ALBATROS i inne zabawy oraz zagadki.

Toaleta była chwilę wcześniej czyszczona jakimś Domestosem czy czymś i ta chemia weszła w reakcję z papierosem, co spowodowało wybuch? 🙂
Sumire zima
Brawo
Ale przecież domestos nie wybucha!  🙄  Łatwo palny to może i jest, ale nie wybucha  👀
Wiecie co, idę to sprawdzić  😜
E., mam nadzieję, że nie palisz papierosów. 😂

Czyli rozwiązanie brzmi:
Ktoś wcześniej wlał Domestos do muszli, nie spłukał. Facet sobie przyszedł na dłużej, siedząc na kiblu palił fajkę i kontemplował, wrzucił peta do muszli, Domestos wybuchł mu pod tyłkiem i pokaleczył mu tyłek. Tak?
Jeśli tak, to to się też nie bardzo kupy trzyma (przynajmniej w przenośni :hihi🙂. Niby jak on tego peta wrzucił, siedząc? Między nogami? 😜 Przecież to niewygodne... I w ogóle to Domestos jedzie na kilometr, jak się planuje kontemplować tyle czasu, to się chyba najpierw spuszcza wodę, żeby tego nie wdychać. 😉
he he he a oto historia
Żona miała dość męza pijaka.
Wylała cały alkohol jaki był w domu do muszli klozetowej. I wyszła do roboty na nocną zmianę.
Facet przylazł do domu zawiany. Wszedł do kibla za potrzebą.
Wstając rzucił peta do kibla.
I nastapiło kabum
opolanka   psychologiem przez przeszkody
07 lutego 2015 19:56
Dawajcie jakas nastepna zagadkę 🙂
aszhar, czyli odpisując zimie na jej pytanie, że trafiła, nas zmyliłaś. 🤬 Bo "domestos albo jakaś chemia (w domyśle łazienkowa)" to nie alkohol. 😀

Pewien człowiek jechał pociągiem. Gdy pociąg wjechał do ciemnego tunelu on popełnił samobójstwo. Dlaczego?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
07 lutego 2015 20:27
Czy to bylo planowane samobójstwo?
Czy w przedziale jechal sam?
Czy bym homoseksualistą? Czy ktoś go zgwałcił? Czy bał się ciemności?


edit: perfidny błąd
Ech, wiem 🙁
Szkoda, już to znam.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
07 lutego 2015 20:59
Alten, p.s. HomoseksualistĄ 🙂
Oż cholera, nie wiem, jak mogłam zrobić taki błąd  😡

A co do zagadki - Czy miał jakieś złe wspomnienie z ciemnością?
Czy dostal jakas zla wiadomosc?
Ale przecież domestos nie wybucha!  🙄  Łatwo palny to może i jest, ale nie wybucha  👀
Wiecie co, idę to sprawdzić  😜

E., mam nadzieję, że nie palisz papierosów. 😂


Wiecie może jak się instaluje nowy kibel?
I co można kupić sąsiadowi piętro niżej w ramach przeprosin za zalanie?
  😡 
wiadro i mopa!  🤣
opolanka
Nie.
Nie ma znaczenia.

Alten
Nie.
Nie.
Nie.
W zasadzie... to tak.

Karino1998
Nie.

E., seriooo? 😜
Czy on jest/był na coś chory ?
Czy czegoś się boi ?
TheWunia
Był.
Tak.
Czy on był kiedyś ślepy?
Pomyślał, że oślepł?
Alten, Teodora, tak!
Wracał ze szpitala, gdzie po kolejnej operacji odzyskał w końcu wzrok.

Zna ktoś kolejną?
Ja znam, ale to chyba taka bardzo popularna.

Do baru wchodzi gośc i prosi o szklankę wody. Barman sięga pod ladę, wyciąga pistolet i celuje w gościa. Gość odpowiada "dziękuję" i wychodzi.
Dlaczego?
Klient miał czkawkę, a barman go przestraszył, więc podziękował za pomoc 🙂
Tak, dokładnie  😀
Przepraszam za taki spojler, ale jak napisała infantil, to bardzo popularna zagadka 🙂
opolanka   psychologiem przez przeszkody
08 lutego 2015 14:11
Ok no to wrzucam, proszę nie szukać odpowiedzi w internetach 😉

Pewien facet wcześnie przybył na przyjęcie i wypił trochę ponczu. Następnie szybko wyszedł. Wszyscy inni goście umarli z powodu zatrucia, a policja stwierdziła, że trucizna była właśnie w ponczu, co więcej - znajdowała się tam już, gdy on pił poncz. Dlaczego ten facet się nie zatruł?
Był trucicielem. Przygotowując truciznę kosztował jej w małych dawkach, a zatem uodpornił się na nią. Potem poszedł na przyjęcie, dolał do ponczu trucizny, skosztował żeby sprawdzić czy nie da się wykryć smaku trucizny, a ponieważ wcześniej ją kosztował w małych dawkach, to był na nią odporny.
Gniadata   my own true love
08 lutego 2015 14:17
Szybko wyszedł bo zrobiło mu się niedobrze i wszystko zwrócił za pierwszym lepszym krzakiem? 😜
opolanka   psychologiem przez przeszkody
08 lutego 2015 14:18
Gniadata, E. nie 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się