safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
06 lipca 2023 12:19
Wiem, że to będzie dość słabe pytanie, ale czy są jakieś metody na dorobienie z domu? Jestem na rodzicielskim i przy obecnej inflacji jest coraz gorzej finansowo 🙁 nie mam pomysłu nawet czego szukać, czy w jakim zakresie sie douczyć, żeby coś móc robić
safie, tylko na takie dorabianie to chyba musisz mieć zgodę swojego pracodawcy?
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
06 lipca 2023 12:30
Fokusowa, Google twierdzi, że jeżeli nie mam zapisów w umówie to nie muszę. Nie szukam jakiejś pracy na pełen etat, ale żeby dorobić parę groszy w trakcie opieki nad maluchem.
safie, ostatnio widziałam wysyp ogłoszeń na różnej maści instruktorów na bootcampach. nie wiem czy się zajmujesz zawodowo, ale może jesteś w stanie znaleźć coś miękkiego typu mentor konsultujący CV etc.
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
10 lipca 2023 23:38
kamcia665, zawodowo to jestem urzędnikiem z zakresu ochrony środowiska, ale właśnie nie jest to coś co pozwoliło by mi dorobić z domu.
safie, są firmy, które za inne firmy składają rozliczenia opłat środowiskowych w urzędach, może coś takiego skoro masz w tym doświadczenie?
Fokusowa, Google twierdzi, że jeżeli nie mam zapisów w umówie to nie muszę. Nie szukam jakiejś pracy na pełen etat, ale żeby dorobić parę groszy w trakcie opieki nad maluchem.
safie, W umowie swoją drogą, ale jeszcze są regulaminy, układy zbiorowe -> jeśli tam nie ma zapisu, to droga wolna 🙂
No a dorobienie z domu - generalnie wszystko co da się zrobić online/telefonicznie/na teamsach/przez zdalny system, da się robić z domu, tylko pytanie ile tak naprawdę masz czasu do spożytkowania + jak wysoki próg wejścia jest na daną robotę.
Dość łatwo wejść we wszelkie service deski oraz zdalne obsługi klienta, ale, no, to często jest praca 8 godzinna, zmianowa, na słuchawce/przez internety, więc, no... ale warto sprawdzić. Ten kierunek instruktorowania/szkolenia, brzmi dość dobrze, może da radę w niepełnym wymiarze godzin....
No jeszcze masz wszelkie rekrutacje, wprowadzanie danych, wirtualna asystentka, copywriting, redakcja.... ale a) w wielu miejscach jest potrzebne doświadczenie b) wiele firm jednak zaprasza do pracowania hybrydowego c) no i to często też są oferty normalnie na 8 godzin.
No i uwaga na scamy mające na celu wyłudzanie danych.
Tak tylko zwracam się do świata jakotakiego, bo mnie czasami mrozi słysząc jak ktoś założył konto w jakimś banku w procesie rekrutacji...
Sankaritarina, pracuję w Service Desku i w ogóle nie wiszę na słuchawce, nie ma przeszkód w pracy zdalnej. Fakt zdarza się że trzeba się z kimś zdzwonić albo mam stałe spotkania z zespołem itd., jednak większość supportu odbywa się przez maila/teamsa/tickety. Są dni że nie mam za bardzo co robić, a są dni że klepię nadgodziny. Charakterystyka tej pracy jest taka, że nie ma codziennych, stałych tasków, tylko wpadają tickety od end userów i w zależności od tematu zajmują od 3 minut do 3 miesięcy pracy. Mam taski powtarzalne miesięcznie i kwartalnie i one zajmują faktycznie kilka godzin, ale to też nie w każdym SD tak jest - robię rzeczy adminowskie związane z konfiguracją systemów. Mam ten komfort że pracujemy 7-18 (po 8h, można zacząć w dowolnym momencie między 7 a 10) od poniedziałku do piątku, a rekrutowałam się też do miejsca, gdzie była praca trzyzmianowa 365 dni w roku z godzinami na sztywno. Tak więc to zależy też od miejsca w jakim się pracuje.
Facella, Fakt, większość ma mniejszą lub większą "ticketownię", ale właśnie o to mi chodzi, że.... jest różnie🙂 No i faktycznie taką pracę można wykonywać w 100% zdalnie.
Tylko właśnie o to mi chodzi, żeby mieć świadomość, że w jednej firmie możesz wisieć na słuchawkach (nawet nie tyle na telefonie, co po prostu na teamsach/team viewerze/czymkowiek innym zdalnym) - a w innej faktycznie, wszystko idzie przez zgłoszenie, tylko bieżące sprawy, jednego dnia się trochę nudzisz, a drugiego zapychasz🙂
Administracja i konfiguracja systemów to tez trochę inna bajka
.
No i spotkałam się jeszcze z infolinią na service desku tj. taska sobie z tej rozmowy telefonicznej założysz sama, doklikasz sobie sama, ale sprawę załatwiasz przez telefon. W takim "wewnętrznym IT" pracownicy się zwykle dzielili i to też nie było tak, że jeden Iksiński całą swoją karierę zawodową spędził na słuchawce 😉, ale spotkałam się też z mikro-biurem obsługi klienta w postaci jednej pracownicy, do której użytkownik końcowy mógł zadzwonić z każdą skargą i zażaleniem 🙂 Nierealne już w dużych serwisach wszelakich, ale jeszcze istniejące na rynku.
Tak, masz rację, jeszcze masz serwisy 24/7 z pracą trzyzmianową albo wsparcie np. dla USA, też "dzikie" godziny (chociaż niektórzy tak chyba lubią).
Sankaritarina, - szczerze? Sama bardzo lubię pracować w nocy, szczególnie w lecie. Zwyczajnie przy 30 stopniach umieram, czuje się fatalnie, dziś było mi słabo jak jechałam autobusem po południu. Nienawidzę upałów, umieram od słońca nawet w klimie często. Nienawidzę też wstawać na 8 do pracy. Bardzo chętnie szła bym spać nad ranem, wstawała ogarnąć konia i pracowała nockami, jeśli bym mogła. Bez konia to już w ogóle byłaby bajka i chętnie bym się podjęła "dzikich" godzin. Swojego czasu pracowałam jako barmanka i lubiłam moją popapraną rutynę dnia 😅 Dopóki mi życie pozwalało to szczególnie w lecie przechodziłam w trybie nocny, mój organizm dużo lepiej tak funkcjonuje. Tak więc nie dziwię się, jak ktoś taką opcję wybiera 🙂
keirashara, O, no to już widzisz, gdzie kariera stoi otworem tak w razie gdyby 🙂 W dzikich godzinach 🙂
Ja bym chyba nie dała rady na co dzień pracować dla USA, chociaż podzielam Twoją niechęć do wstawania na 8 do pracy, serio.
Jak musiałam przyjechać na 7 albo na 8 do innego miasta, gdzie miałam przynajmniej godzinę drogi z domu, to poranki bywały ciężkie...
Potrzebuje dorobić pracując na pełny etat 8-16.
Czy ktoś z Was znalazł coś co można robić np zdalnie przez kilka godzin dziennie ?
Albo na zasadzie ile włożysz zaangażowania tyle zarobisz, mając np. 2h przerwy w stałej pracy mogłabym robić coś dodatkowo.
Pełno jest ogłoszeń do "odpisywania klientom gotowymi regułkami" tak się zastanawiam gdzie tu jest przekręt.
Sonika, wyłudzenie danych osobowych np
Post został usunięty przez moderatora
Post został usunięty przez moderatora