Lonżowanie

Mam pytanie do Was re-voltowicze gdzie kupię pas do hipo z dwoma rączkami ?
Mam ten pas busse i nie polecam, słabej jakości skóra, wszystkie dziurki przebijać musiałam ręcznie bo były nie wybite do końca a i tak źle chodzą..  🤔
andzia1, mam akurat wersję z jedną rączką, fakt, że skóra nie powala, ale za taką cenę (a kupiony na promocji) nie mam co narzekać (chyba :hihi🙂
bielanska21 to może coś z Daw Maga?  http://www.animavet.pl/daw-mag-pas-do-hipoterapii-filcowy.html http://www.animavet.pl/daw-mag-pas-do-hipoterapii-skorzany.html
DJka   Busse za mały jest na hucuła ... a Daw Magi za drogie ;/
Który pas do lonżowania macie sprawdzony i polecany? Kupiłam z horze i ma poduszki TAK twarde, TAK niedopasowane i z TAK wąskim kanałem że poduszki wbijają się w kręgosłup i odstają przy kłębie żeby ponownei wbijać się pod  🙁
polecam mustang
http://horsetown.pl/pl/p/Pas-do-lonzowania-York/1161
czy mogę ten pas nakładać bez czapraka?
ma ktoś taki i może cos o nim powiedzieć? 😀
tundralove, każdy możesz założyć bez czapraka, po prostu szybciej się uświni 😉
Czy wiecie na co zwrócić uwagę przy wyborze kawecanu?  Są różne rodzaje pasków/zapięć z tego co widzę po sklepach 🙁 Czy ktoś ma doświadczenie z użytkowania i mógłby coś podpowiedziec? Czy to prawda, że nylonowe kawecany przesuwają się nawet pomimo dobrego dopasowania? a może jakiś konkretny sprawdzony model możecie polecić?
generalnie z moich obserwacji na dwoch kawecanach wszystkie sie lekko przekrecaja ale jak masz konia o malej głowie i nylonowy z szerokimi paskami to naprawdę musiałabyś ścisnąć żeby się nie przekręcał, chyba że masz faktycznie konia który chodzi cacy i na lonżowniku. Ja mam tzw francuski z okrągłym paskiem na nosie z cienkimi skórzanymi paskami i dosyć sobie chwalę, ale na koniu który już się jako-tako wyszkolił. Nawet teraz podpinam do tego czambon bo szkoda mi jego pyska żeby podpinac czambon do wędzidła i powiem Ci, że naprawdę super, po pierwszym założeniu wyglądał jak koń-profesor który całe życie na czambonie chodził, a nic mu nie obija jak się schyli nisko do ziemi 😉

Udało mi się akurat ten skórzany dostać okazyjnie, ale po wypróbowaniu zwykłego nylonowego i mojego to wybrałabym pomiędzy - tzw niemiecki z szerokim i płaskim paskiem na nosie, ale skórzany z cienkimi pozostałymi paskami, bo ten francuski jak się przekręci to mu wiruje włoski na nosie więc chodzi w stylowym futerku :p
Przede wszystkim kawecan żeby działał precyzyjnie to musi być dość "konkretny". Dla mnie te wszystkie nylonówki miękkie to pic na wodę. To już w sumie na kantarze można.
Dzięki za podpowiedzi. W temacie kawecanów jestem zielona 🙂 drabcio czyli jeśli dobrze zrozumiałam to polecasz taki kawecan jak na zdjęci nr 1 poniżej ? Czy ten francuski kawecan, który masz to jest to co na zdjęciu nr 3 ? I ostatnie pytanie - czemu służą te okrągłe paski na zdjęciu nr 2? 🙂

Druga fota była za duża.
malem, okrągłe paski służą stabilizacji części nosowej, żeby nie opadała.
malem ja sobie bardzo chwalę ten kawecan. Działa bardzo fajnie, nie za mocno, nie za słabo, koń czuje nacisk dość precyzyjnie, ale gdy chce odpuścić, to kawecan na to pozwala. Super sprawdza się zarówno przy pracy z ziemi (straightness training) jak i lonżowaniu - chociaż tutaj gdy koń przeciagnie to zdarza się,  że lekko się okręci na nosie. 😉
Nylonowe wg mnie za dużo nie dają, ot, ciut mocniejsze od kantara, a skórzane z kupą żelastwa na nosie do mnie nie przemawiają, wydają się zbyt ciężkie, trudno całkowicie odpuścić nacisk i presję. 😉
malem, ja bym wybrała ten drugi. Trzeci niegłupi ale wygląda mi na bardzo mało stabilny, a to nie ułatwia precyzji.
julka177 a może go dostać w Polsce?

halo dziękuję, na to nie wpadłam 🙂 bardziej myślałam, że może chodzi o przesuwanie się na boki.

Generalnie potrzebuję kawecanu dla konia, który na razie średnio ogarnia lonżę, więc powinien działać dość precyzyjnie. Niestety informacje odn. kawacanów są dość ubogie w internecie 🙁

Edit. Dopisek - wizualnie mnie najbardziej przekonuje kawecan z pierwszego zdjęcia. Nie ma metalu na nosie, nie ma opcji na podpięcie wędzidła, ale nie jest to konieczne dla mnie, wydaje się dość stabilny i precyzyjny.
malem niestety nie, trzeba ściągać z zagranicy  🙁
fanelia   Never give up
13 lipca 2016 05:34
A ten z pierwszego zdjęcia to...? (firma) 🙂 Jakoś nie mogę namierzyć z pamięci, co to może być.
julka177 a jakiej jest firmy ten Twój kawecan?
fanelia to busse fit.
malem jest to kawecan zaprojektowany przez  Marijke de Jong. Do kupienia tu 🙂
Też się przyłączę do pytania o kawecan, z tym że ja chcę taki do którego można przypiąć wędzidło, bądź całkiem wypiąć paski do wędzidła. Potrzebuję do zajazdki młodziaka, więc początkowo sam kawecan, a potem z wędzidłem, ale nie chcę od razu na ogłowiu, tylko żeby do wędzidła nie było nic podpięte. Miałam kiedyś taki, ale nie pamiętam z jakiej firmy i był strasznie toporny.
Sivens, - daw-mag czy p. Marek z Ursusa na 100% zrobią Ci taki jak chcesz i podjerzewam, że cenowo od sklepowych nie będą w kosmos uciekać.

Ja mam taki skórzany, ciężki, toporny, z mosiężnymi sprzączkami, z 5 miejsami do zapięcia czegoś na nachrapniku, grubo podbitą tą częścią i jestem mega zadowolona. Trzyma się stabilnie na końskiej głowie, ma kupe lat. Niestety, nie ma opcji podpinania wędzidła - zakładałam pasek od kolca z dopiętym wędzidłem do niego, jak chciałam wkładać koniu coś do pyska 😉 Można też wrzucić ogłowie z wędzidłem i naczółkiem tylko, bez nachrapnika. Sama używam głównie bez wędzidła, bo koń i tak fajnie pracuje na nim.
Sivens, ja bym wędzidło przypinała tak jak pisze keirashara, na takim pasku od kolca i wkładała pod spod. To dopinanie wędzidła do kawecanu mocno kuleje - musiałby być naprawdę super spasowany do głowy ten kawecan. Konkretnej głowy twojego konia.
Chyba tak zrobię, bo jak teraz przeglądam to nie mogę nic znaleźć. Ten który kiedyś miałam miał dodatkowe paski policzkowe do podpięcia wędzidła. Nie przypinało się go do tej części nosowej. Wyglądało to jak takie toporne ogłowie w którym zamiast nachrapnika jest kawecan.

edit: znalazłam http://www.hidalgo.pl/kawecan-skorzany-wembley-p-1009.html
Sivens, to o tym wyżej pisałam, że całkiem całkiem mi się podoba.
epk aaa nie widziałam, bo mod usunął zdjęcie :P
Ja mam mniej wiecej taki [img]http://s568.photobucket.com/user/hadriana_photos/media/ogloszenia/kaw02.jpg.html[/img]
na ta okrągłą część zalożyłam futerko, dodatkowo ma paski do mocowania wedzidla do kawecanu, kupiony gdzieś na tablicy 🙂
Hej,

Mam problem. Jak często trenować konia na lonży? Koń jest dorosły, 9 letni, ale z głową w chmurach. Generalnie jest takim miśkiem, co trudno go ruszyć, ale nauczył się już, że na lonży trzeba zasuwać. Ostatnio wyposażyłam się w wypinacze trójkątne i pas do lonżowania (używane i tanio, więc kupiłam, bo może się przydać). Ale może lepiej zacząć od gogue, żeby pokazać mu drogę w dół? Czy w ogóle czambon mu założyć i zaczynać od zera? Może mieszać patenty, zamiast lonżować na jednym (jednego dnia, gogue, innego czambon itd)?

Ile razy w tygodniu? Czy koń oprócz tego może chodzić pod siodłem (zaznaczam, że w ogóle nie idzie w dół)? Próbować go rozluźniać w siodła czy sobie darować i zostać na razie przy lonżowaniu?
Ettariel jeśli w tym wieku koń bardziej niż konia przypomina lamę, to swoją podróż zaczęłabym od konsultacji z wetem, trenerem, fizjoterapeutą, saddle fitterem - wymierz najmniej 2, w dowolnej kolejności.

Dobrze kombinujesz - na konia z obolałymi plecami się nie wsiada. Problemów z zębami lonżą nie przejedziesz.
Lonża i praca z ziemi ogółem jest dobrym pomysłem, ale niewłaściwa narobi więcej szkód niż pożytku, dlatego najlepiej, gdyby doradził Ci ktoś, kto ma doświadczenie i zna Wasz przypadek ze szczegółami.

Co robić, jak intensywnie, jak często - wszystko zależy od stanu konia - że ma 9 lat i jest lamą to trochę mało informacji jednak.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się