milusia, jedne przychodzą, drugie odchodzą 😉. ale myślę, że to już ostateczny skład.
dopiero się poznajemy i zaczynamy dłubać na padoku. poza tym to koń dla mojego taty, ale mu go podbieram 😁.
postaram się wrzucić czasem jakieś zdjęcia, ale nie mam dobrego sprzętu.
mam kilka zimowych (brrr!)
i chyba najlepiej oddające jego charakter - foto z serii "a co ty tutaaaaj??"