COPD

ja rok używałam ludzkiego inhalatora, potem kupiłam flexineb i to był najlepszy zakup mojego życia
szybciej, sprawniej, cała dawka podana, ja przy okazji nie inhaluje się sterydem latającym dookoła konia, efekty widoczne a wcześniej tak sobie
koszt ogromny wiadomo ale bez tego było by krucho z dziadem moim

zembria, co masz na myśli mówiąc maska? Cos co jest w zestawie już, czy jakaś maska zrobiona z tych wiaderek różnych? Było by super jakbyś dała linka/ nazwę przykładowego inhalatora🙂 strasznie się gubię w tych inhalatorach/nebulatyzatorach i innych sprzętach… a i nas czekają inhalacje, tylko solą właśnie.

tereska, Poncioch, zembria, keirashara,
Dziękuję wszystkim, dużo wiedzy mam do nadrobienia jeszcze w temacie

Pasze treściwe - dostaje mokre musli, siana nie mam opcji moczyć, bo stety niestety jak nie są na łące to mają baloty na padoku, musiałabym go odizolować od koni…

Na początek na szybko chcę właśnie kupić maskę + inhalator, żeby już zacząć działać 😊

Porządny ruch ma zapewniony 5-6 razy w tygodniu

No nic, będziemy walczyć 💪

Matra, Samoróbkę z wiaderka na pasku i dziurką do podłączenia nebulizatora. Nie piętam niestety nazwy tego mojego więc nie poratuję 🤷
Pati2012, Powodzenia! Trzymam kciuki za koniszcze 🤞

Pati2012, Nie bój się tego sterydu, serio, lepiej zadziałać od razu.

Jak aktywny ruchowo, to niech chodzi. Mojemu ruch pod siodłem pomógł, a miałam jednak wątpliwości. Koń początkowo po jakoś 10-15 minutach dostawał zadyszki i kaszlał ledwo zaczął kłus, no ale cóż, ja codziennie sru w to siodło... Obecnie duszności brak (odpukać!!!!), kaszel sporadyczny, koń śmiga. To tego stopnia się "poprawił ogólnie", że zdarzy mu się bryknąć, wróciły jego normalne zachowania (typu rżenie na widok człowieka, pokręcenie się bo boksie, ruszenie galopem od bramki na pastwisko...) - a był moment, kiedy on się zachowywał jak taki dziadeczek, stępem łaził po tym pastwisku.

Nie wiem czy to miało ostatecznie jakieś znaczenie, ale po kuracji sterydami (z tym, że u nas szybko stanęło na kilkukrotnym podaniu sterydów dożylnie bądź domięśniowo, wziewne to se mogłam...) zjadł Asecurol i obecnie zjada drugą puszkę probiotyków z Mebio + witaminy + syrop "na drogi oddechowe" z EquiPower. Co tu działa - nie wiem. Może wszystko po trochu...
Inhalacji obecnie nie robię.
edit: aha - robiłam testy - wyszło niewielkie uczulenie na rzepak - dla pewności nie kupuję pasz czy suplementów z olejem rzepakowym...
Stajnia mieści się daleko od rzepaku i rzepakopodobnych. Koń mieszka w angielskim boksie. Może wyjdzie pod wiatę, może nie wyjdzie, nie widziałam różnicy za bardzo.

Matra, Taki inhalator "standardowy za ok 200 zł" to masz Microlife, moim zdaniem całkiem spoko. Tylko właśnie polecam zwrócić uwagę na szczelność maski jak się będzie ogarniało samoróbkę. Można też poszukać znajomych z drukarką 3D (no albo kupić taką maskę)

xxagaxx,
Komory babyhaler używam do inhalacji areozolami.
Przykładam do nozdrza i przed samym wdechem konia robię psik a koń wdycha dawkę leku z komory.
Dawkowanie mam 10 psiknięć do każdej dziurki.
Szybko i cenowo areozole są po prostu tańsze.

Flexineb jest super, 20 ml soli idzie w 10 minut przy najniższej szybkości.
Zakładasz na łeb i możesz czyścić konia . Jeszcze lepiej poruszać jak zembria pisała, koń wtedy robi głębsze oddechy. Moja jak stoi to robi podczas inhalacji to robi płytsze oddechy, bo nie przepada za tymi inhalacjami.

ewelin_n, dzięki za informację już wszystko wiem 😊

Mam pytanie o suplementy - takie, które działają, a nie wyczyszczą portfela😉

Macie doświadczenie z Equiherbs respiratory?

U dobrze działał Mucolyt z Hipolyta, ale kurde drogo.

Sankaritarina, no właśnie najbardziej boję się ryzyka ochwatu, tym bardziej, że zaczął się sezon pastwiskowy, a ten koń nie ma najwybitniejszych kopyt niestety :/

Niestety dołączam do klubu raowców, dlatego przychodzę do Was z pytaniem, czy po inhalacji efekty od razu ? Koń 90% neutrofilii, wcześniej kaszel, czasem cięższe oddechy, kuracja sterydem kaszlu brak, czasem na początku ruchu wyrzuci z siebie, natomiast od 4 inhalacja 2 razy dziennie immuno san plus sól, od dzisiaj sam immuno, jednak mam wrażenie od wczoraj ze koń ciężej oddycha dodatkowo zrobiłam wczoraj inahalacje po czym wzięłam na lonze i przez 2 h następne koń miał świszczący oddech, nie chciałabym podawać wziewznie sterydu ale obawiam sie ze chyba sie bez tego nie obędzie 🙁

Swoją drogą, dostał czyjś koń ochwatu od sterydów? W sensie, mamy tu na forum taki przypadek?

Pati2012, ja wyszłam z założenia, że jak nie zareaguję i ten koń się nadal będzie dusił, to za chwilę faktycznie, mogę nie mieć powodu by przejmować się ochwatem jakimkolwiek.
No, ale u nas sterydy wziewne podziałały na chwilę, potem działał tylko steryd iniekcyjnie.

weronia90, Mój koń miał inhalację tylko sterydami - tj. nie inhalowałam wcześniej np. samą solą, ale są przypadki, gdzie po kilku inhalacjach jest poprawa. Niemniej jednak skoro to już u was 4 inhalacja i koń ciężko oddycha plus jeszcze ma świszczący oddech, to hmm... wyjdę na naczelnego sterydziarza tego wątku, ale, no, chyba jednak bym reagowała...

Mój miał tyko obrączki i grzybicę po sterydzie 🙂
Ciiiiiii… nie zapeszajmy ale prawie czerwiec a ja nie wyciągnęłam jeszcze inhalatora 🙊

Sankaritarina, jest to inhalacja od 4 dni, ucięło mi.

Gillian, *odpukuje w niemalowane*. O, grzybica, tj nagle zobaczyłaś na jakiejś części konia? Wszedł jakiś Imaverol?

Sankaritarina, moja ma obrączki na kopytach i w zeszłym roku grzybicę leczyłyśmy zwykłym ludzkim clotrimazolem - zeszła pięknie.
Kumpela ma ciężko raową kuckę, ona rzeczywiście miała ochwat delikatny od sterydów.

Sankaritarina, całe nogi i szyja. W okresie wymiany sierści miał tzw włosy sterydowe - łyse placki z kupkami długiego futra. Musiałabym poszukać fot.

dla zainteresowanych donoszę ze u nas Hempqualizer+ nie zadziałał wcale
ostatnie 3 dawki dostał razem ze sterydem domięśniowym bo był dramat 😭

izkadul, O masz, szkoda... ale dzięki za opinię.

Gillian, Poncioch, Aaaa, takie sprawy...
To mój jest jakiś odporny (tfutfutfu!). Tzn obrączki na kopytach ma/miał, ale nie jestem pewna czy to na 100% tylko od sterydów (w tym samym czasie wzeszła trawa, konie dostają/dostawały też zielonkę do boksu, więc, hm).

Gillian, A poszukałabyś? Bo mi w ubiegłe lata bardzo dziwnie Blondas liniał, może to właśnie coś takiego było. W tym roku wymienił futro normalnie, a niedostaje leków właśnie, wcześniej niby wziewnie, ale stale.

Poszukam ale *%#^%#% Messenger pousuwał mi filmy i fotki starsze niż rok 😡😤

To były takie jakby łyse placki na których wyrastały kępki długich kłaków albo pojedyncze włosy. Bardzo dziwne zjawisko.

Gillian, A to nie to. U mnie to wyglądało jakby koń "zapomniał" wyrosnąć letnie futro po wypuszczeniu zimowego. Zimówka wypadała, a pod spodem taki meszek dosłownie tylko był. Zarosło normalnie potem, ale wyglądało dziwnie.

zembria, u nas takie było. Byłam przerażona, jak przy czyszczeniu ścigałam zimowe futro do skóry. Cała górna część szyi była łysa, ale odrosło bez śladu.
U szetlanda po sterydzie posypał się ochwat, ale ona już ochwacona była wcześniej.

Evka, znalazłam stare fotki jak to wyglądało. Nie udało się znaleźć przyczyny wtedy.

izkadul, a jak na wyluzowanie ? były jakieś efekty ? zamówiłam na przeprowadzkę i mam nadzieję, że cos podziała.

zembria, takie! Tylko u nas skupiło się na szyi, głowie, trochę było w okolicach popręgu. Na szyi pod gęstą grzywą, więc odrzuciłam reakcję na słońce. Te miejsca bez sierści były suche i gładkie, bez zapachu, nic się nie łuszczyło. Pojawiło się po sterydzie dożylnym, ale konia kupiłam w takim stanie, że mogło być i po czymkolwiek innym.
W tym roku bałam się szczotkować przy wymianie futra😅 ale nic, ani placka.

izkadul, a jak na wyluzowanie ? były jakieś efekty ? zamówiłam na przeprowadzkę i mam nadzieję, że cos podziała.
Tulula, mój ogólnie wyluzowany jest wiec nie zauważyłam wielkiego efektu w tej kwestii może minimalnie mniej płoszenia bo to czasem mu się zdarza
kupiłam z nadzieją na efekty na astmę ew szpat - ale tutaj w obu dolegliwościach zero zmian - astma się nawet pogorszyła (to akurat raczej nie przez lek)

Chciałam podpytać co dobrego aktualnie w świecie inhalatorów? Muszę wymienić obecne urządzenie na coś lepszego - posiadam ludzki nebulizator i samoróbke maskę, ale obecnie inhalacja 10ml zajmuje ponad godzinę. Przy dwóch dziennie i ja i koń mamy dość. Polecicie coś w przystępnej cenie?

Zalezy co jest dla Ciebie przystepne - pojawil sie ciekawy zamiennik Flexinebu - EquiAir ktory kosztuje 1200 zl za komplet (maska, 2 inhalatory, powerbank) - jakbym miala cos kupowac nowego to na pewno bym sie tym zainteresowala.

Remson, ale to absolutnie nie jest zamiennik. To jest maska przystosowana do ludzkich inhalatorów, bezprzewodowych. z tego co udało mi się wyczytać Flexineb rozbija cząsteczki na bardzo małe więc mają szansę dotrzeć do płuc.

[Niestety ja bujam się już czwarty rok z ochwatem po leczeniu sterydami raowca 🙁