Kurnik - hodowla kur

Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 sierpnia 2013 14:39
A ja powoli zaczynam się przekonywać do kur. Wkurzały mnie do tej pory niemiłosiernie, ale od pewnego czasu mam 4 ulubienic i zaznaczyłam już, że przy najbliższym "kurobiciu" te muszą zostać ułaskawione 😉
Kurczak, nick masz taki, że musisz lubić kury!
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 sierpnia 2013 16:15
Haha nick powstał od imienia konia, do którego mam wielki sentyment 😉
Ogólnie do kur nigdy nic nie miałam (poza tym, że uważałam je za kompletnie głupie), aż do czasu kiedy teściowa nie zaczęła ich hodować ok. 100. Wszystkie łażą gdzie chcą, kopią, niszczą i robią w stajni. To ostatnie wkurza mnie najbardziej, dlatego miałam ochotę je wszystkie na raz skonsumować 😉 Jajka w stajni też znoszą. Podnosisz słomę na widłach, a wypada Ci jajko.
Teraz mam te swoje ulubione cztery kurki.
W czerwcu byłam na wystawie rolniczej. Był pokaz różnych ras kur. Nie miałam pojęcia, że tyle tego jest. Niektóry były naprawdę genialne! Za jakiś czas przenosimy się z Ł. "na swoje" i tam już mam plan na zrobienie kurnika podzielonego na cztery części, w każdej po 2 kury i jednym kogucie. Oczywiście umieszczone rasami, żeby do mezaliansu żadnego nie doszło 😉 Kokoszkę, Naszą i dwie bezimienne zielononóżki zabieramy ze sobą.
A.   master of sarcasm :]
12 sierpnia 2013 16:18
A widzisz, a ja mam dwa koguty do oddania, pekin oraz light sussex bantam, i dwie kury szary orpington, i nikt nie chce 😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 sierpnia 2013 16:26
Ooo pekiny są genialne! Śmieję się, że wyglądają jak mój maltańczyk 😉 Cholera no, jeszcze nie jesteśmy u siebie... A swoją drogą to gdzie się kupuje rasowe kury? Laickie pytanie, ale ja wiem tylko, że kury to są na typowych, wiejskich targach i to tyle.
A.   master of sarcasm :]
12 sierpnia 2013 16:29
Kurczak, no ale ja mam to wszystko w Anglii 😉 Ja jeszcze nie jestem na Podlasiu 😉

U hodowców sie kupuje, ja na allegro tyz widziałam różne.
A widzisz, a ja mam dwa koguty do oddania, pekin oraz light sussex bantam, i dwie kury szary orpington, i nikt nie chce 😉

Poczta wysyłasz? 😁
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 sierpnia 2013 16:39
A., myślałam, że już wróciłaś do Polski 🙂
edit. Myślicie, że taki układ 2 kury i jeden kogut to w ogóle dobry pomysł? Kogut nie będzie męczył kur?
ja sie nie znam ale wg mnie bedzie;]

ja mam inny dylemat
czy majac koguta liliputa i kury i duze i małe kogut będzie skakać na duże też? czy będzie dręczyć tylko małe? kiedy kogut rozpoczyna aktywność seksualną?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 sierpnia 2013 16:50
Kiedy osiąga dojrzałość niestety nie wiem, ale u znajomych liliput dręczył wszystko co się ruszało, wzrost nie miał znaczenia.
A.   master of sarcasm :]
12 sierpnia 2013 20:06
Kogut będzie męczył, jeszcze zależy od koguta indywidualnie, ale najlepiej w stosunku 1:5 😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 sierpnia 2013 21:20
O kurde, to o czterech rasach mogę zapomnieć, bo trochę za dużo by tego było. Trzeba będzie zredukować do dwóch, albo mieć same kurki 😉
A.   master of sarcasm :]
12 sierpnia 2013 21:24
aaaa sznurka, kogut zaczyna jak ma jakies pół roku. I mały będzie dręczył duże 😉 To tak samo jakbyś wpuściła ogiera szetlanda w stado klaczy folblutek  😁
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
13 sierpnia 2013 17:13
któraś ze szmocyc zniosła pierwsze jajo! 🙂😉) się cieszę 🙂
omnia, suuuper!
A.   master of sarcasm :]
13 sierpnia 2013 20:40
Gratulacje!

A ja się dziś nareszcie pozbyłam nadprogramowych kogutów, oddałam, pekina i bantam light sussex, i kury szarej orpington, były dwie ale jedna sobie wzięła i padła dziś w nocy.
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
14 sierpnia 2013 05:16
Nawet nie wiecie jak się cieszę 🙂. Już się bałam że coś źle robię  - karmię nie tak czy coś. A. Szkoda kurki 🙁.

Dziś w końcu przyjechały minorki 😜
omnia, pokaz!
a ja mam silki śliczne i biegusa, niestety tylko jednego🙁
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
18 sierpnia 2013 23:07
Za to moja wypatrzona i ulubiona kurka okazała się być najprawdopodobniej kogutem 🙁
Jak się sprawdza płeć młodych kurczaków?
A.   master of sarcasm :]
19 sierpnia 2013 08:19
Kogutki mają lekko falowane piórka pod ogonem, ale np w przypadku silek to bardzo trudno rozróżnić!
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
19 sierpnia 2013 16:49
Kokoszka to kurka, albo kogucik czubatki. Dla mnie wciąż wygląda jak kura, ale teściowa twierdzi, że kogut. Spróbuję dzisiaj zajrzeć pod ogon, ale czarno to widzę, bo to kura wszędobylska 😉
Dziewczyny mam problem. W kurniku od dobrych 2 miesięcy(?!) siedzi nam kwoka...początkowo siedziała na jajkach,ale wszystkie jakimś cudem zostały rozbite i od tamtej pory (ok.miesiąc) nie podłożyliśmy jej już jajek. Problem jest taki,że w ogóle nie je,ani nie pije. Jest strasznie chuda,a z tego co widzimy z gniazda nie ma zamiaru schodzić. Babcia mówiła,że za jej czasów kwokę wsadzało się pod kosz na 2-3 dni bez jedzenia ,picia i się "odrzekała". Co o tym sądzicie?
A.   master of sarcasm :]
21 sierpnia 2013 18:05
Wytargać ją z gniazda i uniemozliwić powrót, jedyna metoda!
A. o to chodzi,że ona nie siedzi tylko na tym jednym gnieździe,przeważnie na nim,ale tam nie ma jajek więc często przechodzi na inne tam gdzie są. Może zamknąć ją do innego pomieszczenia samą,na kilka dni? Tam gdzie kury nie wchodzą?
a ja mam jedną mendowatą kurę, krzywdziła mi dziś koguta - dziobała go i ma ranę, silkę
jak nie uspokoi do jutra trafia do sąsiadki
A.   master of sarcasm :]
21 sierpnia 2013 21:26
Jiska to będzie najlepsze wyjście.

sznurka u mnie cały gang sie nad kogutem znęcał  😵
Czy ktoś ma jakiś sprawdzony sposób na jastrzębia? Skubaniec załatwił nam już pięć kur z czego dwie udało się odratować, ponieważ został spłoszony zaraz po ataku. Oczywiście nie mam zamiaru mu robić krzywdy, ponieważ bardziej go lubię niż te kury, no i jastrzębie są pod ochroną, ale jakoś muszę go odstraszyć. Podobno jak się złapie takiego delikwenta w pułapkę i go wypuści to na długo zapamiętuje sobie, żeby nie wracać w to miejsce na obiad. Próbował ktoś może?
Perszeron, ja słyszałam ze można postawić wypchanego drapieżnika - ale posiadanie takowego jest chyba nielegalne

moja wredna kura pojechała dziś do sąsiadki, może jej kury spuszcza jej manto i zaadoptuje się w nowym stadzie
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
22 sierpnia 2013 19:22
Pochwalę mojego minora. Tak ogarnąl smoczyce że przed ósmą wszystkie w kurniku 😉. Normalnie łaziły do ostatnich poblasków na niebie. Minorkom zdjęcia zrobię jak się przepierzą 😉. Co zrbić lubię stwory z odzysku 😉
Jeszcze w związku ze wspomnianym powyżej jastrzębiem, powiem wam, że nieźle się uśmiałam jak mój narzeczony mi o nim opowiadał przez telefon i powiedział też, że jedna kura mimo iż została teoretycznie przez jastrzębia zabita, to żyje i sobie chodzi i normalnie funkcjonuje z dziurą w głowie. 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się