Kącik instruktora

Smok10 bo to będą sportowe tereny :P
Tłum czyłem już wyżej, że obojętnie jaki to będzie instruktor dla pracodawcy-różnicy byłaby jedynie dla mnie-zmarnuję dwa weekendy lub zmarnuję, ale mniej  🤣
Sorry , ale to nie twoja wina . Rozumiem że po to żeby zdobyć lepszą pracę chętnie zrobił byś papiery Trenera Klasy Mistrzowskiej . I nikt nie ma do ciebie o to pretensji . Pretensje można tylko mieć do osób które swoimi działaniami doprowadziły do tego że te  papiery są mniej warte niż zużyty papier toaletowy. 😵 😵  Nie jest to także wina naszego prawa ani Ustawy Deregulacyjnej która uprawnienia sportowe oddała w ręce praktyków . Niestety to wina dinozaurów w PZJ cie którzy swoimi działaniami doprowadzili do tego że te papiery PZJ są warte tyle co napisałem . I przykre i smutne .  🙄 🙄

Powiem tak , jeżeli pomoże ci to w znalezieniu dobrze płatnej pracy to rób najwyższe papiery jakie możesz , bo jeżeli uczciwie stwierdzasz że nikogo nie będziesz uczył , to chociaż skorzystaj na głupocie innych i niech ci za to zapłacą jak najwięcej . Powodzenia Trenerze !  😉
W żadnym przypadku "papiery" IRR ani obecnie instruktora sportu (od czasu ustawy deregulacyjnej) Nie Są Papierami PZJ!!!

Uprawnienia instruktora sportu sprzed ustawy, gdy takowe obowiązywały, mogły mieć tylko osoby, które ukończyły a) studia podyplomowe na AWF b) jeden  z kilku, może kilkunastu w historii(!) kursów Prowadzonych przez PZJ.

Od czasów ustawy PZJ zorganizował jeden kurs, dla zawodników i trenerów - i ci ludzie zostali z ręką w nocniku, choć pewnie ciut wiedzy uzyskali.
"Sytuacja" w PZJ (konflikty itd) uniemożliwiła im uzyskanie Licencji szkoleniowca PZJ.
PZJ, jak Każda Federacja Narodowa, w każdym sporcie, ma prawo Licencjonowania szkoleniowców, ale pod wodzą "wolnościowców" w stylu Smok_10,
jedyne co zrobił (PZJ) to doprowadził do, delikatnie mówiąc... chaosu.

Jeśli ktoś od kogoś wymaga papierka, to niech potrzebujący papierka robi go jak najmniejszym kosztem, finansowym, czasowym. Bo obecnie, z każdej strony, jest to fikcja.
To co promują wolnościowcy w stylu ,,smok10'' wcale nie jest wolnościowe.  😉 Takie jest PRAWO !!!  😉

Najwięcej co jest do zrobienia to w kwestji. Szkolenia Podstawowego i to jest problem którym powinien zająć się PZJ .

Kwestia Trenerów Sportu rozwiązała się sama i nikt ani nic juz tego nie zmieni.  Nawet Ustawa Deregulacyjna jasno określa kto może być trenerem Sportowym . PRAKTYK !!! I tak to się już odbywa.

Młodzi zawodnicy trenują ze starszymi kolegami zawodnikami  praktykami  w relacji Mistrz - Uczeń . To jest to co się dzieje i to co od kilku lat widać .  😉 😉

Problem jest w tym że zanim do nich trafią muszą być na tyle wyszkoleni żeby ci zawodnicy nie musieli zaczynać do lonży  😵

I to cały system szkolenia sportowego.   🤣 🤣 🤣 🤣
Jasnowata, Dzięki za link. Szok. 🤔 Obejrzałam ofertę, poczytałam i.... szok. To ja u siebie za płotem zorganizuję kurs instruktora rekreacji.... I odznaki, o. I zawody.

halo, Czekaj, bo nie rozumiem. A co z tzw. instruktorem jeździectwa powszechnego + instruktorem szkolenia podstawowego? Te są pod patronatem PZJ?
Instruktora sportu też widziałam... (warunkiem przyjęcia na kurs są m.in, kurs ISP + staż pracy).
Sankaritarina, czego nie rozumiesz? Pokaż mi kogoś kto ostatnio dostał Licencję Szkoleniowca PZJ na podstawie kursu zrobionego w 2017, 2016 roku.

Smok10, prawo jest takie, że nie ma ograniczeń na poziomie Państwowym.
Spróbuj być trenerem piłki nożnej, to pogadamy.

Jestem za wolnością, bardzo, bardzo. Np chciałabym od jutra trenować konie wyścigowe. Zgodnie z "prawem".
Jakie te wyścigi nie obeznane z prawem! Ani inne związki sportowe. Te, które wydają licencje i Nie Dopuszczają "samowolnych" do trenowania.

Ano, widać rezultaty takiego szkolenia, widać. Różnorakie.
Ano, widać rezultaty takiego szkolenia, widać. Różnorakie.


Proszę , rozwiń . !!! Jakie różnorakie ???

Jak patrzę na naszych czołowych juniorów czy Mł, jeźdźców to serce rośnie że ten system ( Mistrz - Uczeń ) tak wspaniale się sprawdza.

Przykłady z brzegu . Grzegorzewski , Opłatek , Wechta. i wielu innych .  😎

Nie ma tylko komu uczyć anglezowania .  😁
halo Ja dostałam licencję szkoleniowca PZJ na podstawie kursu, oraz uprawnień sportowych w dysc A i B w 2016 roku 🙂 i ze mną jeszcze dwie osoby na pewno i jestem za gruntownym zreformowaniem systemu szkoleniowego, bo obecny nie działa, ale NIGDY przenigdy nie na zasadzie "rozpieprzyć to wszystko, niech ludzie nie muszą posiadać papierów"
I opowiedz nam jakie masz kompetencje żeby szkolić i przygotowywać ludzi do wysokich konkursów. Np. Tak jak Głoskowski przygotowywał Grzegorzewskiego .  😉

Bo jesteś przeciwny  temu żeby ludzie nie posiadali papierów . Więc opowiedz nam jakie są twoje kompetencje po tym kursie do tego żeby szkolić sportowców . I co te papiery mają dawać i czego żeś się nauczył żeby szkolić innych  😉 Tylko konkretnie i bez ściemy !
Smok10, wykaż proszę, że trenerzy wymienionych zawodników Nie Mają formalnej wiedzy trenerskiej. Z tego co wiem - to mają.

Różnorakie: pozytywne, negatywne i takie se.
Generalnie to już chyba 4 pokolenie (bo po 2 latach na parkurach już się wszystko umie, prawda?) "praktyków" uczy tego, co samo umie: tu jest przeszkoda, traf, nie spadnij na zakręcie, poszukaj lepszego konia.

Z tym, że mnie to lotto. Chcącemu nie dzieje się krzywda.

Ani.ek, to jeszcze działało? "To" już jest rozpieprzone, a nie ma spójnej woli stworzenia czegoś, co by miało ręce i nogi.
Widać że masz blade pojęcie . Trenowanie w relacji Mistrz - Uczeń polega na przekazywaniu wiedzy którą się samemu posiadło.

Starty w wysokich konkursach to lata ciężkiej pracy , zwłaszcza codziennej , tysiące godzin jazdy ujeżdżeniowej , pracy ma drągach , kavaletti , dostosowania się do koni , wyciągnięcia z nich tego co najlepsze. Tysiące godzin w siodle po to by oglądać zawodnika i jego przejzady przez 1 minutę !

I to się przekazuje swojemu uczniowi. I na takich samych zasadach. Godziny ciężkiej pracy , w trakcie tej pracy godzinami tłumaczy się co i dla czego . To jest system znany od tysięcy lat w rzemiośle . Mistrz i czeladnicy .  😉

[b]Najlepszy przykład , że systemu szkoleniowego w sporcie nie ma od lat a sport ma się coraz lepiej !!!![/b]  😁 😁 😁 😁

P.S Problem od lat jest był i będzie w szkoleniu podstaw !!!!!  😤

Głoskowski ??? Ma własną praktyczną . Dlatego to on w tych relacjach jest Mistrzem i Zawodnikiem .

Ludwiczak ? Fakt ma kurs IRR z Patataja  😁 Ale myślę że nie dla tego został trenerem zawodnikiem najpierw w Wechcie a Potem W HEA Turek.  😁

A córka naszego Prezesa PZJ ? Dlaczego nie trenowała z Trenerem po kursach tylko od zawsze z Zawodnikiem w relacji Mistrz - Uczeń. Tomkiem Klajnem .

Ale wystarczy popatrzeć ile , dzieci , juniorów i młodzieżowców trenuje z czynnymi zawodnikami . 95 % 😉 😉
Halo  w tedy działało, ale szczerze nie widziałam potem na stronie naszego WZJ nowych instruktorów, więc być może byliśmy ostatnim kursem, tam w Warszawie sami nie wiedzą co się dzieje, ciągle się nawzajem odwołują i tyle pożytku z naszych wpłat licencyjnych  🙁

Hmm, nie znam osobiście, o których Smok10 mówisz, więc się nie wypowiem na ich temat, natomiast znam trenerów tu u mnie na Śląsku, takich jak P. Bogdan Kuchejda, p. Tadeusz Koza, Paulina Koza, p. Leszek Mazurkiewicz (dresaż), Ola Kośnik, p. Robert Skrzypczak (WKKW), Klaudia Rajtar-Wojciechowska, p .Elżbieta Janik (pod jej skrzydłami w lkj Ochaby wychował się Jarek Skrzyczyński)  czy Maciek Wojciechowski, każdego z osobna mogę Ci podać numer licencji szkoleniowej.

Mówisz, że są braki w kadrze instruktorskiej "u podstaw" a przytaczasz JEDYNIE przykłady na prawdę wysokiego sportu, więc ja przytoczę te "niższe".

W wielu stajniach rekreacyjnych "przydomowych" jazdy prowadzi Kasia, Basia, Tomek, Marek itp, z papierami conajwyżej IRR ze spec. jazda konna, zdobytych na kursach firmy kursy, a nawet i bez papierów w wieku 16-17 lat, bez OC, gdzie odpowiedzialność za ew wypadki spada na nieświadomych rodziców, a sama już widziałam wypadek w takich stajenkach niejeden i nierzadko kończył się dłuższym pobytem w szpitalu, a nawet znam jedną osobę, którą uczyła, nie przepraszam TRENOWAŁA koleżanka nastolatka, która wylądowała w stanie śpiączki farmakologicznej, można się na jej rechabilitację zrzucić, bo jest prowadzona zbiórka w internecie . I to jest norma, która w mojej ocenie nie powinna mieć miejsca nigdy. I dlatego potrzeba tego co napisałam- reformy systemu i przede wszystkim przepisów.

Jakie ja mam kompetencje?

Oczywiście, współpracując od x lat z moimi dwoma trenerami, kurs nie zmienił mojego stylu ani jazdy, ani prowadzenia treningów, bo jestem ich, a nie trenerów "kursowych" wierną małą chodzącą kopią w podejściu do moich podopiecznych. Ale nauczyłam się w praktyce jak przeprowadzić Resuscytację Krążeniowo- Oddechową, znam biomechanikę KAŻDEGO ludzkiego stawu, w razie (nie daj Boże) wypadku na moich treningach potrafię udzielić profesjonalnej pierwszej pomocy zarówno jeźdźcom jak i koniom. Mam wykupione ubezpieczenie OC, którego mieć bym nie mogła bez "papierka", poznałam metody Psychologi Sportu, które nie powiem codziennie wykorzystuję. Jako, że byłam na kursie w miejscu, które jest "kolebką" kowali i przez te 3 tygodnie mogłam się cały czas od nich w praktyce uczyć, daję sobie radę z PODSTAWOWĄ doraźną korekcją typu "przybij podkowę na zawodach, która odpadła". Wiem na jakim podłożu mogę bezpiecznie skakać, na jakim jeździć dres. I nie mówię tu o kwarcu- super jak ktoś ma kasę, a Ci o których jedynie piszesz ją mają, sama na takim staram się jeździć, ale nie każdego stać na trzymanie swojego konia w pensjonatach za 800-1000 zł, do których Mistrzowie dojeżdżają. 🙂

Nie prowadzę osób w wysokim sporcie- nie uważam się za fantastycznego trenera (może za 30 lat) 🙂 ale z powodzeniem prowadzę dzieci na kucykach, które startują w eliminacjach Cavaliady, mam na swoim koncie parę zdanych licencji, o odznakach nie wspominając. Ale przede wszystkim rodzice, czy osoby dorosłe, które u mnie jeżdżą są pewne,  że panuję nad bezpieczeństwem w małym sporcie. Oczywiście nie trafiają do mnie osoby całkowicie niejeżdżące i tu jest ogromna potrzeba na dobrze wyszkolonych instruktorów rekreacji ruchowej, ale już wiele par wyprowadziłam z jeździeckiego dna, które się rozwijało przez ileś lat w licznych stajniach.

Przepraszam, że się tak długo rozpisałam, być może nieskładniowo 😀
Trenowanie w relacji Mistrz - Uczeń polega na przekazywaniu wiedzy którą się samemu posiadło.


I to jest ten maleńki problemik. Że nie sposób przekazać wiedzy, której się Nie Posiada.

Wszystkie wymienione przez ciebie osoby posiadają Także wiedzę formalną, wiedzę O Trenowaniu.
Nawet Tomek Klein.

Ile jeszcze chcesz zgrywać "coś"? Doskonale wiesz o co chodzi. Sama wiedza "zawodnicza" nie wystarczy, nie ma mowy.
Jasne, że najlepiej, gdy trener wiedzę O Trenowaniu uzyska od swojego trenera, i kiedyś tak bywało, a konieczną wiedzę naukową uzyska na AWF.
Ale ostatnio (już Ładne parę lat) przekazywanie wiedzy O Trenowaniu zrobiło się mocno tricky.
Raz - że jw. Dwa - że niekoniecznie wszyscy chcą sobie szkolić skuteczną konkurencję.

Mistrz-uczeń  powiadasz? W systemie mistrz uczeń liczy się: Czyim uczniem jesteś?!
Małolaty, której rodzice ze 3 razy wykupili start na Cavaliadzie i raz w Ciekocinku?
Której Nazwisko nic nikomu nie mówi?

Ani.ek, obawiam się, że szkoda klawiatury.
Smok nie zrozumie, bo zrozumieć Nie Chce = ma w tym własny interes, żeby Nie Rozumieć.

Co prawda prowadzi też dobrą kampanię - żeby ludzie przestali Oczekiwać Uprawnień, bo takowych Nie Ma. Obawiam się jednak, że ciężko to dociera do właścicieli/dzierżawców ośrodków - pracodawców.

PZJ zawiódł na 99% linii.
Ani.ek - Bardzo składniowo i bardzo konkretnie . Ale w 1000% potwierdzasz to co ja napisałem . Znam tych wszystkich ludzi których podałaś i 90% z nich jest byłymi lub czynnymi zawodnikami. Ja podaję przykłady ze sportu bo o to przede wszystkim ma pretensję Halo !!!!  🙄

Tylko że sport nie ma żadnych problemów szkoleniowych. Problemy od wielu wielu lat są w systemie nauczania początkowego. !!!! IRR ,ISP itd. jak go zwał. 😉 😉

Ale oczywiście jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze.  Wystarczy porównać ile zarabia Instruktor Rekreacji a Ile Trener Sportowy .  😉
Jedni nie chcą przekazać klientów dalej tylko trzymają ich od lonży do pierwszych dzwonów na parkurze a drudzy się wkurzają bo dostają popsuty materiał i muszą zaczynać od zera . A rykoszet idzie po wszystkich równo.  😵 😵 😵 😵 😵

Do tego w PZJ cie za system szkoleniowy złapały się Dinozaury które to zamiast stworzyć coś sensownego to patrzyły jak załatwić pracę dla siebie i przy pomocy PZJ - tu wykosić konkurencję z rynku ( pomijam że najpierw zaczęli od wykaszania siebie samych ) . Najlepszy przykład sławetnej uchwały i zdecydowana reakcja Zarządu PZJ . Tyle  że Rady Szkolenia już w tamtej postaci  nie ma ale to gówno po nich zostało. Na dodatek zgłoszone do Ministerstwa Sporu i nie wiadomo co z tym pasztetem teraz zrobić  😵 😵 😵 😵

Tak to jest jak dopuszcza się do takich  Instytucji jak PZJ twardogłowych Dinozaurów zamiast obsadzać wszystko młodymi ludźmi .  😤 😤 😤 😤

P,S Halo- To nie ja mam interes materialny w tym żeby przekonywać ludzi do tego co i tak już robią ( Sportowcy trenują ze sportowcami ) tylko ty masz interes żeby jako Instruktor Rekreacji jak najdłużej trzymać klientów przy sobie . I nieraz skakałaś mi do gardła że Trenerzy sportu spijają śmietankę a od czarnej roboty są IRR . 😁 😁 Ja nie mam żadnego interesu poza tym żeby było dobrze .  😉 😉 😉 Ale to tak jak by pielęgniarka krzyczała że jest od czarnej roboty i dostaje 3 tyś zł a lekarz ma wszystko przez nią podane i zrobione i zarabia 30 tyś . Ale tak już jest , jedni są od czarnej roboty inni są specjalistami i spijają śmietankę .  😀 😀 Każdy zaczyna gdzieś w rekreacji do kogoś od czarnej roboty ( rzeczonej Baśki, Anki , czy Zdziśka ) a potem jak chce jeździć sportowo to trafia do specjalisty np. Skrzyczyńskiego  , Głoskowskiego, Kozy czy innych  😀 😀 Taka kolej rzeczy !!

Tylko że sport nie ma żadnych problemów szkoleniowych. Problemy od wielu wielu lat są w systemie nauczania początkowego. !!!! IRR ,ISP itd. jak go zwał. 😉 😉
Ale oczywiście jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze.  Wystarczy porównać ile zarabia Instruktor Rekreacji a Ile Trener Sportowy .  😉
Jedni nie chcą przekazać klientów dalej tylko trzymają ich od lonży do pierwszych dzwonów na parkurze a drudzy się wkurzają bo dostają popsuty materiał i muszą zaczynać od zera . A rykoszet idzie po wszystkich równo.  😵 😵 😵 😵 😵

Widzisz, tylko problem w tym, że czego ma nauczyć ten IRR i ISP, żeby sportowcom potem oddać fajnie zrobioną podstawę. Anglezować? Bo jeżeli pójdziemy już dalej i mamy skręcanie, zatrzymywanie i ruszanie, i zaczniemy mówić o wrażliwości na pomoce, o kluczowym dosiadzie, elastycznym kontakcie, to szczerze, możemy mówić w sferze niemalże bajek, bo zarabiając jako Wiesia ze stajni x, wiem, że za takie pieniądze nie stać stajni na kupno fantastycznie zrobionych koni, dla idei dbania o nieskazitelną przyszłość jeździectwa polskiego (w zamian jedząc dykte zamiast chleba, bo po opłaceniu instruktora i opłaceniu podatku, zostaje jakieś 5 zł ). Bo nie chodzi tu tylko o umiejętności owej Wiesi, ale o realia.
Nie , to lepiej trzymać klienta dopóki się nie zabije na pierwszej przeszkodzie bo klient chce wyżej a trener nie ma pojęcia jak .  Ale nie wypuści bo musi zarobić kasę .  😵 😵 😵 Szkoda że te przytoczone pielęgniarki tez nie zatrzasną drzwi przed nosem lekarzowi i same ciebie nie zoperują bo może wtedy dostaną jego pensję . Chciała byś tak ???  😁 😁 😁 Wszędzie jest hierarchia . W szkole . Nauczyciel nauczania początkowego klas 1-4  potem podstawowy 5 -8 potem Licealny i wykładowcy na uczelniach . Dlatego IRR i ISP  będący na początku tego łańcucha musi przygotować jeźdźców dla Trenerów Sportu  🙄 🙄

P.S Jeździectwo nie jest sportem dla klientów pobierających zasiłki z opieki społecznej . Takie własnie są realia.  😉 😉

Jeżeli ktoś pobiera pieniądze za usługi do których nie ma kompetencji to po prostu oszukuje ludzi.  🙄 To tak jak znachor który podaje się za lekarza. Jest po prostu oszustem !!!
Ale Ty nadal swoje, a ja o czym innym mówię. Nie mówię kompletnie o trzymaniu kogoś, bo chce się zarobić, tylko o tym, że trudno jest nauczyć dobrych podstaw, które będzie potem można wykorzystać w sporcie, na mało umiejących koniach. I można tym obarczyć IRR i ISP tym samym mówiąc, że naturalnym jest, że mało się im płaci. Tyle, że koło się wtedy zamyka.
Najpierw trzeba nauczyć konie , Konie do anglezowania , lotnej zmiany nogi czy chodzenia po cavaletkach   to można nauczyć każdego konia bez najmniejszych problemów  w rok  albo i krócej , To konie do jeździeckich podstaw a nie czempiony na skomplikowane parkury  😉 Koni do nauki podstaw nie trzeba wykorzystywać w sporcie . Potem do sportu są konie sportowe. Niech właśnie każdy zajmie się tym co powinien .
Smok10, w ogóle już się nie zajmuję jakimkolwiek szkoleniem ludzi (uprawnienia IRR zrobiłam w 1990 roku, Instruktora Sportu na AWF  w 2005). Nie ja jedna zaprzestałam takiego zajęcia. I tak sobie siadamy z "dinozaurami" i ze smutnym uśmiechem patrzymy, jak to młode pokolenia przekazują dalszym wiedzę. Której, niestety, nie mają. Nie mnie jednej odechciało dzielić się swoją wiedzą i umiejętnościami.

A ty, zaprawdę, nie masz zielonego pojęcia (bo i skąd?) na czym polega szkolenie jeździeckie. I tego braku pojęcia dowodzisz każdym swoim słowem.
Dobrze . siedzcie przy kominku i opowiadajcie jak to jest bez was źle .  😉 😉 A o mnie możesz opowiadać co chcesz . tylko już nie namawiaj tych dinozaurów do poprawy czegokolwiek . Już wystarczająco namieszali   😉 Oglądajcie naszą młodzież i patrzcie na ich sukcesy . i Tyle  😉

P.S Tyle wsi ile te dinozaury zrobiły z systemem szkoleniowym , to szkody po nich PZJ będzie naprawiał latami  😤 😤 😤 😤
Ludzie, o których mówię, o niczym nie opowiadają i niczego nie komentują. Nic też nie montowali w systemie szkoleniowym.
w ogóle już się nak sobie siadamy z "dinozaurami" i ze smutnym uśmiechem patrzymy, jak to młode pokolenia przekazują dalszym wiedzę. Której, niestety, nie mają. Nie mnie jednej odechciało dzielić się swoją wiedzą i umiejętnościami.


Trochę to pozostaje w sprzeczności do tego co napisałaś  🙄

Z drugiej strony , róbta co chceta  a życie i tak będzie toczyć się dalej .  😉
Smok10, a gdzie ta sprzeczność? Ano, życie się toczy i Zawsze dobiega kresu zbyt szybko 🙁
Przyroda nie lubi próżni i zawsze znajdzie najwłaściwsze rozwiązanie  😉 To samo jest w jeździectwie . Wszyscy wpadali na dziwne pomysły , stworzyła się paroletnia próżnia , więc wytworzył się samoistny rzemieślniczy system szkolenia .( Mistrz - Czeladnik ) Not'a bene bardzo dobry i taki który działa 🤣

P.S A oficjalny system PZJ jest do bani i nie działa  😁
Tak sobie czytam wasze posty i sie zastanawiam, po jaką cholerę sa te odznaki. Pamietam czasy kiedy je wpowadzano i w panice wyrabialam rejestracje w PZJ (jezdzac ZR) zeby nie musiec ich robic - po prostu parkur na styl mnie przerastal (i dalej przerasta), mysle ze i dzis bym brazu nie zdała 😁. I jaki ma byc tego cel? Umiejętności mozna zweryfikowac wynikami, skoro sa klasy sportowe to po co jeszcze odznaki? A z trenerami... oc musi byc, umiejętnośc pierwszej pomocy jezdzcowi i koniowi tez i to powinno byc na kursie instruktorskim. A cala reszta... osobiscie głosując nogami (i portfelem) wybieram tego trenera ktorego podejscie do mnie i do konia sie sprawdza i gdzie widze efekty. I jeszcze nigdy nikogo nie spytalam o uprawnienia trenerskie  🤣
karolina_, nikt już teraz stylu na egzaminie skokowym nie ocenia 😉 A przeszkody kolejno 60-80-90 cm. Gdzie 90 to już złoto.
OC dla Trenerów na prawie cały Świat z rażącym niedbalstwem to koszt niecałych  200 zł na rok  .  🤣 🤣

Karolina - Ja akurat jestem fanatykiem konkursów stylowych , one potrafią na początku drogi utrwalić nawyki prawidłowego jeździectwa  zanim zaczniesz wchodzić na autorski styl jazdy  gdy dojdziesz do wysokiego pułapu .  😉  Każda droga do sukcesu na początku wymaga wielu poświęceń i żmudnej pracy zanim wejdzie się na odpowiedni poziom i uzyska powtarzalność . .  😉 😉 😉
Odznaki to fikcja, ośrodków które porządnie do nich podchodzą jest garstka. Tego się chyba nie da nie zdać. Widziałem już celujące oceny po parkurach z krzyżaków na SOJ czy zaliczone gleby na BOJ.
Tyle że BOJ jest naście tysięcy SOJ tysiące a ZOJ niewiele ponad 100  😵 PZJ Zrobił wiele dobrego i złego w sprawie BOJ czy SOJ ale prawie nic w sprawie ZOJ i od 10 lat nikt nie ma na nią pomysłu  😁 😁

Dzisiaj wielki News w SKJ Przybyszewo macierzystym Klubie Prezesa PZJ . Trening Ujeżdżeniowy i konsultacje z Trener Beatą Stremler  🤣 🤣 🤣

Tylko że Beata Stremler jest tylko zawodnikiem a nie Trenerem w myśl Systemu Szkolenia PZJ  😵
Drogie i drodzy,
mam dwa pytania
Uno:
od przyszłego roku chciałabym ukończyć któryś z kursów na IRR - po którym będę mogła zdawać ISP (przydadzą mi się w pracy). Czy możecie mi polecić działające i dobre kursy? Wiem że to tylko papier, ale jeśli mam już wyłożyć tyle kasy, to chciałabym móc wynieść cokolwiek z tego kursu  👀
Najlepiej jak najbliżej mazowieckiego, ale dojadę ile będzie trzeba.

Dos:
internet oferuje niesamowitą rzecz jaką jest internetowy kurs instruktorki ( PAKiS). Czy to jest prawnie akceptowane przez PZJ? W sensie, jeśli chciałabym w późniejszym czasie z takim kursem z PAKiSu zacząć kurs na ISP, czy mogą mnie nie dopuścić? (Na legitymacji instruktorskiej i certyfikacie nie ma nic o tym że kurs był przeprowadzany droga internetową 🙂 )

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się