PSY

Hiacynta pies od zeszłego roku za tęczowym mostem, teraz mam tylko koty 😉

Ach 🙁 jasna sprawa.
Psa w sumie można pożyczyć - to jest praktyka, co do której ja osobiście nie jestem przekonana, ale znajomi startujący w zawodach często od siebie nawzajem pożyczają haskacze, jeśli sami nie mają akurat furki 😉

Skoro pięcioboiści 'pożyczają' konie do przejechania parkuru...xD

Poszukuję dobrej, sprawdzonej hodowli berneńczyków. Najchętniej podkarpackie/lubelskie/świętokrzyskie ewentualnie małopolskie/mazowieckie  :kwiatek:

galopada, jeśli chcesz, podpytam dzisiaj sąsiadki, skąd ona ma swoją berneńską dziewczynę. 😉

mundialowa, będę wdzięczna :kwiatek:

Galopada, wprawdzie totalnie inny rejon PL ale hodowla najlepsza pod słońcem: Świat czterech łap FCI. Maja właśnie miot... 🙂

galopada, moja znajoma ma już drugiego psa z hodowli Lisi Kąt z Chmielnika koło Rzeszowa i bardzo poleca tę hodowlę. 🙂

Ubot zjadł, pszczołę. Chyba zjadł. Wet, pysk mega spuchnięty... normalnie dusił się...
Na szczęście dziś już OK

Zdrówka dla psa!
Dlatego ja wyzywam Lil, bo ona ma również słabość do latających owadów i nie patrzy czy to bąk, czy pszczoła, a to się różnie może skończyć.

Wrzucam też do psiego wątku. 😉

Jakieś 20 lat temu na zbiegu ulic Powstańców Śląskich i Sztabowej we Wrocławiu stała plackarnia. Najpierw drewniana, a później murowana. Taki Starbucks z lat 90tych, kultowe miejsce mieszkańców Krzyków. W głębi skweru była rówież fontanna, która stała tam od 1854r, gdzie wcześniej był ogród przy Etablissement Friebeberg. Plackarnie zburzyli, a skwer od reszty świata odgradza obecnie Rondo Verona. Po fontannie po dziś dzień została tylko mokra plama. Przez 20 lat na tym skwierze nic się nie działo, jest tylko wydeptana ścieżka przez właścicieli psów, oprócz mieszkańców ścisłych okolic nikt nie wie o tym miejscu. Nie było ławek ani oświetlenia, generalnie służył jakie miejsce wyprowadzania psów. Przez akcję zorganizowaną przez Wyborczą Park Tołpa oraz właśnie skwer u mnie na osiedlu zostały zabudowane o psi wybieg. Tam gdzie ta wybijająca woda po fontannie stanął grodzony plac, z przeszkodami i wielką kuwetą dla kotów wink Nie jest to tak piękne i szumne jak kompleks, który stał tu w XIXw, ale zawsze coś. Nadal nie ma tu ławek ani oświetlenia, nie będzie to nigdy miejsce spacerowe ani żaden plac zabaw i nadal na górce będą Wieśki pić Amarenę.
Obecnie poprzez głosowanie wybierana jest nazwa dla tego skweru, propozycje zgłaszali mieszkańcy. Generalnie nie wiem kto wpadł na pomysł, żeby takie miejsce nosiło nazwę od jednego z przywódców Powstania Warszawskiego albo honorowało ludzi walczących z powodzią, ale jedna z propozycji to Skwer Psa Hochiko. Wiem, że nie jest to katolickie, patriotyczne, polskie i w ogóle na "nie", ale z tych wszystkich propozycji chyba najbardziej odpowiedni. Najbardziej trafną nazwą by było coś związane z psami chociażby Park Reksia czy Skwer Psa Cywila, no ale nikt z wrocławiaków na to nie wpadł. Hochiko to taki japoński symbol wierności, pies, który 10 lat czekał na swojego właściciela na stacji metra.
Rozpisałam się, ale generalnie chodzi o oddanie głosu, jakbym mogła was prosić  😉

http://wroclife.pl/nasze-miasto/nowy-skwer-przy-powstancow-slaskich-konkurs-nazwa/

Zagłosowane, powodzenia!

Obywatelski obowiązek spełniony i zagłosowane 🙂
Swoją drogą rzeczywiście trzeba mieć fantazję, żeby skwer dla psiaków chcieć nazwać nazwiskiem jakiegoś bohatera narodowego  😵

Dzieki wielkie!🙂

JARA, to było metro? A nie kolejka podmiejska? W każdym razie zagłosowane, fajny pomysł 🙂
ja zacieszam, jadę w sobotę poznać matkę jednego z miotów, które mam na oku u której jest już potwierdzona ciąża  😍

A ja jadę w sobotę zobaczyć szczeniory  😎

Wojenka, o jaaaaaa 😍
co za rasa, bo mi gdzieś chyba omknęło :O

JARA, zagłosowane 🙂

smartini, jestem wierna ACDkom 🙂

Wojenka, to już się nie mogę doczekać foteczek 😀iabeł: kiedy odbierasz? 😀

Jadę oglądać, co nie równa się temu, że coś wezmę  😁 Jedna mi się podoba, ale na żywo ocenię sobie budowę i temperament. I zobaczymy 😉. Ja teraz podchodzę do tego jak do kupna konia  😉. Musi spełniać dużo warunków, więc się nie nakręcam.

Wojenka, nie no, wiadomo, skrót myślowy mi wyszedł - kiedy byś odbierała jeśli się zdecydujesz ;D mam podobne podejście, strasznie bym chciała teraz psa i oba mioty mi pasują ale jeśli nie urodzi się nic, co mi w 100% będzie pasować to będę szukać następnych miotów 😉

Teraz 6 tygodni mają, więc za dwa tygodnie teoretycznie do odbioru.

Wojenka nieee nie zabieraj go jeszcze, ja się wybieram 5-6 sierpnia i chcę je wszystkie ( zobaczyć, nie brać! 😀 ). Bo rozumiem że mówimy o rodzinie Bugari  🤣

Nav, nie chcesz stadka piranii?  😁

Ja to oszalałam jak zobaczyłam jakie Ewa dała im imiona  😜

JARA, ej ej, pokażcie, jakie?! 😀 ja lubię odjechane imiona!

Wojenka wystarczy mi jeden młodociany Fen 😉 ale na zdjęciach są rozkoszne 😀

Mnie niby też wystarcza stara Malina, ale ciągnie mnie do złego  😁

smartini, takie imiona 😉

[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/19399229_1723538067675648_6491129155862433673_n.jpg?oh=1fcf0cb60916cc5b6f3ec3ddf460d553&oe=59F7E383[/img]

Miot E - hodowla Bugari FCI