Czy tylko ja mam wrażenie że po stosowaniu kremu prestige ślizgam się w siodle?
Mam pytanko - znajomy odbierał mi siodło od rymarza i przy okazji pożyczył mi ten krem do skór -
http://www.urad.pl/produkty.php?produkty=urad_n2Czy ktoś z Was go stosował? Jak się sprawdził?
Horciakowa, a może użyj i sama nam powiedz? 😉
Dziewczyny kupiłam nowe siodełko, używam z reguły balsamu veredusa i mydła w sprayu veredusa.
Wczoraj jezdzilam na nim pierwsza jazde sztywne jak nie wiem;/ tzn poduszki kolanowe mięciuśkie. myslicie ze dobrym sposobem na zmiękczenie bedzie nałożenie grubszej warstwy balsamu na nie zeby wsiąkło ? a może poprostu dac mu czas wkoncu to dopiero pierwsza jazda
Daj czas, moje pozbyło się takiej sztywności po ok. miesiącu. Ale jeszcze mu daleko do wyjeżdżonych starych siodeł 😉
proposal, ja zawsze na początku nakładam dość grubą warstwę oleju - polecam veredusa, powieś i jak wyschnie to jeszcze raz, aż skóra będzie ok 😉
bo zaproponujecie to szorów, które leżały lat 13 w kufrze, bez żadnej konserwacji, nic?
Nirv, dobry środek, b. dobrze się wchłania. Ja swoje szory kilka razy musiałam nim napoić. Niestety, trzeba polerować po wyschnięciu. Zależy z jakiej skóry te szory masz zrobione, czy są bardzo wysuszone. Ale opakowanie 1000 ml powinno Ci wystarczyć 😉
http://www.amigo-konie.pl/product_info.php?manufacturers_id=91&products_id=3753&topSsid=b9bda59628e0b1d92f17a737616646e4
A ja mam pytanie dotyczące tego oleju parafinowego: czy on może być taki przemysłowy jak do świec i lamp taki jak te:
http://www.polishstyle.pl/index.php?kid=1,13,212 czy musi być taki jak w aptece czy to bez różnicy??
A tak na marginesie znalazłam coś takiego:
http://www.decathlon.com.pl/PL/olej-parafinowy-70141823/Więc nie boję się użyć parafiny do zmiękczenia skóry. Ale szukam jednak takiej zwykłej bez napisu leovet będzie na pewno w o wiele mniej kosmicznej cenie.
myślicie że mogę wymoczyć naczółek z brylancikami w oleju takim z veredusa? nie odbarwią się, nie odpadną etc te kryształki?
A jak myślicie, co można zrobić ze starym, używanym kantarem ze skóry ?
Wyczyściłam już dokładnie..i zastanawiam się nad moczeniem w oleju.(?)
Kantar jest nawet w dobrym stanie...minimalne przetarcia itp.
Ja namoczyłąm właśnie trzy ogłowia w oleju słonecznikowym na noc. Ciekawe co rano znajdę w garnku....
hmmm zostawiłam ogłowie w oleju na kilka godzin. Wyciągnęłam, wyschło ładnie. Skóra w większości zyskała na miękkości i jest super-super ale kilka pasków totalnie zesztywniało :/ dlaczego i co z tym teraz poczynić?
a tak nieskórowo - jak odświeżyć stare szczotki?
Można wyparzyć?
Pytam o te z włosia, nie plastiki
przeczytalam prawie cały wątek i dalej nie mogę się zdecydować chcę kupić jakis zestawik mydło + smar/olej do siodła i ogłowia. Zastanawiam się czy lepszy będzie smar Verefusa czy Passiera? na passiera jest akurat promocja w Lamri i zastanawiam się czy nie wziąć, a druga sprawa to lepiej olej czy smar? zawsze stosowałam smary, ale może olej lepiej nawilża i uelastycznia skórę?
moje ze słonecznikowego wyszły super 🙂
Endurka- ja prałam w pralce, ale niektórzy mówią, że drewno nie wytrzymuje
Endurka ja myłam normalnie pod prysznicem z mydłem do rąk i wykałaczką wybierałam włosy końskie. Szczotki przeżywały 😉
Magdzior ja używam balsamu veredusa i mydła w sprayu veredusa i jestem bardzo zadowolona ten zestaw dobrze sobie radzi z zmiękczaniem skóry, wiem bo właśnie walcze z moim nowym siodłem ;p
ja używam mydła veredusa i balsamu carr&day&martin świetny duet 😉
Magdzior, ja wolę smar Passiera, po nim skóra nabiera antypoślizgowych właściwości, nie zostawia tłustych plam, szybko się wchłania 😉
Nigdy nie używałam passiera ale veredus też się super wchłania, nie zostawia plam no i nie ślizgam sie po nim w siodle
Endurka- ja prałam w pralce, ale niektórzy mówią, że drewno nie wytrzymuje
tez zawsze wrzucam do pralki i poki co szczotki zyja i maja sie dobrze, a uzywane codziennie na 15 koniach, prane teraz raz na dwa tygodnie
Alaska, mysle, ze te oleje sie niczym nie roznia. najlepszy jest mix parafinowego i rycynowego i najlepiej na cieplo. sam parafinowy tez i tez najlepiej na cieplo.
Gillian, niestety czasem paski trzeba tak pomietosic zanim sie fajnie wyrobia.
Magdzior, uwazam, ze fajnie miec i olej i balsam. do czestej pielegnacji balsam, do rzeczy nieco przesuszonych olej. mialam olej z go sportu przeceniony z 60zl na 10 bo... byl ostatni 😉 to byl olej z kopyt bydlecych, brzmi makabrycznie, ale wchlanial sie swietnie. teraz mam mydlo i balsam to granatowe co pachnie miodem.
podnoszę i pytam - jak dopieścić nowe sztywne siodło - jaki smar polecacie? a może olej? co lepsze?
ktoś pisał o parafinowym - sprawdza się? czy on pielegnuje wogóle?
effol jest przyzwoity?
co polecacie do pielęgnacji ogłowia i do zmiękczenia skóry
Ja osobiście polecam do zmiękczenia balsam veredusa i mydlo veredusa (ten zestaw świetnie daje rade z moim nowym sztywnym siodłem z tym, że ja czyszcze i balsamuje moje siodło po każdej jeździe) ale coś tańszego i równie dobrze skutecznego do zmiękczenia to artykuły rapida moja koleżanka ma i sobie chwali. A cd ogłowia słyszałam też, że niektórzy też stosują zanużenie ogłowia w oleju na kilka godzin podobno super zmiękcza ale ja tam nie wiem jak z żywotnością tego sprzętu poźniej ja osobiście zainwestowałabym w jaki dobry balsam czy smar i dać czas ogłowiu czy siodełku 😉
A tak Apropo zna ktoś jakiś dobry preparat na porysowaną skóre ? ;/ Mam porysowaną tybinke bo odsunąl mi się czaps i porysowałam tybinke właściwie smarując tym balsamem troche sie zamaskowało ale może znacie jakieś preparaty typowe do maskowania porysowanej skóry ?
Nie wiecie może gdzie w okolicach Krakowa jest dobry rymarz, który zajmuję sie renowacja siodeł??
Bardzo proszę o odpowiedź. Moje siodło długo nie pociągnie bez poprawek 😕
Podobno koło KKJ-tu ale nie mam dokładnych namiarów.
A tak apropos co sądzicie o produktach carr&day&martin ??
Używa ktoś jak się spisują??