Pensjonaty w Poznaniu i okolicach

W Zamysłowie podobno jest dobra opieka i konie są padokowane (mieli padoki trawiaste),  ogłaszają się na forum, że mają wolne boksy.
Jeszcze w Puszczykowie masz stajnię z kopytem, też mieli jakieś padoki trawiaste, ale na ile konie są wypuszczane- tego nie wiem.
w Harmony Farm konie cały dzień na trawie 🙂
Pisanie w co 3 poście o Harmony  Farm NAPRAWDĘ nie zachęca by tam pojechać.
Z tej strony jest też stajnia u Faworytowych w Tomicach. Konie codziennie na dworze, fajne warunki.
Pisanie w co 3 poście o Harmony  Farm NAPRAWDĘ nie zachęca by tam pojechać.



i zaraz zostanie to ciągłe pisanie uznane za reklamę....
no sorry, skoro pojawienie się na forum raz na miesiąc to tak często, to rzeczywiście przystopuje  :kwiatek:
jakoś co do Łopuchowskich nikt reklam nie zgłasza ;>
no sorry, skoro pojawienie się na forum raz na miesiąc to tak często, to rzeczywiście przystopuje  :kwiatek:
jakoś co do Łopuchowskich nikt reklam nie zgłasza ;>


dlatego moderacja nie reaguje - bo ostatni post na temat stajni (z nazwą) był ponad miesiąc temu

Pauliszon13 - wejdź sobie w historię postów fender i sprawdź kiedy i co pisała. Nie ma tu żadnej nachalnej reklamy.

taki mały OT.
Hehe  😀iabeł: poznańskie piekiełko .

Jakieś opinie o Stajni z kopytem? 🙂
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

10 czerwca 2016 16:19
dairoxroxi, dzięki.
hej, orientujecie się jak wygląda sytuacja na woli w poznaniu? chodzi mi o opłaty pensjonatowe, czy są miejsca, i generalnie  czy warto
Dziś na Woli koń wpadł pod pociąg  i zginął na miejscu - to tak btw.
Nic więcej nie wiem.

Co do miejsc to może są jakieś pojedyncze, ale najlepiej kontaktować się z Prezesem.
Stałam tam z koniem i co do warunków to niestety nie polecam...
Dzisiaj nawet znajomi byli ze skargą bo podobno siano spleśniałe itp
BASZNIA   mleczna i deserowa
13 czerwca 2016 23:59
Tak, dzisiaj słyszałam również o sianie, że tragiczne. Ale być może to przejściowe kłopoty, mamy sianowy przednówek wszakże.
Z koniem niestety także prawda.
O matko, szkoda konia!
Współczucia dla właściciela. Zastanawia mnie i przekonuje jednocześnie- ze wola jest prawie pełna i stoi tam sporo sportowców wiec chyba nie jest bardzo źle?
Wola to jest ewenement, nie podlega normalnym logicznym ocenom jako stajnia 😉 Stałam tam 5 lat z dwoma różnymi końmi, teraz bywam codziennie jako luzak. W skrócie:

- PLUSY tej stajni to ogromna różnorodność terenu do jazdy (piasek, trawa, kwarc, górki na crossie, dwie hale, obok Rusałka i lasy komunalne) i dobre zaplecze jeśli chodzi o trenerów - bywa tam mnóstwo sprawdzonych szkoleniowców;

- MINUSY to właściwie wszystko inne...  🤣 , jedzenie istotnie kiepskiej jakości,  często zabrudzony i zarobaczony owies (moje konie go nie jadły), siano byle jakie - wiele razy były akcje, kiedy pensjonariusze po prostu wyrzucali kiepskie siano z boksów,  na korytarz, a stajenni ze stoickim spokojem dawali je innym koniom  😂 ; teraz może już takich absurdów nie widuję, ale za to siana jest zdecydowanie za mało; kolejna rzecz to wypuszczanie na padoki za dodatkową opłatą poprzez osobę prywatną,  dziewczyna zajmująca się tym jest godna zaufania i solidna, ale koszta rosną; kiepskie zaplecze socjalne, siodlarnie w większości w kiepskim stanie, bez ogrzewania, to samo się tyczy toalet; karuzela jest stara i niebezpieczna, a do tego płatna.

Ogółem kiedyś uznawałam Wolę za dobrą stajnię, w której po prostu należy być i zwracać uwagę na swojego konia; teraz trochę zmieniłam poglądy i już bym tam nie wróciła. 😉
Są lepsze stajnie w Wielkopolsce, może bez kwarcowej hali czy crossu, ale obiektywnie, dla konia i jeźdźca,  lepsze. Sporo osób zasiedlających Wolę nie widzi alternatywy, inni z uwagi na sport i dużą rotację koni mają tam najlepszy możliwy układ... Plus należy pamiętać,  że tak naprawdę dwie stajnie koni zajmujące Wolę to konie szkółkowe. Dopóki nie rozwiązano Rancza i Kasia Małecka ze swoimi końmi nie przeniosła się na Wolę, nie było problemów z wolnymi boksami. 😉

Co do wypadku, konia żal,  ale właścicielom wiecznie te konie uciekały na tory,  i cudownym sposobem tylko im, wnioski się nasuwają same.
[quote author=asiołka link=topic=208.msg2557260#msg2557260 date=1465887561]
Współczucia dla właściciela. Zastanawia mnie i przekonuje jednocześnie- ze wola jest prawie pełna i stoi tam sporo sportowców wiec chyba nie jest bardzo źle?
[/quote]

asiołka, Wola jest specyficzna - zależy kto czego potrzebuje i na jakim jest etapie życia/jeździectwa
na Woli masz 2 hale /czyli komfort jazdy w niepogodę/, masz plac zewnętrzny z kwarcem - to dla sportowca ważne
masz blisko komunikacji miejskiej, blisko miasta (a nawet w mieście ;-)

Wiele sportowców nie wypuszcza koni, więc nie są im potrzebne pastwiska/padoku (na Woli są tylko małe padoczki)
poza tym sportowiec jest codziennie w stajni kilka h, ma często luzaka więc koń jest zaopiekowany i doglądnięty

Obecnie na Woli jest bardzo dużo koni - nie wiem co będzie zimą jak nagle do hal wyjdą 2 szkółki, jeźdźcy prywatni, oraz sportowcy.
[quote author=asiołka link=topic=208.msg2557260#msg2557260 date=1465887561]
Współczucia dla właściciela. Zastanawia mnie i przekonuje jednocześnie- ze wola jest prawie pełna i stoi tam sporo sportowców wiec chyba nie jest bardzo źle?
[/quote]
Bo to chyba kwestia tego czy komuś zależy bardziej na własnych wygodach czy wygodach dla konia 😉
Jeśli chodzi o warunki do jazdy to szczerze zazdroszczę wszystkim mającym tam konie. Jest gdzie jeździć, są górki. Aż chce się pracować.
Ale cała reszta to lekki dramat 😉 Stajnie straszne. Na padok tylko jak się z kimś dogadasz na wypuszczanie. No ale bliskość torów mnie zawsze tam przerażała i jak się okazało słusznie ...
Moja baba od lutego stoi w Krzywej Stajni. Po 2 miesiącach tam tak odżyła, że jej nie poznaję  😍  Wszystko typowo pod konia i jego dobro.
I ciężko znaleźć taki pensjonat. Ja mam do stajni 85 km. Bliżej nie było NIC równie dobrego dla mojego konia z COPD.
A tu jest wszystko czego konie potrzebują. No i super właściciele przede wszystkim  😍
Marzy mi się teraz zatargać tam drugą kobyłę. Nawet miejsce się zwolniło, więc jak mnie nikt nie ubiegnie to będę kombinować jak to zrobić.


edit. O Malina właśnie napisała wszystko to co ja miałam na myśli  😀
BASZNIA   mleczna i deserowa
14 czerwca 2016 10:14
baffinka, ojtam ojtam 🙂. Dzięki Ci kobieto 😀.
Eh czyli wychodzi na to ze jeszcze w swoim zakresie muszę ogarnąć osobę która mi wyprowadzi konia na padok,karuzele i da dodatkową paszę . To chyba juz lepiej u Krygiera trzymać..koszty podobne chyba
Odkąd zmienił się kierownik stajni - nie polecam, karuzela jest używana jako boksy dla koni i tonie w kupach, a samo prowadzenie stajni pozostawia wiele do życzenia. No i nie masz umowy, więc w razie gdybyś się nie spodobała panu kierownikowi, to żadnego ubezpieczenia nie masz. 🙂
Pomyśl może o stajni dalej od centrum, ale pewniejszej.
Lov   all my life is changin' every day.
14 czerwca 2016 19:54
asiołka, akurat na Woli jest dziewczyna która puszcza na padoki i karuzelę, bierze za to stówkę więc tragedii nie ma 😉
A ja Krygiera polecam! I uważam, że właśnie od kiedy zmienił się kierownik zrobiło się tam znowu sensownie.
Nie stoję tam już z koniem, za czasów poprzedniej kierowniczki uciekłam na Wolę...

Teraz najchętniej bym wróciła, ale okazało się, że koń ma RAO i potrzebuję boksu angielskiego, więc stoimy w Marianowie.
Swoją drogą również bardzo polecam 🙂
Czy gdzieś na południu w normalnej odległości (ok 20km) naprawdę nie ma stajni z dużymi padokami, z trawą, żeby konie stały chociaż do tej 16-17 i żeby mogły trochę pobiegać?  😕
Julka tylko niestety takie pensjonaty o których piszesz { z wolnymi miejscami i w przystępnej cenie } są już nie 20 km od Poznania tylko 50 .
niesobia, wiem właśnie. Co znajdę to milion km od Poznania. Ale... wciąż żywię nadzieję, że uda mi się znaleźć coś takiego. Ja tylko chcę mieć dobre warunki dla konia (padoki, boks) i siebie (hala, brak szkółki, w miarę blisko) 🤔
Julka mam wszystko oprócz hali 50 km od Poznania na zachód  i takich jak ja jest wielu . A hale pewnie by były jak klienci by byli . No niestety znak czasów dobre warunki , blisko  trzeba płacić , dalej taniej jednak mniej wygodnie . Gdzie lepiej  odpowiedzieć trzeba sobie samemu .
Osobiście mam wrażenie, że już pod Warszawą są stajnie ze zbliżonymi warunkami, do moich wymagań, a zawsze myślałam, że tam to tylko typowe sportowe stajnie. 😉
Niestety 50 km zdecydowanie przekracza moje mozliwości dojazdu 😂
Julka  nie to ,że sobie reklamę robię tym bardziej ,że szukasz hali .  Ale sprawdź sobie .  Do mnie Pociągi  z Poznania idzie 45 minut  mniej więcej co pół godziny , z Jeżyc na Rataje w tym czasie nie dojedziesz . Czasami warto się rozejrzeć za stajniami dalej Poznania, bo może się okazać ,że komunikacja wcale nie taka upierdliwa , a warunki lepsze i tańsze .  Baborówko z halą i terenami  masz 25 minut pociągiem z Poznań Wola , A 30 z Głównego  .

Możliwe, pociąg jedzie szybciej. Ale nie po to prawko robiłam, jazda komunikacją miejską fundowała mi wieczny stres i bieganie "idę na przystanek 5 min, a za 2 jedzie autobus" 😁
Aczkolwiek przemyślę 🙂.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się