Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Jakiś dobry nauczyciel tańca w Poznaniu? Coś tam tańczyłam, ale większość szkół oferuje kursy dla par, a ja jak na razie solo...

xxmalinaxx, co prawda nie wiem nic o Poznaniu, ale chcesz taniec towarzyski? Czy chcesz potańczyć cokolwiek? Bo sporo szkół (przynajmniej na śląsku) oferuje np. salse solo, taniec brzucha (polecam 😉 ), flamenco - tutaj partner nie potrzebny  😎

Czy ktoś pamięta może w którym Warszawskim wątku i na której stronie była taka wspaniała rozpiska ośrodków jeździeckich pozaznaczanych na mapie (miasto było podzielone na sektory)? Nie mogę jej znaleźć, a chciałabym się trochę zorientować w stajniach w okolicy. Wiem, że jest też forumowa wyszukiwarka "katalog stajni", ale ona nie uwzględnia wszystkiego.

Jak na stronie stadniny.pl dodać pojedyncze ogłoszenie o sprzedaży konia? Widzę tylko kategorie "Sprzedam różne" i "Kupię konia", ale o sprzedaży konia nie ma... I nie chodzi mi o dodanie oferty z działu "Handel końmi", bo to zupełnie inna rzecz. Jeden koń, jednorazowa sprzedaż i nie widzę odpowiedniej do tego kategorii  😵

Czy utratę przytomności z odrętwieniem/usztywmieniem ciała (a nie wiotkością jak przy normalnym omdleniu) można wiązać z czymś poważnym?

można.

Czyli lekarz wskazany?

Czyli lekarz wskazany?

No raczej tak

Z jakiej to bajki? 🤔

Z jakiej to bajki? 🤔



Pora na przygodę

Czy ktoś kojarzy jak nazywał się film o chłopcu i dziewczynce którzy wydawali sobie nawzajem polecenia i drugie musiało je wykonywać? Mieli jakieś pudełko (pozytywkę?) i osoba, która akurat je trzymała mogła kazać drugiemu co tylko zechciała. Później byli dorośli a ich 'polecenia' momentami wprost perwersyjne. Dość kontrowersyjny film  😉
Ktoś wie co to za film?  👀

Jak na stronie stadniny.pl dodać pojedyncze ogłoszenie o sprzedaży konia?

http://stadniny.pl/sprzedam-konia/dodaj

Ashar dzięki. Dowiedziałam się wcześniej. I żałuję... 😲 Ja pitole... ostatnio miałam tak zrytą banię jak odkryłam Spongebob'a 🤔

moge wyslac ksiazke 20cm x 14cm listem poleconym? czy musi to byc paczka?

moge wyslac ksiazke 20cm x 14cm listem poleconym? czy musi to byc paczka?


List polecony spokojnie.
Kupujesz tylko bezpieczną kopertę i tyle

A to nie zależy od wagi? Jeśli "Latarnik", list - jeśli "Quo Vadis" paczka.

Ratunku. Miałam pewną przygodę ze studiami, ale ją zakończyłam, dwa lata temu prawie. Teraz, przeglądając dokumenty zobaczyłam, że nie dostałam mojego świadectwa ukończenia liceum ani świadectwa maturalnego. Czy jest jakaś możliwość odzyskania ich? Czy muszę się udać do liceum i jakimś cudem ubiegać się o odpis, czy coś? Czy przepadło to już na amen? 🤦 Tak samo indeks z religii zaginął w akcji. Pewno leży na śmietniku w zeszycie do religii. Jakoś się to da odzyskać?

Mi w szkole zrobili duplikat. Nie było problemu.

A to nie zależy od wagi? Jeśli "Latarnik", list - jeśli "Quo Vadis" paczka.


Zależy czy Quo Vadis bedzie wazył 2 kg 😀
Z tego co mi wiadomo list polecony jest do 2 kg

[quote author=Misiek69 link=topic=20.msg1867184#msg1867184 date=1378320394]
A to nie zależy od wagi? Jeśli "Latarnik", list - jeśli "Quo Vadis" paczka.


Zależy czy Quo Vadis bedzie wazył 2 kg 😀
Z tego co mi wiadomo list polecony jest do 2 kg
[/quote]

Oj tam, oj tam. To tylko taki przykład. Nie znałem wagi.  😉

Ratunku. Miałam pewną przygodę ze studiami, ale ją zakończyłam, dwa lata temu prawie. Teraz, przeglądając dokumenty zobaczyłam, że nie dostałam mojego świadectwa ukończenia liceum ani świadectwa maturalnego.


A jesteś pewna, że składałaś oryginały? Ja swoje świadectwo ukończenia liceum i maturalne mam w domu, na uczelnię składałam tylko kopię z oryginałem do wglądu.
A jeśli nawet to chyba powinni z chwilą zakończenia przygody czy to z powodu ukończenia czy innych przyczyn powinni oddawać.
Tak jak ja do liceum składałam świadectwo ukończenia gimnazjum i zostało mi ono zwrócone z chwilą ukończenia liceum. 😉

książka na kurs prawka kat B, ale 2kg nie waży więc spokojnie  😁 dzięki za informacje  :kwiatek:

[quote author=dodzilla link=topic=20.msg1867186#msg1867186 date=1378320483]
Ratunku. Miałam pewną przygodę ze studiami, ale ją zakończyłam, dwa lata temu prawie. Teraz, przeglądając dokumenty zobaczyłam, że nie dostałam mojego świadectwa ukończenia liceum ani świadectwa maturalnego.


A jesteś pewna, że składałaś oryginały? Ja swoje świadectwo ukończenia liceum i maturalne mam w domu, na uczelnię składałam tylko kopię z oryginałem do wglądu.
A jeśli nawet to chyba powinni z chwilą zakończenia przygody czy to z powodu ukończenia czy innych przyczyn powinni oddawać.
Tak jak ja do liceum składałam świadectwo ukończenia gimnazjum i zostało mi ono zwrócone z chwilą ukończenia liceum. 😉
[/quote]

Składa się oryginały, zawsze. Mi odpisu przyjąć nie chcieli i ledwo dostałam się przez to na drugie studia.

dodzilla, dokumenty w chwili, oficjalnego, wypisania z uczelni powinny zostać zwrócone. Poprzez oficjalne rozumie się jednak, nie skreślenie z listy studentów, tylko twoje poczłapanie do dziekanatu i ich odebranie, zwrócenie legitymacji etc. Idź na uczelnię, muszą te dokumenty mieć, jeśli Ci ich nie oddali. Jeśli nie ma, zgłoś się do liceum, wystawią Ci nowe. Nic strasznego, chyba, że są Ci potrzebne na wczoraj.

Jak umyć/wyprać kalosze od środka? 🤔

Składa się oryginały, zawsze. Mi odpisu przyjąć nie chcieli i ledwo dostałam się przez to na drugie studia.



To widać na krakowskich uczelniach jakieś inne zwyczaje. U mnie się składało kserokopie, w tym roku koleżanka dostała się na UJ i też nie składała oryginałów. 😉

W Szczecinie też mogłam złożyć kopie świadectwa ukończenia LO 😉

Edy, bierzesz plyn do prania, mydlo, ew. plyn do mycia naczyn, wlewasz do kalosza cieplej wody tyle, zeby na spodzie bylo, ale rozprowadzasz ja po calym wnetrzu kalosza i jedziesz w srodku gabka, albo szczotka taka jak do rak. Jak calego wewnatrz wyszorujesz, to wlewasz nowej wody i od nowa, wylewasz wode i patrzysz, czy jest w miare czysta. Jesli tak, to ze dwa razy pluczesz wnetrze, wylewasz wode i wkladasz do wewnatrz kalosza recznik, zeby odcisnac nadmiar wody. Najlepiej uzyc kilku recznikow i dobrze wcisnac je az do palcow, mozna nawet na takim kaloszu z recznikiem w srodku usiasc, zeby woda wycisnela sie w recznik, bo strasznie ciezko schna. Im grubsza jest wysciolka wewnatrz, tym wiecej czasu trzeba uzyc na odcisniecie wody, bo zostawione same sobie do wyschniecia butwieja i smierdna, a nie o to nam chodzi😉 Po odcisnieciu zostawic gdzies w cieplym miejscu otworami do gory do wyschniecia.

[quote author=emptyline link=topic=20.msg1867397#msg1867397 date=1378331092]
Składa się oryginały, zawsze. Mi odpisu przyjąć nie chcieli i ledwo dostałam się przez to na drugie studia.



To widać na krakowskich uczelniach jakieś inne zwyczaje. U mnie się składało kserokopie, w tym roku koleżanka dostała się na UJ i też nie składała oryginałów. 😉
[/quote]

Na warszawskich widać również, bo ja na jednej uczelni złożyłam odpis a na drugiej ksero  😉

Edy możesz jeszcze po wypraniu napakować do środka gazet, one wsiąkną wodę z kalosza. Tylko co jakiś czas te gazety trzeba wymieniać 😉

smarcik, gdzie wy studiujecie? 'Zaliczyłam' już UW, SGGW i WSEiZ - wszędzie daję oryginały.