pielęgnacja i stylizacja włosów, fryzury

MałaMi - a można to gdzieś dostać, bo pewnie w zwykłych drogeriach takich cudów nie mają  :kwiatek:

Nesta - świetna fryzurka. Chociaż ja też, patrząc na nią, mam obawy czy będzie trwała. Oby 🙂

Naprawdę żadna nie zagęszczała włosów? A buu
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
31 stycznia 2009 20:39
[quote author=małaMi link=topic=1358.msg162302#msg162302 date=1233425920]
Gosic to jest "professional maska mleczna  mila Crema al Latte "  😉
[/quote]
Też ją mam, super pachnie  😜 😜
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
31 stycznia 2009 21:37
ja tez zrobie reklame, szczegolnie ostatniego produktu (kokosowego olejku), wlosy po nim sa gladkie w dotyku i cudownie pachna (chociaz nigdy nie przepadalam za zapachem kokosu), uzylam okolo 7 opakowan tego cudenka. ale niezbyt dobre na zime, mnie się po nim elektryzowaly wlosy 😉


no co Ty??? O.O
Scottie   Cicha obserwatorka
31 stycznia 2009 21:50
No taka prawda 🙂 tzn. ja mialam wtedy obsesje na punkcie moich wlosow i nakladalam wszystko, co mi polecily kolezanki, wiec moze  wplyw na"wygladzenie" wlosow mialy jakies inne kosmetyki... ale generalnie lubilam zapach wlosow po tym i wydawaly sie jakies zywsze 😉
MałaMi - a można to gdzieś dostać, bo pewnie w zwykłych drogeriach takich cudów nie mają  :kwiatek:

Naprawdę żadna nie zagęszczała włosów? A buu


Moj znajomy zageszczał włosy, ale on sobie przeszczep robił  😁

Ja to dostalam od znajomej fryzjerki- dostepne jest tylko dla salonow, wiec mozesz pytac swojej fryzjerki. Moze Ci zamowic.
Dziękuję  :kwiatek:
Mój nowy fryz:




opinie rozbieżne, od super, po 5-cio letnie pobite dziecko, jestem ciekawa Waszych 🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
31 stycznia 2009 22:50
karolina_ ogólnie fryzurka fajna, ale ja uwielbiam Twoje kręcone włosy  😡  😉
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
31 stycznia 2009 23:44
hmmm, czyżbyś poszła za naszymi namowami i przyciemniła?
mi się całkiem podoba... 😉
karolina_, wg mnie fajnie🙂
to znaczy, że teraz będziesz codziennie prostować?
mnie od jakiegoś czasu dręczy taka fryzura:  😍



szkoda tylko że mam ciemne, długie i nie-proste włosy  😁 😎
Gosic nie ma za co.

Karolina super wygladasz!!

A mnie od dluzszego czasu korci rudy... ale taki.. hmm.. miedziany rudy. No i ostatnio fryzjerka nawet mi powiedziala, zeby mi pasowal. I co ja mam zrobic... ryzykowac czy nie? Chlop mnie przez okno by wyrzucil hyhy... ale to moje wlosy, a nie jego
małaMi faze na rudy też miałam 😉 już miałam kupować farbę ale jakoś nie mogłam trafić na odpowiedni odcień i więcej już się nie odważyłam 🙄
małaMi, pokaż jakie masz włoski teraz!
pozniej wstawie zdjecie, bo na razie nie mam czasu  😉 A musze poszukac jakiegos, gdzie widac moj realny kolor. Bo tak stwierdzam, ze na kazdym zdjeciu wychodzi inaczej i czasem wlasnie taki rudawy. A ja blondynka jestem  😉
Karolina - bardzo fajnie Ci w takich wlosach, grzywka zakrywajaca czolo wydobywa Ci oczy - naprawde korzystnie!  🙂 Tyle ze Twoje wlosy wygladaja na mocno przesuszone i zniszczone, sa tez dosc matowe - imo powinnas zadbac o nawilzenie i odbudowanie, szczególnie, jezeli je prostujesz zelazkiem!
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
01 lutego 2009 14:05
Karolina ślicznie! 😍

a moja fryzura przetrwała do 6.30 rano 😀iabeł:
m0niska  taki mam kolorek :


to zdjecie z wesela, patrz tylko na kolor  😉
I niestety juz nie jestem tak opalona  🙁

aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
01 lutego 2009 16:11
kolor śliczny 🙂 taki miedziano-złoty
małaMi, taaki kolor bym chciała właśnie mieć.. a póki co mam u nasady i trochę dalej upragniony kolor, po środku długości białe, a końcówki jakieś słomkowe... i nie wiem co z tym zrobić :/

Co do zdjęcia to szkoda, że buźki nie widać - nie mam jak ocenić czy lepiej by było w rudawych🙂😉
Ja sobie dzisiaj taki kolor walne i jestem ciekawa, co z tego wyjdzie:



Dotychczas farbowalam tak:

[img]http://www2.schlecker.com/Bild.aspx?Typ=2&Code=00025045&land=DE[/img]
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
01 lutego 2009 20:43
ooo
no to jak najbardziej czekamy na efekty 😉
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
01 lutego 2009 22:45
malaMi, a farbujesz wlosy u fryzjera czy sama? Bo jak sama to moglabys napisac jaki to kolorek i jakiej firmy, bo bardzo mi sie podoba. Mam teraz podony, ale to jeszcze nie to 🙂
moze tak z innej beczki... 🤔

ostatnio trafiłam na ogłoszenie o tzw przedłuzaniu włosów. Wczytałam sie w temat, poszperałam w necie i o zgrozo okazało sie ze dosc duzo dziewczyn/kobiet stosuje to u siebie.
Spodobało mi sie bo hmm zapuszczam włosy i wyglądam teraz jakby tu powiedziec no...

ale wczytałam sie w temat, czesc dziewczyn załuje swojej decyzji.. bo robiła im sie sztywna szopa względnie okropny kokon po pierwszym myciu.

Spotkałyscie sie z czyms takim? A co sadzicie na temat takich drobniutkich długich rzecz jasna warkoczyków? Czy to niszczy włosy?

Wiadomo w reklamówkach wszystko jest ładnie pieknie łącznie z przedłuzaniem włosów.. a rzeczywistosc to.. jak w reklamach wiadomo.. róznie.

Jak to jest naprawde?
Scottie   Cicha obserwatorka
02 lutego 2009 20:08
Moje kolezanki doczepialy sobie wlosy (i kolorowe pasemka i normalnie przedluzaly), glowna zasada to: WLOS MUSI BYC PRAWDZIWY, sztuczny wyglada brzydko, nienaturalnie... jak to sztuczny 😉 kolezanki doczepialy sobie same (juz nie pamietam, jak sie ten zatrzask nazywal, w kazdym razie jest metalowy). No i przede wszystkim jest to dosc kosztowna zabawa, od 10 zł za pasemko włosów.

Ale widac roznice miedzy wlosami "swoimi", a doczepianymi ( u kolezanek). Wlasne sa zazwyczaj zniszczone przez suszenie/prostowanie/farbowanie, a wlosy "doczepiane" przechodza jakies specjalne zabiegi, po ktorych sa gladsze i wygladaja jakos tak zdrowiej 😉
jodzi, ja osobiście nie potrzebuję przedłużania włosów, ale część moich koleżanek poddała się takiemu zabiegowi🙂
I z tego co zauważyłam, jest tak jak piszesz, ale nie zawsze...
Część dziewczyn chcąc zaoszczędzić, przedłuża włosy gdzieś w domu u kogoś po kosztach, albo w kiepskich salonach fryzjerskich... Wszystko super, zapłacą mało i będą się cieszyć pięknymi włosami - no właśnie - do pierwszego mycia.
Wszystko zależy od jakości włosa, na rynku jest teraz na prawdę duży wybór, dlatego nie każde przedłużanie włosów musi się kończyć efektem sfilcowanych włosów lalki barbie...  Również  zależy od metody przedłużania, ale to bardziej ma wpływ na trzymanie się sztucznego pasemka, no i na stopień zniszczenia swoich naturalnych włosów po tym zabiegu...

Do sedna: Moja przyjaciółka np. ma ślicznie przedłużone włosy.. włosy są dobrej jakości, nie filcują się czy nie robią się z nimi jakieś inne dziwne rzeczy, ma idealnie dobrany kolor pasemek do swojego koloru włosów, włosy pocieniowane tak, że nie widać, że są przedłużane... Gdybym nie wiedziała - w życiu bym się nie domyśliła, widząc ją gdzieś na ulicy🙂
Notabene wcale nie zapłaciła drogo - wybrała po prostu dobry zakład i może się cieszyć ślicznymi długimi włosami, które może nosić przez dłuugi czas🙂

Scottie od 10zł za pasemko? trochę u was drogo....
Scottie   Cicha obserwatorka
02 lutego 2009 20:21
Tak kupowala moja kolezanka, ale pewnie da rade znalezc duzo taniej 😉
a warkoczyki miała kiedyś sznurka, bardzo fajnie wyglądała, nawet powinno być zdjęcie w wątku...
Scottie, kupowała 🤔
u Nas w fryzjera płaci się ok 6zł za pasemko...
aleqsandra, dziekuje  😡 wlasnie troche zal mi tego koloru.

m0niska a gdzie farbujesz wlosy? W domu czy u fryzjera?

Wizja wtedy akurat farbowala mi fryzjerka, ale teraz robie sobie odrosty sama. Tą farba i wychodzi mi praktyczne taki sam. Tyle, ze na moich wlosach kolory tak roznie wychodza, wlasnie mi sie tak mienia, ze wygladam jakbym miala pasemka jeszcze ( we wakacje  głównie)

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się