Ogrodzenie pastwiska a siatka

Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
16 września 2010 11:42
julia https://ssl.allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=siatka+le%C5%9Bna&change_view=1&order=p


edit:
rodzaje siatek
no dziekuje, jestem w szoku, ze na to wczesniej nie wpadlam, jest to nie drogie i daje naprawde swietne rozwiazanie. mnie glownie zalezy by chronic konie przed psami sąsiadów, oraz je same przed wyjsciem poza tasmę.
zabieram sie do zrobienia takiego ogrodzenia w weekend, (tz za pomoca siatki lesnej) i podlaczeniu pod prad. Sytuacja jest pilna, gdyz konie rozwalily wszystkie ogrodzenia i stoja na pastwisku "na sznurkach".
Jaka siatke kupic i jak ja podlaczyc do pastucha? Czy ktos moze mi poradzic jak sie za to zabrac?
Ja osobiście zrobilabym wersję, że ogrodzenie z jakiejkolwiek pasujacej ci siatki, a wewnątrz ogrodzenie z tasmy podłączonej do pastucha. Uważma, że to bezpieczniejsze rozwiązanie.
myslalam, zeby siatka byla z drobnymi oczkami, zeby konie sie nie wplataly. poza tym taka siatka jest chyba najtansza, prawda?
ja mam z jednej strony ogrodzenie z siatki. Takiej zwyklej... Odpukac nie mialam wypadku, choc konie czasem na nia wpadaja. Kwestia przywyczajenia koni do tego ze jest cos twardego i lba nie mozna przechylic pod ogrodzeniem.
Gorsza sprawa jest to jak konie wyciagaja glowy nad siatka. mam wszystko pozaginane, teoretycznie nie maja jak sie zaczepic kantarami o siatke- ale nigdy nie wiadomo. To jest najgorszy aspekt siatki moim zdaniem.
Freddie, Drobna, niedrobna, bywa po prostu niewidoczna. Ja mam u siebie na siatce przeciągniętą taśmę drogową, żeby koń to po prostu widział i jak na razie, odpukać, jest ok. Padok jest ogrodzony siatką z trzech stron, z dwóch stron jest siatka czarna, zwykła, ale widoczna, z jednej strony siatka jest zielona i niewidoczna i tam mam właśnie tę taśmę. Za niedługo kupuję pastucha, wbijam słupki pół metra od siatki i przeciągam dwa albo trzy rzędy taśmy i mam nadzieję, że starczy. I, niestety, koń też wyciąga głowę nad siatką. Rzadko, bo rzadko, ale jednak. Wszystko pozaginane generalnie i bezpieczne, ale jak mówi Złota, to największy minus.
Stronę wcześniej Tomek_J podał przykład pastucha przy siatce, o czym mówi Repka.
freddie
My budowalismy ogrodzenie dla mojego ogiera w nowej stajni. Mamy siatke, pstucha i tasme zeby kon wogole taka siatke widział. Bo była naprawde niewidoczna.

Siatka jest z szerokimi oczkami co prawda, ale jest bardzo miekka. w zasadzie gdyby Rudy wsadzil noge w takie oczko to by ja po prostu przerwal.
Pastuch skutecznie zniecheca go do napierania na siatke , czasem wystawi łeb ponad nią, ale mysle ze w niedługim czasie dorobimy sie jeszcze pastucha ktory idzie górą.
Samego pastuch sa pociagniete trzy rzędy.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
18 października 2010 12:54
Hypnotize   jakiej wysokości masz siatkę?
Chciałabym u siebie zrobić dokładnie tak jak zrobiłaś to Ty.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
18 października 2010 13:00
Ja dla swoich dwóch klaczy mam ogrodzenie wykonane z taśmy i gładkiego grutu. Taśma jest na wysokości ok 70 cm od ziemi a drut ok 100 cm, w jednym i drugim jest solidny prąd i nigdy mi nie dały przez to dyla, nawet jak jedna zostaje sama. No chyba, że np. jakaś gałąź spadnie i rozerwie ogrodzenie to wtedy szybko znajdą taką dziurę i uciekają, sarny przebiegają pod spodem więc mi nic nie psują, niestety takie ogrodzenie nie chroni przed psami ale moja kobyłka potrafi je wygonić z pastwiska.
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
18 października 2010 13:10
mi bardziej zależy aby siatka chroniła pastucha (kiedy nie będzie prądu) przed krowami, które tamtędy często przechodzą z łańcuchami no i ludźmi. Oczywiście ma to też być wizualna bariera dla konia.
Euforia_80
Siatka ma z 160cm wysokosci. Bardzo latwo się ja instaluje na drewnianych slupach.
Czy grodzenie pastwiska taką zwykłą siatką, jak się robi płot to dobry pomysł?
edzia69   Kolorowe jest piękne!
18 listopada 2010 17:46
pytanko, co ile metrów trzeba dać słupek przy siatce leśne
MAm co 3 m - leśna jest dość "miękka i z czasem zaczyna "spływać" sądzę, ze przy rzadszym rozmieszczeniu byłaby troche "lipa"
Gillian   four letter word
20 grudnia 2010 11:57
ja mam siatkę na części ogrodzenia, bo tak było wygrodzone podwórko i postanowiliśmy już tego nie zmieniać. Spisuje się dobrze, przeżyła szturm i napieranie, obgryzanie, kopanie. Przybita od zewnątrz, więc nie ma możliwości skaleczenia.
Jak dla mnie to fajna sprawa, najchętniej ogrodziłabym tak całość bo w ten sposób wyeliminowałabym problem psów na łące :/
Zamierzam ogrodzić siatką leśną dla kucyków do wzrostu 107cm.Czy siatka leśna wysokości 100cm będzie dla nich dobra czy za mała?Zamierzam dać w poziomie stempla mniej więcej tak żeby do szyi mu było,podobnie jak Gilian,tylko troszkę niżej.Co o tym sądzicie?
,
Tomek_J ,tak jak pisałem mają być żerdzie jedna lub dwie 🙂 jedna gdzieś do szyi druga gdzieś niżej bo chciałbym je razem z kozami trzymać na pastwisku.
Ja, jeśli chodzi o montowanie siatki jako ogrodzenia jestem zdecydowanie na nie, chyba, że służy ona jako wypełnienie drewnianego ogrodzenia, jak u Gillian, Zupełnie nie podoba mi się pomysł Karolass. Widzicie, mam alergię na wszelkiego rodzaju wystające słupki, a już w szczególności, gdy pionowa częśc ogrodzenia jest trwalsza, niż pozioma. Widzicie, znajomy koń chciał przeskoczyc ogrodzenie, ale mu się nie udało - nadział się na palik, poziome słupki były wykonane z dużo słabszego materiału, niż pionowe, więc masa konia je złamała i... zbyt drastyczne, by to opisywac, ale możecie się domyślec, co się stało 🙁 Koń nie przeżył. Dlatego według mnie,całe ogrodzenie powinno byc wykonane z materiału o jednakowej trwałości i ponad najwyższą poziomą żerdź nic nie powinno wystawac. Bodowanie ogrodzenia typu "kilka słupków + sama siatka" aż prosi się o nieszczęście. Poza tym, zauważyłam w jednej ze stajni, że źrebaki ciągle na siatkę wpadają podczas zabawy, jakby jej wcale nie widziały.
Jak ktoś wcześniej napisał, jeżeli oczka są duże, to koń może się wplątac, poza tym drut czasami lubi się złamac, wygiąc, dlatego wymaga ciągłej pielęgnacji, żeby zwierzę, czy człowiek nie miało jakichś zadrapań, skaleczeń.
gege, też próbowałam trzymać kozy na końskim pastwisku, ale trawa zawsze była zieleńsza po drugiej stronie siatki  🙄 (nie leśnej, taka kwadratowa o dużych oczkach) i w końcu wróciłam do palikowania. Natomiast dla koni siatka + pastuch sprawdza się znakomicie, używam taśmy, nie drutu, żeby była widoczna.
U nas jest siatka (w niektórych fragmentach ogrodzenia, która notabene jest w trakcie wymiany na płot drewniany), ale dostęp do niej odgradzają drzewa. Przez 7 lat tfu, tfu nic się nie stało, ale fakt, że w naszej okolicy (ogólne pastwiska dla krów i koni) doszło do wypadku, w którego efekcie padła krowa 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się