Stajnie sportowo-hodowlane

Angeel, nie wiem czy dopisywać do listy, bo to typowy handel. W dodatku o raczej bardzo słabej powszechnej opinii.
Ja bym tam konia nie szukała.
ojjj, kosowa to bym nie polecala.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
25 grudnia 2010 23:27
http://www.stajniaorso.pl/
konie to głównie ślązaki ale sa też inne sp , i połkrwi ślaskie konie czasami dosć ciekawe perełki miał te ż faj nekuce ale nie wiem jak teraz jest bo sprzedał wszystkie oprócz jednego .Konie ma fajne ale radze pytać na forum co to za koń lub pisać do mnie  jezdziłam tam troche jest to stajnia z mojej okolicy bo właściciel lubi robic przekrety a to inny ogier w papierach u kucy tak było a to zapo,mniał powiedzieć zę klacz ma długotrwałą kulawizne niezdiagnozowaną ale nawracajaca ...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 grudnia 2010 23:32
http://www.stajniaorso.pl/
właściciel lubi robic przekrety a to inny ogier w papierach u kucy tak było a to zapo,mniał powiedzieć zę klacz ma długotrwałą kulawizne niezdiagnozowaną ale nawracajaca ...



to raczej do odradzenia, a nie polecenia....
cieciorka   kocioł bałkański
25 grudnia 2010 23:34
ciekawy wątek, dobrze, że powstał 🙂

gajara18, raczej nie o takie stajnie sportowo-hodowlane chodzi :>

O, Strzyga napisała- jaki kwiatek!
a Rzeczna? Sprzedają coś teraz?

weszłam na stronę hanowery.pl, potem na filmik konia z wybitnym ruchem i o.O...
u 3latka TAKIE wypinacze?...
http://www.youtube.com/user/hanowery#p/u/5/sZ5dNbCDeT8
dla mnie to trochę mało zachęcający obrazek...
Anaa, koń był bardzo brykający i gorący, dla mnie też wypięcie ciasne, ale właściciel stajni niektóre konie tak właśnie wypina do puszczenia luzem na 10 minut, jak się za bardzo gotują. Jego prawo. Ten konkretny koń z filmu po paru miesiącach zajazdki i pracy został sprzedany do jednej z topowych niemieckich zawodniczek... za 65 tys. euro. Chyba go zatem tak bardzo nie pokrzywdzili i nie popsuli obrazka 😉 Tak BTW, na tym strasznym filmiku cena była "jeszcze" 35 tys. euro, i może nawet do lekkiej negocjacji 😁

puma, no jest mody, nawet i źle podlinkowany 😁 Jestem mu winna nowe filmiki, bo to już nam rok razem strzelił, a koń się niesamowicie zmienił, zmężniał, wypiękniał, teraz to prawdziwa maszyna 🙂 Tylko się ciągle nie mogę zabrać 😁 Dobra, dość OT.

Dorzucę Luwo - jest kilka koni na sprzedaż na niezłych zachodnich papierach, no i będą źrebaki 2011.
http://luwo.com.pl/

A Kosów... Hmmm. Nieeee...  👀

quantanamera, cena mnie mało obchodzi 🙂 koń widać, że fajny, rozumiem że mógł być bardzo brykający i gorący, ale nie podobało mi się wypięcia i tyle 😉 nie powiesz mi chyba, że wygląda to ładnie na filmiku sprzedażowym 😉
Nieładnie to by dla mnie wyglądało na filmiku z pracy. I rozumiem też właściciela konia, który boi się puścić konia prawie saute. Konie są naprawdę różne. Odnośnie ceny - to raczej nikomu tam nie zależy na psuciu i krzywdzeniu koników, z których można wyjąć sporo euro, biznes jest biznes 😁

W ogóle co do tych sprzedażowych filmów, to znacznie bardziej drażnią mnie filmy z końmi "o wybitnym ruchu", gdzie ów ruch uzyskuje się za pomocą dwóch pomagierów biegających za koniem z torebką foliową na długim bacie 😀iabeł: Po co? Taki koń poza nafukiem nie będzie się ruszał ani luzem, ani tym bardziej pod siodłem. No więc po co?

BTW - a kto wie, co to za jedni?
http://www.equimedic.be/_html/main.php?taal=pl&page=home

może warto też podawać orientacyjne ceny minimalne, poniżej których raczej konia w danej stajni nie znajdziemy?
mozna jeszcze dodac, jakie wybitne/b. dobre konie chodzace w sporcie z tych stajni wyszly.
disco, to raczej trudno by było określić, bo zależy do zbyt wielu czynników. Chociażby pierwsze z brzegu, HBC, mają konie wybitne za duże pieniądze a mają też i wyprzedają koniki za trochę powyżej 10 tys. Z fajnym papierem, ale przeciętne. Z tego co wiem to w Gozdowie też mają zarówno konie do większego sportu jak i takie do rekreacji. Zależy co im z konia wyrasta.
Qanta, wiesz coś więcej na temat LUWO?
http://www.stajniaorso.pl/
konie to głównie ślązaki ale sa też inne sp , i połkrwi ślaskie konie czasami dosć ciekawe perełki miał te ż faj nekuce ale nie wiem jak teraz jest bo sprzedał wszystkie oprócz jednego .Konie ma fajne ale radze pytać na forum co to za koń lub pisać do mnie  jezdziłam tam troche jest to stajnia z mojej okolicy bo właściciel lubi robic przekrety a to inny ogier w papierach u kucy tak było a to zapo,mniał powiedzieć zę klacz ma długotrwałą kulawizne niezdiagnozowaną ale nawracajaca ...


To stajnia z najwiekszym postępem hodowlanym  😂. Wg ogłoszeń z KT sprzed kilku lat, kobyły dają tam źrebięta co 9 m-cy.
Nie można tam kupując konia być pewnym ani pochodzenia ani zdrowia.
Qanta, wiesz coś więcej na temat LUWO?



Tez bym sie chetnie dowiedziala bo wyglada ciekawie. Orientujesz sie moze czym kryja w 2011 i jakie sa orientacyjne ceny?
cieciorka   kocioł bałkański
27 grudnia 2010 11:19
karolina_, o rety, żyjesz??
Zyje, zyje, tylko jeszcze troche czasu musze w Londynie posiedziec, dlatego sie za odsadkiem rozgladam.
też podłączam sie pod pytanie o orientacyjne ceny w Luwo i ogólnie we wszystkich wymienionych stajniach  😉
Co prawda stronki www aktualnej nie ma,ale konie zawsze są. KJK Romico.
http://www.romico.pl
cieciorka   kocioł bałkański
27 grudnia 2010 17:00
Klami ano racja.. Chociaż nawet ogólnikowa informacja pewnie będzie pomocna i oszczędzi ewentualnej niezręcznej ciszy w słuchawce 😉
disco dokładnie! cisza w słuchawce po usłyszeniu np 50 tys zł - bezcenna, dobrze że nie widać min przez telefon  😁
disco, ale właściwie jak ogólnikowa, że ogólnie są tam konia za minimum powiedzmy te 30 tys. za młodziaka, ale zdarzają się też takie za kilkanaście ?


Tak samo nie rozumiem trochę tych wpadek cenowych aż tak drastycznych, że robi się niezrećznie. Nie wiem, ale to chyba da się rozeznać, że dany koń 15 tys. to nie będzie kosztował na pewno. Nie wiem. Jak na mój gust da sie mniej więcej ocenić w jakim przedziale cenowym dany koń się znajduje.
Jak koń z dobrym papierem, widać, że conieco może no to oczywiste chyba jest, że kosztuje raczej w kilkadziesiąt tysięcy a nie niżej. Ja się raczej parokrotnie zdziwiłam w druga stronę. Oceniałam konia na więcej niż chciał właściciel.
w takich wielkich stajniach jest WIELKA loteria. dlaczego? bo czesto sam wlasciciel/ pokazujacy konia niewiele moze o nim powiedziec... bo jak poznac charakter 100 trzylatkow ktore sa tam po 1-3 mies np?
trzeba miec i oko i doswiadczenie
i sporo szczescia
😉
Właśnie Klami chyba użyła dobrego słowa- "zdarzają się". Wydaje mi się, że jeśli ktoś szuka konia do max (i absolutnie nie więcej) 15 tys (Meise no offence :kwiatek🙂 to chyba stajnie sportowo-hodowlane, takie typowe ośrodki nastawione na produkcję koni b.dobrych nie są miejscem dla niego. Zapewne jakies konie się "zdarzają" ( 😉), ale zapewne są to przeciętniaki.

Co więcej, decydując sie na kupno konia z takiego miejsca, zakładam że kupujący bierze pod uwagę więcej niż jedno zwierzę. A w takim przypadku rozrzut cenowy może być spory.
Do sportu chyba nie bierze się pierwszego lepszego na jakiego nas było stać - byle tylko był ze stajni sportowej 😉 A jak ktoś się na zakup z takiego ośrodka decyduje to raczej uwzględnia większe wydatki.

ot, luźne przemyślenia
amnestria, dokładnie.
Odnośnie Luwo. Stajnia dosyć młoda, właściciela konie złapały za serce i zaczął do zakupu młodzieży i postawienia ośrodka 😁 Byłam tam rok z małym kawałkiem temu, oglądałam ogiera (który do mnie nie przemówił akurat), no i trochę młodzieży. Konie z rocznika 2007 były naprawdę ciekawe, ale miały wtedy dwa lata, były surowe i za mało mi się pokazały w galopie, a ja wtedy jeszcze nie dojrzałam do takich źrebaków 😁 więc po obejrzeniu nie pytałam nawet o konkretne ich ceny. Było też kilka ciekawych klaczy, miały być kryte na początku 2010, ale czym, to mi kompletnie wyleciało z głowy.
Konie na papierach KWPN były bardzo fajne, ale cenowo, to myślę że "taniej" na pewno będzie w Agrosadzie.

Naprawdę trudno w ogóle podejść do tematu "ceny orientacyjne". To wszystko zależy od konia. W tych ujeżdżeniowych hodowlach / stajniach widziałam konie za 15-20 tys złotych, ale i takie za 15-20 tys. euro. No to jaka by była z tego cena orientacyjna? Wyliczyć średnią?
Tak bardzo ogólnie można przyjąć, że jeśli się dysponuje kwotą 25-45 tys. złotych, to już można wybierać. Przeważnie można 😉 Ale jakbym miała być szczera, to za 12-15 tys. euro można w Niemczech wybrać konika z rocznika 2008, takiego, że naprawdę mucha nie siada, a guma z majtek strzela 😁

Stajni Orso nie skomentuję - no offence dla stajni, ale to nie ten wątek 😀iabeł:
cieciorka   kocioł bałkański
27 grudnia 2010 21:23
to może, zamiast średniej ceny, podawać, czy sprzedają też konie "do małego sportu" tudzież do rekreacji. bo za tym idzie cena, więc można by podawać- że ceny nie schodzą poniżej 20, czy 30 tysięcy- choć wiadomo, że w prawie każdym miejscu znajdzie się czasem jakiś "gorszy" konik, którego sprzedadzą taniej.
ceny koni, są ciekawe, bo wydaje mi się, że za konie o przybliżonych pewnych cechach, w różnych miejscach cena może się bardzo różnić- znaczące jest więc jak "ceni" się sprzedawca 🙂

ja się zgadzam z quantą i innymi, co do cen wyjściowych, jakie konie powinny mieć, żeby hodowla miała sens, żeby konie były coraz lepsze, żeby można było na nich nie tracić, a nawet zarobić, ale jako osoba potencjalnie szukająca konia do ambitnej rekreacji, jasne, że wolałabym zapłacić mniej- choć to nie priorytet i myślę, że wiele osób chciało by wiedzieć, gdzie można kupić przyzwoite konie, z przyzwoitego miejsca (nie chodzi o to, że  stajnia nazywa się sportowa, tylko że można przyjąć, że konie traktują jednakowo, że skoro wiele trafiło się fajnych i zdrowych, można wierzyć, że konie są zadbane, rozwijają się prawidłowo) za względnie dobrą cenę.
Wiadomo, że tańszych koni, szuka się gdzie indziej, ale wolałabym szukać tańszego konia w lepszej stadninie, niż w przeciętnej konia o standardowej dla nich cenie. choć częste jest, to, co napisałam wcześniej- taki sam koń, w tych dwóch typach stajni, w tej "sportowej" będzie droższy 😉, no ale znowu się powtórzę i powiem- że dla mnie ma jednak znaczenie możliwość zobaczenia innych udanych koni w danym miejscu.
mam nadzieję, że zrozumiecie, mnie zgodnie z intencjami 🙂
Nie ma co mieć złudzeń, że konie do sportu, z dobrym rodowodem są bardzo drogie porównując do tego, co generalnie, mamy na rynku, jednak fajnie by było, by ludzie których stać na kupno konia droższego niż te tanie, mogli kupić dobrego konia, ale niekoniecznie w cenie sportowej :P (nie mówię, że że wśród tanich konie nie ma dobrych, czy nawet bardzo dobrych- mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi)
chyba, że faktycznie- te tańsze z droższych to już nie warte uwagi odpady :P No i chyba, że to temat tylko o drogich koniach- czemu nie, ale jeszcze nikt nie wspomniał o tym wystarczająco jasno, stąd te nieśmiałe napomknięcia o ceny 🙂
Tak, to zacznijmy od zdefiniowania konia "drogiego", konia "sportowego", konia "do małego sportu" itd.  ?? Obawiam się, że są to bardzo płynne i subiektywne kwestie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się