Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

amnestria, trzymam kciuki, teraz juz chyba będziecie miec z górki. Tylko się nie pozabijajcie na rozruchach. 😉
A ja chwilowo nie jeżdżę w ogóle, w przyszłym tygodniu chyba juz wsiądę w końcu. Juz mnie mega nosi. Chetnie bym i z 5 koni bez marudzenia ruszyła. Koń na szczęście przerwy nie ma, sumiennie pracuje i patrząc z boku to chodzi po prostu cudownie. Był progres, było juz właściwie ok, ale niestety musiałam odpuścić, bo odnowiłą mi się kontuzja (żebra) na tyle niefajna, że chocbym chciałą to jeździc sie nie bardzo dało skoro ani głębiej oddychać ani się zgiąć itd., bo boli jak.....

Klami ojezusiku, co ci sie zepsulo?

faith, nic strasznego. Jedynie dość nieprzyjemnego, bo to taka głupia kontuzja własnie ze względu na miejsce. Żebro mi pekło w spotkaniu z drągiem. A, żem zawzieta i uparta to skoro z opaskami i na tabletkach nie bolało jakos straszliwie, to zaraz po kilku dniach juz normalnie jeździłąm i ćwiczyłam... co niestety skończyło się tym, że początkowo "drobiazg" troszkę bardziej sie popsuł niż pierwotnie i mnie uziemił.

Klami babo szalona!!! 🤬 Płuca ok, mam nadzieję?

Ból jest okropny, więc sobie wyobrażam co czujesz.
U mnie na początku też dawało radę i też wsiadałam. A potem się nie dało całkiem i przez 3 tygodnie byłam wykluczona z jazd. W galopie myślałam, że umrę 😁

I kto tu mówi, żebym na siebie uważała 😉 Trzymaj się i zdrowiej szybciutko!

jovi, witamy! bardzo zacny konik 🙂 super, że czerpiesz z tego taką przyjemność. Kawał czasu jesteście razem :kwiatek:

Jovi bardzo urokliwe zwierze🙂😉)) pokazcie sie pod siodlem!🙂
klami auaua, nie zazdroszcze... ja mam nadzieje, ze moja miednica sie uspokoi i od nowego roku bede jak nowka sztuka🙂

baffinka nowa dieta służy mojemu pluszakowi  🙂 Mieszkamy 40 km od Leszna...
amnestria dziękujemy  😀
faith z tymi zdjęciami będzie mały problem...Jeździmy głównie w tereny, zawsze sami. Liczę na to, że w jakąś niedzielę uda mi się kogoś namówić na mały spacer i pstrykniemy kilka fotek (chociaż to nie będzie proste, bo w niedzielę ze względu na inne zajęcia nie jeżdżę). Sama jestem ciekawa, co na nich zobaczę...Nie mam trenera, więc takie fotki pomogą mi skorygować ewentualne błędy (a na pewno jest ich trochę)  🙂 Pozdrawiamy z pluszakiem

ash kiedy odbierasz siodło?


już na dniach można powiedzieć. Dziś Bogdan robi wykończeniówkę 😀 a ja chora w łóźku leżę, koń się padokuje tylko 🙁 ble!

Jovi- ooo, a z której strony? 🙂 ja do Leszna mam 60

[quote author=ashtray link=topic=79631.msg1607267#msg1607267 date=1354865313]

ash kiedy odbierasz siodło?


już na dniach można powiedzieć. Dziś Bogdan robi wykończeniówkę 😀 a ja chora w łóźku leżę, koń się padokuje tylko 🙁 ble!
[/quote]
uuuu to już szybko! Zazdroszczę! Koniecznie podziel się wrażeniami jak wsiądziesz.
I zdrówka dużo :kwiatek:

Fantazja, no to super, oby tak Wam dalej szło, zdaje mi się, że odkąd przeniosłyście się do Włoch, to duży progres nastąpił? U nas niestety jak na razie więcej momentów wygłupów, niż konkretnej pracy, ale powoli, powoli, wrócimy do formy  😉
amnestria, no to super! Oby już wszystko było dobrze 🙂
gryglodor, już nie mogę się doczekać jak pokażesz Escado za 2-3 lata  😍
Angeel, u nas na zimę tak zawsze  🤣, szkoda że nie może być taki cały rok ..
Klami, zdrowia!  :kwiatek: u nas odpukać dobrze 🙂 wczoraj wyszedł na padok po 2 miesiącach stania, dzisiaj rano byłam w stajni, koń czysty, nie było opuchlizny, ani bolesności 🙂 Czip jest taki, że zdecydowanie powinno się go usunąć, ale ustaliliśmy, że dopóki kolejny raz nie będzie przez niego jakichś nieprzyjemności, to nie operujemy. Teraz będziemy się lonżować i powoli przywracać mięśnie, bo sucharek zrobił mi się z niego straszny .. Dodatkowo wygląda jak mamut  🙄
Mam jeszcze takie przesympatyczne zdjęcie, jak Aramis integruje się ze swoimi odwiecznymi worgami - psami! Byłam zdziwiona, że ich nie zjadł ..

ashtray - Tofiniowy kolor to dla mnie szał i odjazd. I wszyscy się śmieją, że mamy ten sam kolor włosów 😀 Dostałam go od Poni na mikołajki, ale to długa historia =)

Kucysie z hipo czują się fantastycznie 😀 Ostatnio miałam taką manianę, że ze 3 razy myślałam, że pocałuję ziemię. I to na jednej jeździe ;D A jak ja lecę, to siodło leci razem ze mną 😀
Za to dziś pierwszy raz jeździłam na Obim (największym) na hali, bo staram się jeździć jak najdłużej na zewnątrz. I w jego przypadku to chyba błąd, bo dziś była nasza najlepsza jazda w całej naszej historii. Rozluźnił się chłopak, puścił, był skupiony i skoncentrowany, ładnie się wyginał, złego słowa nie mogę o nim powiedzieć. Bardzo mi było przyjemnie.
Jakieś 2 tyg. temu dodatkowo przyjechał do nas kolejny duży koń - Best. Jak na razie ma trochę wolnego, ale już go jeździłam i fajny chłopaczek. W dodatku mega miziak, jak się go czyści to zasypia, po jeździe puszczam go na halę i chodzi jak pies, jak ja skręcam - on skręca, jak się zatrzymuję - on się zatrzymuje. Taki misio do kochania 😀

Amnestria - fotek niestety nie ma mi kto robić. Ja ostatnio Obiemu i Bestowi robiłam:

Obi:

Best:

huzarova, wczoraj np. za dużo wymagałam na jeździe i był bunt, dziś wymagałam mniej i poszło lepiej, progres mówisz.... myślę, że po prostu zaczęłyśmy próbować rzeczy, które dotąd tylko widziałam/czytałam, instruktor mi uświadomił to, niby dlaczego nie mamy robić kolejnych kroków naprzód, no i przez większość jazd instruktor jest na hali, daje mi wskazówki, pomaga, lustra to też dobra sprawa, bo widzę się i widzę co robię, jak źle to koryguję
Klami, ja tak samo, zakochana w tym kraju, dobrze dobrze nam tu, sama wygoda 😀

a dziś spadł śnieg i to jakieś 10cm

Jovi nah, co sie odwlecze to nie uciecze 😉 ja tez pewnie na zdjecia w siodle moge liczyc dopiero na wiosne🙂 nikomu nie bedzie sie chcialo streczec ze mna na zimnie 😉

A ja właśnie wróciłam od swoich konisk, poruszałam zwierzaki i jest mi tak  💃
Taką zimę to ja rozumiem  😜 Puszysty śnieg, mrozek, dobre podłoże i w koło pięknie jak w bajce-no i jasno nawet w nocy  🤣
amnestria-super wiadomości, teraz bierz mu się porządnie do tyłka-popieram Sierrę  😉
faith-fajny dzieciak  🙂

normalnie... jakby ktoś mi tchnął tlenu w płuca 🙂

amnestria, całe całe, hehe. Nie bagatelizowałabym tak tego gdybym się serio uszkodziła. Aczkolwiek jedno głupie żebro a boli jak nie wiem.
Ty też się trzymaj, haha. 😉 Z Duszka dobry zawodnik przecież. 😉

faith, niefajne to, bo nie da sie nijak usztywnić i smiać się nie można, kaszleć nie mozna, zgiac się nie można, nijak się ułożyc że zasnąc w spokoju. 😉
A co Ty masz z miednicą ?? Coś powaznego ?

huzarova, jestes pewna, że chcesz czekać ?? JEsli odprysk jest operacyjny to masz 100% pewnośc, że za chwilę koń będzie ponownie kulał, a i staw będzie w gorszym stanie. Wygasiliście teraz ostry stan zapalny, ale tylko wygasiliście, przyczyna siedzi, więc za chwilkę zapalenie pojawi się ponownie. JEdyne co da Ci to odkłądanie operacji, to sobie chwilke popracujesz, bo nie wierzę, że to długo potrwa. Za staw będzie w gorszym stanie i rokowania na przyszłość słabsze. Nie lepiej pozbyć się szkodnika od razu ??

Fantazja, zazdroszczę Ci normalnie !! Mam tak jak Ty, kocham Włochy !!





A ogórek dostał dziś podobno SMSa z kosmosu i jak zobaczył snieg na padoku to wyczyniał takie cuda, że na 4 nogach to stał ułamki sekund. Głównie brykał, wspinał sie, tarzał, wyskakiwał w powietrze itd. Dobrze, że sobie czubek nic nie uszkodził. A nieduża zamarznieta kałuża to najlepsza zabawka.

Strzyga, tak z ciekawości ten Best ma pełne imię Best Of?

Nie, Best o ile mi wiadomo. Chodził skoki do C i wkkw L. Na 90% jest z Zachodniopomorskiego.

Klami a skad🙂 tzn chyba nie powazne🙂 wlazlo mi cos pod koniec sezonu, jak wsiadalam - pierwsze 3 min w siodle byly katorga, napierniczalo mnie wszystko od miednicy promieniujac w dol. ten sam cudowny efekt mialam siadajac na cokolwiek okrakiem. przechodzilo po 5 minutach ale przyjemnie nie bylo. w sumie, wsiadlam na chwile w zeszla sobote i nie bylo zle, moze zniknelo😉

Strzyga Obi jest słooodki, ale i tak wolę Blondyna. 🍴 Masz teraz niezłe stadko do jeżdżenia. 👀

ash ja też jestem ciekawa wrażeń. Tylko czy po tych tygodniach lonżowania nie trzeba będzie na wstępie siodła poszerzać? :P

Klami ja też jestem fanką Włoch i dziwię się, że Fantazja ciągle jest taka szczupła, bo ja na 100% szybko nabyłabym kilka kilogramów przez to pyszne jedzenie 😜

no ale śniadania we Włoszech mają przepaskudne.

Strzyga, z Białego Boru pewnie  😉 ale nieważne, wygląda podobnie jak ten, którego miała na sprzedaż znajoma, ale wydawało mi się, że to Best Of był.

Strzyga, zonk, Best Of 3 😉

Sigma - jak zwykle lepiej poinformowana ode mnie 😀

no czyli ten🙂😉

Zdjęcie bodajże z 2 dnia pobytu siwulka
Ogólnie współpraca dobrze sie układa, konisko zadziwia mnie swoim spokojem i poczciwością na każdym kroku🙂

ElaPe, oni śniadań to nawet nie jedzą, u nich to rano przed pracą kawa i rogalik, (wszystkie bary są przepełnione) i tak trwają do południowej przerwy
ashtray, ja prawie non stop jem makarony z sosami posypane parmezanem  🤣  chyba po prostu wszystko spalam w pracy (a nawet schudłam)
Klami, to kiedy się wybierasz?  😀

z racji tego, że mam obolałe 4 litery  🤣  (nie, nie spadłam) dziś Fantazja poszła na lonżę

i pozdrawiamy z zaśnieżonych i zimnych Włoch

Fantazja, o matko, ale kontrast w stosunku do jakże niedawno wstawianych zdjęć przez Ciebie, które tak wiosennie wyglądały! 😁

Nirv, hahaha bo mamy piękną zimę tej jesieni  😁
wczoraj nadeszła, a drzewa pod śniegiem mają jeszcze kolorowe liście  🤣

Fantazja prawie jak u nas 😀
Ingognito gratuluje nowego koniucha, bardzo sympatycznie wyglada🙂 lubie siwuski a do jazdy znow kary sie trafil :P