Maści i odmiany

cieciorka   kocioł bałkański
22 lutego 2009 13:33
Sankarita, twoj kon raczej mi sie kojarzy z Barkasem.
a epk z Taimyr
Barkas to koń forumowej Kate? Jeśli tak, to mi się on bardziej z Posmanem skojarzył, no, ale ile ludzi tyle skojarzeń.
IloveMosiek   Mościsław & Co
22 lutego 2009 16:06
może ta mordka nie jest specjalnie niezwykła, ale urzekająca...
Sycylia:

Barkas jest podobny maścią do Posmana, choć moim zdaniem trudno je pomylić.
LATEM


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d76d6532528ebfc5.html
zimą

najgorzej wygląda na wiosnę, kiedy zmienia sierść i umaszczenie przy okazji  😉
O tak, te zdjęcia dowodzą podobieństwa z Posmanem! I Barkas i Posman mają białe odmiany, których brak np. u Pallasa. Swoją drogą, jestem ciekawa, jaki on będzie na wiosnę.... Mam go od niedawna, więc poznałam tylko zimową szatę. 😉

ps. ciekawą odmianą jest brak odmian 😉
zgadzam się i to bardzo  😉



i jeszcze kasztanka


gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
23 lutego 2009 09:39

a nam  górna plamka spłynęłą
a tak wyglądamy w całości
Wracając do maści wilczatych i srebrno kasztanowatych..

Napisałam, że srebrno kasztanowate konie nie istnieją, bo nie widać tej "srebrzystości" u nich (ze względu, jak juz pisaliście, że gen srebrości "atakuje" czarne włosy, a kasztany takowych nie mają), a że przekazują takiż gen to już inna sprawa...

Maść wilczata według nie tylko samej Anny Stachurskiej, ale również według profesorów z różnych uczelni to jak juz napisano po prostu ciemno-bułana.. (może też dlatego, że studenci zootechniki uczą się na książce "Identyfikacja koni", ale myslę, że każdy profesor ma na ten temat swoje zdanie..)
Z tą wilczatą to myślę, że to będzie tak jak z cisawą..
Po prostu kiedyś używało się zamiennie na kasztanowatą - cisawą, tak podobnie moze być z wilczatą - ciemnobułaną..

Sakarita (Siostra wybacz nigdy nie mogę zapamiętać twojego nicku :P) co do jeleniej, to ona występuje jako osobna maść..

Wracając jeszcze do srebrnej.. dobrych kilka lat temu znana była tylko jedna odmiana maści srebrnej, czyli po prostu srebrna.. (a chodzi dokładnie o odcień karosrebrny)
Pursat   Абсолют чистой крови
24 lutego 2009 17:52
A to co za cudak? 😎
teenese walking horse?
Chyba chodzi o ciemne nóżki ... . Ale nie mam pojęcia.
asds   Life goes on...
24 lutego 2009 18:57
Nic specjalnego ale uwielbiam tą odmianę na głowie 🙂



A propos ciekawych odmian :
moja młoda po urodzeniu

tak ślicznie miała ułożoną pierwszą literę mojego imienia "M"  🤣

jako 1,5 roczna:

Pursat   Абсолют чистой крови
24 lutego 2009 19:09
Chyba chodzi o ciemne nóżki
Dokładnie. W końcu to wątek o maściach 😁
cieciorka   kocioł bałkański
25 lutego 2009 16:00
moze jestem dziwna, ale bede sie upierac przy podobienstkie:
sankarita-kate
epk-taimyr
a posman do niczego, ale to moje zdanie i moj daltonizm 😉
Posman moim zdaniem byłby ładniejszy bez białych odmian:P [bez obrazy Pursat🙂] No ale to moje subiektywne zdanie.

Ten konik wstawiony przez Pursatkę wygląda jakby miał pasemka na blond-grzywie.🙂 Fajny, taki 3-kolory w jednym 😉
xxxzxx
darolga   L'amore è cieco
25 lutego 2009 17:15

Moja mała pociecha 🙂
Double Chance 🙂
No to i ja coś dorzucę

1. kobylsko uwiecznione w Hickstead - KIRA II




2. Hawk n' Dripsy Hank



No i prześliczniasty pychol Queridziaka  😜





darolga   L'amore è cieco
25 lutego 2009 17:23
Querido - pani z pierwszej fotki  😲 😲 😲 cudo na 4 kopytach! Zakochałam się! Ten pychol... raaany  😲 😲
kucol fajny 😀 siodło normalnie dzieli go na 2 różne konie 😀

A pychol Queridziocha słodziachny 🙂  fajnie się popatrzył na drugiej focie 🙂 aj, ładniutki chłopina 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
25 lutego 2009 17:28
też mam tego pysia 🙂
Znalazłam jeszcze jedną podobającą mi sie maść (niestety zdjęcie malutkie) Na fotce pół siostra Queridziaka - Quabrie.
Uwielbiam siwki z czarną grzywą i czarnym ogonem  😜

cieciorka   kocioł bałkański
25 lutego 2009 17:30
wyglada ślicznie, ale słabo ją widać. masz może większe zdjęcie?
po czym jest Q?
Tata: Quito MB-Boy de la Barre II- Quito de Baussy
Mama: Kriszuna-Kokoschka-Kolibri

co co fotki-musiałabym zrobić skan
Querido, Łał! Klacz z pierwszych dwóch fot - rewelacyjna! Super! Bardzo mi się podoba! Pysk fenomenalny.😀

Znalezione w necie:
Konik ma fajną odmianę na tyłku🙂



a ja mam takiego cudaka
a ja spotkałam takie:








dempsey   fiat voluntas Tua
25 lutego 2009 18:42
wstawiałam już  w watku o srokaczach
ale czy to srokacz?  jakby dereszo-srokacz o ile istnieje coś takiego.  w każdym razie farba juz się konczyła jak przyszła jego kolej 😉
oboje oczu rybich
pochodzenie: po wklp (karosrokatym) od matki nn kasztanki albo  gniadej.


IloveMosiek   Mościsław & Co
25 lutego 2009 18:48
no to ja Wam pokażę naszego potworka 😁
proszę Państwa, oto Mustang:







aha, ten bydlak ma jakieś 180cm w kłębie i waży pewnie jakieś 800 kilo 👀
Znalazłam zdjęcia tak oryginalnego konika, że pozwolę je sobie tutaj wkleić. To młody wałaszek oldenburski. W ofercie sprzedaży opisany jako "malowany gniady" 🙂



Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się