Z roku na rok mam coraz bardziej mieszane uczucia. Zawsze daję pieniążek. I podziwiam Pana Owsiaka i te wszystkie zaangażowane osoby.
Ale.... jakoś mi wstyd, że takiego dużego kraju nie stać na zakup łóżek czy drobnego sprzętu medycznego.
Irytują mnie kolejni ministrowie zdrowia, którzy się przy okazji lansują. Politycy, zarabiający krocie, którzy pchają w puszkę grosze. Jednocześnie marnotrawiąc miliardy. Oddają zbędne pióro na licytacje. Celebrytki oddające stare buty czy jakiś gryzmoł wykonany na starej bluzce.
Jakiś to jest zbiorowy wstyd. 😡
o, proszęi kolejnei jeszcze jedno