Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

rozumiem Cie doskonale :kwiatek:
mnie tylko szlak trafia ze nie zrozumiałam tego wcześniej bo na lato była cała masa chętnych na siwą, teraz..... 1 telefon miałam 🤔

Wawrek współczuje bardzo takich przeżyć.Oby nigdy wiecej.

Kamkaz Ty sobie robisz z nas jaja z ciążą, no chyba że masz urojona 🤣 Ja mam już problem żeby wysiąś z auta i sie podnieść

Zairka i Cierpienie no to moze rzeczywiscie jakies zakladziki zaczniemy przyjmowac 😀😀😀  Bioac pod uwage rozmiar brzuchow obstawiam na mnie 😉  A tak szczerze to biorac pod uwage moj obecny stan fizyczny to mogloby juz byc juz - jak tu sie w nocy przekrecic z jednego boku na drugi....

I Zairka  - chetnie bym Twoja kobylke zajezdzila i pojezdzila 😀 😀 😀  Gdybym nie byla w ciazy i blizej Wrocka - strasznie mi sie siwa podoba i z tego co czytalam charakterek to ona tez ma czyli to co lubie   😎 🏇


vill ja jeszcze daje rade wsiadac i to mi nawet niezle wychodzi 😀  Ale podnoszenie juz nie tak - stwierdzilam, ze D. musi zamontowac tu i tam jakies raczki, linki i inne temu podobne, zebym sie mogla poruszac po mieszkaniu w ogole   😵 😂 😂

I Zairka  - chetnie bym Twoja kobylke zajezdzila i pojezdzila 😀 😀 😀  Gdybym nie byla w ciazy i blizej Wrocka - strasznie mi sie siwa podoba i z tego co czytalam charakterek to ona tez ma czyli to co lubie   😎 🏇



to samo chciałam napisać 😉, tylko ta odległość....

Wawrek gratuluje zimnej krwi  👍

My już na wakacjach.Galantowa wspaniale rozpisała mi trasę a i pogoda ponoć ma w sobotę być  😅

Rzeczywiście biorac pod uwagę wielkości brzuchów to skoro u Cierp1enia się dopiero pojawił to ja urodzę chyba miesiąc przed nią 😁
Prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie jak bedę wyglądać za ponad 3 miesiące jeśli już teraz mam taki duży brzusio. I rośnie z dnia na dzień.

Mam teraz inny problem.

Czy wam tez się zdarzały skurcze nóg w nocy?

Już od tygodnia noc w noc budza mnie skurcze łydek. Szalenie bolesne. Muszę wstawać, masować i rozchodzić, bo inaczej ból nie daje mi zasnąć.
Moja mama tez podobno tak cierpiała w drugiej połowie ciąży.
Da się coś na to zaradzić

laguna tez mialam skurcze dlatego oprócz prenatalu bralam dodatkowo magnez i po problemie

smerfiafhata no widzicie a u nas głucha cisza, nawet znajomi odwrocili sie ze tak powiem dupa ...eehh gdzie te czasy co jak ktos dawal za darmo konia do jazdy to sie go po rekach calowalo 😵 🤔

Zairka - no ja mam sporo zainteresowanych, pewnie przez tak niską cenę. Dzisiaj był oglądać ją jeden Pan.  Strasznie ciężko mi mówiło się o niej, jak o koniu którego muszę sprzedać. Niestety takie życie raz pod wozem, raz na wozie. Może za rok, dwa... będzie mnie stać na konia.. budowa dobiegnie końca..za wynajęcie mieszkania już nie będziemy musieli płacić.. ja dostanę pracę... zobaczymy co przyniesie los.
Co do proponowania jazdy za darmo...oooo to ja nawet ogłoszenia dawałam... nikt się nie odezwał.. :/ co w szoku byłam bo obok technikum hodowli koni ...pełno koniarzy..

Smerfi - a Ty babeczko wklejaj jakąś fotkę brzuszka 🙂 a czytając o tym siadaniu to się uśmiałam 🙂   

Kamkaz to wygląda jakby jeszcze 20 tyg miała nosić 🙂

Lagunie nie odpuszczę jak nie wklei nam tu szybko 🙂
co do skurczy to nie miałam ani razu, piję magnez a to pomaga.
za to mój ból kręgosłupa jest straszny :/  czasami chodzić nie mogę


a to mój brzuszek z dzisiaj

22 tydzień i 2 dzień 🙂

cierpienie ja i tak mialam wiekszy i co.. Piotrus w 40 tygodniu urodzony 2850g 😁

No właśnie mi ktoś mówił, że kobiety co mają małe brzuszki rodzą duuuże dzieci 🙂
a te co mają większe to dzieci rodzą się właśnie mniejsze. Nie wiem czy to prawda.
Choć lekarka od razu mi powiedziała, że moje dziecko jest bardzo duże 🙂

Zairka - super wiadomość 😅 Trzymam kciuki za spokojne kolejne nocki (i dnie :konik🙂

Laguna - z Igorem miałam nocne kurcze łydek - mój gin kazał zwiększyć potas. Zaczęłam pić sporo soków pomidorowych i przeszło jak ręką odjął. Przy Adasiu nie miałam, więc może to rzeczywiście brak czegoś w organizmie.

Zuza - trzymajmy kciuki za pogodę. Dziś w Poznaniu masakra i jak sobie pomyślałam, że tak miałoby być w sobotę to załamka od razu 😵

Cierpienie mi te w 34t powiedzieli ze jest b. duży że ebdzie miał ponad 4 kg a w 38 że dziecko jest male i wyglada im na blad w ocenie terminu a dziecko jest okolo 34-35 tygodnia 😲 ehhh
bo w 34 tyg wyszło ze mlody ma 2600 a w 38 ze 2500 😵 wyszło na to że młody zatrzymał sie w przybieraniu masy.. w szpitalu w 40 tygodniu wychodziło 3100 a urodził sie 2 dni później 2850 🏇
NIE WIERZCIE USG 🤔wirek:
nie wspomnę o tym że dziecko od 38 tygodnia musiało byc obwiązane pępowina bo juz byly małe zaniki tętna a na żadnym usg nawet D3 to nie wyszlo 🤔

ja tam sie z nikim scigac nie bede  😁 ale biorac pod uwage moj tryb zycia, praca na stojaco, i pewne schizy przyplywajacej energi, ktora musze natychmiast gdzies od razu spozyc, smiem twierdzic, ze to moze byc juz any day  😁

Teraz jak sie ochlodzilo, to nawet malo co zmeczenie czuje w pracy na 10 godzin, chociaz to mozee moj organizm mnie oszukuje, ja juz nie wiem  🙇 albo jakis robochlop jestem, wiec ciezko mi zrozumiec, jak Wy mozecie narzekac  👀 Wczoraj z mezem chodzilismy po sklepach jakies 5 godzin, on padniety, a mi nie dosc  🥂 Zadziwia mnie to tak, ze szok...

Cierpienie, tez masz nawet maly brzuszek jak na 22 tygodnie 😉 Zawsze mi sie Zairka przypomina jak dala zdjecie w 19 tygodniu, jeszcze przed slubem i wydawalo mi sie, ze duzy  👀

Ehh, jutro przyjezdza moj wozeczek  😜  No i Tato razem z nim hehe, nie widzielismy sie... jakies 7 miesiecy, chyba mnie nie pozna  😁

Wczoraj z mezem chodzilismy po sklepach jakies 5 godzin, on padniety, a mi nie dosc  🥂 Zadziwia mnie to tak, ze szok...
od wody, ognia i łażenia z żoną po sklepach - chroń nas Panie 😀iabeł:

No dobra Kochani oto on HELIO V ,nie mam jeszcze ladnych zdjec ale nadrobie 🙂

kamkaz - gdzie Ty mieścisz to swoje maleństwo?

Jeśli chodzi o jazdy to ja również zaprzestałam ich jak tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Niby znam swojego konia i ufam jej, ale mimo wszystko to tylko koń. Ponownie wsiadłam po 2,5 miesiąca - tak mi pozwoliła lekarka. Kuzynka mojego męża jeździła do 6 miesiąca, bo chciała wystartować w jakiś tam mistrzostwach. Z kolei moja koleżanka widziała kiedyś laskę jeżdżącą w 9 miesiącu. To już moim zdaniem lekka przesada  🤔

Zairka - super, że wszystko już ok, oby tak dalej.
Laguna - dawaj foty, samowyzwalacz w ruch i wstawiać foto, a na skurcze łydek tak jak pisały dziewczyny magnez i potas.
Karola - prześliczna Bianeczka i cudowny koń 🙂
ana - też mnie wczorajsza pogoda lekko przeraziła, całe szczęście dziś jest już lepiej i oby tak było w sobotę.


A ja standardowo z pytaniem:
Tato zrobił mi drewniany kojec dla Młodego no i chciałabym go jakoś fajnie pomalować. Czy mogę użyć zwykłej farby akrylowej? Nie jest toksyczna dla takich maluchów?  👀

Karola zaj*******m andaluz!

Witam serdecznie,
a ja kieruję prośbę do przyszłych mam - amazonek ze stolicy🙂 poniżej możecie przeczytać informację prasową na temat akcji społecznej, którą organizują moi znajomi - cel słuszny, a ekipa profesjonalna i kompetentna🙂 ja będę w gronie statystów🙂
Z góry dziękuję za zainteresowanie🙂

Nowy projekt wortalu potrzebuje-pomagam.pl:
Ustąp – nie znikaj!

Projekt wideo „Ustąp – nie znikaj!” prowadzony w ramach wortalu potrzebuje-pomagam.pl wkroczył w kolejną fazę. Redakcja ma przyjemność ogłosić casting na aktorów do niekomercyjnych spotów filmowych.
Projekt „Ustąp – nie znikaj!” dotyczy problemu nieustępowania miejsca kobietom w ciąży w środkach komunikacji publicznej. Polega na nakręceniu trzech 30-sekundowych spotów wideo, które zostaną umieszczone m.in. na YouTube.pl
Aktualnie ekipa filmowa poszukuje (angaż między 10 a 12 października w Warszawie):
- kobiety w widocznej ciąży
- czterech mężczyzn w przedziale wiekowym 18-24 lata
- dwóch kobiet, również w przedziale 18-24 lata
Casting odbędzie się 5 października 2009 r. o godzinie 16😲0. Poszukiwani są również statyści. Wiek oraz ich płeć są nieokreślone. Zapraszamy około 15 osób zarówno między 10 a 12 października – o szczegółach, w tym miejscu castingu, poinformujemy zainteresowanych. Na pewno odbędzie się on w Warszawie.
Zgłoszenia prosimy przesyłać na adres mailowy redakcja@potrzebuje-pomagam.pl. W mailu prosimy napisać, czy osoba zgłasza się do gry aktorskiej, czy też do statystowania. Udział w przedsięwzięciu jest nieodpłatny. Nikt z ekipy filmowej ani osób zaangażowanych w projekt nie czerpie z niego korzyści materialnych. Zagwarantowana jest satysfakcja duchowa.
Patronami medialnymi projektu „Ustąp – nie znikaj!” są TVP Warszawa i „Echo Miasta”. Partnerem projektu jest firma Fastmedia, która użycza nam sprzętu do filmowania (www.fastmedia.com.pl). Ekipa filmowa ma zezwolenie ZTM Warszawa na kręcenie w środkach komunikacji publicznej.
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do współpracy w charakterze zarówno patronów, jak i partnerów. Mamy również nadzieję, że na dalszych etapach projektu dojdzie do współpracy z kinami, które będą zainteresowane wyświetlaniem gotowego materiału przed seansami filmowymi – mówi Przemysław Kutnyj, pomysłodawca projektu.
Ekipa filmowa to następujące osoby (alfabetycznie): Przemysław Kutnyj (kierownictwo produkcji, promocja, scenariusz, reżyseria), Krzysztof Kordulasiński (reżyseria, montaż); Monika Styczek (asystent kierownika produkcji, menedżer  ds. PR, scenariusz), Katarzyna Średnicka (zdjęcia, dobry duch), Daniel Tendaj (asystent operatora).
Wortal Potrzebuje-Pomagam.pl jest własnością prywatną i niezależną. Działa niekomercyjnie i ma charakter ogólnopolski. Jego główna funkcjonalność to platforma ogłoszeniowa służąca niesieniu pomocy bezinteresownej, wykonywanej w wolnym czasie, jak i udzielaniu wsparcia w wybranych zakresach.
Dodatkowe informacje:

Przemysław Kutnyj
tel. kom.: 604 965 848
e-mail: redakcja@potrzebuje-pomagam.pl

Monika Styczek
Tel. kom.: 692 268 424
e-mail: mstyczek@potrzebuje-pomagam.pl

karola zakochałam sie 😜 💘

kamkaz na pewno jest ci lżej niż kobietom z dużymi brzuszkami...dlatgeo my marudzimy bo to jednak duże obciazenie dla kręgosłupa, nóg itd... ja nie wiedzialam jak mam z łózka schodzić, jak sie podnosić wychodząc z auta, jak wejsc na 4 pietro...przypuszczam ze u Ciebie takich problemów nie ma i zazdroszcze :kwiatek:

Gratuluje mamkom synusiów nowych  :kwiatek:
Karola - tobie też  😅

laguna - ja miałam skurcze łydek, nic nie brałam i cierpiałam. Ale nogi to mnie i tak zawsze bolałay bo puchły jak balony w ciąży. Więc jeden skurcz w tę czy tę to tylko dodatkowa bólowa atrakcja ciążowa  😁

Krótka fotorelacja z wiejskich wakacji naszych z żabą:





No i tysiące z basenu ale ile mozna.

KarolaLiderowa, wow wspaniały 😀

Zairka ja tez jestem zakochana,wczoraj w necie znalezlismy duzo info ale po hiszpansku 🙁 .Helio jest niesamowity,zna mnie 2 tygodnie a tak mi ufa ze wszedzie za mna lazi.Wczoraj go pastuch porazil i za nic nie chcial podejsc do wyjscia,stal po srodku padoku i sie rozgladal przerazony ale jak podeszlam i go poklepalam to poszedl za mna do wyjscia i nawet sie nie zawachal.Tylko jk otwieralam to sie przestraszyl jakby mi chcial powiedziec ostroznie bo to boli 🙂 ale wyszedl za mna pieknie. W boksie caly czas za mna ja sie schylam po szczotke on tez,ja robie krok w tyl on tez ja wychodze a on za mna.U nas w stajni Andaluzy chodza jak psy,bez kantara itd wchodza same na myjke i grzecznie tam stoja,potem wracaja do boksu 🙂

Dzisiaj na szczęście pierwsza noc bez pobudki na rozmasowanie łydek 😅

Karola-  😜 A fryza jeszcze masz czy już poszedł w świat?

Cierp1enie, Kamkaz- to jawna niesprawiedliwość 👿 Oto jak mój brzuszek wygląda dzisiaj. Jakbym miała rodzić co najmniej miesiąc przed Cierp1eniem 😁

Laguna fryzon obecny jeszcze ale jak dlugo to zobaczymy 🙂 a dlaczego Ty ocielas sobie glowe i jest tylko brzuszek???? Co to za zwyczaje  🤬

Fryzura z rana niewyjściowa 😉 😁 Ale tak na powaznie to robiłam samowyzwalaczem z fotela, a że nie mam szerokiego kąta to musiałam coś poświęcić 😉

Laguna śliczny brzusio i naprawde chyba najbardziej proporcjami zbliżony do mojego w 22 tygodniu 😁
karola zawsze chcialam andaluza ale niestety dla mnie za drogie i malo ,,lotne" 😂
to ogr?
one z regoly  maja tak wspanialy charakter??

ja miałam ogromny brzuch i było widać że dzidzia duża,miałam brzucho chyba nawet większy od Zairki  w szpitalu przed porodem na usg wagę oszacowali na 3500g a co się okazało mały ważył 3980g a wiec spora różnica u mnie było widać że to nie sam brzuch mały jakby się nie ułożył to cały czas było widać wybrzuszoną jego część ciała także ja wiedziałam  od mojej gin że malutki będzie duży rozważali nawet cesarkę ale się nie zgodziłam

Dziewczyny możecie mi opisać jak wygląda zabieg w pełnej narkozie, tak od strony maminej, bo medycznie to wiem.. To znaczy chodzi mi głownie nie o sam zabieg, a o to jak wygląda usypianie, przebudzenie, jak się dziecko zachowuje, jak wygląda ta wizyta jednodniowa w szpitalu.
Ana Igor miał, prawda? Ktoś jeszcze?  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:


Kermit - matko jaka Nadia poważna i dorosła i śliczna  😲 💘

Karola konik cudny, a dlaczego fryzka chcecie sprzedać? On był(znaczy jest) taki fajny  💘

Laguna brzuszek bardzo zgrabny i adekwatny do wieku ciąży 🙂

Wczoraj byliśmy z Kaziutem u ortopedy na kontroli, normalnie godzina z nim w poczekalni i gabinecie wykończyła mnie gorzej niż 8h pracy  🤣 Aż tak to się chyba jeszcze nigdy nie nakręcił, latał po korytarzu jak małe ADHD, nie zamykał się ani na chwilę, cały czas coś gadając, a najczęściej "pan, badać, badać, badać, BADAĆ!! PAN!! BADAĆ itd)  😵 😁

nie zamykał się ani na chwilę, cały czas coś gadają

Oj skąd ja to znam  😁
U nas temat przewodni od rana to buciki. i zaczyna się:

'Mama buciki ma, Nana buciki mamy ma, Tata buciki nie ma, ojojoj, mama koczyki ma, nana koczyki nie ma, Mama kompani, Nana piti, tata kupa, Mama pa pa i tak w kółko do drzemki o 12  😎

Kermit - ale super! Jak miło zobaczyć wakacyjne zdjęcia, gdy na dworze mróz 🤔 🤣 Nadia bardzo wyrosła - jest taką dużą panienką już! Boska! 😍

Gwash - my mieliśmy. I napiszę Ci jak to było:
Przyjęli nas do szpitala rano i zaczęli badania - jakieś ogólne, potem krew (traumę mam do dziś :mad🙂 i około 14 wypuścili nas na przepustkę do domu, chociaż inne dzieci zostały na noc (ale może były spoza Poznania i nie miały jak wracać). Rano kazali się stawić na czczo, dostał Igor łóżeczko, przebrałam go w piżamkę i czekaliśmy na środek uspokajający. Dostał domięśniowo i powinien był się po nim wyciszyć. Ale młody dostał po nim jakiejś schizy, ADHD i innych objawów - gadał od rzeczy, śmiał się, że mu ściany jeżdżą, itd. Ponoć tak czasem dzieci reagują, chociaż Igor był jedynym, który taką reakcję wykazał - inne leżały w łóżeczkach półśpiące. Potem poszliśmy pod salę operacyjną (bo oczywiście na łóżku Igor nie chciał jechać) i przejęła go w swoje ręce pielęgniarka - dosłownie, drzwi się zatrzasnęły i tyle. Miał wziewną narkozę, zabieg trwał 20 minut, wywieźli go śpiącego na łóżku i potem spał jeszcze godzinę, albo dwie (budził się, coś tam mamrotał, przysypiał znowu, itd) Obudził się zupełnie po jakiś 2 godzinach, zażądał kanapki i poszedł się bawić do świetlicy szpitalnej (znów jako jedyne dziecko, bo inne dalej polegiwały w łóżeczkach). I tym sposobem po południu był już na tyle bystry, że wypuścili nas na przepustkę do domu, chociaż inni zostali. Wypis dostaliśmy następnego dnia. I niestety, mimo tak krótkiego pobytu nie uniknęliśmy zakażenia rotawirusem 🙁 Ech...nie zazdroszczę. A co Kaziutkowi będą operować?