hucuły.

Kinia zdjęcia są w linkach wklejonych przez konik11 🙂 Pochwal się swoim hucułem.


Pierwsze zdjecie to 3 letnia klaczka Kenia, drugie - 3,5 letni ogier Romek  🤣
Inne zdjecia bede miala dopiero jak w grudniu pojade na urlop do polski  🙁

Kurczak
Ten Twoj to ogier czy walaszek ?  🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 października 2012 18:11
Ignaś to już wałach. Miałam pewne obawy przed wczesną kastracją, ale teraz myślę, że zupełnie nieuzasadnione.

A Romka będziesz kastrować? Faktycznie drobny jak na 3,5 latka. Po jakich jest rodzicach? Kenia jak przybędzie jej trochę mięśni będzie fajnie wyglądać 🙂 Konie już pracują?
Bedzie kastrowany, bedzie  😀 to jest polrodzenstwo, wiec trzeba ale moze wtedy zrobi sie bardziej masywny 🙂 Romek jest po Pac i Roma..

jeszcze nie pracuja, dopiero na wiosne zaczna 🙂

Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 października 2012 18:50
Mówi się, że kastracja to raczej w drugą stronę działa 😉 Tzn., że koń traci ogierzasty wygląd, jest mniej masywny itd. A teraz konie chodzą razem? Pac to fajny, duży ogier. A Roma to ta srokata klaczka?
On juz nie bedzie mial z czego stracic 😀..
tak, gniadosrokata 🙂
Kenia tez po PACu jest.. tylko ze ona bardziej w typie, po mamusi poszla 🙂
Nie, teraz nie chodza razem, kupilam je od osoby ktora hoduje huculy i beda u niej jeszcze do maja, musze nazbierac kaske i wroce do PL, dopiero wtedy je zabiore do siebie 🙂
nie wiem czy jasno napisalam 😀
Mój w wieku 3,5 lat (już w tedy wałaszek) wyglądał tak:

(sierpień)
aktualnie (5,5 latek):

(październik)

iii takie jeszcze jedno (bardzo rzadki widok u mnie na padoku):
Pampero & Lobo

Kupidyn dla mnie  bije wszystkie - po prostu jest uroczy, może to określenie nie idzie w parze z ogierem, ale mnie to właśnie w nim ujmuje. Poza tym fajny Wrzos i Omar.
Cieszę się , że Wrzos Wam się podoba. Patrzcie jaki był za źrebaka uroczy🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 października 2012 21:13
@g@, Wrzos jest świetny i pewnie się narażę, ale mi osobiście na zdjęciach podoba się bardziej od Kupidyna. Na niektórych odniosłam wrażenie, że mógłby być trochę dłuższy, ale to młody koń, a i zdjęcia mogą trochę kłamać. Mam nadzieję, że kiedyś będzie okazja, żeby zobaczyć go na żywo.

A teraz wsadzę pewnie kij w mrowisko, ale oglądając niektóre zdjęcia nie zastanawiacie się jak to się stało, że właściciele chcieli, aby te konie otrzymały licencje? Są konie ładniejsze i mniej ładne, ale są też takie, które bardzo wyraźnie odstają od stawki.
Ech, zawsze jest jakieś parcie... Wrzos był na kwalifikacjach w ubiegłym roku i zarzucono mu, że jest mało męski...Poszedł do rezerwy. I wyszło na moje-zawsze do kwalifikacji brałam ogiery 3-letnie, bo wiem, że moje bieszczadzkie wieśniaki odstają od stawki koni wychowanych "wyżej" geograficznie.Ale dałam się skusić na wyjazd i...tylko mnie to utwierdziło w przekonaniach. Nic na siłę, poczekać, aż zmężnieją i dorosną.
Poniżej na fotach Wrzos w wieku 2, 5 i 3 lat.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
24 października 2012 22:01
Wtrącę swoje trzy grosze 😉

Placido-O - coś mi nie pasuje u niego, jakby zad i głowa były od klaczy 😁
Popis - bardzo podobny do ojca, niestety wg mnie za mało 'męski'
Obeliks - jak dla mnie będzie piękny... jako wałach 😉 A z takim 'papierem', to powinien zostać wybitnym skoczkiem 🙂
Gizmo-O - poprawny, ale mnie osobiście nie porywa. Drugi w kolejności najwyższy w stawce (140cm) oraz drugi największy obwód w klatce (179cm)
Omar z Brzezia - bardzo ładny, trochę wygląda jak dla mnie jak miniaturka Napisa 😉
Nickson - rewelacja 🙂 mały, rozjaśniony Fryderyko, co jak dla mnie dobrze dla niego rokuje - ojciec nie dość, że piękny, to utalentowany i utytułowany.
Leśnik - mam nadzieję, że szybko zostanie urodziwym, damskim wałachem
Feniks - jak wyżej 😉
Lotus - powiem Wam szczerze, że długo zastanawiałam się co napisać. Nie jest w ogóle podobny do ojca, jak już to tylko do matki. Dla mnie nie i jeszcze raz nie.
Wołowiec - ładna klaczka 🤣
Szeptun - będzie z niego ładny, srokaty wałaszek
Jantarek - jestem na tak. To taka mała kopia Rumianka, tylko bardziej męska.
Judym - ma dobry papier i... nic poza tym. Choć trzeba mu jeszcze dać ze 2 lata i myślę, że się chłopak wyrobi.
Wezyr G - cały tatuś, tylko trochę ciemniejszy. Dałabym mu też ze 2 lata aż zmężnieje
Korab - myślę, że jak zacznie kryć, to po paru latach zostanie piękną, srokatą kopią ojca
Wrzos-W - oj zdecydowanie mój typ, masywny, męski, piękna maść, delikatnie podkasany brzuch (a nie wiszący...), duży zad. Gdyby tak jeszcze bardziej poszedł w ślady ojca... Tak, tak!
Kupidyn z Sadyby - mój faworyt, cudo!

Niestety swoją opinię (z którą nie każdy musi się zgadzać) opieram tylko na zdjęciach. Wiadomo, że na ocenę mają również wpływ chody no i ogólna prezentacja konia, która czasami bardzo może się mijać z tym, co przedstawiają zdjęcia 😉
Co do wystawiania koni do licencji to nie zapominajmy o fakcie, że dla właściciela jego koń jest zawsze najpiękniejszy  😉 A z tego rocznych ogierów mi osobiście najbardziej  podoba się Wrzos. No i jako fan srokaczy żałuję, że  tylko jeden się załapał.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
25 października 2012 10:08
Strucelka może nie ze wszystkim zgadzam się w 100%, ale podoba mi się opis 🙂
@g@ słuszne podejście.
cinek tak to można mówić o hodowcach laikach.
Kinia,śliczny duecik. Gratulacje nabytku.

Pampero, cieszysz moje serce, bo myślę sobie,że może mój łąbądek  jeszcze ma czas na posiadanie szyi.

Mój młody był wykastrowany w wieku 7 miesięcy i jestem bardzo ciekawa,jak będzie się rozwijał.

A to moja hucka 4,5 roku:



I hucyk, jako 3 letni Królewicz:




I i pół roku starszy żebrak:



A także przykład anielskiej cierpliwości:

Alicja_8   Z pasja...z miłością...
25 października 2012 15:45
Zrobiłam wpis ale nie pojawił się...ehm. Chciałam się pochwalić że za 2 tyg. stane sie posiadaczka tego oto wałacha huculskiego 🙂 Magnat po og. Proton 🙂 Miły wałaszek o łagodnym usposobieniu. Nie brak mu charakteru ale ma anielska cierpliwość. Wkońcu mój mój własny!!!
A foty z dzisiejszego oglądania i testu konia:




Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
25 października 2012 16:46
O, rany! Ale on przytył. Zawsze był okrąglutki, ale nie aż tak. Gratuluję zakupu! 🙂
Lutnia Troche pracy i efekty będą widoczne 😉
mój bardzo lubi chwalić się swoją.... beczką w miejscu brzucha  😂

Alicja_8 no to gratulacje ! Jak tylko będzie Twój pochwal się nim i daj jakieś fotki  😀
Byłam dziś na organizowanej blisko mnie zaprzęgowej próbie dzielności. Hmmmm... na 10 koni zdały trzy, chyba z 5 było przy bryczce pierwszy raz. Dwie z tych, które zdały to stare klacze chodzące na co dzień  zaprzęgu, z których jednej bym nie dopuściła osobiście ze względu na stan kopyt. Z tego co mówili na końcu Komisja Księgi Stadnej będzie decydowała czy w ogóle ta próba będzie ważna, bo wyniki takie marne.
Ja osobiście jestem załamana tym co zobaczyłam, ale mentalność ROLNIKÓW jest taka, jaka jest.

Poza tym być może pojadę amatorską ścieżkę w sobotę podczas dużego Hubertusa. Oby była pogoda.
to ja wrzucam bandę oszołomów, 2 z nich idą na wiosnę do roboty 🙂
w tym Aura hucułek z haflingerem 🙂

przepraszam za kiepskie zdjęcia, jutro poszukam lepszych 🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
25 października 2012 20:09
Time, to na pierwszym zdjęciu to też hucuł? Strasznie duży, albo to Ty taka malutka 😉  Drugi bardzo fajnie umaszczony.

marysia550,  to fajna impreza musiała być...
Hucuł, hucuł a raczej hucułka 🙂

no niestety ja mała jedyne 152 😀
Alicja_8 Gratuluje, sliczny 😀

Time fajne te Twoje stadko 😀 ta huculka na pierwszym faktycznie duza sie wydaje  🤣

A to mamusia mojego Romka  😍

Alicja_8
gratulacje!
Magnat był w ogłoszeniach, jak ja wybierałam swoje , ale w końcu zdecydowałam się na surowe konie,więc suma sumarum na oglądaniu zdjęć się skończyło. Kiedy przyjeżdża do Ciebie i gdzie go będziesz trzymała? Dopiero zerknęłam,skąd jesteś-jesteśmy sąsiadkami🙂

Pampera,strasznie (choć wirtualnie) lubię Twojego huca oraz kozę, trafiałam na Was często na Tubie.

hahaha nie no jest wzrostu hucułka z 3 zdj, nie powinnam przy niej stawać, bo teraz wyjdzie, że jest przerośniętym hucułem 😀
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
26 października 2012 09:29
Time to ja bym chciała Cię zobaczyć przy naszej trakence 175 cm  🤣
Lutnia a Ty gdzie stoisz? Nowe Miasto to była kiedyś moja ukochana wieś, spędziłam tam dzieciństwo.
pampera Twój koń jest świetny, ale przecież o tym wiesz 😉
Lutnie stoją u siebie,na własnym podwórku🙂 W wymarzonej przydomówce🙂
Od Nowego Miasta 10 minut drogi ,samochodem,w Krajęczynie.
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
26 października 2012 10:46
Lutnia ja w Idzikowicach stacjonuję 🙂 koń za 2 tyg zawita bo czekam aż epidemia gilowa i kaszlowa minie 🙄 a ty dokłądnie gdzie???może ja tam w tych terenach się konno juz przechadzałam?hm..jaki ten świat mały🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
26 października 2012 11:34
Lutnia a w Nowym Mieście, a dokładnie to chyba była już Wólka Szczawińska jest jeszcze stajnia Lidki? Może coś kojarzysz?
Bardzo mi się podobają hucułki, zwłaszcza ich bujne czupryny i doże, czyste oczy, słodkie są  💘 Powiedzcie mi tylko, dlaczego większość z nich w dorosłości staje się taka brzuchata?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się