NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

Katija chodzi mi raczej o ogolny wydzwiek twojego stosunku na forum do mnie. I ok, masz do tego prawo. -na zdrowie. Mozesz widziec tylko zla strone, takie twoje prawo mi nie zalezy aby zyskac w twoich oczach.
Nie chce mi sie to wnikac, probowac sie tlumaczyc czy prostowac rzeczywistosc. Ja nie musze oto walczyc jak o powietrze. Ale tak na przyszlosc- jesli wyciagasz wnioski w czyims temacie patrzac na opinie ( w dodatku wirtualne  )i nie interesuje cie druga strona medalu ,to dla mnie nie jestes obiektywna.
Nie jednemu udowodnilam ze  rzeczywistosc jest zupelnie inna niz ta ktora mu przedstawiono, szczegolnie tutaj na forum.Rozmawiac z ludzmi nigdy sie nie balam. Moze kiedys to zrozumiesz - tego zycze ci szczerze bez jakiejkolwiek zlosliwosci.
I moze trudno Ci w to uwierzyc -ja  rowniez zle ci nie zycze.

E. , A ktoś na tych koniach jeździł bardzo intensywnie i od razu bez starannego występowania dawał mu się napić?

[quote author=_Gaga link=topic=5367.msg2300998#msg2300998 date=1424849420]
Konie poi się zimną wodą... w większosci stajni są automatyczne poidła podłączone bezpośrednio do sieci wodociągów / studni... ani wodociagi, ani studnie ani stajnie tejże wody nie podgrzewają...
Co więcej koń jest tak skontruowany, że mu ta zimna woda specjalnie nie przeszkadza.

A ochwat nie bierze się od pojenia zgrzanego konia zimną wodą?  😡
[/quote]

A co ma ochwat do nieużytkowych koni "porzuconych" w pensjonacie?? 🤔
Ba - ja swoje konie poję po treningach... żyją. Kopyta OK. Konie są porządnie rozstępowane.

Nic  :P
Po prostu pytam ogólnie, jak to jest z pojeniem koni zimną wodą i czy to ma jakiś wspólny z ochwatem, czy tylko jest to jakaś kolejna "stajenna legenda", że konie od zimnej wody dostają ochwatu?

Ja przepraszam, ale czy Ty zabeczko nie masz czasem zbyt poważnych problemów osobistych na głowie, żeby tak niezdrowo się ekscytować jakąś aferą na internetach - znowu?
Z obydwóch stron padły poważne zarzuty, myślę że jeśli kogoś ta sprawa interesuje, to interesuje ich dojście do prawdy - fakty, dowody. NIE Twoja dziecinna próba dopieczenia moni - po raz tysięczny. Jeśli kogoś nie interesuje, to nie interesują go tym bardziej Twoje trzy grosze.
Tymczasem - oczywiście! - pierwszy post pod postem Koniferek - jest Twój, napisany dosłownie 4 minuty po jej poście, niepotrzebna ekscytacja i podsycanie afery, nic nie wnoszący, a na osoby broniące monię plujesz jadem.

Przykre jest to, że koniarze z najbliższego otoczenia zamiast trzymać się razem to każdy każdemu wilkiem. Czasami cieszę się, że obecnie jeżdżę konno raz na jakiś czas i trzymam się od tych wojenek z daleka.

Jak się nie chce toczyć wojenek to się ich nie toczy.

Ale bierze się jednak udział czy się chce, czy się nie chce. Ciężko jest nie słuchać co jedna grupka gada na drugą grupkę, czy jedna osoba na drugą.

Becia nie wiem co ma piernik do wiatraka ale postrzeganie tematu przez ciebie uwazam ze delikatnie skrzywione. Twoje wnioski sa dla mnie tak naciagane jak guma starych majtek. No ale .. Sa twoje.

Cierp1enie U nas trochę inaczej bo mam własną stajnię, niepensjonatową. Klienci przychodzą i wychodzą, nie żyją nią. Czasem jednak przychodzą smaczki od pobliskiej konkurencji, że my to, że owamto. Nie wiem czy bardziej mnie martwi czy cieszy, że to same ploty i kłamstwa.

Ostatnio nawet bardzo fajnej i przyszłościowej roboty nie dostaliśmy przez pewnego "życzliwego". Nie powiem, świat jest okrutny, ale nie tylko koński. Mnie gdzieś tam to w środku boli, ale robię swoje, a do "życzliwych" się uśmiecham. Pomagam czasem nawet. Jeszcze nie wiem czy karma wraca, ale przynajmniej sumienie mam czyste 😉

A jeśli chodzi o sprawę moni i zabeczki - myślę, że dorośli ludzie załatwiliby ją inaczej. No ale cóż, lepiej toczyć wojenki.

A u nas to jest tak, że ja, Monia, Żabeczka, Facella, Koniferek jesteśmy związanie z jedną stajnią, jedni bardziej, drudzy mniej, ale jednak spotykamy się, szkoda że nie może być fajnej atmosfery.

postrzeganie tematu przez ciebie uwazam ze delikatnie skrzywione.

jak i każdego to ma inne zdanie niż ty.

W każdym środowisku są wzajemne animozje...ale w tym jeździeckim wyjątkowo dużo. Ja jeżdżąc po stajniach nasłucham się zawsze tylu plotek, że mogłabym z nich książke napisać. Prawdy by w tym było może z 30%. Na swój temat też dowiaduje się czasem dość dziwnych rzeczy - bo plotki zawsze jakoś dojdą do danej osoby, zwykle okrężną drogą. Ale czasem dochodzi do mnie w ten sposób i prawda - i widząc więc po swojej osobie, że są plotki prawdziwe i nie prawdziwe, nie wiem jak można by rozstrzygnąć to co się słyszy o innych... Jak sie nie chce w tym uczestniczyć to po prostu nie trzeba przywiązywać do tego wagi i tyle. Niemniej ten wątek po to jest, by jak ktoś kogoś oszuka to żeby inni się o tym dowiedzieli. Niestety często jest tak, że ten oszukujący wypowie się pierwszy i oszukany jest na straconej pozycji.  To że ktoś ma nieposzlakowaną opinie nie znaczy, że jest uczciwy. Ale każdy ma prawo do obrony.
Ale to tak abstrahując od powyższej sprawy, bo żadnej z dziewczyn nie znam. Po samych wpisach byłabym skłonna przyznać rację moni - ale wolę nie przyznawać jej wcale, bo nie znam sytuacji. Czy sąd to rozstrzygnie nawet jak sprawa tam wyląduje - sama nie wiem, znam 2 sytuacje gdzie są wydawał zupełnie nieadekwatne do sytuacji decyzje..

a czy katija jako mod nie zauważyła ze dyskusja toczy się nie na temat adekwatny do wątku ???

znając w ,,realu,, monię i koniferek , a nie będą związana z ,,ich,, środowiskiem mogę podsumować - trafił swój na swego ! szkoda klawiatury i emocji re-voltowiczów

[quote author=zabeczka17 link=topic=5367.msg2301196#msg2301196 date=1424864603]
postrzeganie tematu przez ciebie uwazam ze delikatnie skrzywione.

jak i każdego to ma inne zdanie niż ty.
[/quote]

Skoro tak twierdzisz i tak dobrze mnie znasz....  🙂

blucha, ja biorę w tej dyskusji udział jako prywatny użytkownik. jeśli uważasz, że coś jest nie tak, użyj funkcji "zgłoś do moderatora".

blucha, ale dlaczego uważasz, że dyskusja jest nie na temat? Po to ten wątek przecież jest - stało się coś złego, ktoś czuje sie oszukany, więc przedstawia wersję A, druga osoba przedstawia wersję B i dzięki temu wiemy, skąd wyłowić prawdę, która najczęściej jest gdzies tam pośrodku. A że jeszcze dodano tutaj mocno kontrowersyjne komentarze, to inne osoby się dołączają do dyskusji, aby je wyprostować

[quote author=_Gaga link=topic=5367.msg2300998#msg2300998 date=1424849420]
Konie poi się zimną wodą... w większosci stajni są automatyczne poidła podłączone bezpośrednio do sieci wodociągów / studni... ani wodociagi, ani studnie ani stajnie tejże wody nie podgrzewają...
Co więcej koń jest tak skontruowany, że mu ta zimna woda specjalnie nie przeszkadza.

A ochwat nie bierze się od pojenia zgrzanego konia zimną wodą?  😡
[/quote]
Ochwat taki toksyczny jak sama nazwa wskazuje to zatrucie. Zimna woda nie jest trucizną /chyba ze zatruta 😀/
Zgrzany od zimnej wody może jedynie nabawić się zapalenia gardła.

A ja wpadam tylko poinformować, że zaktualizowałam listę nieuczciwych, pojawiła się dodatkowo lista niesolidnych - czyli blokowanie towaru, nie wysyłanie przelewu i inne mniejsze przewinienia przez które kontrahent nie poniósł strat finansowych, no i w najbliższych dniach pojawi się jeszcze lista osób zaśmiecających propozycje cenowe w ogłoszeniach.
Gdyby ktoś jeszcze szukał linka do listy (który znajduje się w pierwszym poście tego wątku) to zapraszam
Wszelkie pomysły, propozycje zmian w liście nieuczciwych oczywiście mile widziane.

casines, dziękujemy, już zaktualizowalam listę w tym wątku:

http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,74078.msg2198527.html#msg2198527

A u nas to jest tak, że ja, Monia, Żabeczka, Facella, Koniferek jesteśmy związanie z jedną stajnią, jedni bardziej, drudzy mniej, ale jednak spotykamy się, szkoda że nie może być fajnej atmosfery.

Tak w ramach drobnego sprostowania, żeby nie było, że mamy jakąś toksyczną stajnię (właściwie to jest parę stajni drzwi w drzwi)... Ja tam już wyluzowałam po ostatnich starciach z Koniferek, będąc w tej samej stajni unikałam wszelkich spięć właśnie po to, żeby nie zatruwać życia innym i sobie, żabeczki w życiu nie spotkałam i mam nadzieję, że się to nie stanie, bo mi dopiekła podobnie jak moni (chociaż nie wiem, co ja jej takiego zrobiłam, żeby tak na mnie wsiadać), z Tobą przecież się dogaduję, monia była u nas ostatnio i cyknęła mi dwie fotki - nie jest fajnie?  😀 a odkąd E. przestała się pojawiać, to wszystkim żyje się lepiej i spokojniej 😀

😀 a odkąd E. przestała się pojawiać, to wszystkim żyje się lepiej i spokojniej 😀


Już w pierwszej chwili myślę, że piszesz o mnie  😁
I się zastanwiałam czemu ja Ci zawiniłam?  👀

Facella - tak jest lepiej, ale szkoda, że nie mogło być po prostu bez tych dziwnych awantur, by każda z nas miała dobry kontakt. Ja akurat nie mam spięć z żadną z was, staram się być po środku i nie mieszać się w konflikty, ale to bardzo trudne.

[quote author=Facella link=topic=5367.msg2301424#msg2301424 date=1424881824]
😀 a odkąd E. przestała się pojawiać, to wszystkim żyje się lepiej i spokojniej 😀


Już w pierwszej chwili myślę, że piszesz o mnie  😁
I się zastanwiałam czemu ja Ci zawiniłam?  👀
[/quote]
O rany, nawet nie pomyślałam, że ktoś ma tutaj taki nick  😁 nie piszę o Tobie, absolutnie 😀

Cierp1enie, no ja już też się nie spinam niepotrzebne, jak ktoś ma jakiś konflikt i próbuje mnie w niego wciągnąć, to uciekam 😁 ale o koniferek mam swoje zdanie i go nie zmienię. Nie chcę mieć z nią do czynienia.

Zastanawiajace jest tylko to ze ludzie tak strasznie sie oburzaja kiedy zaczyna sie ich traktowac tak jak oni ciebie. No jakim prawem.....dziwne nie?
😎

[quote author=E. link=topic=5367.msg2301445#msg2301445 date=1424883519]
[quote author=Facella link=topic=5367.msg2301424#msg2301424 date=1424881824]
😀 a odkąd E. przestała się pojawiać, to wszystkim żyje się lepiej i spokojniej 😀


Już w pierwszej chwili myślę, że piszesz o mnie  😁
I się zastanwiałam czemu ja Ci zawiniłam?  👀
[/quote]
O rany, nawet nie pomyślałam, że ktoś ma tutaj taki nick  😁 nie piszę o Tobie, absolutnie 😀
[/quote]
Domyśliłam się, bo ktoś tu wcześniej pisał, że imie tej pani też się zaczyna na E  😉

proszę o wpisanie na listę zaśmiecania propozycji distario.
Miałam propozycję pod ogłoszeniem o bluzce,zgodziłam się.Od 5 dni użytkownik loguje się,wiadomość widział lecz na nią nie odpowiada,nawet aby napisać,że się rozmyślił.

DressageLife - a skąd wiesz, że widział wiadomość? Ja np. nie mam takiej opcji..

shilton, w wysłanych wiadomościach tytuł przestaje być pogrubiony najczęściej 😉

harja, jak na niego kliknę to przestaje być pogrubiony 😉 Jak wy to patrzycie? 😀