własna przydomowa stajnia

kurcze to ja juz dawno powinnam ogłuchnąc. Cały dach domu mieszkalnego mam pokryty blachodachówka , grill i wędzarnie także a oprócz tego częsc stani tez jest pokryta blachą i nikt nie narzeka. W domu jest dobra izolacja ale w grillu jej nie ma i w stajni także. Żyjemy i nie przeszkadza nam jakiś hałas
[quote author=_Gaga link=topic=19013.msg2422244#msg2422244 date=1442569396]
Kinres, znów powtórzę, że każdy dach powinno się izolować...
Piszesz, że nie położyłaś blachy, to skąd to "napieprzanie w dach"?

Moje konie na szczęście niewiele myślą 😉 częściej jedzą 😁

[/quote]

w domu mam blachę.. i to dobrze zaizolowaną..
zarówno nad domem i nad stajnią kilkusetletnie dęby.....  😁
Akurat jestem po robocie dachu.Co prawda miała być stajnia pierwsza a był dom z przyczyn losowych - zaczął przeciekać i zaczęło nas zalewać. Suma summarum zamiast blacho dachówki która u Nas kosztowała 22zł za metr kupiliśmy dachówkę cementową 16 zł. za metr.
Teraz na poważne myślę o tym aby pokryć tym stajnie.
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
21 września 2015 18:07
Na wiacie też mamy blachę-nie izolowana. Nikt nie ogłuchł jak do tej pory (czwarty rok) jedyne co to podczas odwilży po zimie woda się skrapla ale tragedii nie ma 😉
A to membranę zdaje się nakłada żeby się nic nie skraplało ( czy jak to tam się nazywa taka folia z dziurkami).
Poza tym, jak ma sie na stryszku siano to chyba nieco wygłusza i pełni też formę izolacji?
W stajni przydomowej, w której mam konia tak jest ( trapezówka na krokwach, na stropie siano) i w czasie gradu raczej żadnych strasznych wrażeń akustycznych nie ma.... Nawet bym stwierdziła, że wcale nie jest głośniej niż u mnie w domu ( blachodachówka zaizolowana wełną i na stropie też wełna).
Witam bardzo serdecznie ☺ od bardzo dawna marze o własnej stajni a w niej koń ☺ chce wybudować stajnie do 35m2  bo na taką nie trzeba pozwolenia na budowę i tu mam pytania:
- czy 35m2 wystarczy dla konia i ewentualnie jakiegoś kompana
- jaki może być koszt takiej stajni (chce wszystko zrobić sam)
-ile kosztuje utrzymanie konia rasy polski pogrubiany


Z góry wielkie dzięki za odpowiedź i za sugestie ☺
Cariotka   płomienna pasja
25 września 2015 17:04
Polski pogrubiany ???
Polski zimnokrwisty
Wystarczy bez problemu.
Koszt bardzo zależy od materiałów i ewentualnych pracowników. Przykładowo w 2 ogarnięte osoby z powodzeniem postawisz taką drewnianą stajnię w kilka dni. Przy boksach 3,5x3,5m będziesz mieć miejsce na całkiem wygodny korytarz. Można też w rozsądnych cenach zamówić firmy stawiające małe stajenki z gotowych elementów w jeden dzień. Także wystarczy projekt, trochę drewna, i czasu. Takie gotowe konstrukcje stawiane w jeden dzień to kilka tyś złotych.
Ja polecam kształt prostokąty, po jednej stronie boksy obok siebie, po drugiej korytarz.  Chyba najwygodniejsza opcja.
Jeśli chcesz stawiać samemu, z bratem, sąsiadem, to koszt drewna z tartaku, worka wapna i paru dużych puszek impregnatu. Plus kostka lub cegła na wyłożenie podłoża.
I oczywiście pokrycia dachu.
Chciałbym zrobić tak żeby jeszcze w tej stajni trzymać słomę i siano. Stajnie chce postawić z pustaków i ocieplić chce styropianem żeby w zimie było w miarę ciepło. Powiedz mi ile kosztuje utrzymanie konia?
Ja mam nieodparte wrażenie, że to wcale nie jest dobry pomysł.
Skąd ta moda na przydomowe stajnie na jednego konia?
Nie ocieplaj. Poczytaj o tym, popytaj hodowców, dlaczego stajnia nie powinna być ocieplona. Wręcz przeciwnie, lepiej obmyślić jak najlepszą wentylację. Siano i słoma raczej ci się tam nie zmieszczą... Chyba że w małych ilościach, co nie jest opłacalne.
Słoma najlepiej się poczuje w stogu na zewnątrz, pod zadaszeniem warto ją trzymać gdy jest w kostkach, belach. Ale jeśli chodzi ci o estetykę i wygodę, możesz zamiast korytarza zrobić taki skład słomy którą będziesz zrzucał wprost do boksów, a wejścia do boksów zrobić od zewnątrz. Ale... Myszy to tam będą biegały czwórkami 😉Mając słomę na zewnątrz, gdy cokolwiek zacznie jej dolegać, bierzesz widły i sobie przerzucasz. Mając ją w stajni, cokolwiek zamoknie, spleśnieje, zdechnie w środku mysz - zanim zauważysz to będzie już po słomie.

Hmmm... Facet pisze o ew. Kompanie, więc czemu jednego konia?
Czyli nie ocieplić stajni ok ☺ właśnie nie bardzo mam z kim o tym pogadać bo u mnie jest jeden gospodarz który ma konia ale on nic mądrego niestety mi nie powie
Nie wiem czemu ale nie wysłało mi całego tekstu
Luna, ponieważ użył słowa "ewentualnie", co wcale nie oznacza, że kupi.  Dla mnie stajnia przydomowa bez dwóch koni jako podstawowe minimum to nic więcej jak "więzienie" dla kopytnego. Brak zaspokojenia podstawowej potrzeby - stado - to tortura.
Reszte pominę.

Chciałabym prosić o radę.
Miałam "odnawiać" pastwisko. Wszystko było dogadane ze znajomym, któremu ostatecznie przypomniało się, że jednak sprzęt do orki jest za szeroki i nie wiedzie mi na posesję. Szukam alternatywy, ale jak nie znajdę...
I tutaj mam pytanie.
Czy w powyższej sytuacji, kiedy zamknę pastwisko na jesień i zimę, jednakże bez "środków upiększających" - dosianie trawy na wiosnę ma sens? Oczywiście konie najszybciej wpuściłabym późnym latem, aby nie zdeptały mi młodych siewów.
Mieszankę pastwiskową mam kupioną zatem tak czy inaczej będę musiała coś z nią zrobić.

Glowa 07 Tutaj na r-v są ludzie o ogromnej wiedzy i doświadczeniu (ja do nich nie należę 😉 ) i warto czerpać z ich doświadczenia. Sądzę że nie zostawią cię bez porady jeśli zapytasz 🙂
Maluda, ale człowiek kupuje najpierw jednego konia, a potem drugiego... Naprawdę nie spotkałam się z tym by ktoś dla siebie prywatnie kupował po kilka na raz. Nie licząc ultra bogatych pasjonatów, którzy najczęściej kupują bo mogą ale zajmuje się końmi sztab ludzi.
Nie musi kupować, może wstawić kogoś konia do siebie na zasadzie dzierżawy. Nawet emeryta, byleby był.
a "ewentualnym kompanem" miałaby być koza lub owca. Tak zostało napisane w innym wątku.
O co cały spór? Chce tylko się doradzić co i jak zrobić żeby czegoś po drodze nie zepsuć. Jaki koń dla poczatkujacego? strasznie podoba mi się rasa polski zimnokrwisty
Glowa 07 obawiam się że taka koza to rozwiązanie "na chwilę". Lepiej mieć 2 konie - bo i wbrew pozorom łatwiej sobie wtedy poradzić niż z jednym. I od strony obowiązków i od strony zdrowotnej. A obowiązki przy kozie to właściwie to samo co przy koniu.
Rasa: jak najodporniejsza fizycznie i psychicznie, "by nie zepsuć". Zależy do czego ci ten koń potrzebny.
a "ewentualnym kompanem" miałaby być koza lub owca. Tak zostało napisane w innym wątku.


Nie doczytałam, dziękuję. Nie mam zatem więcej pytań.

Malują ty chyba wszystkie rozumy zjadłaświata a przecież ja nie wykluczam drugiego konia. Chce wszystkiego się dowiedzieć w temacie wiec albo chcesz komuś pomóc albo nie wracaj się.  Z góry dzięki.
A Tobie luna dzięki za wyrozumiałość i normalne wytłumaczenie co i jak
Glowa07 Niestety, ale czeka Cię przekopanie tego wątku. Jest w nim napisane w zasadzie wszystko, czego chcesz się dowiedzieć lecz musisz poświęcić czas. Nikt na szybko Ci nie odpowie. Nie ma złotych środków. Są różne rozwiązania, jedne pasują tu, inne tam. Jednych stać na jedno, innych na drugie. Nie ma cudownych rozwiązań. Czytaj, czytaj, czytaj.

A co do trzymania jednego konia, to nie dziw się takim odpowiedziom. Też parę razy wywiązywała się tu gorąca dyskusja. Przeczytasz, to znajdziesz.

Pozdrawiam i życzę samozaparcia i cierpliwości.
maluda, zrób badania gleby. Nawieź czym trzeba i na 99% wrzuć wapno nawozowe jeszcze jesienią, a na pewno jesienią zasiej trawę. Ruń ozima jest jakieś 1000% odporniejsza i bogatsza, niż ta siana wiosną.
Glowa 07, postaw sobie pomieszczenie 6 x 8 (obetnij te kilka cm, żeby wyszło 35mkw). Zrób 2 boksy angielskie 3 x 4 z wyjściem na wschód. Na zachodniej ścianie pomieszczenie gospodarcze. Najlepiej z  południowej strony wejście do pomieszczenia 2 x 6 - to niewielki składzik, ale zawsze już trochę siana się zmieści.
O właśnie, bera7 bardzo dobrze radzi jeśli chodzi o te strony świata. Ja niestety mam dokładnie odwrotnie co przeklinam przy deszczach i jeszcze bardziej przy upałach jakie były w tym roku. Nic nie pomagało nawet daszek nad wejściem. Konie miały piekło. Staram się coś temu zaradzić ale już nie wiem co a przebudować się tego niestety nie da. Teraz podejmę próbę kolejną sadzenia drzewek jak najwyższych ale i tak czarno to widzę. Jedyna rada postawić jeszcze wiatę na siano na przeciwko i w takiej odległości ze 3 metry od istniejącej stajenki.
Warte piwa te rady od bery7 :kwiatek:
Malują ty chyba wszystkie rozumy zjadłaświata a przecież ja nie wykluczam drugiego konia. Chce wszystkiego się dowiedzieć w temacie wiec albo chcesz komuś pomóc albo nie wracaj się.  Z góry dzięki.
A Tobie luna dzięki za wyrozumiałość i normalne wytłumaczenie co i jak

Mój nick pisze się zupełnie inaczej, poza tym strasznie się ubawiłam.
Wracać się nie zamierzam.

[quote author=_Gaga link=topic=19013.msg2425946#msg2425946 date=1443206277]
maluda, zrób badania gleby. Nawieź czym trzeba i na 99% wrzuć wapno nawozowe jeszcze jesienią, a na pewno jesienią zasiej trawę. Ruń ozima jest jakieś 1000% odporniejsza i bogatsza, niż ta siana wiosną.
[/quote]
Tak też myślałam, że jesień jest znacznie lepszą porą. Zatem nie pozostaje mi nic innego jak dążyć do realizacji planu w najbliższym czasie. Dzięki.

Co do trzymania jednego konia z kozą.. kupiłam właśnie klaczkę która tak stała przez 2 lata i teraz jak stoi w stajni z końmi, wychodzi na padok z końmi to zaczął jej się taki lęk separacyjny (chyba to się tak nazywa). O ile na jazdy idzie gdziecznie, czasami zarży to nie jestem w stanie z padoku jej ściągnąć jako ostatniej, bo wpada w panikę i rozwala ogrodzenie. Przy wypuszczaniu musi iść jako druga bo się bardzo denerwuje w boksie.
Także ja trzymania konia z kozą odradzam.. Dużo jest koni do oddania jako kosiarkę i wydaje mi się że to będzie lepsze rozwiązanie..
Moja stała tylko z kozą 4 lata. Nie ma problemów z oddzieleniem jej od koni. W sumie jest jej totalnie wszystko jedno, czy chodzi z końmi czy bez. Jak trawa smakuje to konie mogą iść do stajni, a ona się nie ruszy.
dorota, ja bym postawiła właśnie jak piszesz budynek na przeciw, jeśli jest możliwość. A przyszłościowo można jeszcze te 3m zadaszyć i będzie suchy korytarz 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się