PSY

u mnie dwa kudłate mają obroże Preventic, gładkowłosa charcica pipetę Bephara, dodatkowo raz dziennie (przed dużym spacerem zazwyczaj) je wypsikuję (w tym roku koncentratem Hipovetu, w zeszłym stosowałam wymiennie Fripex i Sabunol).
Sciagnelam dzisiaj kleszcza po doslownie kilku sekundach na lace. Trufla zdazyla tylko przebiec ja wszerz. Strasznie duzo cholerstwa w tym roku.
Muffinka, zdrowka dla psiaka.
dzięki 😉
No, psiur coraz lepiej. Takie mam wrażenie. Aczkolwiek do jego pełnej sprawności jeszcze troszkę.

A na deser nasze małe szkraby.

chłopiec


dziewczyna


u mnie zestaw od kleszczy - obroża kiltix plus raz w miesiącu sprayowanie psów Fiprexem
psy mieszkają tak naprawdę na łące i tylko taki zestaw się sprawdza
zabezpieczenie jednym środkiem dwa lata temu niestety skończyło się dwoma pokleszczówkami
no naprawdę, w tym roku masakra!
przed chwilą wróciłam z psem - strzepnęłam następnego, na szczęście nie zdążył się jeszcze wbić  :/
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
15 kwietnia 2010 20:45
Mój pies dalej w ogóle nie tyje...dostaje dosc sporo jedzenia,regularnie.Może należałoby jakies badania wykonac?Jeżeli tak to jakie?Z góry dziękuje bardzo za pomoc 😉
Na pewno krew  😉
'Sprawdź' trzustkę - u nas ona była przyczyną, ale tak naprawdę powodów może być wiele.
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
16 kwietnia 2010 06:53
A jak mam to powiedzieć wetowi żeby wiedział o co chodzi?Bo on średnio rozgarnięty i jak kiedyś mu powiedziałam o tym problemie ,to dał mi co najmniej nie zbyt profesjonalną radę, tym bardziej że mówiłam o tym ile jedzenia pies dostaje ,to on na to "to nie dawać jeść tylko żreć" 🙄
Matko co a wet... nie da rady znaleźć innego?
Incognito a czym i jak karmisz psiaka? Poza chudością nie brakuje mu energii?
Trzustka pierwsza na myśl przychodzi, ale może trzeba go porządnie odrobaczyć? Krew zbadać koniecznie a jak wet nie kumaty to go zmień bo bagatelizowanie chudości przy prawidłowym odżywianiu się w głowie nie mieści...

A mój też z natury suchotnik, żeby wyglądał w miarę ok (beż żeberek na widoku) zamiast ok 400g karmy musiał dostawać w czasie większej aktywności (2, 3 tereny przy koniach + cały dzień w stajni) nawet do 1kg dziennie.
kochajacagalop   I belive in nothing.
16 kwietnia 2010 08:20
Radzę iść do innego weta,bo widać,że ten olewa sprawę.Znajdź lepiej innego.Zapłacić więcej,a mieć pewność,że pies będzie dobrze zbadany.


Ja mam jamnika czarnego krótkowłosego i ma 6 lat i waży około 10kg.
deborah   koń by się uśmiał...
16 kwietnia 2010 18:28
wet uratował dziś mojego psa. usunął macicę powiększoną dziesięciokrotnie 🙁 diagnoza zaawansowane ropomacicze

nadal jest osowiała i obolała po zabiegu  ale widać ze już nie cierpi...
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
16 kwietnia 2010 18:50
AnetaWmamy jednego weta na całą gminę-.- psu energii nie brakuje,dostaje wieczorem gotowaną kasze/ryż/makaron pomieszane z taką mięsną karmą nazywaną kiełbasą dla psa a rano suchą karmę która jest moczona w bulionie,bo pies starszy i zęby ma nie zbyt sprawne przez co nie lubi twardego.
Patrząc na jadłospis - może jakieś witaminy "w proszku" ekstra - Canvit czy coś takiego? Skoro jesteś spod Wrocławia, to może któryś wet by dojechał?  Albo chociaż jedna wizyta w samym Wrocławiu?

Ja z moimi potworami (labrador i leonberger) chodzę do doktora Bernackiego - super zaangażowanie i spora wiedza, oboje mi kastrował/sterylizował, zajmuje się naszymi alergiami i zapaleniami ropnymi skóry - sezon letni to dla moich psów koszmar 😵
Dziewczyny szukam dietetycznej karmy dla psiego seniora. Najlepiej w małym opakowaniu , takim 3 kg.Wiem , że temat był wałkowany pewnie z tysiac razy ale  możecie coś polecić?  :kwiatek:
Hej mam do Was takie pytanko : jak przyuczyć starszego wyleczonego juz psa(uraz kręgosłupa- byla sparaliżowana)  do chodzenia na smyczy?
Bo niewiedziec dlaczego - suczka nie chce chodzić na smyczy od urodzenia  a na dworzu gania za piłka w najlepsze...
niestety moja babcia nie ma zdrowia bawic sie z nia a ja nie zawsze mam czas wstapić do babci...
Wasza pomoc zncznie ulatwila by babci opieke nad Muchą za co z góry bardzo dziekuje
pozdrawiam 🙂
Moja 😀
Mój faflak- Graf, kilka dni temu (13 kwietnia) obchodził swoje 7 urodziny.. I choć mordka już siwa to w głowie nadal fiu bzdziu 😉 Ot, wieczny szczeniak..

A to Graf z dzisiejszego spacerku





cieciorka   kocioł bałkański
18 kwietnia 2010 14:07
przedstawiam wam rodzeństwo: brat i siostra z... tego samego miotu 😉
miot może ten sam, ale tatusiowie to chyba inni  😀
Wojenka   on the desert you can't remember your name
18 kwietnia 2010 22:11
MaliSatan
Wojenka, rewelacyjna fota..
Wojenka - boskie!  😀
yga   srają muszki, będzie wiosna.
19 kwietnia 2010 09:14
Haha, kocham tego psa!  😍
Moje "maleństwo" Frido- wodołaz
no fajnie, ale te dredy w ogonie to az mnie w oczy kluja.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
19 kwietnia 2010 20:07
Jeszcze kilka fotek Maliszatana
dziam!


enedue...






szczęśliwy pies



A nowofundlanda rzeczywiście przydałoby się wyczesać...
Wojenka - jaki on jest boski  😍
cieciorka   kocioł bałkański
20 kwietnia 2010 18:02
ale to ona 😉
Psiarze kochani, mam pytanie do właścicieli znajd lub psów z adopcji/oddanych. Jutro jadę spotkać się z osobą, która chce oddać psa. Pies ma 18 miesięcy, wychowywany w domu z innymi zwierzętami. Niestety z powodów rodzinnych są zmuszeni go oddać i szukają mu dobrego domu.

I tutaj wkraczam ja, bo wierzę, że mogę zapewnić temu psu dobry dom (z ogrodem) i doskonałe warunki (spacery do lasu, wyjazdy do stajni), ponadto mam doświadczenie w wychowywaniu i chowaniu psów ras dużych.

Podpowiedzcie mi, na co powinnam zwrócić uwagę poznając tego zwierzaka, o co powinnam zapytać, czym się zainteresować? Intuicyjnie wiem na co powinnam zwrócić uwagę, jednak boje się, że polegnę za pytaniach typu: szczepienia, żywienie, chów...zwłaszcza, że przez ostatni rok psa nie miałam, a przez ostatnie dwanaście lat miałam psa, którego wzięliśmy z hodowli z całą wyprawką, wytycznymi, książkami, namiarem do "najlepszego w Polsce" weterynarza ich zdaniem itd. Po prostu boję się, że wypadłam z obiegu...  👀
A dlaczego ci ludzie chcą oddać psa? Tym sie przede wszystkim zainteresuj, żebyś nie wpakowała się w coś co potem może stać sie problemem. Każdy mówi z "powodów rodzinnych" ale o co chodzi dokładnie...
To mieszaniec?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się