szkółki jeździeckie, rekreacja w okolicach Warszawy, Warszawa

Ja sobie wyobrażam tak, że osoba schodzi z lonży już galopując. Pierwsza lonża=pierwszy galop.
powerpuff, między narowistym a żywym oraz rozpuszczonym jest nawet sporo odcieni szarości 🙂
Nadal nic zdrożnego nie widzę w dwóch delikwentach naraz na lonży na chwilę w czasie jazdy grupy.
Ale okazuje się, że poglądy na "rekreację" bardzo rozmaite, pewnie w realu - wcale nie tak bardzo.
Koka, realia są takie, że instruktor za 1/2 h lonży dostaje może 10 pln  i nie da rady tego robić przez x godzin "bez utraty jakości". Licząc realnie: 20 pln x 5 dni x 4-5 tyg = ok. 450 miesięcznie. A przy zastępie 5 koni : 2 godz. x 25 na miesiąc, niech będzie też po 30 PLN = 1500, 500 dla instruktora, a praca dużo lżejsza. A jeśli uda się jedną lonże "wkleić" w czas jazd to masz ekstra... prawie połowę zarobków w tym samym czasie.
Inaczej kalkulują właściciele koni/ośrodków, którzy sami prowadzą jazdy. Wtedy to proste: każdy klient to pln-y w portfelu. Specjalna dbałość o klienta zdecydowanie może się opłacać.
Instruktorowi na zalecenie nie opłaca się absolutnie, chyba, że ceny zdecydowanie inne a obłożenie duże. Całość limituje jeszcze czas, te godziny 16-19 w tygodniu, a do południe w weekendy - wtedy ludzie chcą jeździć.
aleqsandra, a ja pamiętam, że na Legii mówiono, że aby móc jeździć coś więcej niż rekreację, to trzeba dzierżawić konia lub mieć swojego. Było to niewiele ponad 10 lat temu.

I tak w zasadzie było. Była od czasu do czasu możliwość wystartować jakieś LL/L, chociaż częściej konkurs skoków zorganizowany przy okazji hubertusa i to naprawdę bardzo rzadko. Ale niestety nie było tak, że osoby które skorzystały z takiej okazji miały otwarta drogę do sportu na Legii. Tak jak piszecie, aby coś więcej trenować trzeba było mieć kasę, albo na dzierżawę, albo na kupno, ale takie prawo miał każdy, nie tylko rekreant 🙂
Jedynym plusem mogła być możliwość poznania ludzi i skorzystania z okazji np dzierżawy jakiegoś prywatnego konia ( jak wspomniana Ola).


Trzy godziny to i tak dużo. Konie błyskawicznie łapią złe nawyki i banalnie prosto uczą się jeśli czegoś nie muszą robić. Czasem wystarczy 20min i np. z konia, który zawsze chodził po drążkach mamy zwierze, które zachowuje się jakby drążki widziało pierwszy raz w życiu, uważającego że za nic w świecie nie da się przez nie przejść. Jasne, że jak wsiądzie ktoś kto umie jeździć koń nie widzi w drążkach problemu ale nową umiejętność wykorzysta przy najbliższej okazji.


jedna jest rada na to: niech początkujący nie wsiadają na konia  💃
powerpuff, rada, niestety, jest taka: niech początkujący płacą za naukę tyle, ile to powinno Naprawdę kosztować 🙁 inaczej a) będą uczeni niedbale b) odbędzie się to ze szkodą dla koni (dość spojrzeć na los "rekreantów" kupowanych na sezon).
nie mam pewności, co do tego czy piszę w dobrym wątku, jak nie to odeślijcie mnie gdzie trzeba.   🤣  mam do Was pytanie, czy orientujecie się może czy jakaś stajnia z Warszawy i okolic organizuje w najbliższym czasie egzaminy na odznakę?     miałam jechać w ten weekend w Sawance, ale niestety tak się złożyło że nie mogę...   🙁 przeszukałam wiele stron różnych stajni, klubów jeździeckich lecz niestety większośc organizowała odznaki w kwietniu, a teraz dopiero lipiec/sierpien... czy naprawdę muszę czekać aż 2 miesiące żeby jechać 10 lipca w Huzarze? to jakaś masakra... na stronie pzj oczywiście jest informacja o jednej, jedynej stajni z mazowieckiego która organizuje egzaminy na odznakę w 2013!  o egzaminach w innych województwach jest o wiele wiecej informacji,  to jakiś absurd... żeby było ciekawiej, stajnia z maz.  o której informuje strona pzj znajduje się jakieś 150km od nas a moja klacz źle znosi podróże (w zeszłym roku podczas transportu rozpętała się burza i ruda się zraziła), nie widzi mi się wieść jej tak daleko.   🤔      

jeżeli ktoś cokolwiek wie na ten temat BARDZO proszę o wiadomość

edit. literówka
W Besthorses w Podolszynie ma być pod koniec maja, ale jeszcze nie wiem na 100% kiedy i czy na pewno 🙂
dzięki wielkie!  zadzwonię do nich na dniach i wszystkiego się dowiem  😀
23 czerwca jest w TKKF Hubert
A w Besthorses już potwierdzone - 9 czerwca  😉
+ dla Argosa jeśli chodzi o prowadzenie jazd.
dzięki wielkie dziewczyny!  🙂  odznaka już zdana  🤣  zadzwonili do mnie w piątek z sawanki że jednak zwolniło się miejsce na niedzielny egzamin, trochę późno.. no ale pojechałam i jestem zadowolona  😉
gratuluję. też się w końcu muszę zmobilizować by pojechać na odznakę, ale jakoś.. jak zwykle. 😵
dar serio podobało ci się w Argosie ?  😲
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 maja 2013 12:48
dar serio podobało ci się w Argosie ?  😲


po innej polecanej przez Dar stajence w okol. ul. Nocznickiego na Bielanach Argos to istne luksusy 😉
ElaPe a o którą konkretnie chodzi na Bielanach ? (po ulicach średnio kojarzę)

A co do Argosa dla mnie to jest jedna wielka porażka, konie na bardzo średnim poziomie, wszędzie syf, jazdy w dużych grupach, jazdy prowadzone chyba przez p.Karolinę są w miarę ok, ale tylko na początku jak jej się chce, a te treningi skokowe prowadzone przez takiego grubszego faceta to cóż on sam moim zdaniem nie byłby w stanie przejechać parkuru L w równowadze i ładnie stylowo. A i jeszcze rozwalił mnie kuc na, którym prowadzone są lonże dla dzieci, ogólnie po serii baranów wysadził małą dziewczynkę z siodła, i nic dziwnego, bo ja pewnie też bym tego nie wysiedziała.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
14 maja 2013 19:32
Stajnia Wesoły Rumak na ul. Rokokowej http://skrumak.blogspot.com/p/nasze-konie.html
[quote author=Mirabelka2000 link=topic=67378.msg1774192#msg1774192 date=1368445087]
dar serio podobało ci się w Argosie ?  😲


po innej polecanej przez Dar stajence w okol. ul. Nocznickiego na Bielanach Argos to istne luksusy 😉
[/quote]

podoba mi się jak są prowadzone jazdy, o warunkach dla koni nie dyskutuję.
Wesoły Rumak, ma się przenosić z tego co słyszałam, tak jak wcześniej mówiłam - tam, przychodziłam dlatego, że miałam najbliżej.
albo po prostu wywalili ją ze stangreta z tego co mi wiadomo 🙂
co do Karoliny to widziałam jej treningi nie raz, mi sie podoba. Konie pod nią też bardzo miło chodzą. Z tego co mi wiadomo, jest sędzią ujeżdżenia.
Najlepszą stajnią jest chyba WIERZBOWY GAJ  😀
Bardzo dziękujemy staramy się aby osoby, które przychodzą do nas na jazdy wynosiły jak najwięcej 😉 Myślę, że najważniejsze to nie zapominać o koniach, jazda na zdrowym, dobrze wyszkolonym koniu to przyjemność dla jeźdźca 😉
A co do Argosa to stałam chwilę z Karoliną i widziałam jej jazdy na jej koniu i wyglądało to ok.
wszystko to co piszesz jak najbardziej oferujecie. Stwarzacie najlepsze warunki do jazdy ze względu na: miłą atmosferę podczas jazd, dobrze wyszkolone i spokojne konie, bardzo miłych instruktorów z talentem, pasją i ogromną wiedzą, którą potrafią doskonale przekazać.

EDIT: Macie doskonale przygotowane miejsce do jazdy konnej. Wasze warunki do jazd mogą zadowolić nawet najbardziej wymagającą osobę. Warto wspomnieć, że uważam, że wszystko jest po jak najbardziej korzystnych cenach  🙂
Aż tak bym nie przesadzała jest jeszcze dużo do zrobienia, ale mam nadzieję, że powoli będzie się to wszystko rozkręcać 😉 No i ostatnio urosło nam trochę stado między innymi o wielkokonia (ponad 180) dla osób lubiących smoki 😉
albo po prostu wywalili ją ze stangreta z tego co mi wiadomo 🙂
co do Karoliny to widziałam jej treningi nie raz, mi sie podoba. Konie pod nią też bardzo miło chodzą. Z tego co mi wiadomo, jest sędzią ujeżdżenia.


nikt mnie nigdzie nie wywalił, ale swoje domysły schowaj w kieszeń i nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia. nie mam czasu by dojeżdżać do stangreta, jeśli już to w weekendy, a w weekendy doszły mi dodatkowe zajęcia.  nie muszę ci więcej tłumaczyć, ponawiam za to prośbę do pilnowania własnej d. "ten wie, tamten wie.. tylko ja nie wiem." a potem plota idzie w świat..

Miranda, jeśli chodzi o Wierzbowy Gaj, to niedługo sądzę, że będę się uczyła pod waszym okiem, albo w stajni Sokóle.
Zostaje mi opcja jeżdżenia rekreacyjnie na luzie w tereny za darmo w pobliskiej stajni (pobliskiej: przeprowadzka w wołomiński). Wtedy konwalia stwierdzi, że wywalono mnie z Argosa..
Ale tak naprawdę, dojazd do Stangreta z wtedy już ówczesnego miejsca zamieszkania to ok 70 km w jedną stronę więc nie ma co się łudzić, że będzie to dla mnie opłacalne, nawet jeśli samochód będzie palił mało to jednak poświęcanie czasu na takie dojazdy będzie już dla mnie sprawą bardzo ważną, dlatego teraz: czym bliżej - tym lepiej.
dar skoncz juz ten cyrk.
nie wypisuj do mnie, idz sobie i odwal sie od mojego konia.
Ja uslyszalam taka plote dlatgo pisze "z tego co mi wiadomo". Widzisz, moze gdybys sie zmienila to ludzie zaczeli by cie lubic i nie szly by takie ploty. Ale to offtop, ja nie bylam nigdy w stangrecie, nie interesuje sie rekreacja.
dar zapraszam 😉
i dziewczyny obie skończcie już te przepychanki to nie wątek od tego i nie widze sensu w dyskusji czy ktoś kogoś wyrzucił czy nie, kogo to obchodzi 😉 a więc nie wiem po co konwalia zaczynasz ten temat i tak samo dar po co to kontynujesz 😉
Już tak jest, że nie wszystkim się wszystko podoba, jestem przekona, że są ludzie którzy nawet lubią Agmaję  😎
Miranda, masz rację. Nie ma sensu się w ogóle kłócić, zniżając się do tego poziomu..
Przepraszam, miałam dać sobie spokój, ale kto tu pokazuje swój powalający poziom wyzywając mnie od kurew na pw? Wstydź się, w końcu to ty jesteś starsza i to sporo. I nie życzę sobie poruszania mojego tematu gdziekolwiek.
Ciekawe kiedy Cię nazwałam w ten sposób, bo jakoś sobie nie przypominam.   🙄

Ja to się już nie odzywam, ktoś musi to zakończyć.
Cześć, przepraszam ale nie czytałam całego wątku, zostałam tu odesłana, aby uzyskać odpowiedź na pytanie które mnie nurtuje... Czy ktoś jeździ w KJ Szumawa? Chciałabym sie dowiedzieć o tym klubie jak najwięcej.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się