Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Facella   Dawna re-volto wróć!
21 lipca 2024 23:10
wistra, nie pomogę, ale też tego potrzebuję 🤣
keirashara, jaki kod?😊
marchewkowa, - usunęłam meila, ale wydaje mi się, że to było "lato39" 😅
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
08 sierpnia 2024 18:59
Głupia sprawa xD

Prawie 30 lat temu przekazano mi w darowiźnie działkę rolną rozmiarze plus minus 30ar. Jako niepiśmienne ledwo chodzące dziecko nie pamiętam treści aktu notarialnego. Ani go nie mam. Dzisiaj sytuacja zmusiła mnie do zweryfikowania detali na temat działki, i wyszła taka nieścisłość że w ewidencji gruntów działka w KW ma numer 123 a w ewidencji 456. Dodatkowo w KW działka ma rozmiar 38ar a w ewidencji 30. Ja wiem gdzie ta działka jest i granicę na oko znam, na mapie jestem w stanie stwierdzić że to ta działka. Działka 456 w tym samym obrębie na pewno nie jest moja.

Rozumiem że sprawę trzeba prostować ze starostwem jeśli chodzi o numerację per se, mnie jednak w tej całej sprawie zastanawia gdzie się podziało 8ar 🤣🤣🤣

Czy ktoś miał może taka sytuację i bił się o "piniondze za las" z gminą?
donkeyboy, Prawdopodobnie wszystko można naprostować, ale sądownie, bo urzędy raczej nie przyznają się do błędów ot tak, jednak trzeba próbować to wyjaśnić najpierw bez sądu.
donkeyboy zacznij od geodety, niech zrobi nowy pomiar. Różnice są jak najbardziej możliwe. I może podpowie jak dalej temat poprowadzić.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
08 sierpnia 2024 20:50
Perlica, no gmina akurat była dzisiaj super mało pomocna, ogólnie nigdy nie była w doświadczeniu naszej rodziny... dlatego ich opryskliwe podejście dzisiaj mnie jakoś szczególnie nie zaskoczyło. Zacznę od starostwa bo UG umyło rączki bardzo szybko od tej sprawy i tam mnie odesłali.

Swoją droga zaraz się okaże że podatek od nieruchomości był pewnie jeszcze źle zapłacony i jak wyjdzie że działka jest większa to będą mnie ścigać o pięć złotych 🤣

Żeglarz no też o tym myślałam ale chciałabym najpierw wyprostować czyj numer jest numerem czego i co się zadziało. Nosz kurde nie może być tak że działka była sobie w ewidencji X dziesiat lat i nagle zrobiła się o 800m2 mniejsza bo zmienili jej numer
donkeyboy, a nie było tam w międzyczasie żadnego scalania gruntów?
Mogła być aktualizacja numerów działek, stąd rozbieżność. Znalałam informacje, że jakaś była w 1980 r., a kokejna w latach 90.
donkeyboy   dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
09 sierpnia 2024 20:53
Buffalo, nie, działki dookoła należą do różnych (bliższych i dalszych) członków mojej rodziny. Co ciekawe ciotka wspomniała że jej w ogóle w nowej numeracji jedna działka (nie sąsiednia ale w obrębie) zaginęła a z drugiej też umknęły metry kwadratowe. Nikt niczego nie dostał na plus 😀

Żeglarz, zmiana numeracji dla mnie brzmi legitnie i jest do wyprostowania, ale to że umykają nie dziesiątki a setki m2 i to przy tak małej działce (zniknęło na dobrą sprawę ponad 20% działki) jest dla mnie bardzo dziwne. Gdyby nawet droga gminna powstała z frontu działki (nie pamiętam czy tam była wcześniej wytyczona) musiałaby mieć... 26.5m szerokości żeby to miało sens w wyliczeniach
donkeyboy dlatego pisałam o geodecie. Moja działka po nowym pomiarze okazała się kilkadziesiąt metrów większa 🤷
mi po ubiegłorocznej ,,aktualizacji,, przybyło 3 ary 🙂
Larish   Pozdrawiam ciepło
11 sierpnia 2024 12:07
Dziewczyny, a możecie napisać jaki u Was był koszt geodety? Może być na priv.
Larish, nie wiem jak u innych, ale ja w zeszłym roku za wytyczenie granic działki 5 hektarów zapłaciłam 600 zł.
Wlkp, pod Poznaniem
Czy ktoś wie jak się skończyła bądź jeszcze nie skończyła sprawa sławnej niegdyś na tym forum Indianki?
Oj, bardzo dużo się działo...
Poczytaj sobie na Facebooku profil https://www.facebook.com/RanchoRomanticaDeSyf
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
28 sierpnia 2024 17:54
pestka, - to jest niekończąca się historia...
Czy mamy tu osoby, które tańczą lub tańczyły taniec towarzyski?
Mam pytanie odnośnie butów do tańca.
Otóż kupiłam takie żeby mieć coś wygodnego i użytkować na imprezach, w tym na własnym ślubie. Aktualnie ćwiczę pierwszy taniec i po dwóch godzinach mam jeden wielki pęcherz na sródstopiu. Buty są roztańczone, bo miałam je na nogach kilkanaście razy a i tak kończy się tak samo ilekroć je ubiorę. Czy to jest normalne? Czy powinnam celować w inne póki mam czas na zakup?
Jak wy-tancerki dajecie rade tańczyć tyle godzin na zawodach i treningach bez takich atrakcji?
Helpunku 🙁
Kaarina, źeby odpowiedzieć na to pytanie to chyba nie trzeba być tancerką.
Masz widocznie źle dobrane,bo nie powinno się tak dziać. Mam dwie pary szpilek, w których mogę tańczyć i nic się nie dzieje. A na ślub własny kupiłam sobie akurat nieywgodne 🙈
Właśnie pytam o obuwie taneczne, bo takowe kupiłam, robione na zamówienie niby dopasowane do mojej własnej stopy. A tu takie coś....
Kaarina, dobra, nie zaczaiłam 🤣
Perlica, ja nie mam szpilek które mnie nie obetra. Próbowałam naprawdę różnych firm, obecnie już wiem gdzie obklejać czy plaster czy jakieś żelowe wkładki itp.
Kaarina, - no cóż, z tą wygodą butów tanecznych to jest trochę mit. One w zasadzie nie mają amortyzacji/podeszwy, umożliwiają prace stopy. I to jest super, ale trzeba mieć do tego stopy przyzwyczajone 😉 Normalny śmiertelnik jak najbardziej może skończyć w takich z odciskami.
Szukałabym innych, bo ewidentnie to nie są buty dla Ciebie.
Dodam, że mam twardszą podeszwę, do chodzenia zwykłego, nie tylko na parkiet.
Ale rozumiem, że to raczej wina buta skoro robi mi taką masakrę. Czas szukać innych 😰
Kaarina, - osobiście lubię wysokie obcasy i zdarza mi się w takich chodzić dużo czy wyjść na imprezę do rana z tańcami. Da się. Natomiast obcas musi pasować. Profilowanie - oparta ma być cała stopa, nie pięta i palce. Tęgość - but ma się trzymać nogi, nie zostawać na ziemi, ale też nie cisnąć. Jak mam pochodzić dłużej to wolę buty na platformie, nie na cienkiej podeszwie.
No i ćwiczenie. Jak dłużej nie mam na sobie obcasów to szybciej czuje, że nogi się męczą, zaczyna boleć.
Do tego można rolować i masować stopy po noszeniu, żeby rozpracować napięcia.
Kaarina, stawiam, że jeśli ci się robi pęcherz to nawet jeśli tego nie czujesz to stopa ci w nich jedzie. Gdyby była top stabilna w bucie to mogłaby cię boleć ale raczej nie robiłby się pęcherz od spodu (tak rozumiem).
xxagaxx, ja mam ze skóry, można w nich chodzić 24h i nic się nie dzieje. Ryłko.
Dla mnie top.

Czy ktoś tutaj stosował otovent? Szukam jakiegoś tańszego zamiennika i zastanawiam się czy ma ktoś zdjęcie tej plastikowej części do nosa 🙂
Perlica, No fajnie, ale to nie zmienia faktu że po prostu nie każdy jest w stanie chodzic w butach na obcasie 🤣🤣

keirashara, to w sumie jest ważne, żeby sobie przed ślubem częściej ubierać szpilki jak na się problem, można się trochę przyzwyczaić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się