Wasze konie z Kadyn, Kadyny

Kornelia kiedy dokladnie zaczeliście pracowac pod siodlem? Czy w jakims innym watku są zdjecia Gaja zaraz po przyjezdzie do nowego domku? jak nie to poprosze o kilka🙂
Chyba nie ma zdjęć takich zaraz po przyjeździe... wieczorem poszperam w komuterze i coś wrzucę tutaj 🙂.

Z Gaja pracą pod siodłem to "długa historia" jak zkończył 3 lata siadłam na niego parę razy na lonży (takie wiesz 2 kółka stępem, jedno kółko kłusem i dziękujemy)... to było jakoś na przełomie listopada i grudnia.. potem w grudniu przeprowadzka do nowej stajni i tam w zasadzie tylko lonża i wybiegi, na początku stycznia kastracja, potem rekonwalescencja, w lutym wrócilismy do pracy na lonży... koniec marca/kwiecień zaczęłam siadać ale nie więcej niż 3 razy w tyg na jakies 30 min nie więcej... jakoś z końca kwietnia jest inny film, który też jest na yt.

W maju były rewelacje kopytowe i przestój... w czerwcu znowu zaczęliśmy coś działać... przełom czerwca i lipca to przeprowadzka, kolejna... potem moje wakacje i praca przerywana wakacjami konia i moimi... jeszcze gdzieś w międzyczasie wyrywanie wilczych zębów i jakieś walnięcie w nogę na wybiegu się wkradło... z niczym nam się w zasadzie nie spieszy, bo on jest listopadowy i ma lekką przewagę nad równieśnikami z rocznika 🙂.

Generalnie rzecz ujmując dużo pracowaliśmy na lonży na chambonie żeby wzmocnić plecy i poprawić szyję 🙂
Edit: dodaję fotki







powyżej Gaj zaraz po przyjeździe z Kadyn, ale już po lekkim odchamieniu 🙂, a poniżej zdjęcie z pierwszego wsiadania jakieś 2 mies z groszem po przyjeździe..

mam pytanie kadyny sprzedano
cieciorka   kocioł bałkański
21 stycznia 2011 18:12
mariuszg19, to pytanie?
Nie wiem czy w ogóle Kadyny jako miejsce sprzedano... konie wyprzedawano w 2009 i na początku 2010, dokłądnie kiedy poszły ostatnie to pisały dziewczyny, które kupiły Gejzera i chyba Don Juana (kasztanka)
z tego co wiem to jeszcze nie jest sprzedana, tylko 27 stycznia miał być przetarg na maszyny ze stadniny. A przetarg miał być na początku tego roku ale jak na razie nic nie wiadomo, na stronach ANR nie ma nawet ogłoszenia ani informacji o przygotowaniu do sprzedaży.
Ciekawe co z tego wyjdzie tym razem, panstwowe stadniny to naprawde molochy, i bez wiecznego strumyczka z panstwowego buzdetu moze byc krucho.
Sledziłam ogłoszenia sprzedaży zanim kupiłam mojego sierściucha i te kadyńskie konie były w  99% całkiem przyzwoite... obaweiam się, że będzie to samo co z posadowem, które również zlikwidowano, a po MPMK w WKKW pisano "pogrobowcy z posadowa", bo posadowskie konie wyczesały wszystko co mogły wyczesać... podobnie może być z kadyńskimi... w końcu niezłe konie (młode i b. młode) trafiły w prywatne ręce, które mogą zapewnić im rozwój, a AWRSP będzie mieć zonka, że trochę to była lipa z tą likwidacją... ale jak wiadomo... w naszym pięknym kraju ktoś miał w tej likwidacji interes, a kadyńskie tereny, leżące tylko 15 km od Elbląga nad samym zalewem wiślaym są piękne i jest to nie lada gratka dla inwestorów... i jak to by się chciało powiedzieć: i tylko koni żal.. ;/ - wiem frazers, ale jakże prawdziwy w tej sytuacji...
Fakt, ze tereny w Kadynach sa super, ciekawe co sie z nimi teraz stanie- jesli pozostanie to z przeznaczeniem na konie, to pewnie bedzie sie jakos bujac, tak jak sie buja w Kwidzynie, bez szalenstw ale zawsze cos. Historia z NW sie raczej nie powtorzy, bo tym razem stadnine rozbieraja na czesci i sprzedaja osobno (konie, grunty, maszyny, itd), wiec nastepny wlasciciel raczej nie bedzie kombinowal z hodowla na taka skale.
A ze koni zal- zal, ale, chyba naprawde lepiej zeby stadnin panstwowych bylo pare, a zeby byly porzadne - nie ma ich wcale tak duzo w Niemczech ( i fakt, sa sponsorowane glownie przez landy), a jakos dzialaja super, a Polska na niecala polowe powierzchni Niemiec, moze z 1/5 ich ilosci koni ma duzo wiecej panstwowych stad i stadnin. Mniej stadnin, ten sam budzet= hodowla na wysokim poziomie i wiekszy rynek dla prywatnych hodowcow. Zwlaszcza ze w panstwowych stadach i stadninach czesto nie jest tak rozowo i konie zwykle nie sa rozdzielane tak, zeby sie pokazaly jak najlpeiej, tylko tak zeby polityka na tym nie ucierpiala.
Nam mija za parę dni pół roku z naszym koniem Kadyniakiem 🙂 a i on dorasta i dojrzewa, 21.02 skończy 4 lata. Zmieniliśmy stajnię, od końca stycznia zaczęliśmy w końcu regularnie pracować. Siedziałam trzy razy na nim, przyjął to ze stoickim spokojem, na razie oprowadzamy się po hali stępem. Młody zmienia się błyskawicznie i jestem mega szczęśliwa, że jest z nami! Strasznie go kocham  😍

w starej stajni, sierpień 2010


w nowej stajni, luty 2011
Wow! Jaki Gejzer się pączuś zrobił 🙂. Strasznie się cieszę, że poniekąd jestem "matką chrzestną" tego, że trafił do Was 🙂. na dniach planuję sesję fot. i jakiś film Gajowego, więc pokażę jak się ładnie zmienia... my mamy już 4 lata i 4 mies z groszem i już w miarę regularnie trenujemy sobie 🙂. Gaj podobnie jak Gejzer przyjął siodło i jeźdźca bez żadnych problemów - z resztą chyba u kadyńskich to norma :P.

Nasz półbrat Pejcz też luzacko do wszystkiego podszedł i bardzo dobrze progresuje 🙂

edit: dorzucam zdjęcie z lonży, tylko nie bijcie za jakoś komórkowo-halową i wodze na siodle, bo to było "jednorazowe i chwilowe" rozwiązanie. Normalnie jeśli pracujemy na lonży to na chambonie albo np chambon plus lonża do kółka w pasie jako "ruchomy wypinacz", dodam, że to bardzo pomagało nam tłumić jego bunty pod tytułem "mam cię gdzieś i biegnę w swoją stronę"

.
pejcia1 zdjęciami się pochwal!!!
O ile się nie mylę to w mojej stajni są 2 konie z Kadyn.

Centuria
Ojciec: Noe D-Isle
Matka: Cyga

Plejada
Ojciec: Jakobin (Po Cor De La Bryere)
Matka: Petunia (Po Teksasie)


EDIT : Ma ktoś zdjecia albo miał kontakt z Noe D-Isle albo Cygą, mógłby ktoś cos o nich powiedizeć ? Bo ze wcześniejszych postów wnioskuje, ze Noe był w Kadynach ; >
Bo Pracuje z Centurią i chciałabym sie czegoś dowiedzieć o jej rodzicach ; >>


.
Cieszę się, że wątek się rozwija 🙂. Ciekawa jestem jaka jest ta Plejada Turunianka 🙂, mój też po Jakobinie 🙂. W jakim wieku jest ta klaczka?
aneta   foto by Tynka
23 lutego 2011 07:42

Libeerte
moj przystojniak jest po tym ogierze🙂 http://www.bazakoni.pl/horse_92718.html
Mialam kiedys okazje zobaczyc Noe w akcji i bardzo mi sie spodobal( ładny,poprawnie jak dla mnie zbudowany kasztan🙂
Dlatego kiedy dowiedziałam się o likwidacji Kadyn i tym samym o Donku bylam wniebowzięta 😅
Powinnam miec gdzies jakies zdjecia( Noe' go)- w wolniejszym czasie obiecuję poszukać. Póko co widziałas te? http://www.voltahorse.pl/forum/viewtopic.php?t=9593&postdays=0&postorder=asc&start=5850

EDIT : Ma ktoś zdjecia albo miał kontakt z Noe D-Isle albo Cygą, mógłby ktoś cos o nich powiedizeć ? Bo ze wcześniejszych postów wnioskuje, ze Noe był w Kadynach ; >
Bo Pracuje z Centurią i chciałabym sie czegoś dowiedzieć o jej rodzicach ; >>



ja znam Cyge 🙂 kasztanka z charakterkiem 🙂
nigdy nie mialam okazji na niej jezdzic, bo trafila w prywatne rece, ale wlascicielka bardzo o nia dba 😉
aneta zmień Donkowi zdjęcie na bazie koni 🙂, tam taki smutas jest...
aneta   foto by Tynka
23 lutego 2011 09:14
Kornelia jakoś nie przeszkadzło mi ono, ale może faktycznie warto uaktualnić bazę 🙂 Będę miała dostęp do własnego komputera  to się tym zajmę🙂
Kornelia niby pączuś z niego ale ciągle mu żeberka prześwitują. Dwa dni temu skończył 4 lata 🙂
Gaj super wygląda! Ten zaokrąglony tyłeczek!  💘 I jak fajnie ma tam swój inicjał wycięty 🙂

Aneta widziałam na Twoich zdjęciach w galerii w tle Gejzera, gdybyś go gdzieś jeszcze miała na jakimś zdjęciu to ja bardzo chętnie przygarnę 😉


Strasznie mi się marzy zobaczyć jakieś zdjęcie z okresu kiedy był źrebaczkiem, może ktoś kiedyś zrobił mu w Kadynach albo na czempionacie w Galinach to był 08.09.2007 ...
aneta 🙂, napisałąm tak, bo na zdjęciach, które wstawiałaś później wyglądał już duuużo lepiej 🙂

Ava wszystko z czasem... z resztą on bardziej folbluci niż Gajuszka. Teraz znowu mieliśmy tydzień luzu, bo ja byłam chora, a wczoraj był kowal i dentysta u konia...

swoją drogą też powinnam nas zauktualizować na bazie koni i jakiś nowszy film wrzucić albo w ogóle nagrać coś nowego 🙂
U nas w stajni również stoi ogier z Kadyn, Gawor. Matka Gruszka, ojciec Apasz. Rocznik'96


Mieliśmy również Gruszkę, Grację, Genewę ... Niestety nie mam zdjęć chyba, że gdzieś w starych albumach 🙂
aneta   foto by Tynka
25 lutego 2011 09:01
Ava- pewnie coś tam mam, ale przyznaję, że skupiłam się wtedy na Donku więc raczej są to fragmenty Gejzera jak np noga czy palenia:P Na poczatku przyszłego tygodnia postaram się je przesłac albo wrzucić na forum 🙂

Kornelia- nie ma co się oszukiwać wygląda tłusto :P ale chłopak ma teraz ferie. Przyjechał do mnie 21 sierpnia i do dnia dzisiejszego się obija. Chodzimy na spacery w ręku, kumplujemy się z psami i samochodami. Ostatniego dnia marca Donek kończy 3 latka 😅 więc zaczniemy poważniej myśleć o przyszłości 🙂 i mam nadzieję, że wtedy bedę mogła się pochwalić chłopakiem z piękną sylwetką, a nie jego dużym brzucholem. Póki co jestem w nim zakochana bo jest oazą spokoju, łagodności i lepienia się do człowieka- zupełne przeciwieństwo dotychczasowych koni z jakimi miałam doczynienia.
aneta, a on jeszcze jest ogierem czy wycięty? Mój jak przyjechał był jak dziecko, później mu troche jajak do głowy uderzyły, ale po kastracji jest takim misiem, że heh szkoda gadac :P. Czekam zatem na zdjęcia 🙂
aneta   foto by Tynka
26 lutego 2011 18:24
Jeszcze 100 % facet 🙂 ale ma koleżankę, z którą pójdzie w sezonie na łąki więc " ciach, ciach" i jego nie ominie🙂
Kornelia, Plejada jest w Chełmnie ;p Ogólnie, bardzo fajna i przyjazna, co prawda nie jeździłam jeszcze na niej (3 lata ma dopiero)
aneta, Dziękuję :kwiatek:

EDIT: Kilka zdjęć Centurii ; >> (Plejady chyba nie mam, format kompa -.-)


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
Normalnie nie jest taka gięta, tylko w tym miejscu była górka ;p


aneta   foto by Tynka
04 kwietnia 2011 14:18
Dawno mnie nie było, a naobiecywałam trochę zdjęć. Wrzucam te 2 na odświeżenie wątku🙂 Ava podaj proszę e- mail to w wolnej chwili podeśle wszystko co mam z dnia przetargu.

Libeerte
przyznaję, że nie szukałam zdjęć Noe- go, jeszcze nie miałam za bardzo kiedy. Widziałaś ten wątek?  http://swiatkoni.pl/forum/viewtopic.php?t=10873
aneta, Zaraz przejrzę, dzięki ! :kwiatek:
U nas w stajni również stoi ogier z Kadyn, Gawor. Matka Gruszka, ojciec Apasz. Rocznik'96

Mieliśmy również Gruszkę, Grację, Genewę ... Niestety nie mam zdjęć chyba, że gdzieś w starych albumach 🙂


Oj, pamiętam Gruszkę 🙂 W 1996 roku robiłam kurs instruktorski u dyr. Orłosia. Gruszka miała wtedy 18 lat. Po południu klacze (wysokoźrebne były utrzymywane w głównych budynkach stajni, reszta na pastwiskach w Pagórkach) były zganiane z takiego centralnego padoku do stajni - same trafiały, dwóch stajennych stało po dwóch stronach ograniczając wejście do stajni. Wszystkie klacze celowały prosto do wrót, ale Gruszka miała inny pomysł i spokojnie skręciła po wyjściu z padoku w bok, na co jeden ze stajennych nie zmieniając swojej pozycji wycedził przez zęby: "Gruszka, ty stara torbo", na co Gruszka, jak gdyby nigdy nic, posłusznie zawróciła z obranej drogi i weszła do stajni.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się