Interpretacja zdjęć- koń+jeździec :)

Jako że po roku przerwy znowu miałam okazję trochę pojeździć to rzucę się na pożarcie. Planuję wrócić do jazdy i dlatego też chciałabym wiedzieć nad czym pracować, bo lubię jeździć ze świadomością, że wiem jakie błędy robię, nawet gdy z ziemi krzyczy trener  😉
1
2
3
4
5
6
7
8
9
dorzucę jeszcze filmik z przejazdu na obozowych zawodach, bo jednak pokazuje więcej niż zdjęcia.

:kwiatek:
Rolia, dobrze, że patrzysz przed siebie, prosto, że nie kulisz góry.
Nie widać, czy siedzisz symetrycznie, ale może i tak.

Ja bym zaproponowała tak:
- skrócić trochę strzemiona
- kolanami celować w dół (jakbyś miała w nich lampy, to świecimy w ziemię, nie w nadjeżdżające z naprzeciwka pojazady; albo jakbyś klęczała na klęczniku)
- pięty kierować nieco na zewnątrz
- nie naciskać stopą na strzemię (stopa lekko w strzemieniu)

Na razie noga leci do przodu, nie daje stabilności i oparcia. Może to przez hasło "pięta w dół" albo "ciśnij na strzemię". Może tylko przez za długie strzemiona. Jak spróbujesz powyższe, wtedy postaraj się o zdjęcia. Również z tyłu, z przodu, zupełnie z boku. Na pewno odzew będzie większy 😉
Rolia, chodzi o to,  że z tego jednego zdjęcia ciężko jest cokolwiek sensownego powiedzieć 😉

Niestety nie mam innych "świeżych" zdjęć od boku :/


Jak skróce strzemiona to będą za krótkie bo kolano będzie mi wystawało za poduszkę :/
Na niepasujący sprzęt nic tu nie poradzimy.

Ja bym jednak spróbowała chociaż trochę skrócić - tylko przy tym ważne będą te pozostałe punkty: kolano celuje w dół (wtedy nie poleci do przodu), stopa lekko, pięta od konia. Jak nie sprawdzisz, nie będziesz wiedziała, czy będzie lepiej czy gorzej.
Skracałam już na początku strzemiona bo ogólnie było tak, że do tej pory jeździłam w za krótkich (kolano wychodziło poza siodło w każdym rodzaju siodła). Było mi niewygodnie, kilka instruktorek poleciło wydłużyć. Jednocześnie przestałam tak lewitować w każdym chodzie i siadłam głębiej w siodło. Tutaj mam za krótkie pomijając całą reszte: (zdjęcie z 16.05.13)
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 sierpnia 2013 21:58
Rolia, zmniejsz rozmiar zdjęcia, bo zarobisz ostrzeżenie.
Moim zdaniem siodło masz za małe.
Pomijając inne kwestie.
opolanka, za duże 😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 sierpnia 2013 22:07
azzawa, mnie się wydaje jakieś w ogóle niemiarowe, siedzisko za małe, reszta za duża 😉
O którym siodle mowa?
na moje oko siedzisko jest też za duże, ale mniej za duże niż ogromniaste tybinki 🙂


Rolia oba siodła masz za wielkie, za tybinke tylko kostka ci wystaje (tybinka powinna się kończyć tak, żebyś mogła przyłożyć łydkę do boków konia, a nie trzymała ją na siodle, czyli kawałeczek za kolanem)

jeśli siodło/siodła w którym siedzisz to 17" to witaj w klubie kurdupli 🙂, znaleźć odpowiednie siodło to droga przez mękę


to pierwsze siodło słabo widać, a to drugie widać że stare i pewnie rozklekotane/wyjeżdzone tragicznie. masz ty tam jakiś klocek z przodu żeby oprzeć o niego udo? bo jak nie ma to wcale się nie dziwię że ci noga wyjeżdża.

popracuj nad poprawnym ułożeniem nogi, być możne nie masz równowagi: lecisz do tyłu, siadasz za bardzo na tyłku przy anglezowaniu, a nogi dla równowagi same Ci do przodu wyjeżdzają.
Szczerze to nie mam pojęcia jakie to rozmiary bo to konie w stajniach rekreacyjnych  😀 Czy do kurdupli się zaliczam to nie wiem bo wzrostowo mam 168cm więc jak narazie wszyscy się dziwią, że na hucułce jeżdżę xd
To jak o rozmiarze siedziska mowa, to ja mam przy okazji takie pytanie: jak bardzo za duże siedzisko utrudnia prawidłowy dosiad? Chodzi mi o to czy prawidłowy dosiad jest możliwy, ale utrudniony w siodle z za dużym siedziskiem, czy raczej nawet niemożliwy?
Mam siodełko, które ma 17,5 cala (chociaż mówią, że wygląda nawet na 18), a pod tyłek powinnam mieć 16 może 16,5. Ciężko mi odnaleźć równowagę w tym siodle, bo się w nim "topię" 😉 Stąd moje pytanie, bo jeśli takie siedzisko uniemożliwia poprawny dosiad, to będę musiała pomyśleć nad zmianą.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
16 sierpnia 2013 12:00
azzawa, no może masz racje, na telefonie ciężko określić. Ale jednym słowem - niedopasowane 😉
Witam ,
Ja również jeśli mogę prosiła bym o interpretację zdjęć. Aktualnie jeżdżę sama , bez instruktora i nie wiem kiedy to się zmieni. Każda uwaga jest dla mnie ważna. Największy problem mam z patrzeniem przed siebie - jest to moja zmora choć i tak jest lepiej bo zaczynam o tym częściej myśleć oraz trzymanie nadgarstków na równym poziomie :/





pamirowa, jak ja miałam za duże siedzisko, to dosiad był typowo fotelowy, nogi mi strasznie do przodu uciekały. Jak chciałam je cofnąć, to wyglądałam pokracznie, bo nijak równowagi złapać nie umiałam i leciałam górą do przodu..
To ja też poddam się ocenie, piszcie co poprawić.  😉
kłus:


galop:



edit - problem ze zdjęciami
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
22 sierpnia 2013 12:12
konioholiczka,
1. rozluźnić barki i rękę, uniezależnić ją od ciała, po zdjęciach mam wrażenie, że jest bardzo sztywna i niewspółpracująca z pyskiem konia
2. znaleźć instruktora/konie gdzie zrobisz postępy i zaczniesz pracować z koniem, na razie bardzo poprawnie i przyjemnie wozisz się na pasażera 🙂 nie ma w tym nic złego, ale skoro tu się wstawiasz, to rozumiem, że masz w planach się rozwijać 🙂
Nirvette   just close your eyes
26 sierpnia 2013 17:42
Zapadla cisza to moze ja sie wtrace 😉

1
2
3
4
5
6 (tak, wiem, bardzo profesjonalny stroj...)
7 (i znow stroj)
8
9
10
Wiem, ze mam za nisko reke, czasem ucieka mi noga i ze patrze pod siebie, co jeszcze? 🙂
konioholiczka, w kłusie prosiłoby się siedzenie tez na kościach kulszowych bez wyrzucania łydek do przodu, czyli: głębiej w siodło, mas twojego tułowia ma siedzieć a nie utrzymywać się nad siodłem.
Nirvette, nadgarstki i jeszcze raz nadgarstki! czyli kciuki w górę. I pod żadnym pozorem nie pchać rąk w dół.
Facella   Dawna re-volto wróć!
27 sierpnia 2013 10:45
Nirvette, pilnuj łokci, żeby były zgięte i bardziej przy ciele.
alexy1987, Poza tym co już sama wiesz, usztywniasz nogi w kostkach, bo wykręcasz stopy na zewnątrz w momencie przykładania łydki. Zdaje mi się, że próbujesz naciskać piętami zamiast łydkami i w ogóle za dużo i za mocno "dusisz". Zamiest tego lepiej pyknąć za łydką batem na ożywienie.
Powiedz coś więcej o tym uroczym koniu.

konioholiczka, Dobre zdjęcia wybrałaś. Wiesz jak powinien wyglądać poprawny dosiad i bardzo dobrze, to podstawa.
Ale tak jak słusznie zauważyła aleqsandra,, raczej biernie sobie podróżujesz, a konik się smętnie wlecze. Czas zająć się pracą nad koniem, lub końmi na których jeździsz, jeśli to nie Twój. Po pierwsze aktywniej i z życiem w kłusie! 😀

Nirvette, Widać, że jeździsz na różnych koniach, w różnych miejscach. To dobrze. Czy w którymś z tych miejsc i na którymś z koni jeździsz z dobrym instruktorem? (Zwłaszcza do takich skoków by się przydał).
Poza nadgarstkami powiem tak:
Ponieważ te różne konie mają różne siodła (niektóre niezbyt dopasowane) to Ty różnie siedzisz. Ogólnie brak Ci dobrego, stabilnego oparcia w strzemieniu. Raz masz stopę za płytko, raz za głęboko...
Na gniadym koniu jest kilka dobrych momentów. Te skoki przez "stojaki" z opon tak nie bardzo (bo chyba bez pomocy z ziemi?). Kantar pod ogłowiem jest fuj! 😉
A bat ujeżdżeniowy trzyma się za łydką. Po to, żeby był gotowy do użycia poprzez jedynie przekręcenie nadgarstka , bez zbędnych ruchów ręką. ( Przy okazji : alexy1987, Ty trzymasz za wysoko. )
Ładne ogłowie ma ten ładny kasztanek na ostatnim zdjęciu. A co ty robisz z takimi wiszącymi wodzami to nie wiem. 🙂
Jeśli będziesz jeździć z dobrym instruktorem, to będą z Ciebie ludzie.
Ja od siebie dodam, że u Nirvette brakuje otwarcia klatki piersiowej, siedzi skulona w ramionach.
Julie dzieki wielkie, masz racje co do kostek. tam sie najbardziej usztywniam w momencie zagalopowania. staram sie spuscic nogi maksymalnie w dol i podniesc palce u stop do gory. lecz nieraz wychodza takie kwiatki jak na zdjeciu. co do konia , jest to 6 letni walach , stojacy w stajni Agro Aves Gajewniki - w tej co byly w tym roku rozgrywane MPMK w ten weekend. Tito bo tak ma na imie chodzil 1,5 roku w rekreacji. Jest to kon po Imequyl , pierwotne zalozenie bylo , ze to bedzie kon sportowy ale wyszlo jak zwykle , sprzeznosc interesow. Mial 4 miesiace przerwy i od czerwca razem pracujemy 🙂 czasem z pomoca a czasami sami. jak widac wychodzi to roznie. Jest sporo bledow szkolkowych do wyeliminowania. Kon chetnie wspolpracuje  🙂 dziekuje za uwagi. jak bede miala jeszcze jakies zdjecia na pewno sie wstawie do oceny. pozdrawiam.
Nirvette   just close your eyes
27 sierpnia 2013 16:55
Julie, dzieki bardzo za rozbudowana odpowiedz 😉 W sumie aktualnie jestem bez stajni, w piatek jade do nowej, zobacze jak tam bedzie  😅
Gniady i kasztan to zdjecia z obozu, baaardzo dobra instruktorka byla, a te ze skokow w krotkich spodenkach, to po prostu u znajomej 😉 Bata ujezdzeniowego nie cierpie, tylko 2 razy z nim jezdzilam i nigdy wiecej, nie umiem sie z nim ogarnac. Dlugie wodze na kasztanku, bo kompletnie nie dawalam rady sie z nim zgrac 😉
Generalnie to moj najwiekszy problem to rece i brak oparcia w strzemionach :< bede pracowac, jesli wypali z ta nowa szkolka, dzieki bardzo wszystkim!  :kwiatek:
heh 🙂

Po jakiejś przerwie znów wsiadłam na kuuunia 🙂

i ot takie efety:






Fotki może nie za bardzo uwidaczniające mnie hehe ale może coś tam wypatrzycie 🙂

Jak coś ktoś sie dopatrzy heh to prosze o opinie 🙂
Ale co mamy oceniać? Ciebie siedzącą na stojącym koniu??  🤔
fajnie heh źe znowu wsiadłaś na kuuunia heh ale na tych fotach nic nie widać hehe. 😀
Heh, czasem w staniu coś można zauważyć 🙂


Toooo dla poprawienia: )

To było zeszłego lata




fajnie heh źe znowu wsiadłaś na kuuunia heh ale na tych fotach nic nie widać hehe. 😀


heh tak to jest jak osoba robiąca zdjęcia siedzi na koniu 🙂
dżizas :P oceniam, że chciałaś się pochwalić zganaszowanym koniem w stój 😉 Z poprzednich zdjęć jak i z ostatniego nie da się nic ocenić..
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
07 września 2013 00:18
Lamila,

#jajebie #sweetnineties #siedzenakoniu

😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się