Konserwacja sprzetu metody

Czy tylko ja mam wrażenie że po stosowaniu kremu prestige ślizgam się w siodle?
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
20 listopada 2010 21:02
Mam pytanko - znajomy odbierał mi siodło od rymarza i przy okazji pożyczył mi ten krem do skór - http://www.urad.pl/produkty.php?produkty=urad_n2
Czy ktoś z Was go stosował? Jak się sprawdził?
Horciakowa, a może użyj i sama nam powiedz? 😉
Dziewczyny kupiłam nowe siodełko, używam z reguły balsamu veredusa i mydła w sprayu veredusa.
Wczoraj jezdzilam na nim pierwsza jazde sztywne jak nie wiem;/ tzn poduszki kolanowe mięciuśkie. myslicie ze dobrym sposobem na zmiękczenie bedzie nałożenie grubszej warstwy balsamu na nie zeby wsiąkło ? a może poprostu dac mu czas wkoncu to dopiero pierwsza jazda
Daj czas, moje pozbyło się takiej sztywności po ok. miesiącu. Ale jeszcze mu daleko do wyjeżdżonych starych siodeł 😉
proposal, ja zawsze na początku nakładam dość grubą warstwę oleju - polecam veredusa, powieś i jak wyschnie to jeszcze raz, aż skóra będzie ok  😉


bo zaproponujecie to szorów, które leżały lat 13 w kufrze, bez żadnej konserwacji, nic?
furmanka   zawsze pod górkę...
09 grudnia 2010 20:03
Nirv, dobry środek, b. dobrze się wchłania. Ja swoje szory kilka razy musiałam nim napoić. Niestety, trzeba polerować po wyschnięciu. Zależy z jakiej skóry te szory masz zrobione, czy są bardzo wysuszone. Ale opakowanie 1000 ml powinno Ci wystarczyć 😉
http://www.amigo-konie.pl/product_info.php?manufacturers_id=91&products_id=3753&topSsid=b9bda59628e0b1d92f17a737616646e4
A ja mam pytanie dotyczące tego oleju parafinowego: czy on może być taki przemysłowy jak do świec i lamp  taki jak te: http://www.polishstyle.pl/index.php?kid=1,13,212 czy musi być taki jak w aptece czy to bez różnicy??

A tak na marginesie znalazłam coś takiego: http://www.decathlon.com.pl/PL/olej-parafinowy-70141823/
Więc nie boję się użyć parafiny do zmiękczenia skóry. Ale szukam jednak takiej zwykłej bez napisu leovet będzie na pewno w o wiele mniej kosmicznej cenie.
myślicie że mogę wymoczyć naczółek z brylancikami w oleju takim z veredusa? nie odbarwią się, nie odpadną etc te kryształki?
daliasta   Szkoda słów.
29 grudnia 2010 18:09
A jak myślicie, co można zrobić ze starym, używanym kantarem ze skóry ?
Wyczyściłam już dokładnie..i zastanawiam się nad moczeniem w oleju.(?)
Kantar jest nawet w dobrym stanie...minimalne przetarcia itp.
Ja namoczyłąm właśnie trzy ogłowia w oleju słonecznikowym na noc. Ciekawe co rano znajdę w garnku....
vissenna   Turecki niewolnik
29 grudnia 2010 19:57
NIrv spróbuj tego:
http://www.x-horse.com/towar-5907-cdm__kocholine_smar_zabezpiecz._220_g.html

Widziałam super efekty na starym siodle.
Gillian   four letter word
29 grudnia 2010 20:01
hmmm zostawiłam ogłowie w oleju na kilka godzin. Wyciągnęłam, wyschło ładnie. Skóra w większości zyskała na miękkości i jest super-super ale kilka pasków totalnie zesztywniało :/ dlaczego i co z tym teraz poczynić?
a tak nieskórowo - jak odświeżyć stare szczotki?
Można wyparzyć?
Pytam o te z włosia, nie plastiki
przeczytalam prawie cały wątek i dalej nie mogę się zdecydować chcę kupić jakis zestawik mydło + smar/olej do siodła i ogłowia. Zastanawiam się czy lepszy będzie smar Verefusa czy Passiera? na passiera jest akurat promocja w Lamri i zastanawiam się czy nie wziąć, a druga sprawa to lepiej olej czy smar? zawsze stosowałam smary, ale może olej lepiej nawilża i uelastycznia skórę?
moje ze słonecznikowego wyszły super 🙂

Endurka- ja prałam w pralce, ale niektórzy mówią, że drewno nie wytrzymuje
Anderia   Całe życie gniade
02 stycznia 2011 17:09
Endurka ja myłam normalnie pod prysznicem z mydłem do rąk i wykałaczką wybierałam włosy końskie. Szczotki przeżywały 😉
Magdzior  ja używam balsamu veredusa i mydła w sprayu veredusa i jestem bardzo zadowolona ten zestaw dobrze sobie radzi z zmiękczaniem skóry, wiem bo właśnie walcze z moim nowym siodłem ;p
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
03 stycznia 2011 09:07
ja używam mydła veredusa i balsamu carr&day&martin świetny duet  😉
Andre   I am who I am
03 stycznia 2011 18:47
Magdzior, ja wolę smar Passiera, po nim skóra nabiera antypoślizgowych właściwości, nie zostawia tłustych plam, szybko się wchłania 😉
Nigdy nie używałam passiera ale veredus też się super wchłania, nie zostawia plam no i nie ślizgam sie po nim w siodle
delta   Truth begins in lies.
03 stycznia 2011 21:19


Endurka- ja prałam w pralce, ale niektórzy mówią, że drewno nie wytrzymuje


tez zawsze wrzucam do pralki i poki co szczotki zyja i maja sie dobrze, a uzywane codziennie na 15 koniach, prane teraz raz na dwa tygodnie
Alaska, mysle, ze te oleje sie niczym nie roznia. najlepszy jest mix parafinowego i rycynowego i najlepiej na cieplo. sam parafinowy tez i tez najlepiej na cieplo.
Gillian, niestety czasem paski trzeba tak pomietosic zanim sie fajnie wyrobia.
Magdzior, uwazam, ze fajnie miec i olej i balsam. do czestej pielegnacji balsam, do rzeczy nieco przesuszonych olej. mialam olej z go sportu przeceniony z 60zl na 10 bo... byl ostatni 😉 to byl olej z kopyt bydlecych, brzmi makabrycznie, ale wchlanial sie swietnie. teraz mam mydlo i balsam to granatowe co pachnie miodem.
podnoszę i pytam - jak dopieścić nowe sztywne siodło - jaki smar polecacie? a może olej? co lepsze?
ktoś pisał o parafinowym - sprawdza się? czy on pielegnuje wogóle?
effol jest przyzwoity?
Kastorkowa   Szałas na hałas
18 stycznia 2011 12:01
co polecacie do pielęgnacji ogłowia i do zmiękczenia skóry
Ja osobiście polecam do zmiękczenia balsam veredusa i mydlo veredusa (ten zestaw świetnie daje rade z moim nowym sztywnym siodłem z tym, że ja czyszcze i balsamuje moje siodło po każdej jeździe) ale coś tańszego i równie dobrze skutecznego do zmiękczenia to artykuły rapida moja koleżanka ma i sobie chwali. A cd ogłowia słyszałam też, że niektórzy też stosują zanużenie  ogłowia w oleju na kilka godzin podobno super zmiękcza ale ja tam nie wiem jak z żywotnością tego sprzętu poźniej ja osobiście zainwestowałabym w jaki dobry balsam czy smar  i dać czas ogłowiu czy siodełku 😉

A tak Apropo zna ktoś jakiś dobry preparat na porysowaną skóre ? ;/ Mam porysowaną tybinke bo odsunąl mi się czaps i porysowałam tybinke właściwie smarując tym balsamem troche sie zamaskowało ale może znacie jakieś preparaty typowe do maskowania porysowanej skóry ?
Nie wiecie może gdzie w okolicach Krakowa jest dobry rymarz, który zajmuję sie renowacja siodeł??

Bardzo proszę o odpowiedź. Moje siodło długo nie pociągnie bez poprawek 😕
Podobno koło KKJ-tu ale nie mam dokładnych namiarów.
A tak apropos co sądzicie o produktach carr&day&martin ??
Używa ktoś jak się spisują??
Gillian   four letter word
18 stycznia 2011 21:36
ja używam, są super!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się