kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

mils   ig: milen.ju
10 marca 2011 16:18
Bay aaa, dziękuję za wyjaśnienie. :kwiatek:
caroline przepraszam w takim razie za niedoszukanie. 😡
Siss   Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
10 marca 2011 18:05
Zaciekawiło mnie jedno ogłoszenie. Nie wiem czy mogę wkleić link więc może zacytuje.

Jak wygląda strzemię z "podstawką składaną automatycznie dzięki której nie trzeba popuszczać strzemienia na puślisku przy wsiadaniu"?
to taki druciany kwadrat, który rozkłada się jak drabinkę na strzemieniu.
ale jak wygląda to nie pokażę, może znajdę na swoich zdjęciach, bo zdarzyło mi się jeździć w siodle z takim strzemieniem.
Siss   Za Króla! Za Ojczyznę! Za ile?
10 marca 2011 19:41
Byłoby super 🙂 Bardzo mnie to ciekawi.
Edit:
jestem ślepa, w ogłoszeniu było zdjecie  😵
wrzucam dla potomnych.
czy można używać popręgu ujeżdzeniowego do siodła skokowego/wszechstronnego, tzn czy te "klapki" od strony ciała w ujeżdzeniowym nie będą przeszkadzać?
ewentualnie czy będzie to faux pas (tak jak używanie hanowera jak nachrapnika angielskiego 😉)??

moim skromnym zdaniem, nie dasz rady ujezdzeniowego popregu uzyc ten sposob, bo po pierwsze bedzie za krotki, a po drugie, w siodlach wrzechstronnych i skokowych przystuly nie siegaja ponizej tybinki, wiec nie ma jak zaczepic ich o klamerki ktore nie sa przedluzone na koncu i rozdzielone.
U nas stajnia kucykowa i z powodzeniem używają ujeżdżeniowych popręgów na kucyki, do zwykłych siodeł, po prostu w jeździeckim nie mieli pewnych długości dla kucy i zakupiono zwykłe ujeżdżeniowe popręgi. Fakt, że taki popręg jest pod tybinką grubszy, zwłaszcza taki w neoprenowym rękawie, ale myślę, że na szkółkowych kucykach nie robi to większej różnicy. Na dużego konia jednak faktycznie ujeżdżeniowy popręg do wszechstronnego siodła nie sięgnie.
kenna, i nie przeszkadza to, ze te sprzaczki sa blisko siebie i wchodza cale pod tybinke?
po prostu w jeździeckim nie mieli pewnych długości dla kucy i zakupiono zwykłe ujeżdżeniowe popręgi

o to właśnie chodzi 😉, potrzebuje popręgu ok 90 cm, i z tego co widzę dość ciężko taki dostać. To jest dolna granica długich i górna ujeżdzeniowych popręgów, ale fakt pod tybinką będzie dużo zajmował na grubość wiec wolę nie ryzykować i kupie zwykły

dzięki dziewczyny  :kwiatek:
Czym się różni nieżyt oskrzeli od zapalenia oskrzeli? Jak wygląda leczenie (ile trwa mniej wiecej) zapalenia oskrzeli?
katija, hmm nie przyglądałam się zbytnio, ale chyba nie przeszkadza. Poza tym, o ile mam dobre wyobrażenie zwykłego popręgu w umyśle, to nie wydaje mi się, żeby miał sprzączki jakoś inaczej umieszczone, niż popręg ujeżdżeniowy? Prawda, zdarzają się popręgi rozszerzone na końcu, tak jakby w literę V, ale większość ma raczej tak samo, równolegle do siebie? Jedynym mankamentem jest to, że te neoprenowe uj. używane na kuce są po prostu grube i pod tybinką robi się dodatkowa buła.
kenna, ujezdzeniowy:
[img]http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRstt9fdvvUuQLOb-9ICTzDB-0_1SkrxlbKA-9atd6YI6WConFP1A[/img]

wszechstronny/skokowy:
[img]http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTOjcPFw4Bp76xleJcIPnRlVlbnfAjXlC3dP7qYNr9mQvN9IXXa[/img]
[img]http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQynD_mguappmm5JiZRxVv3fcqn1AHXKefmIoiNC4o16usozCAf5w[/img]
juz wiesz o co mi chodzi? w ujezdzeniowym klamry chowaja sie pod czescia popregu, w zwyklym wystaja i sa rozdzielone.
dlaczego konie nie marzną w kopyta?
Bee.   przewodnicząca chaos serce ma przebite strzałą.
15 marca 2011 12:15
katija, ale ja miałam taki popręg, 110cm, do siodła skokowego i nic nie przeszkadzało. 🙂
U nas też kucyki chodzą z takimi, jak wstawiła Bee., albo tymi z pierwszego zdjęcia katii. Po prostu ta neoprenowa część pod sprzączkami jest dość mała i poza tym, że jest trochę grubiej pod tybinką, to nic nie przeszkadza.
bylam przekonana, ze to sie nie da. 🤔wirek:
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
15 marca 2011 18:00
srebrna - a Ty marzniesz w paznokcie? 😉
taggi, to pytanie zadał mi upierdliwy znajomy, odpowiedziałam mu tak samo jak ty mi i dodalam ze kopyta sa nieunerwione a on na to ze sa i ze mam sie zapytac kogos madrzejszego jak nie wiem i o. 🙂
Kopyto z wierzchu nie jest unerwione, bo to jest część zrogowaciała, tak samo jak paznokcie. Ale już tkanka bezpośrednio pod puszką kopytową jest unerwiona, ukrwiona itp. Tak samo jak u nas pod paznokciem.
To ja też mam pytanie.. Ile czasu musi mniej więcej minąć, od odsadzenia źrebola od matki, żeby ten przestał próbować ssać? Musi całkiem mleko zejść?
Sąsiedzi kupili klacz ze źrebakiem, oni są laikami, a ja na tym akurat się kompletnie nie znam.. Odsadzili źrebola, po dwóch tygodniach wypuścili razem-młoda zaczęła ssać matkę, a jakieś mleko jeszcze było. Więc znów zrobili przerwę 2 tygodniową, klacz nadal ma mleko, a młoda nadal próbuje ssać.
Miesiąc.. Nie za długo czasami?
Niestety to może trwać bardzo długo. Spróbujcie posmarować wymię czymś niesmacznym (ale nietoksycznym!) żeby mała przestała chwytać. Inaczej może to trwać nawet do momentu gdy klacz będzie miała następnego źrebaka, a nawet i wtedy się zdarza, że się nieco mlekiem dzielą 😉 W naturze to się bardzo rozciągało w czasie.
Cholera, kupili dwa konie, żeby towarzystwo było, a one widzą się praktycznie tylko przez ścianę, albo drzwiczki boksów, bo są na przemian wypuszczane.. 🤔
agniecha930, jedna klacz sie zasuszyla po tygodniu od odsadzenia, dwie wygladaly na zasuszone, a jak wpuscilam zrebaki do stada, to dostaly mleka spowrotem. z tym jest bardzo roznie, ale moze to byc dlugo.
Dość pilnie potrzebuję się dowiedzieć jak nazywa się element w przyczepie do przewozu koni znajdujący się za zadem konia? (zaznaczony czerwoną strzałką na zdjęciu). Z góry dziękuję jeśli ktoś wie i mi powie  :kwiatek:
Livia   ...z innego świata
22 marca 2011 14:48
U nas mówią na to blokada po prostu, ale nie wiem, czy to fachowa nazwa.
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
22 marca 2011 14:49
LatentPony   Pretty Little Pony :)
22 marca 2011 16:20
Nie wiem, czy to pytanie pasuje tutaj, czy raczej do wątku o lonżowaniu, no ale niech będzie tutaj, bo głupio się czuję pytając o takie rzeczy.

Czy różni się takie wypięcie:


Od tego:


To drugie, to klasycznie założone wypinacze trójkątne. A to pierwsze ma jakąś nazwę? Angażuje do pracy inne mięśnie, wymusza wyższe ustawienie? I ogólnie chciałabym się dowiedzieć czegoś o tym patencie 🙂
LatentPony, mnie to wygląda na takie hand-made wypinacze trójkątne wysoko podpięte 🙂
Trochę przypomina linkę, coś a'la żeglarską ?
LatentPony   Pretty Little Pony :)
22 marca 2011 17:49
Widzę, że to prawdopodobnie sprzęt DIY, sama mam wypinacze trójkątne zrobione bardzo ambitnie z linki i karabińczyka i spisują się dobrze 🙂

Chodzi mi o zastosowanie, a nie o to, jak coś takiego zrobić.



Przy systemie pessoa też stosuje się takie wypięcie, z tego co zauważyłam:
(na tym zdjęciu zastanawia mnie też to, czemu koń biegnie luzem na pessoa, bez lonży i żadnej kontroli, no ale to nie ten temat...)
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
22 marca 2011 17:51
Lonże to akurat ktoś mógł wymazać 😉
a nawet na pewno wymazal.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się