotki przez ciebie wstawionej owszem jest chudy i nie ma mięśni, drugi ( z białym pasmem na grzywie) tez ma niewiele mięsni, ale jest tłusty.

Ja serio nie wiem jak z tego "dyskutowanego" zdjęcia, konia w derce można wyczytać, że on nie ma mięsni za kębem.
Dla mnie to fota młodego konia, który i być może jeszcze siodła na sobie nie miał.

I w sumie cieszy mnie to, że nie na każdej reklamie są konie za miliony w top treningu. Jakoś tal bardziej po ludzku.
Czy mi się to zdjęcie podoba- nie. Ale to obsesja koniarza, który zawsze "widzi", że każdy (prawie) koń mógłby być lepszy.
Czy uważam, że to jakieś "zuo i głodzenie koników"- nie.
Mnie bardziej zastanawia, czemu nagminnie w reklamach sprzętu/marek/usług jeździeckich pojawiają się niekorzystne zdjęcia, od koni/par uchwyconych w słabym momencie po widocznie nieprawidłowości. Pół biedy gdy to jakiś Decathlon czy inna firma niespecjalizująca się w jeździectwie (choć i tak nieraz ciężko brać na poważnie zarówno zdjęcia, jak i używane w tych reklamach słownictwo), ale marka typowo jeździecka już tym zniechęca.
Nie ma tu dramatu, po prostu mogli wybrać lepsze zdjęcie. Absolutnie nie można stwierdzić po tego typu ujęciu czy koń jest głodzony, źle jeżdżony czy nie, z jakiegoś powodu jest słabo umięśniony i tyle, przyczyny mogą być różne. Tak czy inaczej nie dałabym tego zdjęcia do reklamy.
patat, niestety nie każdy fotograf zajmujący się fotografią marketingową produktów zna się na koniach, a niestety fotografów końskich, którzy mają oko do robienia zdjęć marketingowych nie jest dużo. Dlatego marka woli zapłacić profesjonaliście by produkt był dobrze uchwycony. Niestety ale przez to są później takie a nie inne kwiatki. Koń bywa tłem, a dobrze wiemy, że pokazanie produktu i konia musi współgrać 😉
Dziewczyny, wy to macie chyba za dużo czasu... nie szkoda wam energii na takie drążenie?

Idźcie konika wyczyścić, pogłaskać, sprawdzić kopytka, dać mu smakołyka... przynajmniej będzie z tego pożytek, a i emocje opadną
patat, niestety nie każdy fotograf zajmujący się fotografią marketingową produktów zna się na koniach, a niestety fotografów końskich, którzy mają oko do robienia zdjęć marketingowych nie jest dużo. Dlatego marka woli zapłacić profesjonaliście by produkt był dobrze uchwycony. Niestety ale przez to są później takie a nie inne kwiatki. Koń bywa tłem, a dobrze wiemy, że pokazanie produktu i konia musi współgrać 😉
patkahm, o boże święte słowa!
Tak jak ja się razu pewnego przejechałam na "fotografach", którzy twierdził, że sobie poradzą to nikomu nie życzę.
I nie pomogło nic, ani to, że był plan omówiony, ani to, że był brief zrobiony, ani to,że była kilku slajdowa prezentacja z benchmarkami i przykładami "tak" vs."nie... jeszcze trzeba chcieć przeczytać, a nie gwiazdorzyć.

Nigdy więcej NIEKOŃSKICH fotografów! Nigdy.
To jest moja porażka zawodowa. Takiego fuckupu i mordęgi to nie miałam nawet na planach jak robiłam w "kluskach" znanej firmy na L (i to nie tylko foto ale i video) czy lody. O!!! jak ktoś robił 'lody' to wie, czym się kończą lody na planie gdy mają być "doświetlone", a jest do przerobienia pierdyliard aranżacji i jednym cykankiem ktoś chce sobie jeszcze "social media" opierdol..ć ale pożałował kilka tysi więcej na lepszego food stylistę i teraz żadna na planie nie umie zrobić sztucznych lodów.

Tak samo z końmi i końskimi rzeczami. Powiem wam, że to nie tylko o żywego konia chodzi. Sprzęt podstawowy dla niekoniarzy jest "kosmicznie trudny" do pstrykania. U mnie się wyłożyli nie tylko na koniach ale na leżakach (ujęcie leżące) uwiązów z buchtowanych.... Bo jak jeden pacan rozwiązał to żaden w studio (a mnie nie było) nie umiał związać...
anetakajper   Dolata i spółka
19 stycznia 2024 14:24
anetakajper, serio? jest do podkarmienia owszem ale widziałam gorsze konie za większą kasę.
A co do kopyt to wogóle nic nie kumam, są ok przecież.
Też nie widzę tragedii. Do tego piszą, że klacz jest w czasie zajeżdżania, wtedy młodziaki potrafią spaść mocno z masy. Drugi taki moment, kiedy wyglądają jak śmierć na chorągwi przychodzi mniej wiecej w okolicy 5latka jak sie przebudowywać zaczynają.
Perlica, Perlica, no trochę te kopytka temu biedakowi będzie trzeba wyprowadzać.
exHendi, widać że nie kuty, dawno nie robiony i sobie tak rosną.
Serio gorsze kopyta chodzą LR, a ten konik kosztuje 30 pln to nie spodziewałabym się obrazka jak z Quality Auction 😁
Skoro Dominator może mieć nogi ki poyta jakie ma, kryjąc tysiące klaczy za krocie i chodząć Globalsy to konik za 30 pln z niestruganymi dawno kopytami nie jest dla mnie żadnym dramatem.
Perlica, kopyta nie są ok, a nie bez powodu mówi się, że bez kopyt nie ma konia.
Fokusowa, nie napisałam, że sa ok, tylko że nie są dramatyczne wg mnie i adekwatne do ceny, a już na pewno nie są zadziwiające dla mnie.
A co do kopyt to wogóle nic nie kumam, są ok przecież.
Perlica, co znaczy adekwatne do ceny? Kopyta to podstawa, ile koń musi kosztować, żeby móc wymagać prawidłowo werkowanych kopyt?
Fokusowa, na to pytanie to musisz sobie sama odpowiedzieć.
Nigdy nie miałam akurat prostego konia, więc nie wiem.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
19 stycznia 2024 19:16
anetakajper, Nakryje się ładną dereczką i do top reklamy jak znalazł będzie 🤣 Kopyta faktycznie bardzo nie fajne, tyły jeszcze łatwiej będzie ogarnąć, ale przody trudnej. Zaniedbanie takie się potem ciężko wyprowadza. Przykry jest fakt, że niektórzy nie widzą problemu w takim stanie konia 🙄 Zarówno ogólnym, jak i nie widzą tego, że tak kopyt to jednak nie powinno wyglądać, że to prosta droga do kontuzji.
anetakajper   Dolata i spółka
20 stycznia 2024 07:33
zembria, jak ktoś się obraca między takimi końmi to uważa już to za normalne 🤷.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
20 stycznia 2024 07:54
anetakajper, dla mnie wygląda rzeczywiście biednie
Pominę już, że można było te żółte plamy wyczyścić do zdjęcia
Naprawdę zadziwiające są komentarze w kierunku, że ten koń wygląda normalnie. Koń jest niedożywiony, ma gnaty na wierzchu.

Każde, zagłodzone i zaniedbane zwierze NIEZALEŻNIE OD JEGO WARTOŚCI, którą ustala sobie człowiek to dramat.
Mam wrażenie, że osoby które tutaj dziwią się strasznie :
A) nie kupiły dawno konia ani też konia nie szukały i nie jeżdzily po kraju ( konia pod siodlo o wzroście powyżej 165cm) , bo wtedy dopiero byłybyście zadziwione.
Nie jestem zdziwiona ogłoszeniem tylko komentarzami, że ten koń wygląda okej.
patrycjasz, no chyba troche przeginasz to nie jest zagłodzony koń z gnatami na wierzchu tylko szczupły młodziak który pewnie rośnie. Zastanów się jak potrafią wyglądać nastolatki. A kopyta są słabe to fakt

Edit. Zobaczcie inne ogłoszenia tej osoby - konie nie wyglądają na zagłodzone
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się