KOTY

cieciorka   kocioł bałkański
27 października 2009 22:53
Mazia, rzeczywiście, obłęd!!! 😀
Kopyciak, przykro mi 🙁 trzymam kciuki za resztę maluchow!
. Udorka spokojnie, Strzyga ma rację, że kot nie zginie od przygniecenia 😉


a jak się udusi pod kołdrą?

dziś odniosłam sukces ( bo normalnie to on ze mną nie chce spać ale ja go na siłę trzymałam aż się nie ułożył by nie przeszkadzał córce ) bo nie wzięłam go do łożka mimo senności, powariował, i dał spokój, poszedł spać... gdzieś.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
28 października 2009 10:33
udorka, nie ma takiej opcji.
Moje w razie przegrzewania układów wystawiają na 5 minut co najwyżej łepek plus jedną łapkę celem termoregulacji, a cała reszta cielska pod kołdrą dalej siedzi. A jaka walka o miejscówki jest z rana, jak ja wstając zostawiam puste, wygrzane łóżko przykryte równie wygrzaną pościelą!
Mąż już się poprzez doświadczenie nauczył, że jak on wraca po nocnej zmianie i ma ochotę po prostu paść na "optycznie puste" łóżko, to należy najpierw kołdrę podnieść i sprawdzić, czy coś pod nią przypadkiem już nie chrapie 😉
Mi samej też kilka razy zdarzyło się na szybkiego pościel z łóżka chować do skrzyni - a potem kilka godzin kota szukać. Kot, naturalnie, zakitrany w pościeli w skrzyni dalej spał mając wszystko w nosie...
Nie uwierzycie... właśnie wróciła matka moich kociąt,  👀 po 8 dniach  😵 oczywiście mleka zero, chęci na zajęcie się młodymi -wielkie zero  👿
Po konsultacji z wetem i ze znajomą hodowcą(-czynią?) brytyjczyków próbowałam ją nimi zainteresować ale dopóki był głód na kiełbaskę, którą jej położyłam obok kociąt, to z nimi siedziała, a jak się najadła, to zaraz wyskakiwała.  🤬  🤬  🤬 Wszelkie próby dostawienia małych do cyca zakończone niepowodzeniem. Gdyby je chociaż chciała trochę wylizać, przytulić. Paskuda.... Będę próbować jeszcze po południu jak kotka zgłodnieje...
Myślałam o tym by je razem zamknąć w małej klatce, żeby mogły próbować ją ssać, ale widzę, że nawet bez zamknięcia, jak uda im się chwycić cycek to zaraz fuczy i bije łapą  🤬
Gdybyście widziały jak te małe za nią galopowały by się przytulić....  😵  👿
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł.....
zaba   żółta żaba żarła żur
28 października 2009 10:46
Bardzo mozliwe,ze kotka nie ma juz mleka.8 dni to długi czas rozłąki dla obu stron.
Obawiam się,ze marne szanse na to aby kocica zajeła sie maluchami,ale próbować warto!  😉
Podpowiedzcie mi, jak nauczyc kota, ze brzegi kuwety nie są piaskiem, którym zagrzebuje się swoje odchody  👀 Mój wspaniały kot wygrzebuje sobie dołek w rzeczywistym piasku, po czym po załatwieniu sie skrobie często 15 minut w plastik na brzegach wkurzając się,ze nie może zasypac tego, co narobił...

Nie wiem ile razy w ciągu tego miesiąca budził mnie nad ranem odgłos desperackiego drapania kuwety... pfff...
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
28 października 2009 11:59
Pandurska, a co powiesz na wieeelką kuwetę, w której kot pracowicie kopie dołek, następnie się w nim usadza... wypinając kuper poza ścianki kuwety? Następnie drapie w rant zaciekle usiłując wywrócić kuwetę i jej zawartością przysypać "świeżonkę". I nie odpuszcza, dopóki tej kuwety nie wywróci.

Tak więc: szanuj i wielb kota swego, bo możesz mieć gorszego  😀iabeł:
Udorka tak jak mówi Alvika , nie ma na to szans . Myśmy zawsze się zastanawiali jak one się nie poduszą pod tą kołdrą . Teraz śpimy w wełnianej , która ma super wymianę powietrza - ani mnie nie jest pod nią za gorąco ( w upały śpię po nos przykryta i budzę się w takim samym stanie - przy normalnej nie dało się wytrzymać ) a kotom idealnie pasuje , choć z początku nie chciały z nikim z nas spać , obwąchiwały tą pościel - widać nie pasował im zapach lanoliny .
Kiedyś nie zapomnę , jak szukaliśmy ŚP Cezara - przekopaliśmy dosłownie całe mieszkanie i nic . Kot zniknął , co jest o tyle trudne , że był to main coon . Położyłam się na łóżku - miałam zwyczaj zwijania pościeli w "poduszkę" w jednym końcu łóżka - oparłam się o nią a tam ze środka doszedł mnie cichutki miauk - Cezar wlazł w tego "ślimaka"  😵 Na pewno już po zwinięciu pościeli .
Co do przygniatania - przez jakiś czas mieliśmy mały problem z Kitką - na starych fotelach , których już nie mamy leżały krowie skóry - jako , że Kitka w podobnym umaszczeniu jest , zdarzało nam się nie zauważyć i delikatnie przysiąść , ale uważaliśmy i jak tylko czuło się coś wypukłego to się patrzyło , czy to nie kot .
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 października 2009 16:53
udorka, proszę Cię, powiedz to Pince i mojej poprzedniej kotce, które większą część przedpołudnia spędzają pod narzutą u rodziców. Koty głupie ie są. Potrafią o siebie zadbać tak, jak nie potrafi tego 3/4 ludzi.
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
28 października 2009 17:12
Hej hej, pamięta nas ktoś jeszcze? 😉






💘

zaba, Condina piękne maluchy 😍
no to pora na zdjęcia mojego mężczyzny 🙂





Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
28 października 2009 18:45
udorka, Pogromca Serc Niewieścich - i tyle komentarza.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 października 2009 18:50
A PinkęZżarł ma pierdolca. Usłyszała zew natury i na zbliżającą się zimę postanowiła zaopatrzyć sie w oponkę z tłuszczu. Je 6 razy dziennie i cały czas miauczy na nas, żeby dać jej jeść. jak ktoś wstaje i zaczyna sie przemieszczać, na oślep leci do kuchni i drze się, żeby jej chrupek nasypać.

Ale są też plusy: przytyła!!!!!! Wygląda już tylko jak normalnych, choć trochę wychudzony kot.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
28 października 2009 19:04
Strzyga, Moja ma też ten sam syndrom co Pinka. Jeśli idziesz obok kuchni to pędem torpedowym leci do swojej miski 😁

udorka, Cudo! 😍 😜
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
28 października 2009 19:59
... zaopatrzyć sie w oponkę z tłuszczu...
Ty tam nie czaruj tylko od razu pisz o komplecie 4 opon  😀iabeł:
Mazia   wolność przede wszystkim
29 października 2009 07:48
Udorka śliczny! ..pewnie dlatego że podobny do mojego  😁
Hmm ja tez zaprezentuje mojego kota  😉 Kocio na ulicy znaleziony,obecnie znowu chory 🤔 
zaba   żółta żaba żarła żur
29 października 2009 09:20
Cudowny!!!!  😍
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
29 października 2009 09:55

moja śpiąca księżniczka

i skompresowana królowa-matka
Nie wierze  🤔 Kotka żyje.  😅

Po tranfuzji jeszcze musiałam ją wozić na kroplówkę bo nie chciała jeść i była słaba a teraz wróciła do siebie.

Byłam pewna że to koniec, spisałam ją na straty a tu taka niespodzianka  🤔 8 żyć nam jeszcze zostało  😉
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
29 października 2009 11:18
Drapki dla dziewczyny - i niech już więcej nie sprawdza ile żywot pozostało 😉
zaba   żółta żaba żarła żur
29 października 2009 11:27
Wiewiór w psim łożu  😉







Biedny pies musiał przenieść się na podłogę  🤣
cieciorka   kocioł bałkański
29 października 2009 23:22
ale widziałam wczoraj niesamowitą scenkę. starsza pani, zgięta dosłownie w pół idzie ledwo krok, za kroczkiem z zakupami. bardzo poruszajaco wyglądała, ale mnie generalnie ruszają tego typu rzeczy. mało tego, przez panią szedł piękny czarny kot, zadbany z lśniącą sierścią. był trochę przed nią, poruszał się też szybciej, zwiedzał wzrokiem ciekawie okolicę, ale cały czas się na panią oglądał, a jak trzeba było przysiadał i czekał.  :emota2006097:
Nie wierze  🤔 Kotka żyje.  😅

Po tranfuzji jeszcze musiałam ją wozić na kroplówkę bo nie chciała jeść i była słaba a teraz wróciła do siebie.

Byłam pewna że to koniec, spisałam ją na straty a tu taka niespodzianka  🤔 8 żyć nam jeszcze zostało  😉



Nam zostalo 7 bo to już druga tak poważna choroba mojego kota 🤔 Ale trzyma sie dzielnie, już wychodzimy na"prosta", jestem mega szczesliwa że z tego wyszedł...Ale chyba nie mial wyjscia skoro z nim chodzimy od tygodnia 4 razy dziennie do weterynarza, i wszyscy co chwila zerkają czy aby na pewno dobrze się czuje 🤣 No i wczoraj mu się włączył tryb szalonego koteczka 😀iabeł: Myślałam że wyrwie sobie kroplowke,tak latał po stole, miauczał i mnie drapał 😵 Ale wszystko się oplacilo zeby znowu zwrocil do zycia 😉
Cieciórka , a gdzie to było ? Jest taka kobiecina przy al Lotników , tak właśnie chodząca i nie raz widywałam ją z kotem , który często też przesiasywał na przystanku , a któregoś dnia zaginął . Nawet kartka była , że koteczka zaginęła - często do mnie przychodziła jak siedziałam na przystanku czekając na autobus . Czarna z czerwoną obróżką - mam nadzieję , że o tej samej okolicy mówimy i że kotka się znalazła , bo nie widziałam jej dawno .
[quote author=Ollala🙂 link=topic=12.msg366007#msg366007 date=1256803265]
Hmm ja tez zaprezentuje mojego kota  😉 Kocio na ulicy znaleziony,obecnie znowu chory 🤔 
[/quote]

No to mój, znaleziony w garażu (to prawie to samo)
Właśnie śpi po kastracji.

I udało mi się kupić Royala Sterilised 37 za 95zł  😅





wistra - śliczny jest  😍
Puma i Franek:

...i jeszcze raz 😁


Franek i Nora - jak pies z kotem 😎
[quote author=Ollala🙂 link=topic=12.msg366007#msg366007 date=1256803265]
Hmm ja tez zaprezentuje mojego kota  😉 Kocio na ulicy znaleziony,obecnie znowu chory 🤔 


No to mój, znaleziony w garażu (to prawie to samo)
Właśnie śpi po kastracji.

I udało mi się kupić Royala Sterilised 37 za 95zł  😅






[/quote]


Ooo on przeciez wygląda jak moj, tylko ma normalne oczka 😀  Najladniejsze koty sa z ulicy  😅 No i do tego ta piekna masc  😎 heh moj gdyby sie nie rozchorowal tez by mial dzisaj kastracje.... 🙁 Ale juz jest lepiej, nie powiem 😅 
To my tu z filmikiem jeszcze (uwaga, można się rozpłynąć!  :icon_redface🙂

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się