Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)
Porządna do v6 niestety nie mieści się w budżecie... Przy starym samochodzie ogólnie dużo jest różnych rzeczy, które mogą się poddać. Mam wrażenie, że większość akurat w swoim już wymieniłam, ale nic nie jest wieczne.
Umówiłam się na STAGa - wyszedł najtaniej.
Tez mam Staga, poprzednio tez był 🙂
Ja od kilku razy tylko STAG-i, bardzo spoko instalacje.
Też miałam staga, jak się pilnowało wymian filtrów to był bardzo spoko. Ale to była bodajże III generacja i doczekałam "przeterminowania" butli, więc to była 7-10-letnia instalacja w czasie jak nią jeździłam.
Odkopuję wątek. Ponieważ starszy pan skasował mi polówkę, szukam nowego auta. Wpadło mi w oko Mondeo 2.0 CDTi 136/140 KM w wersji Ghia, roczniki około 2006-2008. Kombi czy sedan, bez znaczenia. Macie opinie o tym aucie? W necie sporo rozbieżnych.
W ogóle jestem w szoku jak szybko sprzedałam wrak, wystawiłam je za 5k o 23, w ciągu 30 minut miałam ludzi z tekstami "3.5 tys. i jestem o 8 z lawetą", pierwszy pan który przyjechał oglądać dał 4 tys. bez marudzenia. Ubezpieczalnia nam wyceniła na 1800, chcieliśmy puścić za 3,5, dostaliśmy więcej niż oczekiwaliśmy xD
Bo wszystko co jeszcze da się naprawić jedzie na Ukrainę, tam dużo aut zostało zniszczonych lub "poszło" do wojska. Ludzie mieszkający na prowincji nie bardzo maja inny środek transportu jak auto natomiast odległości są duże.
Potwierdzam, moja skoda też już na Ukrainie jeździ.
Co do Mondeo: jeździłam MK3 w dieslu, ale tylko 1.8 i to był muł. Naprawdę muł. Żeby latem przyspieszyć mocniej przy wyprzedzaniu musiałam włączać turbo (czytaj: wyłączyć chwilowo klimę 🤣 ) żeby to w ogóle jechało.
2.0 powinien już robić robotę. Poza mocą silnika nie mam do MK3 żadnych uwag: wygodnie, kulturalnie, bezpiecznie i pakownie. Pojechałby nawet na oleju po frytkach, serwis to wyłącznie zużycie amortyzatorów i napełnianie klimy. Tylko manewry na małych parkingach przy CH i wąskie miejsca parkingowe to nie jest to, co mondeo lubi najbardziej.
Teraz jeżdżę MK4 w benzynie 1.6 z ecoboost, kocham szczerze. Po octavii już prawie brałam superba, ale jednak mondeo wypadało lepiej.
-Alvika-, to jest chyba MK4 w tych rocznikach, ale nie wiem, nie znam się na Fordach 🤣
Wcześniej miałam Polo 1.4 TDI 70 KM więc to dopiero był muł. Teraz mam zastępcze z ubezpieczalni, fajną Corollę z 2022 w benzynie, kupiłabym dokładnie taką samą, gdyby mnie było stać 🤣 a Mondeo gabarytowo wypada podobnie, Ghia jest super wyposażona i mieści mi się w budżecie. Dziś jadę po pracy oglądać, bo jest jedno kombi w samym Szczecinie. W sobotę oglądam Focusa z tym samym silnikiem i niemal identyczne Mondeo w Goleniowie - różni się od dzisiejszego tylko tym, że to sedan, nawet przebieg ma podobny. Zobaczymy. Kiedyś jeździłam dużo Focusem jako pasażer i było to bardzo wygodne auto i skrętne.
Facella, no brawo ja, oczywiście MK4. Ubzdurałam sobie, że MK4 tylko z rocznika "2000-naście" są.
Focusem jeździ się bardzo gładko, właśnie jak corollą, ale mondziak jest jednak większy i prowadzi się inaczej. Na trasie corolla mnie męczy - w mondziaku to sama przyjemność.
Mi ciężko było upolować benzynę (nie pałam miłością do diesla a 90% mondeo w ogłoszeniach to... 😎😉, ale swoje brałam z dobrego źródła i wiedziałam o wszystkich naprawach, wymianach, słowem: jak ślepej kurze ziarno.
Oglądałam wcześniej kilka diesli, i cokolwiek mówił sprzedawca - auta były bite, przerabianie, silniki pracowały brzydko. Perełki nie trafiłam, niestety.
-Alvika-, Polo na trasie 400 km mnie mocno męczyło, ba, już po 150 km miałam go dość. Choć i tak w porównaniu do Golfa 3 bez klimy był to inny komfort jazdy. Corollą w majówkę machnęliśmy 700km w jedną stronę, wysiadłam świeżutka jakbym dopiero z drzemki wstała. Idealnie mi leży, no ale jest sporo za droga dla nas. A jak mówisz że Mondeo wygodniejsze to mi się nóżki uginają 😁 szczególnie że Ghia ma i tempomat, i klimę dwustrefową, i wymarzone grzanie dupki. Wieczorem dam znać jak to dzisiejsze będzie się prezentować. Niestety nie mam kogoś kto by sprzedał swoje auto "spod koca", więc jestem skazana na mirków, ale mam dobrego zaufanego mechanika, który mi auto oceni.
Facella, obecnego mondziaka zaklepałam w żartach jakieś 2-3 lata wcześniej 😎 a potem od słowa do słowa... i oto stoi u mnie w garażu. Mąż przyjaciółki to moto-świr, więc samochód naprawdę jest zadbany (aż żal mi mi nim paszę do stajni wozić). No ale w rodzinie przybyło im psów i musieli furę zmienić. Ja swoje wielkie charty upycham w ich mondziaku bez problemu, ale nie komentuję, tylko się cieszę szczerząc od ucha do ucha i korzystam.
-Alvika-, a znajomi co kupili na wiekszą ilość psów?
Moje na siedzeniu się mieszczą spoko w Mondeo małżonka bez problemu, choć Zarciu zajmuje 3/4 kanapy a Vespong jak sardynka przyduszony do drzwi 🤣
Po dzisiaj wiem, że chcę Mondeo. Nie to, które oglądałam, bo o ile z zewnątrz ładne, o tyle wnętrze skapcaniałe i chyba był (bardzo dobrze) zespawany z dwóch i kawałka przystanku. Jutro jadę oglądać kolejne.
Facella, hahahaha, witamy w sekcie 😎
Perlica, RAV4. A teraz usiądź i się przytrzymaj: na dwa pipety 😋 Nie komentuj, ciesz się moim fartem 😅
Post został usunięty przez moderatora
Za ten post użytkownik otrzymał: Ban permanentny
Komentarz moderatora: spam
Słuchajcie, nie wiem czy ktoś tutaj będzie miał w ogóle pomysł, ale napisze.
Mam Golfa 6, silnik TSI, skrzynia DSG 7 biegowa.
Zaczął mi samochód poszarpywać przy dodawaniu gazu, od dawna jest czasami problem z odpalaniem - długo kręci, potrafi odpalić nierówno i trzymać 200-400 obrotów, jak się go zgasi i zapali ponownie to już wszystko ok.
Z odpalaniem szukam przyczyny i znaleźć nie mogę - świece są wymienione, akumulator sprawdzony, rozrusznik żwawy, paliwo daje dobrze.
Z szarpaniem w trakcie przyspieszania padło podejrzenie na sprzęgła, co teoretycznie by się zgadzało, ale może to szarpanie ma jednak coś wspólnego z dziwnym odpalaniem?
Czy ktoś ma podobne doświadczenia? Wymiana sprzęgieł to 3 k, nie chce tego robić na darmo.
Fokusowa miałam trochę podobne objawy w Passacie, potem doszło do tego, że po prostu zgasł w czasie jazdy (nie polecam na zjeździe z trasy szybkiego ruchu) i nie chciał zapalić z powrotem mimo, że kręcił. Wyszedł czujnik położenia wału, po wymianie jest ok.
DeJotka, hmmm, tylko on jak się dobrze odpali (zdecydowanie częściej jest dobrze niż źle) to chodzi równo, oprócz poszarpywania przy dodawaniu gazu nie ma żadnego falowania obrotów czy czegokolwiek. No i komputer nie pokazuje żadnych błędów, a tu chyba już by coś wypluł?
No jeśli komputer nie pokazuje, to pewnie nie to.
Fokusowa, nie wiem czy bym się dała namówić na sprzęgło bo dziwne że raz pali spoko a raz nie. Nie przekonuje mnie to.
Twój mechanik to zna się na elektryce? Bo moje doświadczenie mówi że nie zawsze tak jest. Moje pierwsze auto miało też problemy z zapłonem i spec elektryk magik naprawił auto gdzie wielu mechaników rozłożyło ręce. A już zwłaszcza jak żadnych kodów na check engine nie wywala (które i tak zresztą są szerokim polem do interpretacji, ja miałam w innym aucie coś takiego że OBD mówi halo czujnik tlenu leży a problemem był katalizator 😉)
donkeyboy, tru, mojego auta ostatnio nie potrafiło naprawić kilku mechaników, pierwsza i diagnoza i wycena 4k (błedna, ale ja cos tam wiem o tych silnikaxh i się nie dałam). Pojeździła na lawecie i pozwiedzała warsztaty i w końcu naprawili magicy od diesli, sterownik, za 1200. Także dobry elektromechanik to podstawa.
donkeyboy, tylko to ja wiąże ten problem. Oni bazują na szarpaniu podczas przyspieszania i ogólnie kultury pracy zmiany biegów. Ja mam pewne zarzuty do tych sprzęgieł, bo szarpią, to jest bolączka tej skrzyni. Sami uczciwie powiedzieli, ze wg nich to szarpanie (nie wliczając odpalania) to sprzęgła, ale żebym pojechała do kogoś stricte od skrzyń automatycznych i żeby to dodatkowo sprawdzili.
Także ten pomysł połączenia tego i odpalania to jest mój, oni tego nie łącza. Muszę to odpalanie nagrać, tylko nie ma reguły kiedy to się wydarzy, wiec chyba zacznę każdy start nagrywać 😂
Fokusowa, a rozumiem, cóż jeśli chodzi o szarpanie per se to mogą mieć rację. Ile masz przebiegu na tej skrzyni? Tak na szybko sobie wygooglalam i jedno źródło mówi że przy DSG 150-250 tys. i trzeba wymianę a inne z kolei mówi że może być nawet i po 100 tys km przebiegu (masakra że tak szybko 🤐😉. Może warto przejechać się do speca jeśli chodzi o samo sprzęgło.
Moim zdaniem samo odpalanie to problem z elektryka, zwykle problemy z wypadającym zapłonem dałyby jakiś check engine jednak a tu nic, coś tu nie gra IMHO. Ciężko mi sobie wyobrazić jak kiepskie sprzęgło mogłoby powodować taki problem ze 10 razy odpali spoko a za jedenastym nie. No ale nie jestem mechanikiem 😅
donkeyboy, masz zagazowany ten silnik czy tylko benzyna?
A ja chyba kupuję Passata... 2005r., 2.0 TDI, udokumentowane 169 tys. przebiegu... Tylko grzania dupki ni ma.
donkeyboy, mi gdzieś tam przemknęło przez myśl, że może on paliwo jednak gdzieś przytyka - nie ma paliwa = długo odpala, nie ma paliwa = szarpie kiedy paliwa powinien dostać więcej. Ale to mocno naciągana teoria.
Ma 170 tysięcy zrobione, z historii serwisowej wynika, że jako samochód jeszcze na gwarancji miał sprzęgła wymieniane przy przebiegu 32 k km. Z opisu zgłoszenia usterki: „szarpanie skrzyni przy przełączaniu biegów z 1 na 2 i szarpanie przy przyspieszaniu”, więc to brzmi podobnie jak teraz, tylko teraz szarpie przy samym przyspieszaniu i czasami z 3 na 2. Także sprzęgła mają 140 tysięcy zrobione.
Coraz bardziej myśle, że to chyba dwa oddzielne tematy są. Jeśli mi się uda nagrać to trefne odpalanie to Wam tu wrzucę.
Facella grzanie dupki to dla mnie podstawowa funkcja samochodu zimą 😂
Facella, to pytanie do Fokusowa, też się chętnie dowiem. Co do wyboru - ja się coraz częściej przekonuje że starsze auta są lepsze i bardziej trwałe, ale to chyba nie nowość a norma niestety. Więc dobry wybor 😀
Fokusowa, no to chociaż jak wymienisz te sprzęgła to szkoda nie będzie bo chyba już swoje najechały (btw masakra że już po 30k były wymieniane 😮😉. Mam nadzieję że spec od skrzyni będzie uczciwy i powie co i jak. Zawsze też możesz poprosić żeby ci mechanik pokazał zużycie na wymienionej części. Warto wspomnieć o tym na wcześniejszym etapie żeby ci pokazali, znaczy że się interesujesz i jak ktoś jest nieuczciwy to będzie kręcił (takie przynajmniej moje doświadczenie hahahahaha)
A teraz tak mi przyszło do głowy - pompa paliwowa była brana pod uwagę? Piszesz że paliwo daje dobrze ale jak było to sprawdzane, spaliny były badane czy jak?
donkeyboy, pompa paliwowa była wymieniana już u mnie (pompa sprawna, ale tam jest taki plastikowy element, który pękł i nie da się go osobno wymienic, jest całością z pompą) - po wymianie pompy nie było większej różnicy w odpalaniu według mnie, ale dobrze, że mi przypomniałaś, sprawdzę czy może ten plastik znowu nie pękł. Właśnie ze specem od skrzyni mam problem, patrzyłam w google, nie ma nikogo z dobrymi opiniami, moi znajomi tez nikogo nie mają, muszę znaleźć kogoś.
Te sprzęgła są kulawe, tak samo jak łańcuch rozrządu w tych silnikach (TSI).
To jest benzyna, 2011 rok. Kupiłam go 2 lata temu ze 125 k przebiegu.
Fokusowa, a przyszło mi teraz do głowy - sprawdź czy na FB nie ma jakiejś grupy fan klubu golfa szóstki lub ogólnie golfa. Jeśli te usterki są bolączką danego modelu/silnika to może akurat się znajdzie ktoś co miał to samo co ty i ogarnął albo wie do kogoś uderzać. Nie każdy bury model będzie miał fanklub ale akurat golf to powinien mieć 😅 ja z mojego klubu wyciągnęłam sporo porad od innych właścicieli 🙂
Dziewczyny, helpunku!
Nadchodzi czas pożegnania z moim VW Poli IV i musze szukać czegoś nowego 🙁 może któraś z was będzie w stanie doradzić.
Poszukiwane auto musi być 5 drzwiowe, benzyniak z silnikiem większym niż 1.4, w miarę bezawaryjne, bezpieczne i choć trochę ładne xD Oczywiście manual, budżet do 20k. Auto typowo do jazdy po mieście, najlepiej niewielkie, ale takie, żebym podwozia nie zostawiła po drodze do stajni, która nie jest zbyt łaskawa xD