M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

Dzionka, no no tajne plany.
Wiesz zawsze mogą być czworaczki.
aszhar, nie no, od zawsze wiemy, że chcemy mieć dwójkę, ale będzie co będzie wiadomo 🙂
Dzionka, świetny plan! 🙂
Dlaczego odradzają wyspę?
Genia, Dzionka - Dzięki  🙂

Dzionka - fajnie Ci to wyszło masz dobrze zorganizowaną przestrzeń. Nie chciałaś żeby jedna łazienka należała do sypialnia?  😎
Schodów ciąg dalszy. O 16 mamy podpisywać akt a nie możemy się od tygodnia doprosic o wzór umowy... Przecież mamy prawo zapoznać się z tym na spokojnie.  👿 będę siedzieć trzy godziny i sobie czytać, trudno ich problem. Jeszcze żeby to był zwykły akt kilka stron, a tu bedzie dużo więcej bo nieruchomość wspólna, droga dojazdowa itp... Wściekła jestem.

Ale jutro klucze  🏇
escada, zmartwię cię. O ile dobrze pamiętam to notariusz czyta cały akt. I trwa to wściekle długo.
zgadza się; obowiązkowo czyta cały akt.
a jak trzeba jeszcze nanosić poprawki to może to potrwać i kilka godzin.
Dzionka, świetny plan! 🙂
Dlaczego odradzają wyspę?


Tez jestem ciekawa - dla mnie taki jeden długaśny ciąg to troche mało praktyczny układ, no ale ja to zawsze chciałam mieć giga wyspę
ash   Sukces jest koloru blond....
10 września 2015 08:59
escada, zmartwię cię. O ile dobrze pamiętam to notariusz czyta cały akt. I trwa to wściekle długo.


My siedzielismy 7h bo wlasnie poprawki zglaszalismy
Dzionka ja bym fanką rozkładu z wyspą ale rozumiem, że wtedy nie można by było tego pokoju podzielić. Nie podobają mi się zupełnie takie kuchnie na ścianach salonu ale rozumiem też względy praktyczne 🙂
Mamy deweloperska w formie aktu notarialnego i czytanie na miejscu było mocno pobierzne... Błędy udało mi się wyłapać przypadkiem, kwoty pochrzanili...
escada, o wow, stalowe nerwy macie. My umowę negocjowaliśmy ponad miesiąc z prawnikiem i naprawdę dużo ugraliśmy. Na pewno tak na żywioł bym nie poszła :/ W kulki sobie lecą.

Dziewczyny, architekt odradza wyspę, bo wtedy jeszcze stół gdzieś trzeba postawić. A chciałabym duży stół, żeby posadzić 6 osób minimum wygodnie, więc zrobi się ciasno. Jeszcze dokładnie tego nie przemyślałam, mamy czas 🙂 Na razie jestem zadowolona.
Łazienki będą osobne, bo inaczej jedna musiałaby przynależeć do pokoju dziecka - nie ma tak dobrze ;P
No tak... ze stołem zrobiłaby się graciarnia...
Deweloperska miałam wcześniej, tej mi nie dali bo ponoć taka sama. Taaa...
No tak, u mnie na stół miejsca już nie ma, tę funkcję pełni wyspa i faktycznie nie każdemu to pasuje!
Mimo wszystko pokombinowałabym z jakąś ścianką z blatem/barkiem między kuchnią a stołem, tak, żeby krzesła po lewej stronie się o to opierały, stół wtedy nie stałby "na środku" no i przybyłoby miejsca roboczego w kuchni i ją trochę zamknęło. Ale architekt na pewno wie lepiej co się zmieści 🙂
Dodatkowy blat w kuchni się przydaje to fakt. Ale trzeba zdać się na zdanie mądrzejszych. Ja mam akurat niby "wyspę" a nie wyspę ale jednak muszę przyznać że najwięcej przy niej stoję. To ta przestrzeń w kuchni, której by mi brakowało jakby jej nie było. No ale mam osobno jadalnie więc mogłam sobie na ten ruch pozwolić.

U mnie meblowania ciąg dalszy. Wczoraj wróciłam z IKEI. Mogłabym zamieszkać w tym sklepie niech sobie każdy gada co chce  😉 Przyjechały ze mną półki, lampy i inne bzdety.

Niby wiele nie dołożyłam a już jakoś inaczej  🙂

Początek


i dziś


docelowo będzie jeszcze półka, ramki, zasłona jakieś kwiatki na parapecie i chyba więcej nie ma co.
Scottie   Cicha obserwatorka
10 września 2015 16:06
Presja, ja bym nie dawała nic na okna (żadnych zasłonek, firanek itd), ale ja w ogóle nie jestem fanką takich... ozdób.
Scottie - Ja firanek nie chce - nigdzie. Ale zasłony jakoś tak wypełniają te przestrzenie które wydają mi się puste. Na razie będę żyć bez. Jak dojdą obrazki, zdjęcia i półki na ścianach to może zmienię zdanie.  Wydawało mi się że jak kupię stół, krzesła dużą sofę etc to się zrobi pełniej ale jednak ciągle czegoś brak. Nie żebym była fanką zagraconych przestrzeni.

emptyline   Big Milk Straciatella
10 września 2015 17:49
Presja, ja bym zabudowała kaloryfer - wiadomo ażurowo, żeby grzał, ale strasznie rzuca się w oczy. 🙂 poza ty mega ciepły klimat - nie mój, ale wszystko jest spójne i wygląda baaardzo fajnie. 🙂
Uf, przebrnelismy 😉 od dziś mieszkanie oficjalnie nasze, klucze niestety dopiero w poniedziałek ale jutro zakładamy licznik prądu i może jeszcze załatwimy zakupy budowlane, żeby w poniedziałek zacząć już z kopyta 😉

Nie wierzę że to się wszystko udało choć zaczęło się w maju przypadkowa wycieczką hihi nawet ten remont mnie nie przeraża ;p
escada, ogromne GRATULACJE
escada, Gratulacje  😅 dobrze że Wam się udało z tym prądem umówić. Wiem że u nas na osiedlu to i z tydzień czasem ludzie czekali, tak odległe terminy miała elektrownia.
escada, super, gratki!!! Przypomnisz ile macie m kw i jaki rozkład, jeśli gdzieś masz pod ręką? Dobrze pamiętam, że jest ogródek 😍 ?
Dzionka, o właśnie a Wy na którym pietrze mieszkać będziecie??
Dziękuję  :kwiatek:

Yegua umowę zawarliśmy ponad tydzień temu z tauronem jeszcze przed aktem wiec akurat tydzień 😉

Dzionka teraz nie odnajde ale gwarantuje że jeszcze będziecie miały dość naszego mieszkanka 😉 42mkw, 30 mkw ogródka 🙂
Oj psice umrą z radości 😀
escada, gratuluję!
I czekam na zdjęcia z postępu prac jak ruszycie 🙂
aszhar, my na 3, ostatnim 🙂 Widok z okien mamy cudny, same drzewa a w oddali park 😀
Dzionka, eee no to fajnie. I sąsiedzi nie będą nad głowami tupać.
Moja teściowa mieszka na ostatnim 4 pietrze.  I to jest duży plus jak nie słychać kroków sąsiadów.
aszhar, tak, to jest na plus. Mój brat mieszka na parterze i strasznie słychać sąsiadów z góry, szczególnie że mają małe dzieci, które walą ciągle czymś o podłogę :/
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się