No jak to jak, mam drugiego psa 🤣
Właśnie wróciliśmy do mieszkania, przespały się pół godziny na wizycie u teściów i teraz bawią się dalej 😎
Ten pies pod względem charakteru jest spełnieniem marzeń i najważniejsze, chemia między Peru a naszą Bianką była od razu, bawią się non stop odkąd się zobaczyły 😀
Kontakt z opiekunką Peru fantastyczny, powiedziała że nigdy tak nie robi że oddaje psa 'od razu', ale widać było że jesteśmy dobrymi pretendentami na nowych rodziców (jej słowa :P).
Po półtoragodzinnym zapoznawczym spacerze podpisaliśmy papiery i wsadziliśmy psa do bagażnika.
Jeździ samochodem jak stara, miasto jej się podoba, jazda windą też jest spoko i przede wszystkim nie sieje zniszczenia, przyjęła wszystko nowe za pewnik 😉
Mam już trochę zdjęć, ale nie mam teraz głowy, żeby je zgrywać, wklejam tylko link do zdjęć na fejsbuku 😉
Jestem zakochana po uszy!!
ZDJĘCIA PERU