Końska rewia mody cz.VI (2012)

[quote author=Thymos link=topic=79630.msg1514277#msg1514277 date=1346845373]
zadzwoń do pegaza w poznaniu. Na 99% będą mieć😉

wielkie dzieki :kwiatek: maja wszystko, zapasy ze starych kolekcji. TEGO nie maja 🙁
ale pan bardzo zaangazowany i sympatyczny obiecal wrecz spytac producenta o dostepnosc tej kolekcji 😀
[/quote]

Jeżeli ON nie załatwi tego - to już nikt  😉

katija, spróbuj w equishopie, wydaje mi się, że tydzień temu go tam widziałam 🙂

Brzydki ten Eskadron, szary i smutny..no i niestety podobny do poprzedniej kolekcji...

fin,  ogólnie te hv polo to są strasznie takie eleganckie, w stonowanych kolorach, ale przy tym nie nudne, te pierdółki są super wykończone i czapraki naprawdę wyglądają "z górnej półki"

tunrida,  dobrze wiedzieć. znajomej się okropnie sparchlił, a był taki śliczny, że aż się zmartwiłam jak go zobaczyłam 🙁

widziałam dziś intensywnie używanego minta z poprzedniej kolekcji. wygląda koszmarnie, bardzo wypłowialy i to w dodatku od jazdy na nasłonecznionym placu, bo widać obrys siodła. ależ chamstwo, może to i jest najtanszy model, ale no bez przesady, że 3-4 miesiące używania i jest kilka porzadnych tonów jaśniejszy :/

Isabelle, wcześniej nigdy nie miałam HV, ale jak sobie przypomniałam o zabawie urodziny re-voltowiczów (=niespodziewanej kasie), to stwierdziłam, że zaryzykuję 🙂 Podoba mi się to, że mimo napaćkania wszystkiego - logo, jakieś dwa paski, napisy, cuda wianki, to jednak wszystko jest w pasujących kolorach i nie wygląda jakoś bardzo pstrokato. Jako antyfanka czapraków ze zdobieniami, temu mówię tak. A co gorsza z nowych HV podobają mi się 3, a jeszcze 3 Schockemohle w kolejce... Szmatoholizm mi wraca, mimo że byłam pewna, że mam to za sobą 😁

fin,  a ten obadałaś? http://www.gnl.pl/czaprak-hvpolo-dundee-p-11891.html też są śliczne 😉

Tak, z tego modelu chciałam taki jasny beż, jak marcepan Eskadrona, ale już go nie ma niestety.
Z nowej podobają mi się te:
[img]http://sotesklep.animavet.pl/photo/product_gallery/e/8/b/5_e8b9356d3be3.jpg?56d7a53a2e459c70c360d20e5ac90e14[/img] [img]http://sotesklep.animavet.pl/photo/product_gallery/5/d/9/6_5d9139769c1c.jpg?56d7a53a2e459c70c360d20e5ac90e14[/img] [img]http://sotesklep.animavet.pl/photo/product_gallery/1/f/4/3_1f4f3782b30c.jpg?56d7a53a2e459c70c360d20e5ac90e14[/img]
A z Schockemohla szary, czarny i pomarańczowy 🤔wirek: 😁

Isabelle- ale jak ona to zrobiła?  😲 Może o jakoś kurde ugotowała w pralce? Możesz się spytać jak go prała? Strasznie jestem ciekawa. Naprawdę swoje prałam 3 razy i NIC.

tunrida,  no właśnie poradziłam, żeby napisała do Ivett i zapytała co się stało. z tego co mówiła to prała w perwolu, na delikatnym programie, raz z innymi rzeczami, a jak był nadal taki syfny to wyprała jeszcze raz samego, a na całym są jakieś plamy, a w szwach tona syfu. wygląda jak wyciągnięty z piwnicy, gdzie leżał z dwa lata 🙁  mogłam coś przekręcić, teraz się za wiele nie dowiem, bo wyjechała na kurs. jak tylko ją złapię to się dopytam.

a że do pralki w drugim domu zaufania nie mam i nie rozumiem programów to już się trzęsę jak to wyprać 🙁

czy ktoś ma pady caball i może coś powiedzieć po kilku praniach?

Ja mam 2 i koleżanka ma 1, wszystkie były prane i nic im nie ubyło w jakości.
Prałam normalnie w proszku do prania tem. wody 40 stopni. Na jasnym nie doprały się ślady od popregu, ale to norma niezależnie od firmy ;-). Generalnie ja z tych padów jestem zadowolona.

Ja mam 4 i jestem bardzo zadowolona 🙂 Prane w kółko.

a jakichś konkretnych programów uzywacie? bawełna, syntetyki? zaraz zacznę szukać instrukcji do pralki :P

tylko nikt nie może mi pomóc w kwestii owijek do prześlicznej czekolady 🙁 mąż się w koncu ucieszy, że mam pad w innym kolorze niż dzikie odcienie 😉

Ja używam programu do bawełny, 40 st, 1000 obrotów, dopiera się wszystko oprócz eurostarów z tego ala zamszu, brud zawsze zostaje w szwach (mam maxa), więc tego piorę ręcznie.

Ja piorę na programie delikatnym, szybkim i wodę daję chłodną.

Ale fakt, że padów mam dużo. Zmieniam je często. Koń jest czyściutki, siodło mi nie farbuje. Może dlatego żaden pad PRZED praniem nie jest usyfiony.

Zanim pad wsadzę do pralki, to go czyszczę szczotką z włosów. Przy okazji brud też schodzi. Robię to nie ze względu na strach o pad, ale o pralkę ! Jednakże może dzięki takiemu wstępnemu czyszczeniu padów dopierają mi się? ( fakt, ślady przy popręgu zostają na wszystkich jasnych padach, bez względu na firmę)

Ja piorę w 30 stopniach w programie do bawełny. Grubsze pady piorę same, wtedy się lepiej dopierają. Żadnego czyszczenia wstępnego nie robię, ale też u mnie czapraki szybko lądują w pralce, bo nie lubię syfu na konia zakładać.

Ja na wiosnę, kiedy gubi sierść dodatkowo przejeżdżam od wew rolka, żeby mi pralki nie zapchało.

Cedryk - i prałas w proszku? No to w takim razie ja mam jakiś pechowy egzemplarz...🙁
Pierwszy raz wyprałam w proszku (dobry, niemiecki Ariel) z innymi czaprrakami które jakos specjalnie brudne tez nie były - mam takie zboczenie, że czaprak to prawie jak bielizna, tzreba czysty zakładać🙂. Po wyjęciu z pralki w szwach pozostał mokry brud którego nawet przed praniem nie było bo pad był tylko przepocony od strony siateczki. Wrzuciłam na dodatkowe płukania ale to zbytnio nie pomogło.
Kolejne dwa razy prałam w Perwollu i było coraz gorzej. Na sucho próbowałam usunąc ten brudo-kurz-czy-cos-tam szczoteczką. Troszkę się udało ale i tak wyglada jak....
Szkoda bo pad jest miękki, fajny. Już nie będzie reprezentacyjny jednak🙁

Napisałam do Ivett na adres reklamacji Caball - może powinnam napisać do niej przez R-V?

Mój mąż siedzi w dziewiarstwie i trochę się zna na materiałach. Powiedział, że wyglada to tak jakby przez siateczke dostał się kurz który nie może się wypłukać przez alkantare i wyłazi jako takie "zacieki kurzowe" w miejscu zgięć i szwów. Ale jakim cudem mogła się tam dostac taka ilość pyłu?
Ja podejrzewam, że MOŻE coś jest nie tak z wypełnieniem. Może było zakurzone?

Mam czaprak z alkantarą i nigdy nic takiego mi się nie przydarzyło... Nie wiem, pojęcia nie mam czemu tak się dzieje.

ja raczej brudnych też nie mam, ale to ze względu na częstotliwość jazdy 😉 ostatni raz chyba z pół roku temu jezdziłam. Anky mi się dopierają bezbłędnie w 40 stopniach na programie normalny.

chyba nie mam aż tak nowoczesnej pralki, żeby sobie ustawić obroty i wlewanie chłodnej wody 🙁

milenka_falbana hm a możę przez to, żę za dużo rzeczy było w pralce i niedokładnie się pad wypłukał? bo ja też jak chciałam raz za jednym zamachem wyprać i pad ES ze zwykłym czaprakiem to się gorzej doprał, ale teraz jak piorę osobno nie ma problemów z reguły piorę w 40 st. i 700 obrotów.

Ja wkładam góra 2 pady na raz. I tak jak mówiłam, zawsze wstępne czyszczenie padu robię jeszcze w stajni przed zabraniem go do samochodu.
Faktycznie...strasznie wygląda.  😲

milenka_falbana, moim zdaniem jest niedoprany. ja piore pady na 40 stopni w module woda plus i dopierają się nawet te zabrudzenia przy popręgu.

próbowałaś na mokro te zabrudzenia szczoteczką usunąć?

milenka_falbana, nie wiem czy to zalicza się do reklamacji. Tak samo nie dopierał mi się AlcaPad, jak i ostatnio grubszy czaprak tattini. Spróbuj wrzucić jeszcze raz, sam pad.

Milenka spokojnie z padem nic się nie stało. Mnie się tak zrobiło jak za dużo taniego proszku dałam. Te tanie albo podrabiane Viziry mają dużo takiej mąki  😉, więc na szybko to przetrzyj te plamy wilgotną gąbką i zobaczysz będzie ok  😉  Pad jest w porządku i nie ma co ba forum złej reklamy Ivett robić  😉

milenka_falbana, miałam taką sytuację z moim jarpolowskim padem. Kiedy był suchy, wzięłam odkurzacz, końcówkę zakończoną szczotką i doczyściłam te zacieki. Ponownie wyprałam i wyglądał jak nowy 🙂

Ja tak miałam nie z padami,ale z ubraniami. Wyciagam z prania, a one całe w jakichs plamkach i śmierdzące stęchlizną  😵 Po prostu niektóre proszki nie rozpuszczają się w niżsszych temperaturach, o ile dobrze pamiętam to był Persil. Odkąd zmieniałam proszek nie mam juz tego problemu. Więc ja bym kupiła inny proszek i wyprała jeszcze raz. Teraz używam oryginalnego niemieckiego 🙂

milenka_falbana, mi tak się robiło jak wrzucałam dużo rzeczy do pralki, kiedyś potrafiłam upchnąć dwa pady + owijki, obecnie jest to maxymalnie pad + jeden komplet owijek. Kiedyś wszystkie Anky, Euro-Stary takie z pralki mi wychodziły, odkąd piorę wszystko oddzielnie nie mam tego problemu. A pralka, proszki, pady właściwie te same. Albo właśnie jak za dużo proszku dałam, teraz staram się nie sypać dużo proszku, a jak jest mocno brudny czaprak to smaruje żelem tam gdzie brudny + proszek dodaje luzem.

Magdzior - tez tak pomyślałam dlatego od razu wrzuciłam go na osobne, dodadtkowe płukanie i późniejsze prania odbył już w płynie i w samotności🙂
Spróbuję go ręcznie wypłukać, wymoczyć...
Może to i wina pierwszego prania w proszku.
Deborah - raczej nie jest niedoprany. Do pralki trafił znacznie czystszy. A potem prany dwukrotnie w płynie. Właściwie więcej czasu spędził w pralce niż na koniu🙂
Usuwałam szczoteczką na sucho bo na mokro się nie dało. Ale to wciąż jakby "wyłazi" ze środka.

Bandos - nie, nie chcę go reklamować. Za dużo czasu już upłynęło bo pad był "wyjściowy i na specjalną okazję"🙂 Pomyślałam, że może mieli podobny przypadek, może jakaś zła partia materiału do wypełnienia się trafiła...generalnie producent powinien wiedziec takie rzeczy. Grzecznie napisałam, ja do nikogo nie mam pretensji :kwiatek: W kurz nie chce mi się wierzyć, najbardziej winny wydaje się proszek...

O rany , tak szybko piszecie😀

Kare_szczęście - odkurzacz to może być dobry pomysl!🙂
Azbuka - proszek był dobry... Ariel niemiecki. Ale jednak proszek.

Nie chcę robic złej reklamy Ivett, broń Boże!  :kwiatek: 
Sama bym z tym nie wyskoczyła na forum ale skoro temat się zaczał...

W każdym bądź razie nauczka - takie pady trzeba prać w płynie🙂

Palemka - niska temperatura - to też może być trop. Z tym , że nie pamiętam czy prałam na 30 czy 40 stopni. Na innych czaprakach nie było osadu ale były z bawełny.

Nirv i Dziewczyny - dzięki za dobre rady odnośnie prania :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Sie zachciało konia stroic to się ma! 😀 heh

I dobrze się stało jednak, że napisałam🙂

milenka_falbana Prałam w proszku zakupionym w Lidlu, ze sknerstwa  😉, bo w domu piorę w chemii z Niemiec i niestety szkoda mi kasy na pranie czapraków w drogich płynach  😡, ale ku mojemu zaskoczeniu, wszystko stajenne co prałam w tym proszku ( czapraki, derki, owijki, ochraniacze ) uprane było dobrze. Ja piorę często a po praniu jeśli gdzieś została jakaś sierść zbieram rolką.
Żeby nie było totalnego off topa, jaki to materiał jest użyty do tych nowych kolekcji blyszczacych czapraków, czy one się tak świecą jak bezkrękawniki/kamizelki pikuera?

milenka, mnie takie zacieki czasem wychodzą na Ankach, wtedy po praniu (zawsze piorę osobno i przed wsadzeniem do pralki ściągam włosy) szoruję jeszcze szwy mydłem i długo spłukuję, pomaga 🙂

Obiecane fiolety - Purple, bakłażan Jarpolowy i Hortensia 🙂

jarpolowy najładniejszy!🙂 chyba się skuszę 🏇