safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 29 listopada 2014 14:43
Chyba się bardziej skłaniam ku pierwszej, ale czerwonej
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 30 listopada 2014 21:24
Facella , Pursat , ja nie szukam ładnej kurtki tylko mega ciepłej 😉 nawet zaczełam przeglądać takie na ekspedycje polarne tylko ceny mnie przerażają
safie,, mam podobny płaszczyk z Jacka Wolskiego jak ten co wkleiłaś tylko troszkę bardziej kobiecy. 100% puch, wykosztowałam się na nią w tamtym roku ale nie żałuję. Ogólnie mi zawsze zimno ale teraz zima nie taka straszna, nie czuć podmuchów wiatru, nie przeszywa tak człowieka. Ma bardzo fajny głęboki kaptur, spokojnie wchodzi mi głowa w czapce i kapturze. Lubie ją 🙂
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 01 grudnia 2014 10:07
Ava, to chyba w tą firmę będę celować.
Zastanawia mnie tylko jedno. Miałam kurtkę z Housa z mieszanką puch/ pierze 80/20 i... pamiętam, że było mi w niej zimno.
W tym roku chyba odpuszczę kupno i odłożę pieniądze na rzeczywiście coś porządnego na przyszły rok. A teraz będę chodziła w kilku swetrach 😵
Przypuszczalnie materiał wierzchni nie wracał do Ciebie ciepła, które wytworzyłaś tylko oddawał je na zewnątrz. Wystarczy, że trochę się poruszam i się "nagrzewam", czuję w środku w płaszczu ciepło. Do tego stopnia, że jak idę gdzieś dalej to muszę sobie zamek otwierać a czasami to w ogóle się rozpiąć nawet teraz przy -10. Ale też zawsze pilnuję żeby górna część ubrania, jakaś koszulka była dłuższa i wchodziła w spodnie. Najbardziej grzeję klatkę, ubieram kamizelkę i wkładam bieliznę termoaktywną.
Dopadły mnie studniówkowe poszukiwania sukienki. Motyw to bal maskowy, a wystrój szkoły niby ma być a'la zimowy ogród. W praktyce zapewne wyjdzie tak, że motyw będzie tylko dlatego, że jakiś trzeba było wybrać i niewiele albo nikt się nie dostosuje. Mimo to, chciałabym, żeby sukienka miała jakieś pasujące do motywu akcenty. Przekopałam już chyba ze stron 100 w grafice Google i dalej nie mam w głowie "tego czegoś". Pomocy, proszę 🙁
mils, ja bym na Twoim miejscu poszukała długiej, zwiewnej kiecki w kolorze delikatnego błękitu ew. białej, z jakimiś zdobieniami z drobnych kryształków, żeby to wyglądało jak szron czy coś takiego, z gorsetową górą bez ramiączek, ale z koronkowym wykończeniem i może nawet koronkowymi rękawami...
mils, a np, na czymś takim (są jeszcze w innych kolorach na tej stronie) http://fashion-land.pl/sukienki-wieczorowe/411-sukienka-z-tiulem-ecri.html byłabyś w stanie np. doczepić jakieś kryształki, albo nadrobić ten motyw biżuterią? Jak ją pierwszy raz zobaczyłam to mi się skojarzyła trochę z takim motywem, ale nie wiem czy tego szukasz 😉
Thymos, o czymś takim właśnie myślałam, tylko mniej świecącym i jaśniejszym, takim bardziej subtelnym, ale trafiłaś idealnie! Gdyby nie to, że jestem po studniówce, to bym sobie taką kupiła 😁
gdzie znajdę taka czapkę z dwoma bąblami (ale gładką, bez pandy, misia itp.) jak u tej dziewczyny? http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=58568 znalazłam podobna tylko w C&A ale mi nie leżała 😉