PSY

Atamanka dziękujemy! I super ten sznur!! Właśnie coś takiego by się pewnie sprawdziło, bo piłeczki, pluszaki itp. olewa a swój sznur (taki pojedynczy klasyczny) kocha miłością wielką - tylko że nitki z niego lecą i jest slabej jakości. Przeszukam toys4dogs i pewnie zamówię, dzięki  🙂

FurryMouse ja jestem w szoku, bo pierwszy dzień razem wskazywał na to, że duuużo pracy przed nami, a pies po dwóch dniach już się "naprawił"  🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 maja 2018 09:23
infantil, jest rozkoszny!! I w haueverowych Robakach bardzo mu do pyska! Ciekawa jestem, który wzór Ryjcowy wybrałaś 😀
Super, że się od razu dogadaliście i nie ma problemów <3
amnestria   no excuses ;)
22 maja 2018 12:46
Melduję, że po czasowym odklejeniu mózgu (majówka) Paput znów dzielnie ćwiczy i stara się przezwyciężać lęki.
Potrafimy minąć większość niezbyt ekspresyjnych piesków i reaktywne też umiemy. Nie umiemy biegających (staram się ich zwyczajnie unikać, nie chcodzę do zatłoczonych parków), cieszących się, skaczących.

W weekend byliśmy w mieście, na kawie. Do tej pory pies (gdy byłam z chłopakiem) był mocno pobudzony, ciągnął. A teraz? Super! Nie tak idealnie, jak wtedy gdy jest z jednym z nas, ale naprawdę mega pozytywnie. Ćwiczymy wyciszanie + pobudzenie + wyciszanie. I mam wrażenie, że zaczyna lepiej kontrolować emocje. Wczoraj 8 psów miniętych i nawet burknięcia nie było. Z jednym to gdyby doszło do kontaktu to mam wrażenie, że by się nawet bawiła 🙂 Bo była bardzo wyluzowana.

To czego nie umiemy tak totalnie - to witać się z psami. Zawsze wygląda to jakby chciała je zeżreć. Więc na razie skupiam się na mijaniu psów/ignorowaniu. Zabawę z psami ma ograniczoną do dwóch znajomych psów. Tu potrzebuję pomocy kogoś doświadczonego, może jakiegoś narzędzia. Ona ten start robi taki brzydki, by zaraz potem się z psem bawić. Chcę ją nauczyć, że do piesków podchodzi się (jeśli ja się zgadzam) spokojnie.

Poza tym jest szalenie inteligetna i wydaje mi się, że mieliśmy wcześniej tylko jednego tak szybko się uczącego psa. Już mi sztuczek nie starcza 🤣
a infantil, powiedz mi jeszcze (i z góry podkreślam, że to czysta ludzka ciekawość a nie hejt czy czepialstwo  :kwiatek: - człowiek się przygląda różnym dyskusjom i potem boi się coś napisać :P) czemu zakładasz i obrożę i szelki? Widzę czasem psy w takim połączeniu i w sumie zawsze mnie zastanawiało czy to w jakimś konkretnym celu czy taki "design"? 🙂
amnestria   no excuses ;)
22 maja 2018 13:06
Ja to w ogóle chodzę na 2 obroże 🤣 I sobie przepinam w zależności od potrzeb 😀
smartini   fb & insta: dokłaczone
22 maja 2018 13:10
ja jak jadę z psem autem krótkie trasy to zapinam pasem do szelek ale prowadzam na obroży, za to jak chodzę na szelkach to często i tak mam obrożę, do której przypięta jest adresówka i plakietka szczepienia na wściekliznę
amnestria, cudownie to czytać 😀!
amnestria, ja też lecę na dwie obroże bo mam kolec i zwykłą 🙂
w sumie to nie wzięłam pod uwagę rozróżnienia na szelki i obrożę jak ktoś np. uczy psa ciągnąć. I w ogóle jak tak się zastanawiam to te moje rozmyślania biorą się chyba z tego, że dla mnie nie ma większej różnicy na czym prowadzę (w sensie że jeśli jechaliśmy autem i zapinaliśmy w szelki to już w szelkach chodził i tyle).
Czasem tak mam, że dopiero jak coś napiszę/powiem to mi się szufladka w głowie otwiera 😉

Przy okazji dorzucam Pierdołę w wersji "po co mi poduszka skoro mam tyle skóry" oraz...drugiej 😀
smartini   fb & insta: dokłaczone
22 maja 2018 13:53
mi np. ostatnio w górach było wygodnie na obrożę i szelki - tam, gdzie było więcej ludzi, ciasno i potrzebowałam większej kontroli nad psem - zapinałam obrożę (trzeba wiąć na Cho poprawkę, bardzo długo miał okres 'jestem wołem pociągowym i urwę sobie głowę'😉, tam, gdzie było stromo, były schody - zapinałam szelki by w razie czego spokojnie psa zasekurować 😀
FurryMouse bo docelowo pies będzie chodzić na obroży, ale przez te jego kwestie lękowe na razie na spacerach wolę mieć go na szelkach. Jakby zrobił odwrót do tyłu, to głowę przeciśnie przez obroże i mi zwieje a z szelek tak łatwo się nie wykręci  🙂 Kwestie bezpieczeństwa. A przy obroży ma adresówkę właśnie i ogólnie w niej łazi, jakby zwiał z mieszkania czy coś. No przezorny zawsze ubezpieczony, na razie wolę go obwiesić wszystkim, dmuchać na zimne i mieć pewność, że mi nie ucieknie  😀

smartini zamówiłam Ryjcowe flamingi (te wśród zieleni z błękitnym tłem) i na drugą stronę błękitny kocyk. Zdecydowałam się na ten wzór, bo mam identyczny koc we flamingi na łóżku i będziemy mieć "matching outfits"  😁
infantil, dzięki 🙂
amnestria, w ogóle to gratki! Patrz jak Ci się Paput zmienił. Oddałabyś na gwarancję całkiem nieźle działającego psa! (joke ofc 😀 )
amnestria   no excuses ;)
22 maja 2018 14:23
Ja ją dalej straszę, że w razie co to ją oddam 😀iabeł:

Tzn wiecie, ja się cieszę, że robimy takie postępy, ale nie obraziłabym się gdybym miała psa "luźnego jamajczyka". Podejrzewam, że ona nigdy nie będzie wyluzowana, ale liczę, że przestanie być niebezpieczna (głównie dla siebie, bo niestety ale takie zachowanie "straszące" może się skończyć tym, że jakiś pies, który się nie wystraszy - ją pogryzie)
Ja ją dalej straszę, że w razie co to ją oddam 😀iabeł:

Luz, nie ma tygodnia żeby mój A. nie zapytał Czarka czy nie chciałby wrócić do schroniska, ewentualnie pada zwięzłe "zostaniesz oddany!" 😉
Co oczywiście ma się nijak do tych momentów kiedy sobie obok niego siada i pyta "co tam mój mały przyjacielu"  😍 😍 😍
Wojenka   on the desert you can't remember your name
22 maja 2018 20:25
amnestria, a jak Paput w stajni?

Ja dzisiaj się nieco zdziwiłam. Zabrałam Pepe w teren, wszystko pięknie, na hasło noga przykleja się do końskiej nogi  😁, wracamy, zatrzymałam konia i zawołałam Pepeszę. Chciałam ją nauczyć opierania się o moją nogę w strzemieniu, bo tak nauczyłam Malinę i w razie co mogę ją podciągnąć na siodło. Nie zdążyłam  😁 Co zrobił katel? Wskoczył mi na konia, tuż za siodłem. Moja mina musiała być bezcenna, bo nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, natomiast koń nawet okiem nie mrugnął. Już wie, że po rudych można się spodziewać absolutnie wszystkiego 😉. Ach te araby, takie szalone 😉 .
A potem Pepe ani myślała zsiadać  🤣
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
22 maja 2018 21:08
Bo to pies co jeździł kole... konno 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
22 maja 2018 22:20
"rudy to nie kolor, to charakter jest" 😀
amnestria   no excuses ;)
23 maja 2018 08:45
Wojenka, niezła agentka 😀 ale ona ma tak zadziorny wyraz mordki, że nie jestem zaskoczona

Paput w stajni idealnie. Lubi każdego psa, mocno się pilnuje, wie gdzie wolno latać, a gdzie ma zakaz wchodzenia zawsze. Ona w ogóle uwielbia tam jeździć, aż ją telepie jak widzi budynki stajenne. Wydaje mi się, że jej się wydaje 😉 że ona tych koni pilnuje 😀 pod tym względem tfu tfu mi się udała 🙂
amnestria, super, że u Was bardziej luzacko. 😉 Strasznie się cieszę!
flygirl, hahahaha 😂 o mamo! padłam! 😂
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 maja 2018 12:59
flygirl, o boże, hicior xDDDDDDDDD 😁
Ja mówię Cho, że go przerobimy na kiełbasę... :P

wczoraj byliśmy na graficzno-branżowym evencie (1,5h prelekcji), nie bardzo chciałam zostawiać głąba samego a organizatorzy pozwolili przyprowadzić :P

psisko kupiło i uczestników i organizatorów, na koniec pozwolili mu leżeć na pufach kingsize 🤣
smartini, a właśnie, ciągle zapominam spytać - co Cho wykombinował w łapę?
amnestria   no excuses ;)
23 maja 2018 13:02
flygirl boskie!!!!

wow! ale dzielny Cho! Swoją drogą nie skupiłabym się na warsztatach jakbym zobaczyła, że ktoś przyszedł z pieskiem 😜 😜
ps. coś mi umknęło? co się stało w łapkę?
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 maja 2018 13:04
mundialowa, podbiegł przywitać się w Czechach nie z tym pieskiem co trzeba było (ja ich nie zauważyłam bo stali pod daszkiem w cieniu, smycz wyśliznęła mi się z ręki) tak więc mamy dziurę pod opuszkiem i ostateczną diagnozę braku mózgu 🙄
to tak przy okazji dla pytających, dlaczego oduczam namiętnie psa witania się ze wszystkim co się rusza :P jest spory progres w temacie ale jak widać, czasem dochodzi do zwarcia styków i odpału
smartini, ale jak to - ugryzł go? 😲
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 maja 2018 13:33
mundialowa, ano ugryzł 🙂
O kurczę! 😲 A czy Cho od tamtej pory rozważniej dobiera sobie kumpli, czy ciągle leci (a raczej chce lecieć) do każdego? 😀
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 maja 2018 13:39
mundialowa, nie, nic nie dotarło (wszak żeby dotarło to potrzebny byłby mózg), pieski na horyzoncie są nadal potencjalnymi najlepszymi przyjaciółmi 😉
żeby nie było, absolutnie nie była to wina właścicielki tamtego psa tylko Cho, dziewczyna bardzo się przejęła (jak się dowiedziała, że 10 szwów założonych to się popłakała 🙁 ), jej chłopak wiózł nas do kliniki w Czechach na szycie + jest ze mną w kontakcie i dopytuje jak czuje się Kiełba 😉 także no offence, wyszło profesjonalnie i bez spięć czy komplikacji. Ot, wypadki się zdarzają, tym bardziej głupim pieskom. Dzisiaj zdejmujemy szwy, jutro konsultacja fizjo, reszta stopy jest w całości także wyliże się chłopak 😉
Mili moi, taka sprawa...
Szukam możliwości pożyczenia do przymiarki/przetestowania na kilka dni sprzętu: pas biodrowy, lina z amortyzatorem i ewentualnie szelki (sled/zwykłe) wiodących firm.
smartini, szczęście w nieszczęściu, że "tylko" tak to się skończyło. Widzę, że Cho ma tak samo krótkotrwałą pamięć jeśli chodzi o doznane krzywdy, jak Brandy - jej ta miłość do całego świata chyba nigdy nie przejdzie. 😵

Laski, potrzebuję pomocy. Tzn. nie ja, a ci moi znajomi od małego shih tzu, ale ja nie umiem im doradzić. Młody chrupie tylko suchą karmę z royala dla shih tzu, bo taką dostał od "hodowcy". Ale chcą mu dawać coś lepszego, tylko nie wiedzą w co celować, bo mały nie daje rady większym czy twardszym chrupkom, a mokrej w ogóle nie traktuje jako jedzenia - powącha i idzie dalej. Co mogą mu kupić, żeby smakowało, było w porządku składowo i małe ząbki dały temu radę? :kwiatek:
amnestria   no excuses ;)
23 maja 2018 16:49
Zazdroszczę Wam chyba miłości do całego świata 🙁 mimo wszystko wolałabym być na drugim biegunie z paputem.

Ej założyłam psu insta. Mój boże 😀 a tak się wzbraniałam 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się