Jak dbać o końskie nogi?

czy to jakiś wirus? użytkownik nagle wkleja jakieś linki na forum których nazwy nawet google nie wypluwa  👀
w dodatku bzdurne merytorycznie i to bardzo!!
wolałam nie klikać bo skonczyła mi się licencja kasperskiego na lapku  😉
Bardzo prosilabym o polecenie dobrego weterynarza od 'końskich nóg' woj śląskie/małopolskie. Szukamy kogoś w parę osób w stajni, chodzi o problem ze stawem, opoje, kulawizne. Będę wdzięczna za jakieś namiary, chętnie na PW  :kwiatek:
Czy pływanie w jeziorze latem z koniem dobrze robi na nogi?
co to jest? twarde nie puchnie nie zmienia się...koń ma tzw ''niedźwiedzią łapę''

Alicja, tkanka bliznowata po jakimś wcześniejszym urazie ścięgna? Od kiedy zaobserwowałaś?
Te nogi są cały czas takie same,kon ma 10 lat,zjeżdżałam go w sierpniu ubiegłego.roku, wygląda to na opoje, ale to jest twarde..  Obydwie zadnie nogi tak wyglądają. Nie grzeje nie puchnie nie kuleje... Ale jest i zastanawiam się co będzie jak dołożę więcej pracy...
Alicja, strzelałam, bo mam takie twarde "opoje" u konia po urazie ścięgna właśnie. Ale skoro są symetryczne to rzeczywiście raczej nie to.
_Gaga, seiteki, quantanamera, - dziękuję za odpowiedzi! :kwiatek:
Melduję, że powodem tego potykania się... były kopyta. Niniejszym czeka nas częstsze struganie. Choć potykanie wynikające z niedostatecznym "poradzeniem sobie" podczas nowych zadań, też się czasem pojawia, ale to już w ogóle nie to samo.

Alicja, Może warto prześwietlić? Też wnioskowałabym, że to zostało po urazie ścięgien 🤔
Jaką polecacie wcierkę chłodzącą? (zalezy mi na tym aby jak najmocniej chłodziła)
Evson, lód, okład żelowy taki z lodówki, ochraniacze z miejscem na lód.
_Gaga no niby tak, ale kon jest po zapaleniu kaletki i mam schiza ze jak tylko schłodze wodą lub lodem i nie zapakuje dodatkowo glinki lub wcierki to zrobie za mało..  🙄 Czasem tez zapomne coldpaka z domu lub nie mam go jak doweźć zimnego i chcialam miec w pace jakąs dobra wcierke.
Żel chłodzący z LaQuiby, mocno chłodząca jest też glinka z Over Horse. Mam jeszcze próbkę żelu z Black Horse i muszę przetestować na sobie (w sumie jak nie zapomnę, to zrobię to dzisiaj 😉), mam nadzieję, że jest tak samo dobre, jak ich wcierka rozgrzewająca. LaQuibę lubię za zawartość arniki (najlepsze, co może być na stany zapalne i krwiaki, zwłaszcza ekstrakt), ale widzę, że BH też ją ma w składzie.
O to będę wdzięczna jak porownasz. Ja miałam teraz ta z Black horse i nie wiem czy kupić ja znowu czy coś innego. Rozgrzewająca jest fantastyczna.
Evson, to samo co grzejąca. Bierz BH, żywy lód 🙂
Evson, dam znać, jak mi się uda dojechać do stajni, bo na razie mi ulicę rozkopali i nie mogę z domu wyjechać. 👿 Ale do wieczora powinno mi się udać. 😉
maliniaq   Just do your job.
24 czerwca 2016 06:59
Mój koń ostatnimi czasy uparcie próbuje zwiększać powierzchnię swojego ciała... 2 miesiące temu pojawiła się niewielka opuchlizna na nadgarstku, diagnoza zapalenie kaletki przednadgarstkowej, smarowałam maściami ściągającymi, później rozgrzewającymi, całkowicie się nie wchłonęło, no ale nie było to jakoś szczególnie widoczne... nie wiem co zrobiła w nocy na padoku, ale dzisiaj nadgarstek zrobił się prawie 2-krotnie większy (wygląda prawie jak na załączonym zdjęciu- uwaga zdjęcie z Internetu).
Co z tym robić, żeby się zmniejszyło, jakie maści? Miał ktoś taki przypadek i może się podzielić doświadczeniem? Uprzedzając zaraz dzwonię do weterynarza, chce się tylko doinformować na podstawie doświadczeń innych forumowiczów, jak się czegoś takiego pozbyli u swoich koni....
maliniaq, w takim przypadku podstawową "maścią" jest długotrwałe chłodzenie zimną wodą. Jeśli nie ma żadnych uszkodzeń zewnętrznych - nie zaszkodzi altacet w żelu. Dalsze leczenie zależy od diagnozy i nie da się go wirtualnie zalecić niestety 😉
maliniaq   Just do your job.
24 czerwca 2016 08:04
Na razie po rozmowie telefonicznej wetka zasugerowała ściągnięcie płynu i leki przeciwzapalne...  Dlatego pytam o doświadczenia z czymś takim  bo nie wiem czy ingerować w to czy smarować i liczyć że się wchłonie...
maliniaq

mój koń często sobie uszkadza nadgarstki przez narkolepsję. Rok temu miał jeden nadgarstek wielkości arbuza. Wet zrobił rtg stawu. Nie było uszkodzeń wewnętrznych.. Na początek szedł Voltaren Max trzy razy dziennie, koń musiał cały czas się ruszać. Potem próbowałyśmy odbarczyć płyn za pomocą wkłuć, ale kiepsko to szło, bo płyn był bardzo gęsty. Podany był tez steryd bezpośrednio w uszkodzony nadgarstek.
Koniec końców skończyło się na nacięciu nadgarstka i mechanicznym, ręcznym usunięciu skrzepu i płynu. Nacięcie pozostawało jakiś czas otwarte, zeby płyn i krew wypływały swobodnie. Trwało to trochę, ale się udało.
Wszystko w warunkach stajennych.
Edit:
Dodaję zdjęcie po nacięciu i usunieciu zawartości:
KLIK
PS
Płyn do tej pory nie wraca
maliniaq, ale tak kompletnie bez diagnostyki?
Przecież to równie dobrze może być jakieś zakażenie w obrębie stawu (wtedy potrzebne antybiotyki) , może być uszkodzenie mechaniczne (tu potrzebne RTG i USG bezwzględnie)... Tak, czy siak chłodzenie na pewno nie zaszkodzi... Powodzenia!
maliniaq   Just do your job.
24 czerwca 2016 08:31
_Gaga na razie tylko zadzwoniłam opisać sytuację i zostało coś takiego zasugerowane, weryfikacja diagnozy będzie po przyjeździe lek. wet. 😉
To się powiększyło przez noc, bo wczoraj wieczorem noga była ok, więc przypuszczam, że  płyn się zebrał na skutek uderzenia. I teraz właśnie się zastanawiam, czy ściągać płyn i kłuć, czy smarować maściami ściągającymi... zdania są podzielone. Jedni mówią, żeby nie ściągać płynu, bo i tak będzie nawracać, inni żeby ściągać, bo później będzie za późno... no i właśnie nie wiem co robić, w przypadku swojego konia ciężko podejmować dobre decyzje, bo myślenie się wyłącza...  🙁
maliniaq, diagnozować, bo przyczyny opuchlizny mogą być wielorakie. Mozę to być płyn, może krwiak, może paskudny stan zapalny, może zakażenie. Każdy z tych stanów wymaga kompletnie innego leczenia. Na tę chwilę jedyna opcja: chłodzić i czekać na weta.
Czy zapalenie kości koronki kopyta to wyrok? Lokalni weci postawili na koniu krzyżyk. Dysponuję zdjęciami RTG nogi. Czy ktoś spotkał się z powrotem konia do normalnego użytkowania po czymś takim?
zapalenie i od razu wyrok  😲  podeślij to rtg i zwykłe zdjęcia kopyta na blucha1@wp.pl , bo aż ciekawa jestem tego ,,wyroku,,
blucha, poszedł mail 🙂
Jak długo może utrzymywać się niewielka opuchlizna po skręceniu? Po ruchu schodzi całkiem. Na rtg i usg żadnego urazu, jedynie obrzęk podskórza.
tulipan, - mój ma od 1,5 roku - skręcił pęcine jakoś w listopadzie/grudniu 2014. Tak samo czysty w badaniach, ale obrzęk jest. Tylko on ogólnie "lubi" sobie popuchnąć, szczególnie w lecie, jak postoi - odkąd tylko pamiętam miał lekko nabrane nogi w takich warunkach. Wszystko schodzi po ruchu.
A jakie miałaś zalecenia od weta? Czym wcierałaś / smarowałaś?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się