Derki

Burza, ja jeszcze gorzej - kupiłam derki Colorado, za psie pieniądze. Kobyła się w nich tarzała, łaziła po krzakach, biegała, skakała, bawiła się z końmi i w JEDNEJ zrobiła się mała dziurka... A są paskudne. 😁
croopie, a masz zdjęcia?
Mam tylko tej cienkiej, bez wypełnienia:

grubsza wygląda tak samo, tylko jest ciemno granatowa 🙂
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
22 stycznia 2011 19:42
duuuuuuuuuuuuuuuuzo zalezy od materialu

mam kilka derek jednej firmy. wszystkie sa super ale jedna padokowka jest z cienkiego materialu i ma conajmniej 15 dziurek mniejszych i wikeszych. na szczescie na samym grzbiecie nie ma wiec jak pada snieg to nie przemaka
croopie, te pasy to chyba jakiś żart 😀 😀 Śmieszna jest 🙂
croopie, ale cudak, to stajenna chyba? 🙂
Dla mnie derka jak derka 😉 Pasy są faktycznie dziwne, ale spełniają swoje zadanie a to najważniejsze 🙂
[img]http://lh6.ggpht.com/[/img]
Kiedy firma Colorado mieściła się w moim mieście kupiłam ta derkę szytą na miarę za całe 60 zł 😁
Materiał miał być przeciwdeszczowy, istotnie taki jest, to jakieś pomieszanie mikrofibry z ortalionem... 😉
croopie, zmylił mnie szew na plecach. Za tą cenę to może mieć pasy na grzebiecie i dookoła 😁
Dokładnie 😁 a to już jej trzeci sezon !! I bez ani jednej dziurki.
Grubszą musiałam zszywać kilka razy, ale nie zraża mnie to i mam nadzieję, że pan Kwiatkowski zdecyduje się uszyć mi ich jeszcze kilka 😁
karesowa   Rude jest piękne!
22 stycznia 2011 20:43
Mam konia który niszczy wszystko co Mu założę, powoli brak mi pomysłów co zrobić by temu zapobiec, mój portfel też mocno uszczuplił się przez poczynania Karesa. Czy możecie polecić mi jakąś derkę przeciwdeszczowa która jest solidna i przetrwa niszczycielskie zamiary mojego konia. Chciałabym aby przetrwała zarówno tarzanie się na padoku, szalone  zabawy z kumplem oraz próby potraktowania jej zębami czy ściągnięcia. Oczywiście liczę się z tym, że derki zupełnie pancerne nie istnieją jednak proszę o polecenie czegoś solidnego.
u mnie 3 konie maja takie derki jak Croopie i tez choc sa dosc dziwne to tanie i dobre 😉 ja kupila od nich polarowke - bo byla najtansza jaka znalazlam. i szczerze mowiac - polar jest MEEEGA gruby i miesisty, a spodziewalam sie jakiegos szitu  😁 tylko martwi mnie zapiecie z przodu, boje sie ze bedzie sie rozjezdzac.
Angeel, i niestety się rozjeżdża i w ogóle źle leży ten polar. Mam go jako "zapasowy" i w razie czego do założenia pod derkę 😉
croopie to derka od Pana Kwiatkowskiego z Meblo-dexu? czy to tylko popularne nazwisko... 😁
croopie - ehh, niedobrze :/ czyli tak jak podejrzewalam... moja jeszcze nawet konia nie widziala. kupilam ja tylko zeby wsadzic ja pod zimowke przy mega wielkich mrozach, co sie na razie nie zdarzylo (tfu, tfu, oby jak najdluzej :P )
caroline   siwek złotogrzywek :)
22 stycznia 2011 22:10
Wygląda na za dużą o rozmiar i tyle 😉 żadna tragedia. Szukaj ale z tego co śledzę- yyy z niczego nie jesteś zadowolona? ale tak Z NICZEGO. Z derek ogłowii szmat.. 😉 może za to znajdziesz derkę idealną, powodzenia.


oj, Burza, chyba mamy podobną wadę wzroku 😉


a na zmianę tematu - Kaszek w darowanej derce 😀 (zapomniałam dopisać - to derka Daslo 🙂😉





P.S. nie mogę tego teraz odszukać, ale pamietam, ze kiedyś (na któreś nasze forum - które??) wstawiałam końskie prawa Murphy'ego i jednym z praw było to, ze sprzęt którego najbardziej nie lubisz, nie dość, ze nigdy się nie zepsuje, to żywotnością nawet ciebie samego przebije 😉
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
22 stycznia 2011 22:23
Oj tak Daslo brzydkie jak noc, ale za to nie do zdarcia 😉
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
22 stycznia 2011 22:27
Ja znalazłam spodób na dralony- pranie delikatne (krótkie, 30 stopni), do tego słynne mydełko niemieckie starte na tarce (piorę w tym wszystkie końskie szmaty, starłam do pojemnika 5 kostek i do każdego prania dodaję pół miarki) i do tego perwoll balsam magic. Dralon wyglada i w dotyku jest jak nowy 🙂
Anderia   Całe życie gniade
22 stycznia 2011 22:42
Edytka do innych końskich rzeczy też dodajesz tego Perwola? 🙂
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
22 stycznia 2011 22:57
Nie. Ja go dodaję tylko do polarów, dralonów i moich własnych swetrów- czyli wszystkiego co jest puszyste i nie chce żeby sie zbiegło 😉
Inne końskie szmaty piorę tylko w niemieckim mydełku
zapewne juz bylo gdzies podawane, ale znalezc nie moge  😡 - jak sie nazywa to cudowne magiczne mydelko?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
22 stycznia 2011 23:08
Heitmann Gallseife. Dostępne na allegro i w niektórych supermarketach 🙂 Mała kostka kosztuje ok 5zł
ok, dziekuje  😉
caroline, mi się podobają Daslo, mam dwie stajenne w stajni i mają po kilka lat a jak nowe, sama się czaję.

W ogóle jak dotąd muszę powiedzieć, że uwielbiam derki stajenne i na pewno zostanę przy systemie stajenna zmieniana na dwór na padokową, zbyt lubię jak piżamowato fajnie układają się stajenne derki.
akzzi, mam na myśli użytkownika okwiat, który początkowo prowadził sprzedaż internetową swoich wyrobów (głównie czapraków) na allegro, a później założył w Kielcach słynny sklep "na rondzie", który przemienił się w Stajnia.pl. Później działał głównie jako internetowy, ale sklep stacjonarny fajnie się rozrósł i poszerzali asortyment, jednak został zamknięty. Obecnie działa chyba tylko internetowy, jednak ja wolę sama dzwonić do pana Kwiatkowskiego i mówić co potrzebuję 😁 uszyje wszystko 🙂
A derki robi niezniszczalne 🙂
A derki robi niezniszczalne 🙂

Derki robi fatalne. Źle uszyte, materiały które mają być nieprzemakalne, przemakają.
Ludzie to sobie tłumaczą, że za taką cenę, to może być...
Pamiętam moją pierwszą i jedyną derkę od niego. Po pierwszym dniu na padoku nadawała się już tylko do śmieci.
Potem widziałam jeszcze jedną derkę od niego u mnie w stajni.
Też niedługo pożyła. Klamra z przodu pękła po tygodniu🙂
croopie, a ja myślałałam o osobie od Nas z Suchedniowa, bo on swego czasu też szył różne rzeczy 😉

Nie wiem jak z derkami ze stajnia.pl bo nigdy ich nie miałam w ręku, natomiast czapraki od Nich były fatalne... 🙄
Dorcysia, on miał okresy w których szył dobrze i w których szył źle. Moja znajoma też wzięła kiedyś zimówkę, która była uszyta jak na słonia, a za krótka po grzbiecie...
Ja miałam widocznie wyjątkowe szczęście, bo derki służą mi już trzeci sezon i są nieprzemakalne 😉
karesowa horseware albo bucas, przy czym bucasy w moim mniemaniu gorsze trochę 😉
akzzi  kto szyje i co dokładnie w Suchedniowie i czy robi to nadal ?
cieciorka   kocioł bałkański
23 stycznia 2011 15:55
akzzi, mam na myśli użytkownika okwiat, który początkowo prowadził sprzedaż internetową swoich wyrobów (głównie czapraków) na allegro, a później założył w Kielcach słynny sklep "na rondzie", który przemienił się w Stajnia.pl. Później działał głównie jako internetowy, ale sklep stacjonarny fajnie się rozrósł i poszerzali asortyment, jednak został zamknięty. Obecnie działa chyba tylko internetowy, jednak ja wolę sama dzwonić do pana Kwiatkowskiego i mówić co potrzebuję 😁 uszyje wszystko 🙂
A derki robi niezniszczalne 🙂

1. voltowiczka okwiat to na pewno nie jest osoba o której piszesz.
2. sklep jeździecki stajnia stacjonarny był na polnej, koło remontu- nie wiem jak dalej i na żoliborzu przy gen. zajączka i wciąż istnieje. w okolicy tego pierwszego  był jeszcze jeden sklep o ile dobrze kojarzę w kierunku politechniki i może o ten ci chodzi, choć mogło mi się pomieszać.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się