monia, moja koleżanka pożyczyła ode mnie sukienkę na wesele i założyła do niej leginsy (i do tego sweterek-pulower z długim rękawem) i wyglądała całkiem całkiem. Leginsy po to by zakryć grube kolana 😉
Sukienkę mam taką, niestety zdjęcie mało wyraźne. Sukienka jest na szyję, bez pleców, z błyszczącym pasem i bardzo głębokim dekoltem - czego na zdjęciu nie widać 😉
I nie uważam, że czarna sukienka nadaje się tylko na pogrzeby. Wręcz przeciwnie, tak jak mówi Mery - czarna kiecka jest dobra na wszystko 😉
Byłam na weselu gdzie laski ubrały się w sukienki sylwestrowe. Ciężkie, z tafty zdecydowanie nie pasujące na okazję.
Ha, 14 sierpnia byłam na weselu gdzie dziewczyna założyła kieckę zdecydowanie za krótką.
edit:
Wyglądała tak (z lewej)
edit2:
literówka