Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Lotnaa   I'm lovin it! :)
13 czerwca 2018 10:00
lilithhh, To chyba też zależy od tego, czy odeszły Ci już wody czy jeszcze nie.
BTW, ja nie miałabym nic przeciwko, żeby mój poród trwał teraz krócej niż 16h  🤣
maleństwo   I'll love you till the end of time...
13 czerwca 2018 10:03
BTW, Lotnaa,, jak to już 30 tydzień?! :O
Lotnaa, nie dziwię się, dała Ci Haneczka popalić.
Ale teraz już na pewno będzie lepiej :przytul:

U mnie w sumie pierwszy poród był lajtowy i dopiero po przebiciu pęcherza płodowego zaczęły się poważniejsze skurcze.
Więc może teraz też wody od razu nie odejdą i zdążą na spokojnie z tym antybiotykiem.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
13 czerwca 2018 11:59
Oby oby!

maleństwo, w sumie już 31, 2 miesiące zostały. Niby mało, wszystko w proszku, ale już się nie mogę doczekać, bo za bardzo nie mogę już spać. Plecy bolą mnie dosłownie w kazdej pozycji
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2790543#msg2790543 date=1528873238]
Lotnaa, bo lato, bo grupa na fejsie 😀
Ja już siedzę cicho, bo musiałabym ciągle marudzić, a i tak mam opinię największej marudy na rv 😉
[/quote]

Yyyy przepraszam, ale jakie lato? 😁 Nie no, w kwestii pogody chyba pierwszy raz w życiu nie narzekam. Upały mnie dobijały! Leżałam plackiem, wlewałam w siebie hektolitry wody i modliłam się o wieczór, choć w nocy nie było wcale lepiej. W sumie to od dwóch dni nie mogę spać pomimo panującego chłodu.
(maleństwo, to jak, podzielisz się tytułem? :hihi🙂

Lotnaa, nie strasz, że może być gorzej ze snem i plecami, bo ja już teraz mam dość. A to jeszcze tyyyle czasu...
A do tej grupy na fejsie to jak mam się dostać? Bo coś tam kojarzę, ale nie wiem jak wyszukać...
Lotnaa   I'm lovin it! :)
13 czerwca 2018 13:06
rochnar, wyszukaj na fb "Dzieciowa re-volta", przedstaw się z nicka, to Cię admin doda.

mundialowa, może u Ciebie nie będzie tak źle. U mnie w pierwszej ciąży plecy dokuczały mi tylko na finiszu, a teraz już od dawna 🙁 Mam jakiś nacisk na krzyż, nawet się tego rozmasować nie da. Mogę spać tylko na prawym boku zwinięta w kulkę, ale nawet tak dość szybko drętwieję.

A co do upałów, to też nienawidzę. 22 stopnie to dla mnie max. Dziś leje, więc oddycham pełną piersią.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
13 czerwca 2018 13:19

Lotnaa, nie strasz, że może być gorzej ze snem i plecami, bo ja już teraz mam dość. A to jeszcze tyyyle czasu...


Mnie plecy nie bolą, spać nie mogę jedynie jak jest za gorąco. Śpię na boku z grubą poduchą miedzy kolanami a czasem pod brzuszek wkładam taką cienką żeby nie ciągnął i jest dobrze dotychczas, tfu! tfu! Oczywiście nadal popylam z taczką, siatkami siana itp. żeby się nie zasiedzieć. Im więcej odpoczywam tym bardziej ociężale się czuję.
Jabberwocky, to nieodpowiednie miejsce na takie rozmowy. Przekazałam to, co, z niejakim zdziwieniem, usłyszałam w kościele.
Podlinkowany przez ciebie spór dotyczy czego innego. Przeczytałam. Wg tam kluczowe jest co oznacza "skuteczne oświadczenie woli".
To nie jest tak, że sobie powiem - i już, oświadczyłam, i się domagam. Pewne oświadczenia woli wymagają aktu notarialnego, inne np. aktu małżeństwa 🙂,
zmiana takich oświadczeń też jest obwarowana przepisami.
Oświadczenia woli składane wobec Kościoła (wspólnota taka, mocno hierarchiczna) podlegają prawu kanonicznemu.
Wystarczy złożyć takie oświadczenie w wymaganej formie.
Nie rozumiem, czemu się oburzać.
Jakoś dość oczywiste jest, np. że oświadczenie "już cię nie kocham, ić stond" nie jest równoznaczne z rozwodem.
I żadna wola dysponowania własnym danymi osobowymi nie zmieni małżonków w osoby stanu wolnego bez procedury rozwodowej.
Przeżyłam glukozę bez cytryny 🏇
Teraz oby wyniki były dobre, bo od dwóch tygodni żrę jak prosiak. Nie wiem nawet, czy dieta może mieć jakikolwiek wpływ na występowanie cukrzycy ciążowej, podejrzewam, że nie bardzo, ale dopóki nie wiem to mam chociaż motywację, żeby się trochę ogarnąć.

No, poza tym zaczynam dziś 27 tydzień i trochę się cięszę, że już co raz bliżej, a trochę się boję, że czas tak spierdziela.

Ktoś tu brał zastrzyk z immunoglobuliny anty-D śródciążowo przy ryzyku konfliktu serologicznego?
A do tej grupy na fejsie to jak mam się dostać? Bo coś tam kojarzę, ale nie wiem jak wyszukać...
wyślij mi swój adres mailowy na priv, to Cię dodam
Scottie   Cicha obserwatorka
14 czerwca 2018 09:19
Kupiłam glukozę o smaku cytrynowym, poczeka do 25 t.c.  Jakoś samego badania się nie boję, ale obawiam się, że jednak mi cukrzyca wyjdzie, bo w ciąży spadają na mnie wszystkie nieszczęścia tego świata 🤣
W ogóle ile już przytyłyście w ciąży? Na październikówkach  ( 😉 ) dziewczyny w ogóle nie tyją i ja z moimi +7kg  czuję się jak słoń. 3 kg przytyłam w ciągu ostatniego miesiąca, bo tylko leżałam  i jadłam.

ekhem, ja planuję zastrzyk po 28 t.c. Teraz jest podobno refundowany i nie trzeba za niego płacić, więc muszę się dostać do lekarza na NFZ. Moja siostra przyjmowała w trakcie ciąży (wtedy jeszcze za niego płaciła), po porodzie i po poronieniach (za darmo).
Tyj dziewczyno i sie w ogole tym nie przejmuj, a wrecz sie ciesz. Ja w calej (!) ciazy przytylam 9 kg, czyli to co brzuch, co pozniej przy KP mocno sie na moim ciele odbilo - wazylam 45 kg przy normie 51-52 wiec wygladalam jak szkieletor i dlugo wracalam do siebie. Gdybym miala jeszcze chociaz 5 kg na plusie na pewno byloby zdrowiej. Dzionka tez moze cos o tym powiedziec - o wlasnie, jak teraz z tym u Ciebie?

A powiedzcie, czy chodzac prywatnie wszystkie badania robi sie tez odplatnie czy jak to z tym jest?
Ja sie już czuje jak ogromny wieloryb.... jeszcze do terminu zostały mi niecałe dwa tygodnie. A ledwo chodzę, łapią mnie skurcze nóg, rąk  ehh no fatalnie się czuje. Do tego Emi znów z przedszkola coś przyniosła i zaczyna mnie gardło i głowa boleć. Żyć nie umierać, ciąża to  zdecydowanie nie jest mój ulubiony czas.

Co do badań,  chodzę prywatnie do lekarza i niestety za wszystko muszę płacić. Trochę to wychodzi przez całą ciążę.

maleństwo   I'll love you till the end of time...
14 czerwca 2018 09:58
Scottie, ja w ciąży przytyłam 14kg, nie było nic widać poza brzuchem... Jakoś nie Ch e mi się wierzyć, że na całym forum żadna nic nie przytyła do połowy ciąży...

nerechta, ja prowadziłam ciążę prywatnie i za wszystko płaciłam, niestety. Jedyny plus to miałam zniżki w labie, z którym mój gin jakoś tam współpracował.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
14 czerwca 2018 10:07
Scottie - dotychczas przytyłam 10 kg, poza brzuchem nie przybyło mi wiele (objętościowo).

nerechta - też chodzę prywatnie ale dodatkowo też do przychodni na NFZ i tam biorę skierowania na wszelkie wyniki.
Ja przytylam 2,5kg,termin pod koniec września,a i tak czuje się momentami jak wieloryb. Na początku schudłam bardzo dużo przez mdłości,teraz one znowu wrocily i problem z regularnym jedzeniem też, apetytu brak.  Lekarz mnie na każdej wizycie opieprza za tą wagę no ale dziecko rośnie i wszystko z nim w porządku to najważniejsze. Szersze jednak wolałabym chyba więcej ważyć na tym etapie i nie słuchać wszystkich dookoła i własnego sumienia że przez moje słabe tycie dzidzia dostaje za mało  🙄
Chodzę prywatnie i za wszystkie badanie płace ale mój lab ma ofertę dla ciężarnych i dzięki temu jakieś zniżki zawsze łapie  😉

Kupilismy wczoraj wózek ,ha... i chyba ciążowe wyłączenie mózgu mi się zaczęło bo jutro jadę go wymieniać na jaśniejszy. Nie wiem co mi strzelilo do głowy... chciałam szary, a wzięłam prawie czarny  😵
Dzidzia dostaje wszystko czego potrzebuje, Tobie moze sie odbic co najwyzej. Nie sluchaj takiego gadania...  🙄

Tratata na NFZ tez do ginekologa chodzisz i bez problemu obydwoje lekarze to przyjmuja czy nie wiedza ze chodzisz do dwoch?
ekhem, przy moim podwyższonym wyniku po glukozie lekarz zaordynował dietę, więc jakiś wpływ ma.

Scottie, u mnie już dycha na plusie. 😵
Na jakim forum jesteś? Ja się dopisałam do grupy na fejsie, ale laski stamtąd doprowadzają mnie do szału swoim zachowaniem w internecie i musiałam wyłączyć powiadomienia. 😁 A szkoda, bo czasem coś wartościowego wrzucą (np. promocje 😀).

nerechta, ja też płacę za wszystko, ale wiem, że dziewczyny jakoś kombinują i po skierowania na droższe badania chodzą na NFZ.

gunia92, pochwal się, jaki wózek wybraliście. Ja byłam wczoraj w kilku sklepach i zaczynam łapać różnicę pomiędzy wózkiem za 1000 zł a tym za 2000... I niestety póki co moje wymagania spełnia chyba tylko Espiro Next (Scottie 🤬 :hihi🙂, tylko chłop nie może ciągle zrozumieć, że na codzień to ja będę użerać się z ewentualnymi usterkami w słabszym modelu i kręci nosem na taki wydatek.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
14 czerwca 2018 10:48
nerechta - wiedzą, że chodzę do dwóch bo są wpisy w karcie ciąży ale kto mi zabroni? W przychodni publicznej dostałam harmonogram badań i wg niego dostaję skierowania. Wychodzę z założenia, że po to pracuję i moje składki idą do ZUSu żebym miała dostęp do podstawowych badań.

edit.  Przecież rodzić też będziemy w szpitalu na NFZ, nikt nam nie każe płacić tylko dlatego, że chodziłyśmy prywatnie do ginekologa.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
14 czerwca 2018 10:50
Z tą wagą to zależy też, kto z czym startuje. Ja mam niemal 10kg na plusie, przedwczoraj zobaczyłam na wadzę 70 i poczułam się z tym strasznie. U mnie przybyło nie tylko w brzuchu, urosła mi d..., nogi itd. No ale z Hanką było podobnie, a później przy KP jakoś to spadło, więc może będzie dobrze. Ale masy mięśniowej sprzed ciąży nigdy nie odzyskałam. Cóż, teraz, jako że dwójka mi wystarczy, trzeba się będzie doprowadzić się do porządku  🤣

Dziewczyny, czy któraś z was ma/miała też problemy z przebarwieniami na twarzy? Załamana jestem, kupiłam już jakiś super duper krem apteczny, ale plamy mi się rozszerzają. Całe czoło już mam brązowe 🙁
Scottie   Cicha obserwatorka
14 czerwca 2018 11:14
nerechta, niekoniecznie przy KP wysuszę się na wiór. Co prawda u mojej siostry tak było (przytyła 14 kg w ciąży, a po porodzie i podczas karmienia piersią schudła 30 kg) i mówiłam o tym koleżance w ciąży. I ona niestety przytyła ze 20 kg w trakcie ciąży, po porodzie trochę zrzuciła, ale przy KP odrobiła z nawiązką. To samo mówi moja teściowa (że przytyję podczas kp), ale ona mnie wieloma rzeczami już straszyła i póki co nic się nie sprawdziło 😉
Chodzę na wizyty prywatnie i za wszystkie pozostałe badania też niestety płacę. W "normalnym" miesiącu to jest dodatkowo około 25 zł, ale na początku ciąży zostawiłam prawie 300 zł przy oddaniu krwi do badań. Jest natomiast wiele dziewczyn, które prowadzą ciążę na NFZ i prywatnie i jedni lekarze o tym wiedzą, inni nie. Raczej nie mają z tym problemu. Jakbym miała jeszcze raz wybierać, to jednak prowadziłabym ciążę na NFZ, a wszystkie ważniejsze badania USG robiła prywatnie. Szkoda kasy, bo i tak idzie jej masa na ciążę + wyprawkę.

maleństwo, u tych dziewczyn podobna historia do guni92- większość miała bardzo duże mdłości, dużo wymiotowały na początku ciąży i pochudły. Teraz odrabiają, ale to są przyrosty max 3 kg do tej pory. Narzekają na brak apetytu.
U mnie niestety nie idzie w brzuch, dalej jest bardzo mały. Zalał mnie tłuszcz na całym ciele 😉 mam grube plecy, ręce i uda. No nic, muszę się przyjrzeć temu co jem, bo chyba pochłaniam za duże ilości Piegusków.

mundialowa, jestem na belly best friend 🙂 Teraz już jest tam w miarę spokój, ale na początku był koszmar. Nic nie można było napisać, bo zaraz jakaś bardziej wrażliwa brała to za bardzo do siebie i była rozpacz/awantura. Całe szczęście te o słabych nerwach przestały się udzielać 🙂 No i też dziewczyny wrzucają informacje o wyprzedażach/promocjach albo o sprzedawcach na allegro, u których można kupić fajne rzeczy.
Nie czuję się winna z powodu wózka 😁 ja swój kocham 🙂 Nie mogę się doczekać spacerów. Tylko jednak mógłby być lżejszy, bo jeszcze nie wiem, czy go będę tachać na 3 piętro (nie mamy windy w bloku...) czy jednak zostawiać w piwnicy.
Donia Aleksandra, fajnie, że się odezwałaś, bo pamiętam, że pisałaś coś o wizycie na początku czerwca i myślałam, że już Cię rozpakowali.

Scottie, takim gadaniem dziewczyn nic się nie przejmuj, bo najczęściej żadna nie pisze ile ważyła przed ciążą  😂. Też mogę się "pochwalić", że przytyłam niecałe 5 kg, ale co z tego jak przed ciążą ważyłam więcej niż w ostatnim miesiącu z pierwszą córką  😡 Ale niecny plan jest taki, że Młody wyciągnie nadmiar w trakcie karmienia, a potem tylko to utrzymać. 😎

Co do prowadzenia ciąży to jak zaczęliśmy się starać o drugiego malucha wykupiłam pakiet w LuxMed przez AXA i chwała niebiosom - miesięcznie płacę ok. 120 zł, ale wszystkie badania w ciąży i wizyty są darmowe.
U mnie waga tez powoli do góry idzie 2-3 kg do przodu. Diety jakoś specjalnie nie pilnuje oprócz tego że prawie całkowicie odstawiłam smażone bo mam później zgagę. Poza tym ja do chudzielców nie należę więc chyba dlatego wolniejszy jest przyrost.
Drugi tydzień czuje ruchy i zdecydowanie porównanie do pękających bąbelków czy motylków w brzuchu jest nietrafione 😲  U mnie są po prostu puknięcia i to dość silne... nie wiem w związku z tym do czego porównać kopnięcia jak dziecko będzie większe jak teraz mam wrażenie dużej intensywności.
Krzywa cukrowa w poniedziałek...
Mój lekarz do którego chodzę prywatnie wręcz nalegal żebym poszła do drugiego na NFZ właśnie głowie dla tych darmowych badań bo mi się należą. Nie byłam na początku w stanie czekać w giga kolejkach na wizytę i teraz trochę żałuję ale za to lecze sobie zęby na NFZ bo mi się w ciąży posypały i jestem mega miłe zaskoczona  😉

Lotnaa ja mam przebarwienia na rękach i nos cały w "pajaczkach" ,mój gin twierdzi że walka z tym w ciąży na nic się nie zda, chronić przed słońcem a po porodzie albo samo zniknie albo wtedy coś z tym zrobimy.

Wózek to Junama Madena z eko skóry na żelowych kołach. Miał być Jedo Koda ale wizualnie i funkcjonalność spacerówki w Junami jednak wygrała  🙂
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
14 czerwca 2018 12:37
Lotnaa - ja co prawda nie miałam takiego problemu, ale moja koleżanka miała całą twarz w wielkich plamach. Po porodzie zeszło.

Ja zazdroszczę Wam, że nie tyjecie. Bo ja tyłam z powietrza całą ciążę... Dramat. Do dzisiaj się nie uporałam z tym.

nerechta - czyżbyś miała dobre wieści ? ;P
maleństwo   I'll love you till the end of time...
14 czerwca 2018 13:08
Lotnaa, moja przyjaciółka tak miała, jej niestety na czole zostało.



nerechta - czyżbyś miała dobre wieści ? ;P

Już nie chciałam pytać, wręczyłaś mnie :p
Ja też mam już 10 kg do przodu, z czego prawie 3kg w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Strasznie ssie mnie na słodkie 😡 Niby człowiek wie, że w ciąży przytyć trzeba i nie da się inaczej, ale i tak ciężko się z tym pogodzić, zwłaszcza z tempem w jakim przybywa kg na wadze :p ja waże się codziennie i w sumie codziennie widzę więcej. Nie chcę sobie zupełnie popuścić, bo chudnięcie przychodzi mi mega mega trudno.

Prowadzę ciążę prywatnie i prywatnie robię wszystkie badania, bo na NFZ nie ma u mnie w mieście nikogo porządnego. Teraz na dodatek mam problem z tą immunoglobuliną, myślałam że chociaż tyle uda mi się na NFZ załatwić i parę stówek zostanie w kieszeni, ale w przychodni kręcą nosem, że nie mam wskazań - ciąża nie jest zagrożona, nie mam krwawień... I z jednej strony pokłóciłabym się, bo wymaganie dodatkowych wskazań jest chyba nadużyciem, a z drugiej strony Ci sami lekarze będą mnie później przyjmować w szpitalu, więc.... :/
Lotnaa, Tak, ja też tak miałam.
Lotnaa, taak, poszłam głupia sie opalać w pierwszej ciązy i mam plamę na czole (na szczęście pod grzywką) do tej pory ;P

nerechta, u mnie powtórka z rozrywki, 48kg znów... Ale jeszcze pół roku i przytyję, mam nadzieję, że tyle, ile powinnam 😉 A co do badań, to ja wykupiłam pakiet w medicover z pracy - płaciłam 70 zł i miałam wszystko, wizyty i badania, w cenie. Tak więc układ świetny. A jak wasze starania?



Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się