własna przydomowa stajnia

Gajara18, odpuść sobie namiot. Masz wiato-stajenkę i to musi im wystarczyć. Jeśli chcesz coś budować, to odkładaj kase na budowe a nie namioty. Namiot tani nie jest, bedziesz miała już połowę kasy na stajnie.
Dokładnie, ja musiałam osiatkować w środku, bo sobie konie dupska chciały o ściany wycierać 😉
Jako magazyn na siano sprawdza się na prawdę super.
Mój ma 48m2, nie wiem ile balotów wchodzi, bo całego nie zapełniłam, wożę na razie siano po dwa, bo jest takie błoto, że nic ciężkiego nie jest w stanie tam wjechać.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
29 października 2017 12:41
tajnaa super zaczynam wierzyć że mój pomysł się sprawdzi :-) Ile czasu już stoi u Ciebie ten namiot ? Znasz firmę albo model ,wymiar ?
Za wszelkie informację będę wdzięczna . Pokaż zdjęcia jak to wygląda osiatkowane .:kwiatek:
czesio Dlatego myślę o wzmocnionej konstrukcji a i miejsce mam dość osłonięte przez domy płot itp .
Megane tylko że moja wiata za stajnią ma wymiar 2 metry na 3,4 i ani jedna ani druga tam nie chcą stać dostają tam siano owies .Po skończonej kolacji wychodzą ... Tak więc jedną mam w stajni (na zmianę a druga chodzi i ma udostępnioną wiatę .Mam też wiatę na siano aktualnie z dwoma belami słomy na końcu więc spokojnie 3 na 3 zostaje i mogła bym wpuścić konia tam , a siano aktualnie w innym miejscu składuje .
Ale przyszłościowo taka hala mogła by stanąć na padoku i od wiosny do jesieni miały by gdzie się chować w razie deszczu a i mogła bym oszczędzić trawę na podwórku przez ten czas .
gajara18, na razie 1,5 roku, wymiary 48m2, do góry chyba 3m. Na allegro zamawiałam, nie pamiętam nazwy firmy. Osiatkowaną widać na moim poprzednim zdjęciu jedną ścianę. Latem jak stały konie tej ściany namiotowej nie było wcale, tylko siatka, dopiero jesienią założyliśmy resztę namiotu i osiatkowaliśmy resztę ścian. Koszt samego namiotu był ok 3000-3500. Nie pamiętam. Myśle, że jako tymczasowa wiata wzmocniona od środka, żeby konie nie uszkodziły materiału to spoko, ale na dłuższą metę, szczególnie bez wylewki w środku, bo podczas dużej ulewy woda wpływała do środka przez drzwi, a konie wchodząc i wychodząc robiły bajzel błotny mieszając wszystko ze słomą... można było oszaleć. A więc kupowanie namiotu plus wylewka albo kostka to mega duży koszt i faktycznie lepiej postawić coś murowanego albo drewnianego.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
29 października 2017 18:12
tajnaa Dzięki za odpowiedz .
Chciała bym na zimę a potem wiosną przenieść na padok tam mam bardzo suchy teren ,więc myślę że by się sprawdziło .
A i już na stałe było by rozwiązanie wiaty na padoku ,a stajnia "moich marzeń" powstała by koło domu .
Myślę że te dwie rzeczy poprawiły by komfort moich koni, a czasem tak myślę .
Nie jeżdżę codziennie ale wielką przyjemność sprawia mi obcowanie z moimi końmi ,więc jeśli mogę im coś poprawić to czemu nie :-)
W końcu wiele lat przed nami Misia ma 10 lat a Dimer raptem 4lata .
tajnaa - czy to taki namiot? Wpisałam namiot 48m2 😉 i to mi wyskoczyło, ale ja to jak czegoś nie pomacam to słabo u mnie z wyobraźnią czy to liche czy nie, a w sumie to mocno potrzebuję wiaty dla 4 koni, bo mi się ni cholery stajnia rozciągnąć nie chce, a mam kolejkę klientów:
http://allegro.pl/wiata-namiot-magazynow-catering-targowy-6x8-48m2-i6872065566.html
bardziej coś takiego:
http://allegro.pl/6x12-namiot-przemyslowy-zimowy-magazynowy-fi50-i6794644896.html#thumb/1
nie ten rozmiar, ale coś w ten deseń.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
29 października 2017 22:01
zielona_stajnia U mnie też słabo z wyobraźnią :-) dodatkowo lękliwa jestem co do moich koni. Ten co TY wstawiłaś to niestety tylko letnia konstrukcja.
ten namiot z linku tajnaa też moim faworytem nie został dzwoniłam i nie dostałam odpowiedzi na pytania o wytrzymałość .
Za to ta firma z mojego linku odpowiedziała na wszystkie obawy ,polecili mi konstrukcje wzmocnioną jak tu lub jeszcze mocniejszą dostępną na ich stronie .
Wzbudzili moje zaufanie zobacz sama sobie ich konstrukcje na ich stronie .
http://allegro.pl/showitem/description/legacy/6838115970?iframe=iframe_src&snapshot=#SS

Tylko przy tej cenie namiotu, to przy swoim materiale tj. drewniane belki plus ofliz z przetarcia belek - koszt tyle co paliwo do piły i konstrukcja dachowa na 3 wiaty o wymiarach 4x12 m zgarnięta za złomu za 300 stówy to mi się taki namiot przestaje kalkulować. W tej cenie dokupię blachę na dach, cement i piach na wylanie szklanek pod belki, do tego wiadro wkrętów i pewnie jeszcze na geokratę wystarczy. Gorzej z ludźmi do roboty, bo u nas firmy budowlane mają półroczne obsuwy i nikomu nie będzie się chciało przychodzić na taką małą robótkę jak 3 wiatki po 48 m2, zwłaszcza, że mi firma jest w zasadzie potrzebna do postawienia konstrukcji - betoniarką i wkrętarką potrafię się posługiwać, więc nie muszę bulić za sypanie piachu do betoniarki czy przykręcanie desek.
A ile kosztuje ta całoroczna konstrukcja 5x6?
Kurde, waga konstrukcji 198 kg jakoś mnie nie przekonuje jeśli chodzi o trwałość.
A ja wtracę sie z pytaniem. Szukam taniej karty na siano bądź jakiś pomysl jak bym mogla karmic konia. W tym roku moj koń bedzie stał w nie duzym boksie. Niestety tak wyszlo nie, że tego chcialam. I boks jest  murowany murek ma ok 90 cm z jednej strony z innych jest dużo, dużo wyzszy. I myślałam by na tym murku od strony korytarza zamontować wlasnie krate bądź co kolwiek w co moglabym wkladac siano. Do boksu moglabym wrzucać ale po pół godzinie bedzie wszystko  podscielone. Miałaby ktos moze jakiś fajny pomysł?
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
30 października 2017 18:23
Konstrukcja 5 na 6 metrów wzmocniona linkami stalowymi kosztuje 2 844,65 zł plus 160 zł przesyłka
Nokia a duża siatka z drobnymi oczkami?
Busse robi taką do której włazi cała kostka, dla mojego obżartucha to jest aż nadto na całą noc - zawsze zostaje 🙂
gajara18 - al to chyba niska wersja, taka z dopuszczalną jak dla mnie wysokością, aby wpuścić konie to 3600 plus wysyłka. Przy tej cenie mnie to jednak nie przekonuje - jako namiot na siano ( i to gdzieś w miejscu z którego nie odfrunie) to tak, jednak po przeanalizowaniu konstrukcji i możliwości moich koni, to jako wiata dla nich - strata kasy.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
30 października 2017 20:19
2 metry w ścianie na szczycie 2,90 myślę że to taki wizualnie namiot jak tajnaa wstawiała zdjęcie .
Ja koni 180 cm nie mam więc przy przeciętnych ok 160 cm w kłębie myślę że bez problemu taka wysokość może być.
A te linki wzmacniające to na jakiej wysokości? Pewnie na tych 2 metrach.
Sprawdz wszystko dokładnie abyś nie miała pajęczyny z linek tuż nad głowami to raz, dwa cena przyzwoita jakby co 😉 ja widziałam wzmocnione po 6 tysiecy netto i dlatego tak dopytuje
Na schemacie widać linki wzmacniające - one idą po przekątnych. Na tych dwóch metrach idzie poprzeczna konstrukcja dachu - dla moich koni to za nisko ( nawet jak część ma 160 cm i poniżej, to szyja i łeb to nie jest 50 cm 😉). Tak naprawdę musiałabym taki namiot zobaczyć i pomacać, bo takich "koństrukcji" nie jestem w stanie ocenić z fotek.
zielona_stajnia, dzięki 🙂 jeśli faktycznie na 2 metrach to trochę lipa, bo za nisko.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
31 października 2017 16:48
Wzmocniony namiot wyższy o pól metra czyli 2,5 w najniższym punkcie w szczycie ok 3 metrów kosztuje 3 291,66 zł więc to już wielka różnica nie jest .
A tak myślę o ciężarówce ewentualnie by wjechała i siano tam zrzucać  to może i te pól metra ważne jest ?
Dziewczyny polecam kreator tu jeszcze dwa inne sposoby wzmocnienia namiotu ,można sobie stworzyć co się chcę i  i jak wysokie się chcę i cenę podaje :-)
https://dascompany.com/

We mnie wzbudziła zaufanie ta firma .
Megane za 6 tysięcy to bym się nie skusiła a tak rozpatruje to jako fajne rozwiązanie na padok w przyszłości :-)
gajara18, ciężarówką nie wjedziesz. Namiot ma w szczycie 3m, czyli metr w bo będzie już około 2,7 a nawet typowy bus z paką ma około 2,8 wysokości. Ciężarówki są wyższe. Ale można dojechać do wejścia i wrzucać.
Ja bym koni w namiocie nie trzymała znając ich możliwości dewastacji. Ale na siano super pomysł. Ciekawe czy przy moich wiatrach by się sprawdziło.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
01 listopada 2017 19:50
W takim razie muszę tatę spytać o wysokość naszego samochodu .Niby można dojechać ale ja to widziałam oczami wyobraźni jedną belę na środku dla dziewczyn na padoku od wiosny.

Powiedzcie czy czasem nie macie ochoty odpocząć ,by ktoś inny zajął się końmi . Zdjęć derkę i prosto ze stajni pójść na halę pojeździć :-)
Mam konie ponad 4 lata u Siebie i tej jesieni jakoś wszystko mnie wkurza że nie jest tak jak bym chciała. Brak mi stajni marzeń :-)automatycznych poideł (siwa w sylwestrową noc zepsuła a ja już darowałam sobie naprawę )
Brak mi towarzystwa czasem .
Taaaak, zdecydowanie miewam dość. Szczególnie jak idę  wieczorem zamknąć w taką pogodę jak ostatnio. Jak miałam konia emeryta a drugą do jazdy to miałam chętne w teren... Teraz mam trzy pod siodło i nawet córka nie bardzo ma czas jeździć. Do tego trzeci nie mój, czuję się w niego (trochę?) wrobiona i wsiadam z obowiązku a dla swoich dnia brakuje.
Ale w sumie gdyby nie trzeba było wyrzucać ton gnoju od tych prosiaków to dało by ogarnąć i trochę by było łatwiej.
Jako terapię proponuję poczytanie wątku o pensjonatach - dość szybko zaczyna się doceniać konie pod domem  😀iabeł:
Oj tak. Po przeczytaniu ekscesów jakie spotykaja pensjonariuszy to wlos na glowie się jeży. Tez mam czasem dość, że nie mam czasu na jazdy i ogólnie go mało. Ale z drugiej strony jakby ktos poszedł karmić to nie wiem czy wytrzymalabym by nie sprawdzić czy wszystko dobrze. I zapewne wkurzałoby mnie to,że widły stoją nie na swoim miejscu, a taczka cała ubrudzona. A ten dostał wiecej, a ten mniej słomy do podsciolki. Dużo rzeczy by mnie irytowalo. A jak sama sobie czegos nie zrobie towarzystwo tylko pretensje mam sama do siebie.
Hehe... ja w tym roku nawet chciałam wydzierżawić konia, aby "się coś działo"  😎 ale  😵
w końcu stwierdziłam, że chyba lepiej jak nikt nie będzie mi zaburzał mojego spokoju. Brakuje mi stajni "marzeń" takiej z korytarzem. No i kogoś od obornika, bo czuję niemoc szczególnie zimą, kiedy to konie stoją długo w boksach i produkują jak dzikie 😉 za to uwielbiam je karmić, głaskać kiedy tylko wyjdę z domu, patrzeć jak radośnie brykają, czy wypić kawę podziwiając je  z okna. Aaaa... nie lubię jeszcze napychania siana w siatki. Wolałabym wystawić im balot i mieć je z czapki 😉 niestety nie potrafią się we czwórkę zachować poprawnie przy jednym paśniku, więc taszczę 3 wory i wieszam na drzewach 😉
a nie jeżdżę i tak, bo kręgosłup wysiadł, więc tego mi nie brakuje. No może w końcu bym zajeździła swoją 5 letnią kobyłę, ale z braku kogoś z boku to nawet się nie biorę za robotę. Tu brakuje mi wsparcia kogoś z doświadczeniem. W tym roku nawet miałam przenieść młodą na jakieś 3 miesiące do stajni po sąsiedzku, aby popracować, no ale... poczekam do wiosny 😀
Doskonale Was rozumiem 🙂 Własna stajnia jeżeli pracujemy w niej sami - potrafi zabić radość z posiadania koni.
Dla mnie apogeum było jak przy 20 koniach zamarzła mi woda, przymarzły drzwi a były właśnie święta Bożonarodzeniowe i ja z tym wszystkim sama.
Po iluś tam przeprowadzkach, wybudowałam własną stajnię ale pracują w niej pracownicy najemni lub osoby "odrabiające" pensjonat własnego konia, Czasem marzy mi się powrót do chwili kiedy miałam 10 koni w domu - to było jak bajka, ale generalnie (człowiek się starzeje) jeżeli chcemy na stajni coś zarobić to nie możemy wszystkiego robić sami.
czytam wasze żale i przypomina mi się suchar. Znalażłem go w necie i zacytuję:

Ateista po śmierci trafił do piekła. Puka do bram, otwiera diabeł w gajerze od Armaniego, woń Hugo Bossa...
- Dzień dobry, zapraszam pana, oprowadzę po naszym piekle. Tutaj są sypialnie, tu natryski, sauna, solarium, jacuzzi, można korzystać do woli.
Ateista zdziwiony, nie wie, o co chodzi.
Wchodzą do następnego pomieszczenia. Długi stół, najlepsze alkohole, fura żarcia, chętne dziwki się kręcą, ludzie balują... ateista czuje, że musi być jakiś hak.
Następne pomieszczenie - biblioteka ze wszystkimi książkami, jakie na świecie wydano, diabły pilnują ciszy, ludzie w skupieniu czytają. Ateista nie wie, o co chodzi.
Kolejny lokal - kotły, ludzie w smole się prażą, nieludzkie wycie, diabły widłami popychają tych, którzy chcą uciec. Ateista nie wytrzymał:
- Panie Diable, ale o co chodzi, tu impreza, tu czytelnia, a
tu kotły, smoła...
- A nie, na tych niech pan nie zwraca uwagi, to katolicy, jak wymyślili, tak mają." koniec cytatu.

macie tak, jak sobie to wymysliłyscie.
Nokia6002- my teraz mamy konia przy którym nie chcemy stosować siatki na siano. Ze względów zdrowotnych konisko powinno jeść też z poziomu niskiego. Doskonale sprawdził się ten największy zbiornik na śmieci z wyciętą przy dole dziurą.  Sam zbiornik  montowany jest do ściany. Po upchaniu wchodzi tam kostka siana. Nic się nie roznosi po boksie, łatwo i szybko się wkłada od góry. Można go zamontować na podwyższeniu. Tyle tylko, że potrzebowałabyś schodki by wrzucić od góry🙂
LSW 😀
Świetne podsumowanie. Każdy pewnie ma czasem doła, ale nie przesadzajmy. Do mnie jak ktoś pierwszy raz przyjeżdża zobaczyć stajnię, to pyta się "i jak to tak cały dzień przy koniach?" No tak to - inni idą na 8 h do pracy, plus często 2-3 h dojazdu, w pracy szef....... (tu należy wpisać co kto lubi 😉 menda, szowinistyczna świnia itd.) lub podwładni.... (lenie, kapusie itd.), a ja w tym czasie sobie brykam po podwórku z konisiami.... normalnie na głowie kwietny ma wianek, a przed nią bierzy baranek. Od kiedy zmieniłam nastawienie na taki sposób myślenia to nawet wywalanie gnoju w śnieżycę i huragan sprawia mi radość, bo to mój gnój i ja  chcę go wyrzucać 🙂, to mój wybór i takiej pracy nie zmieniłabym na żadną inną.
czesio super pomysł juz nawet wiem godzie go zamontowac! A moglabys podesłać fotkę jak to ogolnie wyglada? Nie chodzi mi o estetykę, tylko ogolnie jak duża dziure zrobic na dole. W sumie zwykła beczka tez by się nadała.
nokia6002, całe dno trzeba usunąć aby system działał. Inaczej część siana utknie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się