Kącik Rekreanta cz. VIII (2015)

Nie był mój dzień dzisiaj, zdecydowanie.
Także tylko dwa zdjęcia z około stu. 😉



Jeszcze tylko dwie jazdy tutaj i wracam do Lublina. 🙁 Ale tym razem nie dopuszczę do przerwy, także proszę o kciuki, żeby mi się udało!
flygirl, Twój dzień nadejdzie jak zegniesz ręce w łokciach, wspomnisz moje słowa.
Masz świetne podstawy, tylko tego "szczegółu" brakuje.
(Przepraszam, wiem że to nie miejsce na interpretacje i rady :kwiatek: )
Mam nadzieję, że będziesz w Lublinie jeździć pod okiem kogoś, kto zwróci uwagę na to co trzeba.
Przerwy nie są tak ważne. Liczy się jakość, a nie ilość. 😉
Julie też mam taką nadzieję. I że sama zacznę się też trochę pilnować, bo na razie to się staram myśleć o wszystkim na raz, a w efekcie cała jestem taka rozwalona. 😵 Pocieszam się, że nie od razu Rzym zbudowano. 🤣
I to jest bardzo dobre podejście! 😀
Podobne do podejścia faith.
Powiem, że bardzo bym chciała mieć samych takich klientów jak ona.
Zero biadolenia, tłumaczenia się "a bo ja jeżdżę nieregularnie, a bo przerwa, a bo kontuzja moja/konia, a bo koń inny, a bo siodło inne, a bo stres, bo nie znam konia, inne warunki, inne podłoże, a tak w ogóle to jestem do dupy i powinnam się przerzucić na szachy..." 😉
Ani słowa, tylko jedzie radośnie i skupia się na tym co może z tej jazdy wyciągnąć.
faith, Szacun! :kwiatek:
Julie też mam taką nadzieję. I że sama zacznę się też trochę pilnować, bo na razie to się staram myśleć o wszystkim na raz, a w efekcie cała jestem taka rozwalona. 😵 Pocieszam się, że nie od razu Rzym zbudowano. 🤣

Jakbym o sobie czytała 😀
Okurcze! Dziekuje Julie  😡 rzadko mam kogos kto mi pomoze z ziemi, a do Ciebie w koncu specjalnie po to przyjechalam, to co tu bylo do biadolenia?🙂  :kwiatek: jechana i do przodu 😀 kon byl super, cwiczenia super, paszcza sie sama cieszyla  😜

Flygirl - bedzie dobrze, poruszaj wszelakie kontakty voltowe!🙂😉
Moon   #kulistyzajebisty
26 września 2015 14:30
robakt, o matko! Bardzo mi przykro! 🙁

Strzyga, bo ty niedość, że nieduża i filigranowa, to jeszcze nie dasz sobie w siodle w kaszę dmuchać, co za tym idzie - jesteś urodzonym jeźdźcem małych wrednych kucorków  😀iabeł:

anai, jaka kulka, on teraz super wygląda! Jeszcze przypakuje mięśnia to będą na niego Pudzian wołać :P Mam nadzieję, że siwy podpowie co nieco o skakaniu Lulowi, jak będą gdzieś obok siebie na padokach panierkować się niedługo :P

maleństwo, też trzymam kciuki!  ( amnestria, i kilka innych voltowiczek, m.in Losia, która jeszcze nie dawno mówiła o rencie dla rudej... i co? Ostatnio wstawiała foty z jazdy! 😀 ) Będzie dobrze, musi!

Julie, co prawda mieszkam "rzut beretem" od Ciebie i też nad morzem, ale kurdę też się chyba wybiorę do Ciebie! Ostatnio konno na plaży byłam, e... w 2006r?!  😡


A u nas średnio na jeża. Lulo znów sobie kuku w paczałę zrobił i od 2 tyg pauzujemy i wtykamy litry kropli -.- Z paczałami nie ma żartów, więc chuchu i dmuchu, zastanawiam się czy jak kupię bal folii bąbelkowej to mi styknie do końca roku :/
We wtorek robimy zjazd do owczarni, więc będę u księciunia częściej, mam nadzieję że w związku z tym nie postanowi sobie znów (?!) coś uszkodzić. A jak postanowi, to jak moją mamunię kocham - obwinę go caluśkiego w folię, nogi powykręcam i kije od szczotek wkręcę (na zaś!) a zamiast oków szklane kulki wetknę!

Na koniec taki jeden Lulo (żywy, żeby nikt się nie przeraził tym co napisałam powyżej, hahaha  :lol🙂

Moon łe, to się miniemy 🙁 Mój w pierwszej połowie listopada na 99% będzie jechał do Dąbrówki, ale na wiosnę może się spotkamy (chociaż jak się moje ujeździ to zapraszam na jazdę! ) 😉
Moon dzięki za pozytywne słowa :kwiatek: Lucek fajny chłopak, mam nadzieje, że i do Was troche wiecej szczescia sie usmiechnie 😉

ja przyszłam powiedzieć, że dzisiaj robilismy zdjęcia 🙂 dostałam tylko jedno, wiec wrzucam, bo jest zachwycona 😜 😍
wczoraj była nasz oficjalna 9 rocznica 😅 ale ten czas leci 😵
Moon, my się niedługo wybieramy na plażę 😉 jak tylko będzie można wjeżdżać na plażę ofc 😉

Losia, wielu lat razem, w miarę możliwości w zdrowiu!!
Losia, aż się odezwę, bo piękne zdjęcie! Przypomniało mi coś takiego: Para to nie wtedy, gdy patrzy się na siebie, para jest wtedy, gdy oboje patrzą w tym samym kierunku"  💘
Losia, kolejnych 9 rocznic i jeszcze więcej! 😅

U nas leje 🙁 i wieje i grzmi i apokalipsa jakaś, jak tu jeździć..  😵
Moon   #kulistyzajebisty
27 września 2015 08:37
Fokusowa, ooo czyli jednak dąbrowka! 😀 my pewnie wrócimy, bardziej na lato, żeby dziecko miało wakacje;-)

anai, a to z owczy da sie na plaże zjechac?! O.O
Ja, jak powszechnie wiadomo, wypłosz terenowy, nie bywam na takowych, chyba że na spokojne stępokłusy, ale Aga (właścicielka Lula) pewnie chętnie sie karnie 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
27 września 2015 09:44
Losia, kolejnych rocznic!

Emerigo dziękuje za wszelkie dobre słowa. Jest ciut lepiej, krwiak schodzi, krok nieco pewniejszy. Łośko pozdrawia
Moon, koniowozem nawet z owczy  się dojedzie  😉 😉 tylko od kiedy mona  u nas na plażę  wjeżdżać?

maleństwo to pozytywnie  🙂
Moon   #kulistyzajebisty
27 września 2015 09:56
anai, aaa, no tak, faktycznie  🤣
A mi się wydaje, że od października można na plażę wjechać.
anai, od października do marca. Jakby co to ja bym się z Tobą pisała na takową wycieczkę 😀
amnestria REWELACJA 😜 😜
kujka Masz coś z Celbanta?  😎
maleństwo Zdrowia, dużo miłości i jak to już ktoś tu napisał... 6 w totka  😉 Trzymam kciuki za Łośka.
Losia 9 rocznica? Szmat czasu 🙂
Moon Oby nic poważnego 🙄 Patrzałki się jednak przydają.
martva Julie Galop po plaży to nadal moje niespełnione marzenie. Byłam kiedyś na plaży w zatoce i... ohyda, wszędzie glony. Zero uroku, gorzej jak nad jeziorem. Kiedyś się wproszę :kwiatek:

A mnie mój koń zawstydził bardziej jak Chuck Norris. Wrócił po 1,5 miesięcznej przerwie od pracy ze wspaniałą głową. Mam wrażenie, że ten reset w chowie wolno wybiegowym dobrze mu zrobił.

Na towarzyskich zawodach TREC zajęliśmy 2 miejsce.
Za pokaz kadryla na 10 koni, publiczność wytypowała naszą grupę na 1 miejsce 🙂

















Świetnie się bawiliśmy. Koń zachowywał się jak marzenie. Czysta przyjemność.
Uśmiech nadal nie schodzi mi z twarzy 😀
Tuch ale ekstra, klasa!!!! 🙂😉)) wygladacie super, a jak jeszcze czujecie sie super to juz 100% sukcesu 😀
tuch, śliczny ten Twój karusek!


A ja w niedziele sprzedałam mojego karego Everesta 🙂 Nasza ostatnia wspólna fotka, tuż przed odjazdem z nową właścicielką.

[img]https://scontent-bru2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xta1/v/t1.0-9/12074638_965358680191928_4293843725212216728_n.jpg?oh=29834ca7052fe2babf8eb886a8e567b1&oe=56A41F78[/img]
Olson, eee , toś mnie zaskoczyła sprzedażą karego. Jakoś mi umknęło, że był na sprzedaż?
tuch, ale czad! Ekstra wyglądaliście!
anai, nie chwaliłam się na forum, a w Polsce na portalach też nie był wystawiany 😉 Teraz przede mną chyba trudniejsze zadanie niż znalezienie mu kochających właścicieli - kupno kolejnego konia dla siebie 🙂
Moon, maleństwo, dużo zdrowia dla koni 🙂 zanim kupiłam młodą obiecywałam sobie, że więcej swojego konia mieć nie będę, bo byłam już zmęczona tymi szpitalami... no i co, nie udało mi się nie kupić eh 🙂

Losia, piękny obrazek, zazdroszczę takiej sesji, mi ciągle szkoda czasu na zdjęcia! Ciągle przegapiam np. rzepak, teraz taka jesień 🙂 no i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. Nam teraz minęło yyy 16 lat razem!

tuch, oczywiście pięknie wyglądacie. A co do przerw to u nas działały często cuda. Jak się z Cejlonem nie dogadywałam, coś się zacinało, najczęściej z powodu mojej nadgorliwości i "za dużo chcę naraz", to najlepiej było zrobić przerwę. Zapominał i znowu był jak dawniej. Przynajmniej ten egzemplarz tak miał 🙂

Olson, gratuluję sprzedaży :-) a wiesz już czego będziesz szukała?

A ja.. no cóż. Wsiadam sobie na moją młodą. W teren sobie wyjeżdżamy. Charakter tego konia to jakiś skarb. Ale to akurat już zauważyłam, że to, co ma w sobie Contendera, to charakter ma jak złoto. Teraz byłam na hubertusie, na klaczy po Condziu zresztą, i dała mi komfrot luz. Się jak kot mogłam czaić na tego lisa.. w stępie 🙂 A moja to jest taki koń, że jakby obok niej wybuchł granat, to by się spojrzała w tą stronę z miną "o.. wybuchło..." a jednocześnie jest wesoła, nie mułowata jakaś zacofana. Bardzo inteligentna i szybko się uczy.


I hubertusowe. To jest właśnie 100% szczęścia. Do dziś mi banan nie schodzi 🙂

Moon, tuch, No pewnie, wpadnijcie kiedyś. 😀 Nawet jest opcja z koniem.

Losia, Piękna fotka! Znaczy piękni wy. 😉

tuch, Ekstra zdjęcia, pięknie się prezentujecie. Wyróżnia się Twoje konisko z tłumu trzeba przyznać. 😀

Cejloniara, Cieszę się, że Ci się młoda sprawdza. Miło Cię widzieć na niej i ogólnie, w KR.
Zazdroszczę... ja to tylko czasem w teren na plażę, albo prowadzę jazdy. Czyli można powiedzieć, że nie jeżdżę wcale, bo w teren to jest wożenie się, a nie jazda. 😉 Mega przyjemnie takie wożenie się na plażę, zawsze sprawia mi to radość, no ale tęsknię za jazdą maneżową. Lubię trochę porzeźbić.

Cejloniara, Twoja radość zaraża 🙂 cieszę się Twoim szczęściem 🙂
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
30 września 2015 08:05
Dziewczyny, przepraszam że wpadam jak Filip z konopii ale mam tak ogromne pokłady szczęścia w sobie że chcę się nim podzielić z całym światem 😁 Nareszcie, po wielu latach oczekiwań, mam własne duże dziecko! 😜
Przedstawiam Wam Ferro 💘




Strucelka, jaki cudny!!! Co to? Ile ma wzrostu? Ciasteczko 😀
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
30 września 2015 08:16
anai :kwiatek: to 3,5 letni ogier oldenburski, świeżynka, nigdy nie śmigany 😜  Szczerze mówiąc nie wiem ile ma wzrostu  😁 myślę że na dzień dzisiejszy koło 165cm, bo ja jestem niewysoka a sięga mi +/- do ucha. Na pewno niebawem go zmierzę, ale z pewnością jeszcze urośnie 🙂
Strucelka  Ale ciacho!  Dawaj więcej fot i info 😜
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
30 września 2015 08:22
Foty będą niebawem, na razie dziecko aklimatyzuje się w nowym miejscu gdzie poszedł do zajazdki. Mam tylko nasze selfie z wczorajszego pierwszego spotkania już jako właścicielka 😜 Niestety Cukierek był zbyt zaaferowany żeby ustawić się ładnie do zdjęcia 😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się