Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

jaki program ftp jest najlepszy (najlepiej po polsku) do pobierania plików?
cieciorka   kocioł bałkański
06 listopada 2009 19:30
szepcik, możesz np napisac do redakcji.


poszukuje informacji natemat doświadczeń radzieckich naukowców na doswajaniem lisów, ktoś może czytał coś na ten temat?
fin Total Commander radzi sobie nieźle. Ma wersję trialową. Podobny jest Free Commander, też ma obsługę FTP, ale z tego nie korzystałam.
Wabikowa widze że sie nie chodziło na lekcje biologi:P
Co to oznacza, że na imprezie w jakimś klubie obowiązuje dresscode? Sory, ciemna jestem :P
ushia   It's a kind o'magic
07 listopada 2009 16:49
Tzn ze obowiazuje kanon stroju w jaki nalezy sie ubrac
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 listopada 2009 17:15
Obowiązują zasadny np nie wpuszczają w obuwiu sportowym czy w dżinsach 😉
Dzięki 🙂 Czyli w takim razie muszę się dowiedzieć jak mam się ubrać do tego klubu :P
Jak większość kobiet woli, żeby była klapa  od sedesu i dlaczego?

Najpierw chciałabym uściślić co się jak nazywa, bo składa się to przecież z dwóch części.
Siedzisko i pokrywa?

Wiem, że panie robią panom czasem aferę, że ma być otwarte lub zamknięte ale nie wiem co i dlaczego i  kiedy.

Moim zdaniem siedzisko ma być opuszczone a pokrywa otwarta.
Nie obchodzi mnie co się dzieje jak mnie tam nie ma, ma być zostawione jak wyżej.

A jakie Wy macie w tym temacie zwyczaje? ( Z uzasadnieniem)
Zawsze z zamkniętą klapą bo wg mnie poprostu estetyczniej wygląda 🙂
I taka ciekawostka według zasad feng shui klapa powinna być zawsze zamknieta żeby nie napływała "zła eneregia"  😁
ovca   Per aspera donikąd
07 listopada 2009 20:44
Wszystko ma być opuszczone!

Siedzisko- bo tak wygodniej się siada  😁

a klapa...bo mam wrażenie, że jak będzie otwarta to z rur do łazienki wejdzie mi szczur...to już pod "moje dziwactwa" podchodzi, ale jakoś tak mam  😁
Ta zasada z feng shiu to pewnie została wymyślona przez kobietę  😁
Siedzisko opuszczone, klapa otwarta - wydaje mi się, że na klapie jest dużo zarazków i dotykanie jej mnie trochę obrzydza 😉 a tak, to jest zawsze otwarta i nie muszę dotykać 😉
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
07 listopada 2009 20:50
wszystko zamknięte. tak wyglada estetyczniej, a po drugie pies nie ma dostepu do wody w sedesie. strasznie mnie drazni jak ktos przychodzi do mnie do domy i nie zamknie pokrywy.

nie lubię tylko zamkniętych sedesow w publicznych toaletach, mam takie wrazenie, ze jak je otworze to zejde z wrazenia  😁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 listopada 2009 20:51
A jakie Wy macie w tym temacie zwyczaje? ( Z uzasadnieniem)

A to zależy jaką potrzebę załatwiłam w wc. Jeśli "1" to spuszczam wodę i nie zamykam klapy, a jeśli "2" to zamykam 😉
strasznie mnie drazni jak ktos przychodzi do mnie do domy i nie zamknie pokrywy.


A mnie właśnie drażni jak ktoś przychodzi do mnie do domu i mi zamknie pokrywę! Ja lubię otwartą.
Ale to jest nic, to jeszcze da się przeżyć.
Nie mogę przeżyć jak facet zostawia i klapę i siedzisko do góry. No zamordować mam ochotę...
Mam pytanko,
jak to jest z  dachami. Dach wykraczający poza obręb domu niby chroni ściany przed wiatrem czy deszczem,ale w ograniczonym zakresie. Dlaczego niby dach kończący się równo ze scianą (oczywiście jest rynna) jest taki zły?? Przecież jeśli jest mocny wiatr to przeicętnie wystający dach nie jest w stanie ochronić elewacji od deszczu. No to co? tak dach jaki planuję (jak przy przeciętnej stodole) jest ble itd?
Dynamo   Dynamicznie :))
07 listopada 2009 21:44
Zawsze z zamkniętą klapą bo wg mnie poprostu estetyczniej wygląda 🙂
I taka ciekawostka według zasad feng shui klapa powinna być zawsze zamknieta żeby nie napływała "zła eneregia"  😁

Ja słyszałam wersje że uciekają pieniądze jeśli się zostawi otwartą klapę na noc. 🤔
Musze dopytać mamy  😁
Ok.moze na pierwsze pytanie poczekam, jeszcze ale nasunęło mi sie drugie nie związane kompletnie z pierwszym.
Co się dzieje z Edyta Bartosiewicz? czy ktoś wie? Bardzo lubiłam jej piosenki i teksty...lubię nadal. Gdzieś, ktoś pisał,że źle się z nią dzieje  🙁 Mam nadzieję,ze będzie śpiewać jeszcze....
In.   tęczowy kucyk <3
08 listopada 2009 01:09
Ludzie, pomocy :uklon: Nie dziala mi literka... No wlasnie... L z kreską... Wiecie, co za literka? ; ) Alt z każdą inną dziala, z ó, ń, ą, ż, ź, wszystko dziala, ale z L mi nie wchodzi. Nic, zero, w ogóle nie mogę napisać ... No wlaśnie tej literki. Wszędzie, w firefoxie, w notatniku, w wordzie, nigdzie nie dziala... Samo "L" wszędzie wchodzi, alt z innymi znakami dziala... Tylko to nieszczęsne "L z kreską"... Wie ktoś może, jak to naprawić? : ( Problem pojawil się po formacie dysku...
spróbuj użyć co z CAPSLOCK`iem...
ja tak miałam w poprzednim laptopie  😁 żeby napisał małe 'ł' musiałam kolejno nacisnąć capslock -> shift -> alt -> L
duże 'Ł' pisałam juz normalnie...
ale to był mój laptop 🤔wirek: spróbuj może u Ciebie też zadziała  😉
ushia   It's a kind o'magic
08 listopada 2009 10:01
Bogdanowa - wiem tylko, ze planowana na 2006 rok plyta nie zostala wydana, bo zmarl jej menager i przyjaciel. Od tego czasu praktycznie nie wystepowala publicznie, ostatnio chyba jakos w poprzednie wakacje na jakims koncercie "ku czci".
In. to się prosto przestawia  😁 ale jak zabij mnie, nie pamiętam. Też miałam taki problem z laptopem i ktoś na volcie zresztą napisał, jak to zrobić. Zadzwoń do jakiegoś informatyka czy coś, to wystarczy coś gdzieś napisać, czy coś wcisnąć i ma działać 🙂
ushia   It's a kind o'magic
08 listopada 2009 10:29
In, a sprawdziłąś, czy jakiś rogram sobie nie podporządkował ł jako hot key?
Jezeli tak, to wylacz hota i po klopocie
Z tego co pamietam, to problem czesty jezeli masz zintegrowana karte graficzna intela - w managerze sprawdz, czy masz wlaczony proces hkcmd.exe - jezeli tak, to wylacz we wlasciwosciach grafiki skroty klawiaturowe
Albo odlacz ten proces w msconfig
In.   tęczowy kucyk <3
08 listopada 2009 13:13
pokemon, to co innego ; )

ushia, jest dokladnie tak, jak Puma to napisala - z CapsLockiem+Shiftem+Altem+L jestem w stanie napisać ł, ale to jest trochę upierdliwe...
Zaraz sprawdzę jak będzie po Twoim "leczeniu", dzięki :kwiatek:

edit: hotkey w karcie graficznej, nie wpadłabym na to sama, dzięki! : )
Ja gdzies słyszałam czy też czytałam, że ponoć Bartosiewicz popadła w alkoholizm.
dempsey   fiat voluntas Tua
08 listopada 2009 15:14
Mam pytanko,
jak to jest z  dachami. Dach wykraczający poza obręb domu niby chroni ściany przed wiatrem czy deszczem,ale w ograniczonym zakresie. Dlaczego niby dach kończący się równo ze scianą (oczywiście jest rynna) jest taki zły?? Przecież jeśli jest mocny wiatr to przeicętnie wystający dach nie jest w stanie ochronić elewacji od deszczu. No to co? tak dach jaki planuję (jak przy przeciętnej stodole) jest ble itd?

okap ma duze  znaczenie dla kompozycji calej bryly domu. w niektorych przypadkach wysuniety okap szpeci, w innych jest niezbedny
poza tym: ochrona czesci elewacji przed deszczem (np. moj dom jest z drewna i okap mu pasuje i sluzy), oraz przed sloncem (tu wiecej: http://www.muratordom.pl/budowa-i-remont/dachy-i-stropy/okap-a-energooszczednosc,6330_21650.htm)
poza tym jesli wiatrolap nie jest odrebna przybudowka (czyli gdy drzwi wejsciowe do budynku sa umieszczone na elewacji) to w przypadku  braku okapu deszcz kapie na leb gdy szukasz klucza w torebce. i myslisz o dobudowaniu werandy/wiatrolapu/daszka
tyle mi do glowy przyszlo
Jaką czcionką napisany jest tekst z koszulek: I [serduszko] NY ? 👀
Chociaż zdarzają się i zmiany po "pierwszym..."...pamiętam, że przed zawsze miałam bóle menstruacyjne podczas okresu- i to przeokrutne, nie ruszałam się z łóżka, jeśli już, to na tabletkach...
a po? jak ręką (albo i nie ręką  😁 ) odjął.

może to tylko zbieg okoliczności - ale wątpię.


Nie zbieg okoliczności. Podobno brak błony dziewiczej sprawia, że krew łatwiej się wydostaje i skurcze nie muszą być takie silne. Ale to oczywiście jest sprawą indywidualną. Jedne mają bóle, inne nie.

To takie pytanie do forumowych "prawników" - czy kontroler biletów ma prawo zatrzymać mnie siłą (w sensie zagrodzić drogę do wyjścia) w autobusie podczas kontroli? W sytuacji gdy oczywiście chce się grzecznie wylegitymować, ale właśnie mijamy przystanek na którym chciałam wysiąść...
Zdarzyła mi się właśnie taka sytuacja, bilet był - wazny 24-godzinny, ale został w domu  😡 Jako że biletu przy sobie nie miałam oczywiście zgodziłam się zapłacić karę, ale poprosiłam kontrolera o to by ze mną wysiadł (skontrolował już resztę pasażerów). Otrzymałam agresywną odmowę, zastawienie drzwi z informacją, że "nie wyjdę póki nie wypisze mandatu". Wypisywał przez 3 przystanki...  🙄

Tak jeszcze z innej strony mnie naszło... Jeśli posiadam ważny bilet na okres gdy zostałam złapana, to może jest możliwość odwołania? Czy to zależy od prawa danego MPK?


też miałam taką sytuację. Pamiętam, że byłam wtedy zmęczona jak 150 a jeszcze musiałam te 3 , naprawdę od siebie odległe, przystanki iść na piechotę, bo zanim szanowny pan wypisał druczek...
Co do wypuszczania to podobno ogólnie to jest na takiej zasadzie jak wejście na teren prywatny. Autobus jest terenem prywatnym, Ty bez biletu jesteś na czyimś terenie bez jego zgody. Więc póki tam jestem kontroler może Cię oskarżyć. A jak wyjdziecie z autobusu to nie ma on już do tego podstawy, bo ostrzeżona wyszłaś z terenu prywatnego. To jest podobno paradoks prawny jeżeli chodzi o autobusy.
ovca   Per aspera donikąd
08 listopada 2009 16:20
Czyli, jeśli na przykład wysiądę z kanarem z autobusu, bo nie mam dokumentów i bierze mnie na komisariat - to mogę po prostu od niego odejść i on nie ma prawa mnie przytrzymać?  🤔wirek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się