zabeczka17, i co z tego, że są rasy typowo domowe skoro i tak większośc bierze za nie albo psy myśliwskie, albo pasterskie albo jeszcze inne..
i wcale nie jest tak że silne psychicznie, dominujące psy są niebezpieczne
jeśli pies jest pewny siebie, wie że on ma najwięcej do powiedzenia to nie będzie się nawet fatygował żeby ustawiac kogoś, kto nie próbuje podważac jego władzy - czytaj jest nachalny i prowokuje
oczywiście mówię o psie psychicznie stabilnym a nie z jakąś przykładowo nerwicą natręctw lub spaczoną psychiką
natomiast psy słabe psychicznie będą ze strachu kąsały i rzucały się na inne stworzenia, nawet jeśli te nie zaczepiają
przykładowo idziesz normalnie, mijasz psa który przykładowo nie ma gdzie się wycofac na bezpieczną dla niego odległośc - jak sądzisz, jak zareaguje? stwarzając pozory silnego i niebezpiecznego, także kąsając jeśli będzie trzeba
stąd psy ras dużych najczęściej nie szczekają bez powodu i nie są tak hałaśliwe jak małe pieski
no i jeszcze inny przypadek - psy przygłuche, ślepe całkowicie lub częściowo
takie psy mają bardzo ograniczone odbieranie bodźców, jeśli zostaną jakkolwiek zaskoczone - zareagują w jeden sposób
a teraz ciutkę królewny Toski 😉
przyczaj mamy nieźle opracowany
no cóż.. nad celnością pracujemy 😉
ale czasami się udaje 😉
i to co zmęczone królewny lubią najbardziej