Moja kolezanka ma fiordke...juz stara z niej kobylka i z dziwnym charakterkiem...co prawda pracuje w hipoterapi bo jest bardzo spokojna 🙂raz wybralam sie na niej w teren🙂mieciutko nosi ale jakos kulmasnie nogi stawiala...niewiem czy to z powodu zadkich wypadow w teren ale potykala sie o nierownosci...ale ogolnie wrazenia mile 🤣
Jak na pierwsze spotkanie z koniem tej rasy to mam dobre o nich zdanie...ale trzeba umiec je podejsc bo bywaja uparte 🤣
A to dzielo mojej siostry: