kameralna stajnia dla osoby z otyłością
No i teraz Otyła ma pełen obraz -ZA i PRZECIW .
I może sobie przemyśleć. 🙂
ps.
http://www.voltahorse.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=7648&st=0&sk=t&sd=a&sid=23acd0c2986dca4075ca03e8fb81cc92 Jakoś tutaj pojawiało się więcej odmiennych zdań , namawiających do popracowania nad wagą zanim się wsiądzie na konia😉
Czyzby wszystko zależało od tytułu wątku i tego jak chcemy wypaść?
to wyłącznie sprawa tego kogoś czy chce biegać, latać czy jeździć konno i każdy liczy się z konsekwencjami.
Nikomu nic do tego.
O rany, chyba dziewczyna jest dorosła i sama wie, czy jest zdrowa, czy nie? A lekarze tez nie są bogami i nieraz sa wyznawcami róznych szkół, np. "falenickiej" lub "otwockiej". Niezależnie od wszystkiego, aerobik w wodzie wspaniale poprawia kondycje ogólną i jedno drugiemu nie musi przeszkadzać ani mu zaprzeczać.
O rany, chyba dziewczyna jest dorosła i sama wie, czy jest zdrowa, czy nie?
otóż to. jeszcze by tego brakowało by jakiś sabat czarownic i konowałów wydzielał zgody i kategoryczne zakazy bo zdrowie nie te.
Jak to się wżarły w mózg te post-komunistyczne książeczki zdrowia zawodnika czy badania wstępne o stanie zdrowia gdziekolwiek się idzie ....
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,13578.0.htmli
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,173.0.htmlOtyła-wskakuj na Towarzyski - nie jesteś jedyna osobą,jaka tu walczy z wagą.
🏇
Ja czekam,kiedy zmienisz nicka na exotyła i już będzie wszystko OK.
Ela Pe - Ależ demonizujesz 😎
Tu jedynie padła sugestia żeby mieć pewność czy nie będzie to szkodliwe dla stawów i kregosłupa.
To takie złośliwe? 🙄
Ja to widzę jako troskę o zdrowie i świadomość tego co może mi pomóc a co nie 🙂
A ty zaraz o jakiś nakazach i zakazach, wplatając w to któryś raz swoje nie pochlebne zdanie o lekarzach 🙄
arabiansaneta, ale warto, żeby dziewczyna się skonsultowała z kimś, kto jednak uczył się o tym na studiach, i jakaś praktykę ma. Wiedza o konsekwencjach, jakie jazda konna może wywrzeć na jej organizm jest ważna i po skonsultowaniu się z lekarzem i usłyszeniu przeciwwskazań, także może zacząć jeździć konno. Na swoją odpowiedzialność. Warto jednak, by poradziła się lekarza. Nie zachoruje od tego, a może zyskać.
i tak 99% tych otyłych nawet po schudnięciu wcześniej czy później wraza do poprzedniej wagi - i to z nawiążką.
tak jasne. Najlepiej niech każdy otyły pójdzie na specjalne konsylium lekarskie jak będzie chciała podbiec do przystanku celem złapania autobusu. 😎
Skoro stosuje jedynie dietę, a się nie rusza regularnie, to cóż, wraca.
A konowały myślę, że znają się lepiej , niż ludzie z forum, który ze służbą zdrowia mają tyle wspólnego, że z niej korzystają. Dziwne, że takie osoby z lekkością wydają osąd, że przeciwwskazań nie ma żadnych...
Skoro stosuje jedynie dietę, a się nie rusza regularnie, to cóż, wraca.
A konowały myślę, że znają się lepiej , niż ludzie z forum, który ze służbą zdrowia mają tyle wspólnego, że z niej korzystają. Dziwne, że takie osoby z lekkością wydają osąd, że przeciwwskazań nie ma żadnych...
Troska dotyczyła zdrowia konia i obawy rozwiano.
A,że człowiek nie da rady? Jego broszka. 😉
zdaje się wątek jest o znalezieniu stajni dla osoby ważącej więcej niż przeciętnie - a nie o tym co zdaniem wirtualnych ciotek-dobra-rada może tejże osobie zagrażać od strony zdrowotnej.
Strzyga, Jak zwykle mądrzejsi są ci co wiedzą mniej i nie siedzą w tym czym siedzą medyczne 'konowały' 😎
Kręgosłup u osoby otyłej się nieco inaczej układa, inaczej oddziałują mięśnie na niego, inny jest ucisk. A już nie wspominam o zaawansowanej lordozie. Lordozę każdy ma, w mniejszym czy większym stopniu, ale na to też trzeba zwrócić uwagę. Szczególnie u osoby otyłej.
hej dziewczyny, tu nie jest mowa o wyczynowym sporcie, tylko o poprzebywaniu w stajni, poczyszczeniu koni, pomachaniu widlami, i na poczatek na jakies male spacerki glownie stepem podejzewam. takie cos nie zaszkodzi nawet osobie z zaawansowana miazdzyca i nadcisnieniem. dziewczyna jest mloda, a to co ma robic, to nie jest niewiadomo jaki wysilek.
Tania - nie czuj sie osamotniona - ja konsekwentnie odmawiam wstepu na konia osobom otylym. Ludzi cierpiacych na kilka innych schorzen rowniez odsylam z kwitkiem - nie kazdy moze jezdzic konno i zadna moda na tolerancje tego nie zmieni 🙄
Jakos nikt sie nie oburza, ze nie przyjmuja otylych do baletu
btw - nie do konca jest to "broszka" osoby jezdzacej - mielismy juz przypadki kiedy to ludzie probowali nas (osrodek) oskarzac o uszczerbek na zdrowiu, chociaz wczesniej zaklinali sie i podpisywali oswiadczenia, ze sa swiadomi ryzyka jakie niesie ze soba jazda konna
katija, Ale koniowi owszem. Może zaszkodzić ;-)
katija, Ale koniowi owszem. Może zaszkodzić ;-)
halo halo. tu brzoza. jest odbiór?? Bo tak jakby go nie było zupełnie z twojej strony.
przecież zostało ustalone (patrz wyżej) że jak koń ma odpowiednie gabaryty to spokojnie i rycerza w zbroi uniesie do boju a nie tylko jakieś głupie 120 kg.
ale trujecie 🙄 stawy do bani i kregosłup mają też anorektyczki ważące 50 kg, pytanie było gdzie może pojeździć konno, a nie czy powina i rady "cioci kloci" są bez sensu, otyła ma teraz pełny ogląd koleżanek voltowiczek. Jej życie jej pasja i jej wybór. Są takie konie dla których taka amazonka nie będzie wyzwaniem i mu nie zaszkodzi, chyba to było min. powodem poszukania pomocy w znalezieniu odpowiedniej stajni, a co dalej? to wyjdzie w praktyce. A może będzie miała tyle satysfakcjonującej pracy z koniem z ziemi, że jazda przyjdzie z czasem jako coś przy okazji. Wiadomo, że dla niektórych jazda konna bez galopady i skoków to nie jazda ale można też czerpać wiele radości z długich terenów stępem u boku kogoś naprawdę życzliwego czego jej życzę. 😉 A może nie będzie chciała wsiadać. Jakby tak pójść do lekarza to na pewno przeciwwskazań do jazdy konnej z wielu powodów ma dużo ludzi -a jeżdżą i są szczęśliwi, kłaniają się astma, alergie, źle zrośnięte złamania, nadciśnienia, niedociśnienia, padaczka, choroby serca, skrzywienia kręgosłupa, zaburzenia równowagi, niewidomi, głusi, bez nogi, ręki z wagą, bez wagi itd. Nie dajmy się zwariować. Czy to oznacza, że jak ktoś nowy przychodzi do stajni to ma komplet badań i prześwietleń?? Jeździectwo rekreacyjne to nie Samossiera, a dobrze ułożony i dobrany koń nie jest demonem 🏇
Jest osoba z nadwagą. Bardzo dużą. Ok. 120 kilo.
Ja tylko zwrócę uwagę,że wątek założył LEKARZ. I tak opisał osobę.
Ale pewnie to konował i się nie zna. 😉
🙁 nie no poprostu super, pisze to do tych co uwazaja ,ze grubaski nie powinny jezdzic bo nie wiadomo co ze zdrowkiem.Kochane ja teraz po operacji jestem szczupla i co z tego?Moj kregoslup to 6 srubek i 2 tytanowe plaskowniki, dla mnie upadek z konia moze zakonczyc sie wozkiem inwalidzkim.A wiecie kiedy pokonalam bloka?Po wypadku samochodowym kiedy zrozumialam ,ze wozek grozi mi nie tylko po upadku z konia, a ja kocham konie i uwielbiam "szwedac" sie z moja kobylka po lesie,tylko ja i moj kon, tego nikt i nic mi nie zastapi i rozumiem i w 100%popieram dziewczyne. A, i jeszcze powiem Wam ciekawostke, moja mama pani po 70 uczy sie jezdzic konno ,jest juz po 12 lekcjach i byla juz na pierwszym tereniku, wiec Otyla do przodu zycie jest piekne ale tylko wtedy gdy nauczymy sie czerpac z niego przyjemnosci.Co do wyboru konia,ja dalabym Ci ziemniaczka lub typ pogrubiany ot takiego na jakim jezdzil Zagloba o duuuzo wyzszej wadze.Powodzenia i wiele usmiechu w zyciu
ganasz - 50kg to wg Ciebie anorektyczna waga? 😲
Mam nadzieję, że masz tu na mysli kombinację wysokiego wzrostu i takiej wagi 😉
Bo na pewno 50kg przy 150-160cm wzrostu nie ma nic wspólnego z anoreksją 🤔wirek:
Ja tylko zwrócę uwagę,że wątek założył LEKARZ. I tak opisał osobę.
no to chyba tym bardziej dobrze że to lekarza załozył. Czyli sprawa zdrowia owej adeptki i wpływu jazdy konnej na to zdrowie powinno tym bardziej pozostać poza sferą domysłów i dobrych, wirtualnych porad dyskutantów.
Rozchodzi sie tylko i wyłącznie o znalezienia miejsca gdzie osoba ta mogłaby się obznajamiać z końmi i stajnią a może i potem wsiadac na odpowiednieo dla niej rumaka.
ElaPe, Tylko, że ówczesne konie były odpowiednio 'szkolone' i przyzwyczajane do noszenia takich cieżarów na co dzień ;-) To sobie teraz wyobraź konia, któremu na plecy wsadzają lekkich w miarę ludzi, a tu nagle na grzbiet wsadzają te 120 kg. Jednak jest różnica między 50-60 kg, a 120 kg ;-)
To ta jakby tobie nagle ktoś wrzucił worek owsa na plecy znienacka ;-)'
Nie mówię tego złośliwie, oczywiście 🙂
Tylko, że ówczesne konie były odpowiednio 'szkolone' i przyzwyczajane do noszenia takich cieżarów na co dzień ;-)
przecież ta 120 kg osoba też nie będzie od razu galopad dzikich urządzać. Tylko stopniowo: najsampierw stęp, potem po jakims czasie jakieś kłusy, i na koniec galop.
Czyli wychodzi na to że siłą rzeczy ten koń też będzie stopniowno w ten sposób przyzwyczajany jak rozumiem.
Taniu- na oczy nie widziałam głównej zainteresowanej. Po prostu chciałam pomóc. Nie mam pojęcia czy jest zdrowa i sprawna, czy też np. ma problemy z dusznością po wysiłku. 🙂
Ja problem widzę w dobraniu odpowiedniego KONIA. Po pierwsze musi być duży i silny. Bo sorki.....kiedy na mojego wsiadł kolega ważący ponad 100 kilo koń się ugiął i rozstawił nogi.
Koń musi być ponadto spokojny- bo to ma być koń do nauki, tak? Musi tolerować jeźdźców początkujących, uderzających go w grzbiet, gubiących równowagę. I to nie takich po 70 kilo, ale takich po 120 kilo.
Ja osobiście największy problem widzę w doborze konia.
W mojej stajni np. nie ma takich koni. 🙁
A jak się ma rzecz mikrego szetlanda do osoby o wadze 75 kg? Niby szetlandy dużo uciągną, ale taka waga jest przesadą? Dodam, ze osoba była wzrostu 160 cm.
Ja raz wsiadłam - nigdy więcej nie wsiadę na szetlanda 😁
Bo na pewno 50kg przy 150-160cm wzrostu nie ma nic wspólnego z anoreksją 🤔wirek: jasne że nie Daniela wzrost, zaczyna się od 170 cm 😀iabeł: Przy 150 to chyba anorektyk waży 25 kg?
Notarialna bez przesady są konie które mają takich jeźdźców. Nikt ich specjalnie nie szkolił. Znajomy - ponad stówka zakłada na swojego grubaska kupionego od chłopa westówkę i pomyka od lat w rekreacyjne tereniki. A i zaczął jeździć w wieku zaawansowanym. 😉
Taniu- na oczy nie widziałam głównej zainteresowanej. Po prostu chciałam pomóc. Nie mam pojęcia czy jest zdrowa i sprawna, czy też np. ma problemy z dusznością po wysiłku. 🙂
Ja problem widzę w dobraniu odpowiedniego KONIA. Po pierwsze musi być duży i silny. Bo sorki.....kiedy na mojego wsiadł kolega ważący ponad 100 kilo koń się ugiął i rozstawił nogi.
Koń musi być ponadto spokojny- bo to ma być koń do nauki, tak? Musi tolerować jeźdźców początkujących, uderzających go w grzbiet, gubiących równowagę. I to nie takich po 70 kilo, ale takich po 120 kilo.
Ja osobiście największy problem widzę w doborze konia.
W mojej stajni np. nie ma takich koni. 🙁
A możesz się odnieść jako lekarz do wątpliwości co do ewentualnego wpływu na zdrowie ?
Ja mam nadwagę z 10 kilo /jak nie z 20/ -jeżdżę i plecy mnie bolą jak jasny gwint. Konia nie pytam -kobyła tylko wznosi oczy ku niebu i wzdycha.
ganasz - żenująca odpowiedź 😉 a rozumiem waga zaczyna się od 70kg bo mniej to nie człowiek 😉 ?