@g@
Konto zarejstrowane: 22 lipca 2010
Ostatnio online: 06 listopada 2024 o 13:11
Najnowsze posty użytkownika:
In memoriam
autor: @g@ dnia 18 sierpnia 2021 o 19:24
Sandro Hit 🙁
hucuły.
autor: @g@ dnia 23 października 2020 o 13:16
własna przydomowa stajnia
autor: @g@ dnia 22 listopada 2019 o 11:46
W przypadku koni przyjmowane są dane z oświadczenia. Kierownik BP może zażądać od Wnioskodawcy potwierdzenia obecności zwierzęcia w gospodarstwie (konie nie są odnotowywane w ewidencji zwierząt prowadzonej przez Kierownika BP), poprzez np. okazanie paszportu konia.Nie jest to wymóg konieczny przy obsłudze wniosku.
hucuły.
autor: @g@ dnia 24 października 2019 o 13:47
Próba jest teraz obligatoryjna dla wszystkich klaczy wpisywanych do Ksiąg, niezależnie od uczestnictwa w programie.
11.1.4. Minimalne wymagania dotyczące próby dzielności warunkujące wpis ogiera
i klaczy do księgi:
11.1.4.a. warunkiem wpisania klaczy do księgi klaczy lub ogiera do księgi
ogierów jest zaliczenie co najmniej wstępnej próby polowej
(wierzchowej lub zaprzęgowej),
11.1.4.c. klacze po zaliczeniu wstępnej próby polowej (wierzchowej
lub zaprzęgowej) są wpisywane do księgi, ale muszą obligatoryjnie
do końca roku kalendarzowego, w którym kończą 7 lat, zaliczyć
z wynikiem pozytywnym zasadniczą polową próbę dzielności zgodnie
z Załącznikiem Nr 1. Metodyka oceny wartości użytkowej (ocena
płytowa oraz ścieżka lub zaprzęg). Niezaliczenie próby w ww. czasie
spowoduje pozbawienie możliwości wpisu potomstwa klaczy do księgi
głównej ogierów lub księgi głównej klaczy rasy huculskiej.
Cinek- babki też mogą 😉 W przypadku wpisu do księgi klaczy 8-letniej lub starszej, warunkiem wpisu jest zaliczenie zasadniczej próby użytkowości.
PSY
autor: @g@ dnia 14 września 2017 o 12:47
Moja ekipa chrumasa ma już 5 tygodni. Coraz trudniej zrobić fotę 😉 Poniżej Wera i Wilma.
PSY
autor: @g@ dnia 13 sierpnia 2017 o 11:08
Wojenka, to są pierwotniaki polujące, więc są niezależne. Ale nie takie,że nie do ogarnięcia. Konsekwentnie prowadzone są karne. Baaardzo szczekliwe, ruchliwe, czujne. Dla domowników przytulaki, bardzo sympatyczne.W stosunku do obcych bardzo nieufne. Miałam wcześniej łajki zachodniosyberyjskie-dużo maja cech wspólnych, przede wszystkim miłość do polowania i kopania dziur w ogrodzie, kiedy nie ma na co polować. Zakochałam się w rudzielcach po uszy!
PSY
autor: @g@ dnia 12 sierpnia 2017 o 08:56
A u nas od tygodnia 4 małe szpice fińskie, pierwszy miot w Polsce.Kluseczki rosną w oczach, a Leja świetnie debiutuje w roli matki.Pozdrawiamy kącik.
Wilki prawda i mity
autor: @g@ dnia 14 marca 2017 o 14:56
A u nas jeden połakomił się na konie stojące nocą pod wiatą. Tyle, że trafił na hucuły...
KLIKSkróciłam link.
PSY
autor: @g@ dnia 23 grudnia 2016 o 05:59
Ale szpica fińskiego to chyba tutaj nie było? 🙂
Maści i odmiany
autor: @g@ dnia 17 grudnia 2016 o 20:09
Też. Moja kasztanka ochabska tez ma takie "piegi" na kłodzie.
Maści i odmiany
autor: @g@ dnia 17 grudnia 2016 o 20:02
Hehe, zagmatwałyśmy sobie, bo dwie różne masci na fotkach. Na kasztanie to bend or. Na gniadym to szlachetna plamistość. Tak?
konie małopolskie
autor: @g@ dnia 17 grudnia 2016 o 19:13
Ja to znam (plamy) pod nazwą szlachetna plamistość. a "dołki" to palec, piętno itp. Ale może coś sie zmieniło od czasu mojego pobierania wiedzy 😉
Maści i odmiany
autor: @g@ dnia 17 grudnia 2016 o 19:07
Pisałam w wątku małopolskim: szlachetna plamistość. Piętno Mahometa to inna bajka.
konie małopolskie
autor: @g@ dnia 17 grudnia 2016 o 19:05
Raczej plamistośc szlachetna. Mnie uczono,ze piętno Mahometa to takie wgłębienie (inaczej zwane "palcem proroka"😉.
hucuły.
autor: @g@ dnia 31 lipca 2016 o 19:45
Oktan i Relaks są na Podkarpaciu i mają się fantastycznie. Tak samo Rewers i Algier.Ob i Gorgan wyjechały w Lubuskie. A Wolin jest w okolicach Piotrkowa Tryb.
hucuły.
autor: @g@ dnia 31 lipca 2016 o 11:40
A czemu nie zapytasz u źródła o Oktana?tzn. w Wołosatem?
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: @g@ dnia 18 lutego 2016 o 07:04
amazonka była badana po kryciu i cztery miesiące po. Jest na 100% źrebna bo to widać. Dzisiaj dzwoniłem do weterynarza i trochę mnie uspokoił że nawet do 13 miesięcy może chodzić źrebna.
U mnie w ubiegłym roku urodził sie ogierek huculski 385 dni od ostatniego skoku. Czekaj cierpliwie 😉
Dzieci jeżdżące konno
autor: @g@ dnia 25 października 2015 o 10:45
Przestańcie być kretynami i zacznijcie w końcu kupować dzieciom i dla dzieci sympatyczne, życzliwe kuce.
Na przykład takie, jak ze zdjęcia🙂
Miłej pracy z dzieciakami! Podziwiam te Wasze zdolniachy i Was, za pracę, jaką w to wkładacie.
Wilki prawda i mity
autor: @g@ dnia 31 sierpnia 2015 o 22:56
Hucuły jakoś sobie z wilkami radzą.Choć te coraz bliżej domów.
hucuły.
autor: @g@ dnia 30 marca 2015 o 20:13
Ooooo, moja wychowanka. Jak miło ją ujrzeć jako dorosłą pannę🙂. Wszystkiego dobrego Wam życzę!
hucuły.
autor: @g@ dnia 02 listopada 2014 o 20:35
ogier Azja-w ( swoją drogą nie wiem , kto TAK nazwał OGIERA ? ;p)
Ja tak nazwałam, cóż w tym dziwnego? Odsyłam do lektury Sienkiewicza.Azja Tuhajbejowicz coś Waćpannie mówi?🙂
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: @g@ dnia 29 października 2014 o 16:30
A ja dzisiaj dałam nowe życie staremu czaprakowi Amigo i stuningowalam go do pseudo-bicrossa 🤣 Pod spodem moja kolekcja własnoręcznie wykonanych nauszników. A Wy co tam zdziałałyście pięknego?
hucuły.
autor: @g@ dnia 16 października 2014 o 06:33
Podróże
autor: @g@ dnia 19 sierpnia 2014 o 06:24
Dzionka-super foty! Jeździłaś konno po Parku Borjomi-kharagauli? Jak te siodła-wygodne?A kondycja koni?Kucie? Masakra czy ujdzie?
Podróże
autor: @g@ dnia 03 sierpnia 2014 o 21:58
Ja jeżdżę do Rumunii od 1996 roku i szok, idą cała naprzód! Ostatnio byłam w 2007 roku i teraz naprawdę widać skok-infrastruktura mocno rozbudowana, poszli mocno w turystykę (mnóstwo pensjonatów itp.). A i ceny poszybowały mocno w górę.
Podróże
autor: @g@ dnia 03 sierpnia 2014 o 21:49
Ja też będę w Gruzji, 7 raz w ciągu roku, 2-13 września. Trochę w pracy, trochę na urlopie, w siodle. Wróciąłm własnie z Rumunii-ostatni dzwonek na oglądanie furmanek i sielskich widoków, bo unia pełna gębą.
Myśliwi / broń palna, zagrożenie życia koło domu- pomocy
autor: @g@ dnia 13 lipca 2014 o 13:17
Oczywiście,że są. Na polowaniu na ptactwo nawet jest nakaz posiadania psa. Ja mieszkam w Bieszczadach, tu poluję i niemożliwe jest wykonanie planu łowieckiego bez udziału psów w polowaniach zbiorowych. Nie da się wypłoszyć zwierza z gęstwiny jeżyn, malin i tarniny. Używamy gończych polskich najczęsciej, pieknej polskiej rasy, bo tylko one daja rade na stromych zboczach i w bieszczadzkiej "dżungli". Psy sa ułożone i mają za zadanie wypłoszyć zwierza, a nie go rozszarpać w biegu lub w "kącie". I tak robią. Nikt nie pozwoliłby sobie na branie na zbiorowke psa nie ułożonego.
Najwięcej złego w łowisku robią psy bezpańskie lub puszczane luzem na spacerach (nie odłożone).Takie zdziczałe psy to często te kochane przez chwile pupile, które nagle przestają być potrzebne. Łączą się w zdziczałe sfory i hajda w las. I to one rozszarpują te sarenki i zajączki.
Myśliwi / broń palna, zagrożenie życia koło domu- pomocy
autor: @g@ dnia 13 lipca 2014 o 12:36
Faza-nikt Cie nie chce przekonywać. Napewno nie ja. Pamiętaj tylko,że w każdej grupie pasjonatów sa etyczni i rozważni myśliwi, a ogół nie zawsze okazuje się zgrają pijanych, napalonych rzezimieszków. Co do filmiku- każdy kraj na świecie ma swoje prawo łowieckie i zasady etyki. Nie mierzcie nas, polskich mysliwych, jakąś krzywą miarką.
Myśliwi / broń palna, zagrożenie życia koło domu- pomocy
autor: @g@ dnia 12 lipca 2014 o 12:42
Zastanawiam się co czuje myśliwy jak sarna wiedząc ,ze już nie ucieknie zatrzyma się i patrzy na myliwego, jak to jest pociągnąć wtedy za spust.
Ech, wy naprawde myślicie,że tak łatwo zabić zwierzę w lesie?Ze zwierzyna spaceruje po łąkach i sie wystawia pod lufę? Polowanie to nie tylko siedzenie na ambonie przy nęcisku.To także podchód-trzeba "przechytrzyć" zwierza, który ma o wiele bardziej czuły słuch i węch niż my.Ile sie trzeba nałazić wie tylko ten kto poluje.
I uwierzcie-jak strzela sia na 100 metrów to nie widać tych łez i lęku w oczach biednej sarenki. Kula jest bardzo szybka, zwierzę nie wie kiedy umiera. I nikt go nie zagania w kąt, z którego nie ma wyjścia. Na płową polować mozna tylko w dzień, a jeleń czy sarna na otwartą przestrzeń wychodzi najczęściej o zmroku. A osobnika trzeba przed strzałem rozpoznać-płeć, wiek, formę poroża, bo inaczej szybciej sie karierę łowiecką kończy niż zaczyna.
Nie chcę Was tym wpisem przekonywać,że mysliwi to taka super grupa, która karmi zwierzynę, gra na trąbkach, trzyma fajne psy uzytkowe.Pamietajcie jednak,że łowiectwo to piękna tradycja, związana także z jeździectwem. To taka sama pasja jak np. wędkarstwo. A jakoś nikt nie płacze nad złowionym szczupakiem czy karpiem...A może im też w oczach łza sie perli jak wiszą na haczyku...Darz bór!
Podróże
autor: @g@ dnia 20 czerwca 2014 o 19:00
szepcik- nie muszę wpadać, ja tu mieszkam. Wy wpadajcie do mnie 🙂
Podróże
autor: @g@ dnia 20 czerwca 2014 o 14:15
Hehe, widzę,że jest większa szansa spotkać revoltowiczki w Rumunii (jadę w lipcu) lub Gruzji (wrzesień) niż np. w Bieszczadach 🤣
hucuły.
autor: @g@ dnia 17 czerwca 2014 o 17:14
Chainsy-nie ma tu nic dziwnego. Jesli chcesz ocenić wartość ogiera to kryjesz nim stawkę klaczy kilka sezonów i masz pogląd na to, co dobre, a co nie. jak się ma spore stado matek to krycie ich kilkoma ogierami, po 1-2 sezony to jedna wielka niewiadoma. Potem coś "wyskakuje" dobrego, chcesz wrócic do tego ogiera i się okazuje,że za późno, bo stary, niepłodny, padł itp.
Kącik folblutów
autor: @g@ dnia 05 maja 2014 o 06:30
Mój były folblut spełnia sie w kawalerii 🤔 Zdjęcia z zawodów militari podczas Dni Ułana w Poznaniu.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: @g@ dnia 20 kwietnia 2014 o 14:27
Ja tez dostałam Wielkanocnego zajączka. Ogierek po Sir Robin od Gligenia III po Graf Quidam. Wszyscy myslelismy,że juz nic z tego - kobyła bez brzucha, wymienia-nic, pewnie zresorbowała. A tu niespodzianka 20 dni po terminie... Skutecznie uśpiła moją czujność🙂
hucuły.
autor: @g@ dnia 18 marca 2014 o 06:12
marysia550-nie wydaje Ci się, ma strasznie fajną sierść, taką mięciutką, "mniej" huculską 😉i super maść
hucuły.
autor: @g@ dnia 17 marca 2014 o 18:06
Wrzucałam na fb, ale nie wszyscy korzystają więc oto córka og. Szpak (Puchacz-Szarotka po Puszczyk) i kl. Girgonia (Nokturn-Giza po Neszor) ur. 16-03-2014:
hucuły.
autor: @g@ dnia 07 marca 2014 o 17:24
Ja dłubię z kowalem w kopytach, zostało nam jeszcze ponad 50 koni do zrobienia więc nie udzielam się zbytnio w wątku z powodu zmęczenia 🙂
hucuły.
autor: @g@ dnia 02 marca 2014 o 18:14
U mnie sezon wyźrebień (i stanówki też) rozpoczęty. Godzine temu urodziła sie klaczka. Tfu, tfu-takiej spryciuli dawno nie było. Po 10 min. od urodzenia stała jak stara, zaczęła żwawo krążyć wokól matki i "mymłać" siano. Współczuje matce, która w tym roku kończy 20 lat...